Skocz do zawartości

zajc

Forumowicze
  • Postów

    4292
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez zajc

  1. Ok, ale sam piszesz ze obejrzales kilkadziesiat zlomow-ale za to blisko byly :crossy: A ja obejrzalem dwa blisko, wku**wilem sie i pojechalem kilkaset km do Niemiec i kupilem dobre auto(fakt, ze drozej niz w Polsce). Jak bys policzyl te wszystkie "bliskie" wyjazdy z ktorych zupelnie nic nie wyniklo-to wyjdzie niezla sumka kilometrow i straconej kasy i czasu. Lepiej stracic dwa dni i kupic cos , niz stracic kilkanascie popoludni na bezsensowne ogladanie "igielek"....
  2. Ja mam tylko 150 KM, wiec mozliwe ze sie nie znam :cool: Ale zauwazylem jedna zasade-w miescie wiekszosc mnie wyprzedza, poza miastem to ja wyprzedzam wiekszosc :P Moze to instynkt samozachowawczy, a moze za duzo sie o wiezieniach nasluchalem :crossy: Ale jak widze pojebow, co na waskiej drozce w miescie z ograniczeniem do 40 km/h(co chwile pasy, sklepy, boczne drozki) zapieprzaja grubo ponad 100 (bo przeciez ich 10 letnie R1 nie potrafi wolniej jechac...) to tylko pozwolic dzialac selekcji naturalnej... Nie mowie tutaj o dwupasmowkach w miescie, gdzie w miare bezpiecznie mozna 2 paki poginac. Chodzi mi o zatloczone, waskie miejskie drogi-ktore wielu traktuje jak tor wyscigowy...
  3. Ja bym sie wcale nie przejmowal-za taka cene to on go nigdy nie sprzeda :crossy: Jakby z piatke opuscil, to moze :cool: A dla mnie ta zasada jest jakas zaupelnie bezsensowna. Sam piszesz, ze w Polsce wszyscy kantuja-wiec po co jezdzic i ogladac, nawet jak auto stoi za rogiem? Ja wole pojechc raz nawet 1000 km i kupic cos dobrego , niz jezdzic bez sensu wokolo po kilkadziesiat kilometrow i ogladac same zlomy. Zasadniczo w Polsce nie szukam ani aut ani motocykli. Szkoda mi czasu na ogladanie podpicowanych zlomow :crossy:
  4. Nawet ten co tak glosno krzyczal i zachwalal chinole, w koncu kupil sobie "stara padake" cb 500 :P Jak widac importerzy chinszczyzny szybko(po roku :P ) przestali handlowac gownem ;) Co widac po tej stronce-ja tam nie zauwazylem ani jednego chinola w ofercie motocykli :P Widac-niektorym zmadrzenie zajmuje rok, innym troche dluzej :) Ale stronka niezla :)
  5. Wiesz co-argument masz jak maly dzieciak, albo masz faktycznie 300 koni pod dupskiem...Wszystkim mozna jezdzic normalnie-wszystko zalezy od Twojego nadgarstka...Wiec nie zwalaj winy na motocykl, i ze nie da sie inaczej. Da sie, tylko trzeba chciec , i miec po co :icon_biggrin:
  6. A dla mnie sa oznaka braku umiejetnosci jazdy na motocyklu :biggrin: A kto powiedzial, ze zamkniecie opony oznacza jazde na MAXA? Duzo gorsze jest zapieprzanie po miescie, ile dala fabryka. Jest zreszta w Poznaniu taka ekipa, co na prostych jest nie do pokonania, a na zakretach zostaja jak dzieci. Musisz z nimi sie zakumplowac :crossy: A dla Zbycha wielkie ;) Zajebiscie napisane wspomnienia. No i filozofia jazdy motocyklem jakze mi bliska :lalag:
  7. A moze bys uscislil pytanie, dodajac rok i przebieg rzeczonej R1? Moja aktualna FZ1 (silnik z RN12) nie bierze ani grama oleju, pomimo ze zdarza sie na tor wskoczyc. Na razie zrobilem jakies 6500 km od wymiany oleju i zero ubytku :icon_eek: Moj poprzedni FZS 1000(silnik z RN01) bral jakies sladowe ilosci(rzedu 50ml/1000km), a przebieg mial ponad 40 tysiecy km. Nie wiem jak z silnikiem z RN09 i spalaniem oleju. Co do tego, ktora R1 jest lepsza. Im nowsza ,tym ladniejsza. Im starsza , tym ostrzejsza :flesje: Mnie w silniku RN12 wku**ia brak pary na dole. Trzeba toto krecic, zeby jechalo. Jak jakas zdechnieta 600tke :bigrazz: A do tego spalanie w starszych generacjach faktycznie jest mniejsze...Nie mowiac o fatalnej reakcji na dodanie gazu-gaznikowce tego nie znaja!!!
  8. No wiec wlasnie-odjechal tyl, bo opony od szybkiego smigania na torze przegrzaly sie i przestaly trzymac. Opony sportowe maja wiekszy margines bezpieczenstwa w tym momencie....Jak jezdzisz po torze, to kupuj jakies sportowe laczki! Bo mozesz tego zalowac tak jak ja :bigrazz:
  9. Dokladnie . Tak naprawde, to na drodze ciezko osiagnac kres opon turystycznych. Ja mialem Pilot Road, na drodze bylo ok. Nawet na torze dawaly rade-ale do czasu, po ktoryms z kolei okrazeniu niestety puscily....Teraz mam Power Race-na torze rewelacja, na drodze tez.Ale niestety nikna w oczach-do turystyki ich szkoda :clap: Jak jezdzisz spokojnie, nie odwiedzasz toru,to opony turystyczno-sportowe beda ok. Zreszta w jednym z ostatnich wydan Motocykla byl test takowych. Zawsze moze to pomoc w wyborze konkretnego modelu :)
  10. Cos, co ma polowiewke pozwalajaca na swobodny przelot autostrada czy odcinkiem drogi z wieksza predkoscia :) Np. SV 650 S, FZS 600 czy od biedy Bandit 600 S :buttrock:
  11. W tym klimacie(naked retro) to chyba tylko jeszcze GSX 750 jest ciekawa alternatywa, ewentualnie Zephyr 750(ze sprychowymi kolami wyglada oblednie!). Natomiast nie wiem jak z eksploatacja tych modeli. Zreszta ja wyroslem juz z ladnych motocykli, teraz wole praktyczne-wiec moja opinia moze byc subiektywna :icon_eek:
  12. Nastepny co wierzy w te 3 tysiace obrotow :icon_eek: To jakas sekta wyznaniowa czy co? :) Sevenka jest sliczna, do spokojnej jazdy idealna.Do miasta super. Do szybszej jazdy i turystyki srednio sie nadaje-jak kazdy naked bez owiewki. Dla mnie minusem bylo spalanie-ponizej 6 litrow bardzo ciezko zejsc. Z reguly wychodzilo 6,5-7 a czesto wiecej(max. podchodzilo pod 10...). Jak na 73 KM to troszke duzo... Zawieszenie calkiem niezle, hamulce zadowalajace. Zrobilem ponad 40 tysi km na tym motocyklu-i zero problemow. Motocykl niezawodny, choc nie grzeszacy zaawansowana technika.
  13. Cos Ci sie popitolilo , bo ten Craig Jones nadal zyje....
  14. Napisal koles, ktory przejechal motocyklem cale 600 km ,a wczesniej dosiadal motorower :buttrock: :biggrin:
  15. zajc

    Opel Vectra A

    Silnik dosc zwawy, szkoda tylko ze chleje jak Niemiec na Oktoberfescie :icon_mrgreen: Dawno temu jezdzilem Kadettem z tym silnikiem. Wpierdalal ogromne ilosci paliwa jak mu sie mocniej wciskalo. 12 litrow to byla norma...zima ponad 15 po miescie :/
  16. zajc

    co kupić do 16tys?

    A wedlug mnie, to przy takim przebiegu rocznym(15 tysi) to nie arto myslec o Dieslu. Gaz to tez srednio oplacalny. Jak dla kobity , to bralbym jakies 1,4 w benzynie i jezdzil bez pierdolenia sie z gazem. Tanie w zakupie, tanie w eksploatacji-na dojazdy do pracy i zakupy w sam raz :icon_mrgreen:
  17. A ja uwazam, ze mowimy o konkretnej sytuacji drogowej. Czyli nagle hamowanie samochodu poprzedzajacego i niezachowaniu odleglosci przez samochod jadacy za nim. Ten ktory nie zachowal odstepu i wjechal w dupsko...
  18. Jak to nie powinien gwaltownie hamowac? A co powinien przypierdolic bez skrupulow w zwierzaka ? A jakby zamiast zwierzaka wyszedl czlowiek, to tez nie hamowac? Siedzenie na dupsku to podstawowy blad-niestety zdarza mi sie go popelniac dosc czesto...Ten/ta od Astry zachowal sie ok wedlug mnie.
  19. To moze ja odpowiem , poki Pawla nie ma. Naucz sie najpierw motocyklem jezdzic, a potem siadaj na Bladego. Bo jak na razie to masz w reku odbezpieczony granat , ktorego za bardzo nie masz pojecia jak uzywac :icon_twisted:
  20. Nie wpisuuj na umowie przebiegu! Jakby sie czepiali, to wpisz ze masz licznik uszkodzony i nie mozna ustalic przebiegu! Bez sensu placic nienalezny im VAT, jak mozna zaplacic 180 zl za zwolnienie.Sprawdzone na wlasnej skorze , dziala :buttrock:
  21. Posiadanie szybkiego auta/motocykla zwalnia z obowiazku myslenia ? :icon_twisted:
  22. A co ma Fazer wspolnego z terenem :icon_twisted: :) Porownywanie tych sprzetow to jakies nieporozumienie.... Jestes pewien? Znajomy ma 950 Adventure od nowego, zrobil nim jakos 35 tysiecy km, caly czas serwisowany w KTM. I w tym czasie zdazyl wymienic glowice, tloki z pierscieniami i mase innych pierdolek. Do tego obsluga jest cholernie droga-bo wszystko jest niesamowicie skomplikowane w obsludze i czasochlonne . Nawet serwis KTM za bardzo nie chce naprawiac tych maszyn. Nie mowiac o dostepnosci czesci.Jak dla mnie porazka-praktycznie niespotykana w japonskich konstrukcjach...
  23. Powiedzial Qurim-wlasciciel kupy zelastwa przypominajacej polaczenie tramwaju wodnego z budka telefoniczna :icon_mrgreen:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...