Skocz do zawartości

Hun996

M.G.H.
  • Postów

    1913
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Hun996

  1. Pewnie podnieśli zawieszenia przed "górską" jazdą. :icon_eek: A viadro dobrze daje sobie radę na winklach. Na drodze na przełęcz Okraj pozamykałem obie opony. :)
  2. A może Aprilia Pegaso Strada - czyli enduro do miasta. Silnik od Yamahy więc serwis spokojnie załatwisz gdziekolwiek. Na przykład taki: http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M301011
  3. Ten to ci dopiero enduro. Jak dobrze odkręcisz to przelecisz nad rowem i nawet nie zauważysz że go pokonałeś. Taki sprzęt. :) :crossy: ;)
  4. Podałem wagę obu sztuk na sucho No choćby przez 21' kółko z przodu i szerszą kierownicę.
  5. Co do wtrysku - przeczytałem w książce serwisowej samochodu że nie należy odpalać silnika z zasilaniem wtryskowym przez pchanie lub ciągnięcie pojazdu gdy brak prądu w instalacji - po prostu nie dzialają wtryskiwacze i pompa paliwa i silnik nie zapali. Jedynie przez podłączenie drugiego akumulatora z drugiego pojazdu - silnik w drugim pojeździe powinien pracować na wyższych obrotach w momencie rozruchu drugiego pojazdu. Cosmos, tu masz własny przykład że wystarczy mała awaria akumulatora i wycieczka może zostać przerwana w najmniej oczekiwanym (tzn najbardziej oddalonym) miejscu. U mnie w Varadero akumulator skończył żywot dosłownie z dnia na dzień- wróciłem w niedzielę a juz we wtorek ledwo kontrolki zaświeciły. Ładowanie pomagało na dwie godziny. Fakt że akumulator był za mały ( 9-ka a nie 12-ka ), no ale taki był. Zaś odpał litrowego widlaka z pychu - cienko to widzę. No chyba że koledzy pomogą i czymś pociągną.
  6. Różnica pomiędzy oboma klamotami to aż 7 kg ( AT(1998) 218kg, XL(1999r) 225 kg) Na 1 litrze paliwa oba przejeżdżają akurat tyle samo- 16,4 km. Dynamika i komfort - to już wiadomo. Cena niestety też. Jak coś do Afryki albo do Afganistanu to AT lepsza. A oba mają tyle wspólnego z enduro co trąba z kozią dupą. :icon_mrgreen:
  7. Jak człowiek ma słuszny gabaryt to po co pasować się na XJ-kę albo cebulkę. Do miasta to dobre duże enduro z owiewką, np Supertenera- można jeździc po krawężnikach i torowisku tramwajowym. Siedzi sie wysoko i dobrze widać ponad samochodami. I na wypad tez doskowałe - dynamika w sam raz. Używki z lat 94-96 to wydatek koło 6-7 tyś.
  8. No nieźle. W taką zimę jak teraz mamy to sezon sie nie kończy. :buttrock:
  9. Akurat czytałem niedawno opis 950-ki w ŚM z 2003. Machinę ćwiczył Dziawer i wg niego sprzęt ok. Tyle że na oponach uniwersalnych- wersja "cywilna" nie "S" słabo w terenie - opony nie wydoliły masie i mocy. Ale na kostkach - nieżle. Zaś czytałem przy 990 uwagę że zastosowano wtrysk zamiast gaźników z powodu niezależności zasilania od położenia motocykla - stome zjazdy i podjazdy lub dłużej na kole powodowały że silnik zdychał. A tak przy okazji wybór zadałeś sobie niezły dylemat. :buttrock:
  10. Jak już tabletki to lepsza zwykła polopiryna - obniży tenperature silnika gdy będzia gorąco na dworzu :buttrock: ;) :P
  11. Ja manewruję Varadero po garażu na centralnej podstawce.
  12. Tu masz dobre viadro w miarę przystepnej cenie. http://motonita.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M355844 Marcin też udziela kredytu i bierze motocykle w rozliczenie. W linku masz kontakt telefoniczny, zagadaj - może sie dogadacie.
  13. Sprawdź zamocowania przewodów paliwa. Honda zakłada takie sprężynki zaciskowe. To są jednorazówki a u nas nagminnie w serwisach sa zakładane ponownie - po kilku razach to tak jakbyś plastrem zakleił. U mnie w Varadero przeciekało spod jednego węża, założyłem tradycyjną obejmę śrubową i po problemie.
  14. Może prościej byłoby dobrać od innego motocykla. Idź do jakiegoś serwisu i sprawdź w katalogu np Sunstara wg wymiarów.
  15. Rzeczpospolita z dn. 25.01.2007, dodatek Dobra Firma DEFINICJI ZABRAKŁO, MINISTERSTWO FINANSÓW WYJAŚNIA Motocykl to pojazd mechaniczny, a łódź motorowa - nie Co to jest pojazd mechaniczny? Z definicją tego pojęcia mają kłopoty nie tylko ci, którzy popełnili wykroczenie drogowe, ale i przedsiębiorcy Problem powrócił w tym roku, bowiem nowelizacja ustawy o ryczałcie zniosła możliwość opodatkowania ryczałtem dla tych firm, które handlują częściami do pojazdów mechanicznych. Wątpliwości podatników -W ustawie o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne pojawiło się nowe wyłączenie (art. 8 ust. 1 pkt 3 lit. f) - pisze czytelnik DOBREJ FIRMY. - Wynika z niego, że opodatkowania nie stosuje się do działalności w zakresie handlu częściami i akcesoriami do pojazdów mechanicznych. Nigdzie nie znalazłem definicji tego określenia. Czytelnik chciałby wiedzieć, co trzeba uznać za taki pojazd oprócz samochodów, motocykli i ciągników. Konkretnie - czy pojazdami mechanicznymi są motorowery i rowery, łodzie (w tym motorowe) i statki, kombajny zbożowe, kosiarki samojezdne, lokomotywy, tramwaje, samoloty, motolotnie itp. Po drodze i po torach O wyjaśnienie poprosiliśmy Ministerstwo Finansów. Resort przyznaje, że w ustawie o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne (DzU z 1998 r. nr 144, poz. 930 ze zm.) nie ma ustawowej definicji tego określenia. Wyjaśnia, że w takiej sytuacji trzeba stosować wykładnię językową. Jest to zgodne ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, który w wyroku z 7 kwietnia 2004 r. (SN VKK 337/03) stwierdził, że przy wykładni pierwszeństwo mają dyrektywy językowe. Ministerstwo przytacza więc definicję pojazdu mechanicznego według "Nowej encyklopedii powszechnej PWN" (Wydawnictwo Naukowe PWN, tom 4, Warszawa 1996), zgodnie z którą pojazd mechaniczny to pojazd wyposażony w silnik, zdolny do samodzielnego poruszania się po trasach lądowych (np. po torach kolejowych, drogach publicznych); rozróżnia się przy tym pojazdy szynowe oraz bezszynowe (samochody, w tym autobusy, trolejbusy, ciągniki,motocykle i pojazdy specjalne, np. czołgi). Takie tłumaczenie prawdopodobnie nie rozwiewa wszystkich wątpliwości naszego czytelnika, ale pozwala wykluczyć niektóre z pojazdów, o które pytał. Zgodnie z wyjaśnieniami MF nie są pojazdami mechanicznymi ani łodzie motorowe, ani motolotnie, bo nie poruszają się samodzielnie po trasach lądowych. Będą nimi - prócz samochodów, tramwajów i motocykli -prawdopodobnie kombajn zbożowy i motorower (bo mają silniki i mogą poruszać się po drogach publicznych). Pozostaną wątpliwości co do roweru (niektórzy są zdania, że silniki są także napędzane siłą mięśni) czy samojezdnej kosiarki - teoretycznie mogłaby jechać szosą. To nie nowina Resort podkreśla, że nie pierwszy raz stosuje określenie pojazd mechaniczny. Jest ono znane choćby z ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (występowałow niej przy ulgach rehabilitacyjnych), jak i z przepisów o ryczałcie (od 1 stycznia 2003 r. podatnicy handlujący częściami i akcesoriami do pojazdów mechanicznych nie mogli wybrać opodatkowania w formie karty podatkowej; (art. 23 ust. 1 pkt 3 ustawy o ryczałcie). Poniżej zamieszczamy najważniejszy fragment pisma, które otrzymaliśmy w tej sprawie z Ministerstwa Finansów Zofia Jóźwiak -------------------------------------------------------------------------------- DF pyta, Ministerstwo Finansów odpowiada (...) Ustawa o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów ewidencjonowanych nie definiuje, użytego w art. 8 ust. 1 pkt 8 lit. f, pojęcia "pojazd mechaniczny" ani też nie odsyła do innych przepisów prawa. Brak ustawowej definicji tego pojęcia nie daje jednak możliwości dowolnego określania jego zakresu znaczeniowego. Interpretacji tego pojęcia należy dokonać w oparciu o wykładnię językową, która przy rozwiązywaniu problemów podatkowych jest metodą podstawową. Takie stanowisko zajął również Sąd Najwyższy w wyroku z 7 kwietnia 2004 r., SN V KK 337/03, stwierdzając, że w procesie wykładni pierwszeństwo mają dyrektywy językowe. Według "Nowej encyklopedii powszechnej PWN" (Wydawnictwo Naukowe PWN, tom 4, Warszawa 1996), pojazdmechaniczny to "pojazd wyposażony w silnik, zdolny do samodzielnego poruszania się po trasach lądowych (np. po torach kolejowych, drogach publicznych); rozróżnia się pojazdy mechaniczne szynowe oraz bezszynowe (drogowe; do takich pojazdów bezszynowych należą: samochody (w tym autobusy), trolejbusy, ciągniki, motocykle i pojazdy specjalne (np. czołgi)". Tym samym stwierdzić należy, że zakres przedmiotowy wyłączenia z opodatkowania ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych, określonego w art. 8 ust. 1 pkt 3 lit. f) ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne, w przypadku handlu częściami i akcesoriami do pojazdów mechanicznych, wyznacza słownikowe znaczenie tego pojęcia. (...)
  16. Ale tutaj viadro jest troche inne http://www.motorcyclespecs.co.za/model/Hon..._veradero07.htm
  17. Niech Dominik przyklei ten skan do tematu Leasing motocykla - tam VAT ćwiczylismy. Faktem jest że co urząd to inna interpretacja ( ważniejsza wg siedziby podatnika :icon_twisted: ) - co wcale nie chroni przed innym zdaniem kontrolera np z U.K.S.. :eek:
  18. Ja jeździłem Tenerą 660 r.1997. W trasie ok. Przelot 400 km na 1 baku i tyłek nic nie protestuje - 192 cm wzrostu. Pow 120 km/h wibracje na kierownicy - brak wałka, może wieksze ciężarki pomogą - nie wiem. Na oponach TW47 i TW48 jeździłem po wszystkim oprócz głębokiego błota. Po dnie jeziora wzduż brzegu i przez wydmę też przejeżdża. W trasie przy 130 z trzema kuframi paliła ok.6L/100 km., przy 110 w jedna osobę z 1 kufrem równo jadąc wychodziło 4,1L/100km. Wg serwisu po 50 tys km może być konieczna wymiana pierścieni. Olej i wkład filtra co 6 kkm, świeca, zawory i filtr powietrza co 12 kkm. Gażnika nie ruszasz bo nic sie nie dzieje. - chyba że ktoś grzebał. Ma 2 przeloty czyli tzw "moc na żądanie"- dysza 26 mm na 1 zawór, dysza 36 na 2 pozostałe. Zawory na śruby - 5 szt. Klucz do swiec jest w zestawie fabrycznym. Co do prędkości maksymalnej - moja tenerka wyciągnęła raz 170 wg licznika - było troche z górki - ale to już walka nie jazda. Pozdr.
  19. Hun996

    Kupiłem moto...

    A po co ci powód - przed samym sobą sie tłumaczysz? Proponuję nawet posiedzieć - to jest dopiero satysfakcja. A poza tym - gratulacje z udanego zakupu. :)
  20. Hun996

    WSZYSTKO O BMW

    Mam w firmie BMW X-5, takie niby enduro samochodowe. Po fakturach widzę jak się pieprzy. Gorzej niż zwykłe fabie. Żeby nim jeszcze jeździł jakiś akwizytor albo inny peteh i napierdzielał po budowach - to rozumiem. Ale jeździ dyrektor - w sposób spokojny i normalny, po drogach asfaltowych, raptem 3 lata. Dla mnie to kicha nie samochód.
  21. Czy jako 16-latek możesz byc stroną w czynności cywilno-prawnej? Czy nie dopiero od 18 lat?
  22. Patent mam i w latach studenckich wakacje spędzałem na Nashu na Mazurach. Ostatnio to tylko firmowe imprezy integracyjne. Dochodzi mi jeszcze ciąganie przyczepy z naszą regatówką.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...