zajc

Bardzo lubie takie komentarze :D Jezeli moja opinia jest odosobniona to poczytaj opoinie innych wlascicieli(np. na Autocentrum). A moze ten twoj to jakies perpetum mobile ? :P

Wedlug mnie spalanie auta kompaktowego z silnikiem benzynowym 1,4-1,6 na poziomie 8 litrow....to zadne spalanie!!! Moje doswiadczenia wskazuja ze auta podobnej wielkosci palily srednio: Kadett 1,6i rzadko kiedy schodzil ponizej 10-12 w miescie. Rover 416Si palil w granicach 10-11 w miescie a w trasie ponizej 8 to zapomnij zeby zszedl(nawet jadac 90 km/h) Golf IV 1,6 tez palil kolo 10. Nawet AX 1,0 pali zima w miescie kolo 7 a przy mrozach 7,5. Jak chcesz zeby cos mniej palilo to kup skuter...albo Lupo 1,2 TDI :D Mam kilku znajomych ktorzy posiadali/posiadaja Civici. I tez spalanie w miescie kolo 10 trzeba liczyc, niezaleznie czy 1,3 czy 1,6 silnik.

Ja mam akurat rekawice zimowe od nich, i pomimo tego ze sa uzywane sporadycznie to pruja se doslownie wszedzie. Gdyby nie kilkukrotna interwencja mojej babci-ktora toto jakos do kupy pozszywala to juz dawno bym trzymal kiere golymi rekoma. O rzekomej "wodoodpornnosci" czy "trzymaniu ciepla" to nie wspomne ;) Kasku Nitro nie mialem(uffff), bo jakos zawsze wolalem Shoei-ale szybki u nich to wiem ze po jednym sezonie do wymiany. Ja w Shoei wymienialem po czterech sezonach. Ot, taka drobna roznica :)

Pewnie-skoro nawet Jola Rutowicz ma fanklub, to i Nitro moze miec :rolleyes: Jacy idole, taki fanklub :icon_mrgreen: Ja uwazam Nitro za marke najgorsza z najgorszych-zlotowki temu wytworcy badziewia juz nie dam zarobic. Wole juz nawet Louisa-przynajmniej fajne sklepy maja ;)

Stałem przed podobnym problemem po rozbicu mojego auta. Za cenę nowej "podróby" można kupić używke. Ja wybralem zamiennik z allegro. Jakosc wykonania fatalna, elementy reflektora rozpadaly sie doslownie w rekach! Skleilem na tasme i zalozylem....Jakosc swiecenia tez o wiele gorsza od poprzednio posiadanych Helli. A z drugiej strony taki 10cio czy 15sto letni reflektor(nawet markowy) to tez z reguly padaka ze zmatowialym odblysnikiem. Jak chcesz trzymac auto dluzej(a nie zrobic na sztuke) to chyba warto dolozyc i zamontowac firmowy zamiennik uzywany na pierwszy montaz(Hella, Bosch itp)

Hehe-widze ze po przesiadce ze starego kilofazera na nowe FZ1 mielismy podobne odruchy :) Ja tez mialem mysli zeby jak najszybciej toto sprzedac, ale spowodowane bylo to raczej charakterystyka silnika a nie zawieszenia. Bo wedlug mnie nowy FZ1 to istna bajka w porownaniu do starego FZS 1000! W starym bujalo jak na statku, byl tak miekki ze nie dalo sie nim w ogole szybciej jechac. W nowym jest bardzo przyjemnie twardo-mi sie to podoba. Dzieki temu jest mniej komfortowo, ale za to bardzo stabilnie. Byc moze wynika to z mojej wagi, ktora w ciuchach wynosi ~100 kg-standardowy amor tylny w FZS byl robiony na "japonczyka" czyli jezdzca o masie 75 kg. W polaczeniu ze sporym przebiegiem motocykla dawalo to u mnie fatalne efekty-jazda w dwie osoby byla zupelnie niemozliwa....W nowym (szczegolnie 2006, potem wstawili bardziej miekka sprezyna do tylnego amora) FZ1 tylny amor jest bardzo twardy-w dwie osoby nie ma zadnych problemow. Choc jak moi lzejsi kumple jezdzili na moim moto to narzekali na bujanie. Ja odczuwam to w duzo mniejszym stopniu, zreszta w zaleznosci od opon nastepuje nasilenie tego zjawiska(na przyklad na Conti Race Attack bujalo mocniej) badz zmniejszenie (Michelin Power Race-nie bujalo prawie wcale). Jest jeszcze jedna sprawa-stary FZS byl bardzo dlugi, co powodowalo wieksza stabilnosc w lukach. Nowy jest krociotki, co powoduje zwiekszenie zwrotnosci ,kosztem stabilnosci. Mi bardziej odpowiada charakterystyka FZ1, juz sie nawet do silnika przyzwycailem ;P Jeszcze tylko jakbym przeswit zwiekszyl to bylby to idealny sprzet...

W takim razie wytlumacz mi taka hipotetyczna sytuacje. Płoccy szeryfowie wyprzedzaja na podwojnej ciaglej na zakrecie na ktorym nic nie widac. Maja wlaczone koguty,ale z przeciwka jedzie koles przepisowe 90 km/h. Psy maja jakies 150-za duzo zeby zareagowac i dochodzi do zderzenia... Kto ponosi odpowiedzialnosc? Kierowca samochodu jadacego prawidlowo-bo nie wykazal zdolnosci jasnowidza i nie przewidzial ze psiarnia wlasnie kreci film akcji, czy glupi szeryf-bo w imie ladnego filmiku zamieszczonego w necie naraza zycia swoje i innych. Nie mowiac o nieubezpieczonym! mieniu panstwowym w postaci Saaba :) Wiekszosc operatorow Video to przyglupy zadne sensacji, ciekawe czy oni w ogole jakies testy psychologiczne przechodza ?

O ile by nie gasl na wolnych obrotach-co sie czesto zdarza w LPG ;P

Moze masz jakis swiecony egzemplarz :icon_mrgreen: Znam goscia(zreszta z tego forum), ktory jezdzi Vectra 99 rok, przebieg jakos 120 tysiecy, kupiony z polskiego salonu-ma go od nowosci. Auto wiecej przestalo w garazu niz jezdzilo. Olej wcina, rdza go wpieprza, a zawieszenie napieprza -choc dopiero co bylo robione(w serwisie Opla!). Albo Ty masz jakis super egzemplarz, albo on zle trafil :)

Na pewno chodzi Tobie o GDI?Przeciez chciales Diesla...

Ktore to niby fenomenalne? Na pewno nie Ecotec, ktore po 100 tys km zaczynaja wpieprzac olej w stosunku 50:50 do benzyny :P A tylne zawieszenie w Vectrze B to wielka porazka-wiec nie wiem czy ta Vectra taka fajna ;) Nie mowiac o rdzy, ktora jest nieodlacznym kompanem wiekszosci hOpli. Ale mowisz o silniku Isuzu -bo to byl super silnik, nie do zajechania. Potem zaczeli montowac swoje silniki 1,7 i to bylo wielka porazka.Az do czasu gdy im Fiat swoich silnikow nie uzyczyl :icon_twisted: Taki to Adam Opel jest pomyslowy :icon_mrgreen: Jakis czas temu opisywali duze kombiaki w Auto Swiecie w podanych przez Ciebie granicach cenowych. Pomimo ze to niemiecka gazeta, to najlepsza ocene dostala Mazda 626 DiTD! Wyprzedziła Passata, Omegę A6 i całą reszte. Moja kobita uzytkuje to auto od poltora roku, w tym czasie zrobila jakies 50 tys km. Mi tez zdarzylo sie zrobic tym autem pare wiekszych tras. Co moge powiedziec o tym samochodzie, to jest bardzo ekonomiczne-spalanie 6-7 w miescie. Super wyposazone (w serii 4poduszki, klima, abs ) bardzo funkcjonalne wnetrze -kanapa tylna przesuwana, fotel pasazera mozna przeksztalcic w stolik. Do dzis wiele aut nie ma takich "bajerow" jak Mazda 10 lat temu :)A do tego niezawodnosc Mazdy gratis :D Jak dotychczas nie bylo zadnych problemow z fura, 101 koni to moze nie rakieta ale pozwala na swobodna jazde i 180 na autostradzie tez pojedzie. Co do Xantii to sam o tym aucie myslalem, bo to wielka fura za male pieniadze. I do tego ma opinie bezawaryjnego auta. Podobno to jeden z najmniej awaryjnyh aut Citroena. Kumpel ma Xantie HDI od nowosci, Jezdzi tym prawie 10 lat. I wiekszych problemow jak na razie nie mial-co potwierdza tylko slusznosc wyboru :)

Eeee tam-lepiej użyć starego kolejarskiego sposobu-zasmołowac :P Całego :D

No tutaj lekko sie pomyliles :P Mialem kiedys AXa w Dieslu, moj ojciec dokrecil do 600 tysiecy w C15, a pol mojej rodziny mialo/ma francuskie diesle. Wszyscy bardzo zadowoleni. \Tylko mowimy o autach PSA, nie o Renault.Wiec teraz zdradz o jaki silnik Tobie chodzilo?

A poniewaz chce wydac 5 tysiecy zlotych-to zaden zaawansowany technicznie silnik mu nie grozi. Wiec cokolwiek kupi za ta kase, to bedzie ok do opalu. Gorzej jak trafi na kontrole...wtedy moze dostac mandat rownowartosci auta ;)

Nie wiem z jakimi predkosciami jezdzisz, ale powyzej 160 to juz mocno przeszkadza-uwierz mi ;) Rok temu sprzedalem za niecale 9 tysiecy....Duzo? Rocznik 99, z paroma dodatkami(alarm,gmole,stelaz Givi)

No prosze Cie-nie ma nic gorszego od Cebuli z wysoka szyba :icon_rolleyes: Motocykl wyglada oblesnie-a do tego przy wyzszych predkosciach prowadzi sie jak kupa.Przez ta szybe zburzone jest cale piekno tego klasycznego sprzeta.... Tak wygladala moja Cebula po zakupie(z szyba) http://www.bikepics.com/pictures/288408/ A tak bez szyby http://www.bikepics.com/pictures/565193/ Nie mow ze nie widzisz roznicy :P Oj bys sie zdziwil jek ciezko sprzedac ten sprzet....

Tylko znajdz W123 bez minimum 25 lat na karku i miliona kilometrow na liczniku... Kumpela takim jezdzi(naprawde zadbany egzemplarz, ktorym wczesniej przez 15 lat jezdzil jej ojciec) i naprawy biezace co rok kosztuja fortune. A jezdzi nim w sumie tylko zima... Jednak auto ma juz swoj wiek i przebieg-wiec praktycznie wszystkie elementy auta sa juz po prostu wyeksploatowane. Nie mowiac o blacharce w tak starym aucie.

Na to poczekajmy az sam autor sie okresli o co mu biega :wink:

Nastepny uprzedzony...Akurat francuskie diesle sprzed kilkunastu lat(bo tylko na takiego masz kase) to silniki nie do zajechania, ekonomiczne i mocniejsze od porownywalnych "niemcow". No ale jak ktos nasluchal sie wioskowych opowiesci to bedzie jezdzil Golfem II z piec razy cofnietym licznikiem zamiast kupic auto na F...

No i jak sniegi spadna to zawsze mozna naszych drogowcow wspomoc :icon_mrgreen:

Jezeli nie masz manuala a w jakikolwiek sposob mogloby Tobie to pomoc to daj znac-wysle Ci go na maila.

Podzielam zdanie co do Ferodo-dla mnie porazka, bo piszczaly jak hamulce w starym Ikarusie.Skutecznosc tez nie zachwycala. Kiedys tez sprobowalem nieznanych klockow firmy Delta Braking-skonczyly sie po 3 tysiacach kilometrow... Wiec juz nie mam zamiaru eksperymentowac z klockami-bo mnie na to nie stac. Jak chcesz pewne, w przystepnej cenie, dlugiej i bezproblemowej eksploatacji klocki-to bierz niebieskie Nissiny.

Czy ja gdzies napisalem ze zaskoczyla mnie moc SV? Zaskoczyla mnie reakcja tego silnika podczas redukcji-a nie moc...to dosc duza roznica ;P Zeby konkretnie wystartowac i tak trzeba do konca odkrecac i tak ;)

Jak latwo poznac ze klamiesz-cebry zaczeli od 87 roku produkowac :biggrin:

Na calym swiecie sie takimi autami handluje, wiec nie wiem o co Tobie chodzi...?