Skocz do zawartości

cichyl

Forumowicze
  • Postów

    39
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O cichyl

  • Urodziny 12/29/1977

Osobiste

  • Motocykl
    MZ250 :-)+ VFR800
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    10104748
  • Strona www
    http://

Informacje profilowe

  • Skąd
    Poznań

Osiągnięcia cichyl

NOWICJUSZ - romeciarz

NOWICJUSZ - romeciarz (9/46)

0

Reputacja

  1. Midland btx 2 pro, posiadam i polecam Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  2. motobagaz.pl Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  3. Pierdoły co niektórzy tu piszą, na MT10 fabrycznie miałem s20 i nigdy nie puściły ale skończyły się w 4 tys km, kupiłem s21 równie świetne, zrobiłem 9 tys, teraz mam diablo rosso 3 i jest ciut gorsza. Nie do każdego moto będzie wszystko pasować w vfr1200 miałem pirelli Angel gt i gorszego gówna nigdy nie miałem a inni chwalą sobie. Ja bridgestone chwale, fakt kiedyś były kiepskie ale teraz wymiatają Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  4. Miałem s21 i była to jedna z lepszych opon. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  5. Potwierdzam kolegę powyżej. Miałem 2010 rok zrobiłem 48 tys km, akcja na wał była zrobiona,raz zblokowało mi przednie hamulce i pompa była do naprawy po powrocie z alp, pasażer ślizga się na fotelu, super maszyna, max trip jaki zrobiłem to 1270 km na raz i było dobrze, tragiczny serwis aso w Poznaniu, plastiki tak skomplikowane jak prom kosmiczny i delikatne zaczepy, szkoda że już nie dostępna. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  6. Miałem okazję jechać 1/3/4 znajomych z czego 1/3 jeżdżą kobiety i trochę krowiaste te skutery jeśli kobita filigranowa. Xmax najlepszy, wizualnie mega i prowadzenie także. Dla swojej kupiłem Hondę pcx a sam ją częściej upalam, mniejsza od tamtych, zwinna, super maszynka.
  7. Miałem fzs1, pewny pojechałem po świerzy sx z kuframi ale tak się stało że stała obok vfr 1200f biała perła i kopara opadła, w necie czy prasie taka sobie a w realu zwariowałem po jeździe to mnie poj..o. 2 lata zrobiłem 25 koła km i wróciłem do yamahy Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  8. Żonie kupiłem cały kombi. Po pierwszej rundzie wymiana na nowe (szwy puściły na spodniach), kolejna wymiana po 2 tyg rzep od sliderów sie odprół i znowu wymiana na nowe. Teraz leżą bo żona mówi że niewygodne bo uwiera tu i tam ale to sprawa indywidualna. Kolega kupił dainese nowe i też sie raz rozpruł szew tw wszystko dziś robione jakoś nie bardzo. Na plus 4b wymiana na miejscu na nowe Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  9. Mt 09/ tracer. Swoją vfr 1200f chciałem zamienić na tracera ale wyjechałem mt 10 teraz w wersji touring i jest moc. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  10. Tak tak. Nie namawiam nikogo, przedstawiłem swój punkt widzenia i tyle. Dałem radę krzywdy nie zrobił. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  11. Zapraszam, na tor Poznań mam 7 minut Pewnie, że możesz nabyć i się uczyć na spokojnie, ale opanowanie klasa mistrzowska ;)... I zalecam kursy doskonalenia jazdy.... A to też kosztuje ;). Sam motocykl to pikuś nie wydatki na początek.. Oto mi właśnie chodzi.
  12. Każdy posiada jakąś inteligencję i wie czy jest oazą spokoju( prawie jak ja) czy nerwusem dla którego 100KM nawet bym nie polecał. Na koniec dodam 100 koni w fz do powiedzmy 180/200 km/h niewiele będzie ustępować litrowi osiągami, na + 600 będzie lżejsza. Jeśli ktoś miałby zrobić sobie krzywdę z litrem to i 100KM go może sponiewierać. Może teraz pojmiesz co miałem na myśli. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  13. Miesiąc dwa to taka przenośnia. Może po trzech a może po roku, a moje założenie było że moto kupuje na dłuższy czas a nie zaraz zmieniać. Bzdury to ty piszesz, kierując się własnym doświadczeniem i umiejętnościami lub ich brakiem . Jedni lepiej inni gorzej sobie radzą w zależności od zdolności Dalszą przepychankę uważam za mało produktywną. Forumowy motocyklista. Pozdrawiam Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  14. brak mocy na 100KM motocyklu po miesiącu może dokuczać jedynie komuś, kto pojęcia i jeździe motocyklem nie posiada, i jeździć kompletnie nie potrafi Dlaczego? To twoje twierdzenie, moje jest troszkę inne, które przedstawiłem i nadal żyje i kulam km. Twierdzisz że ktoś jeździć nie potrafi i pojęcia nie ma, jeśli mu 100 KM mało? [emoji23] co za brednie Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Fzs nabyłem w wieku 31 lat, wcześniej mz250[emoji23], następny vfr1200f, teraz Mt10, nie miałem żadnej niemiłej przygody, z mocą spokojnie dawałem radę, oczywiście świadomość mocy zawsze była obecna. Ja wiedziałem co chcę i do czego, zawsze chciałem jeździć turystycznie z żoną i większy sprzęt był dla mnie lepszym wyborem. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  15. Ilu ludzi tyle opinii. Sam musisz wiedzieć co masz w głowie i czy 100 koni opanujesz. Ja na pierwsze moto kupiłem fzs1000 i problemu nie było, a wolałem od razu z grubej rury bo po miesiącu lub dwóch pewnie by mi mocy brakowało. Taka moja filozofia. Z tą narowistością fz6 to bym nie przesadzał, za dzieciaka jak mz250 jeździłem też twierdziłem że to potwór. Jak dylemat macie to może weźcie pod uwagę trochę droższy ale nowy i zajebisty mt07, moc na papierze nie porywa ale w realu naprawdę zacny, niski, lekki, dla świerzaków został stworzony. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
×
×
  • Dodaj nową pozycję...