Dexster

Pytanie z dupy. Moto nie powinno chodzić po odłączeniu klem aku? Nie zasila go stator? Nie wiem, dlatego pytam.

Jesteś podjarany tym co masz i chcesz to opchnąć i mieć kase - widać to, po tym jak piszesz i nikt Cie za to nie zgani, ale sam trochę się potrudź i poszperaj ile co kosztuje - nikt tu nie jest rzeczoznawcą. Co to jest za logika, sprzedać nowe części, żeby potem odrestaurowywać motocykl na starych? Masz perełki. Skoro masz tak robić, to sprzedaj jak inni pisali całość i ktoś zrobi z tego pożytek, bo aż szkoda tego.

Jest wielu dobrych mechaników na forum, sam Lidkus, Pan Piotr, Greedo - to są osoby, które się znają na tym, czym się zajmują/zajmowali.

Najprawdopodobniej stacyjka od innego modelu.

Tak jak wyżej, 10W40, nic drogiego, bo nie warto, nie zamulaj silnika przy docieraniu, to Ci odpłaci ;)

Weź miernik w łapę i leć po instalacji, gdzieś musi być przerwa, od aku do przekaźnika i dalej. Ja stawiam na słabą masę.

Ściągasz wałki, na dole odkręcasz ślizgi(jeśli trzeba) i przekładasz łańcuch od góry, na dole go zaczepiasz i u góry zakładasz wałki, potem ustawiasz rozrząd i tyle.

To samo miałem u siebie, wymieniłem linkę i problem zażegnałem.

Czyli regulatory wpływają tylko na wysokość motocykla. Rozciągając sprężynę wpływamy na jedynie na skok, ale podnosi to np. komfort w terenie. Jeśli skrócimy długość sprężyny, tzn. będzie ona bardziej 'ściśnięta' to nie wpłyniemy na jej twardość, tak? Skok podczas wjazdu w dziurę będzie taki sam?

Chociaż w takim sposób mogę pomóc, symboliczna kwota wysłana. Oby wszystko poszło dobrymi drogami. Żyjemy w 'państwie', a nie "Państwie'. Szkoda słów. Pozdrawiam.

Nie musisz go trzymać długo na ssaniu, po prostu zrób 1-2km przy stosunkowo niskich obrotach by dogrzać silnik i powinno być w porządku ;)

Wsiadasz na moto, lekka przebieżka na niskich obrotach, dogrzać silnik i dopiero dodawać gazu, silnik w 2 minuty na ssaniu się nie rozgrzeje ;) Co do zaworów, to cyrki z obrotami byłyby na rozgrzanym silniku, a nie na zimnym, ale skoro mówisz, że nikt tam długo nie zaglądał to przydałoby się wyregulować.

Jeśli rama, zawieszenie i błotniki są w ładnym stanie, to brać i jeśli skrzynia pracuje poprawnie, a problem z mocą to brałbym. Szlif to groszowe sprawy, tak samo jak nowy tłok - to nie japonia.

Nie udało mi się tego sprawdzić, bo założyłem już wcześniej stare sprężyny, lecz nie skończyłem montować z braku czasu. Na jutro moto jest potrzebne do dojazdu do pracy. Na starych sprężynach sprzęgło działa poprawnie, więc długość sprężyn jednak ma znaczenie, dzięki za pomoc :)

Dokładnie, u dołu pompy wody powinna być śruba spustowa płynu chłodniczego i jak wcześniej - odkręć korek chłodnicy.

Z luzem tak po prostu jest, naprawdę ciężko jest wbić luz na postoju, trzeba wbijać go podczas jazdy.

W jaki sposób sprawdzić czy sprzęgło całkowicie rozłącza?

Nie wiem czy to coś podpowie, ale na zimnym silniku sprzęgło wydaje mi się, że działa w porządku, lecz po przejechaniu kilkunastu metrów zaczyna ciągnąć. Zamówiłem uszczelkę pokrywy sprzęgła i wkładam stare sprężyny, no cóż. Dzięki za pomoc.

Panie Piotrze, wyciągając stare tarcze 2 przekładki były przy sobie, jak dobrze pamiętaj wtedy było 5 tarcz, zakładając nowe tarcze, założyłem już 6 - na tyle było przekładek i sprzęgło działało poprawnie. Wrócę z pracy do domu, to rozbiorę i powyciągam tarcze, namoczę i złoże z powrotem, zobaczymy czy coś to da. Sprężyn nie odeślę, bo niestety je zamontowałem, ostatecznym wyjście będzie skrócenie nowych sprężyn, bo i tak mi nic po nich. I jestem ciekawe ile prawidłowo powinno być tarcz, w serwisówce mam tylko informacje nt. ich wymiarów, nie ilości - niby tak oczywista rzecz, lecz po poprzedni właścicielu niczego nie jestem pewien ;)

Oczywiście tarcze wywaliłem. Panie Piotrze, zmierzyłem sprężyny i jedna jest dłuższa o 4-5mm, czy to normalne? Nie wydaje mi się. Co mogłem źle złożyć? Na starych sprężynach sprzęgło działało prawidłowo, zakupiłem sprężyny po to by klamka działała sprawniej. Już nie wiem, czy je odsyłać czy nie, są przecież dłuższe... Druga sprawa, czy za długie sprężyny dawałyby takie objawy? Standard(serwisówka) - 3,2cm Stare z KLR - 3,2cm nowe - 3,6cm

Witam. Ostatnio wymieniłem tarcze no i czas nadszedł na sprężyny, ponieważ sprzęgło już słabo odbijało. Zamówiłem na allegro sprężyny i wziąłem się do roboty. Nowe sprężyny są dłuższe gdzieś około 0,5cm(ucieszyło mnie to, bo stare są pewnie od nowości, poprzedni właściciel nic w moto nie wymieniał niestety). Spuściłem olej, zamontowałem nowe sprężyny, nalałem olej, wyregulowałem luz na klamce, wszystko jest w porządku, ale sprzęgło ciągnie, wbije biegi czuje jak obroty spadają, bo chce ruszyć. Dodam, że gdy zamawiałem tarcze to było o jedną za dużo, na początku myślałem, że to nie od mojego moto, lecz były identyczne i tym razem było o jedną sprężynę za dużo, nie wiem czy to pomyłka, czy po prostu zawsze tak dają? Sprężyny firmy EBC. Co może być powodem? Może popełniłem błąd nie wyciągając tarcz i ich ponownym namoczeniu? Głupio byłoby zakładać stare sprężyny :D http://imageshack.us/a/img850/706/6lse.jpg Sprężyny są sporo za długie. Na aukcji były KLR 650 od 95 do 04 rocznik. Mój 95, niby wszystko w porządku, oznaczenie z aukcji zgadza się z tym na opakowaniu. Jutro przedzwonie jeszcze, ale pewnie nic to nie da, skończy się na to, że je skrócę sam, a jak nie wyjdzie to założe stare, strata kasy. Wiadomość od sklepu "napisałem wcześniej csk 30 - tak podaje producent - jeżeli nie pasują zwrot do 10 dni od otrzymania towaru na adres - INNYCH NIE POSIADAMY" Nie rozumiem, jeszcze sprawdzę serwisówkę, lecz w niej nie mam ile powinno być tarcz sprzęgłowych, może ktoś mi pomóc? Poszukam wymiary sprężyn. Standard 32,2 Nowe mają 32,6 - odsyłam, trudno.

Tak z ciekawości orientujecie się ile kosztuję korba + łożysko?

Ja nowe bieżnie nabijałem starymi i wszystko ładnie wchodziło.

Jak tam kompresja? Po prostu muli, słabo się wkręca, czy przerywa, kicha itd.?

Wymieniłeś DR, to wymienię KLR. KLR 650 są świeże, można kupić nowe roczniki 2007, 2008. Jak dla mnie to idealny na ryby, a i można poszaleć. 42KM, dając do tego tłumik przelotowy i pogrzebanie w gaźniku trochę go orzeźwi. Prędkość przelotowa 120-130, przyśpieszenie dobre, nie ma problemu przy wyprzedzaniu. A jak trzeba to i dokręci do 150-160 km/h. Wygodna, duża kanapa no i ciężka dosyć, ale idzie się przyzwyczaić, jeśli zadbana, to tylko zmieniać/dolewać płyny i śmigać.