mongor

Bardzo dobrze zrobiłeś. Ja nigdy nie przyjmuję z videorejestratora i jeszcze nigdy w sądzie nie przegrałem. Oczywiście w pierwszej instancji, dostaniesz wyrok zaocznie, bez Twojego udziału. Musisz pilnować terminu i się odwołać. Od tego momentu, zacznie się dopiero prawdziwy sąd z Twoim udziałem. Bardzo dobrze, że kazałeś zrobić notatkę. Dane fabryczne, też o czymś mówią. To nie jest Twoja prędkość, tylko ich. To prędkość insigni była na tym wyświetlaczu. Nawet gbyby miał być powołany biegły, to łatwo udowodni, że zbliżali się do Ciebie, a noie jechali z jednakowym odstępem. Walcz i nie daj się zrobić na szaro.

No to czekamy

Podasz jakiś przepis, który o tym mówi?

Wg mnie, to on pracuje cały czas na ssaniu. No chyba że stoi. Zdecyduj się, czy stoi czy pracuje

Bo tak jest.

Pompa?

Widać że masz trochę pojęcia ale poszedłeś od początku w zła stronę, zaczynajac od wentylatora. Wywal termostat, do gara z gotującą wodą i obserwuj, co się z nim dzieje.

Czytaj ze zrozumieniem. Jest zeszlifowany

Visuz, bądź dobry i przewieź kolęgę. Później jako zapłatę przewieziesz Edytke[emoji14]

Ja 3 lata temu, płaciłem 3 stówy . Za drugim razem, skasował mnie na 250

Przekładasz wentyl przez otwór w feldze i dopiero dokręcasz mocno tę śrubkę

Ja płacę pilskimi kartami i jak dotychczas, najlepiej to wychodzi. Chociaź jakoś specjalnie tego nie sprawdzam

Ja pie**olę, ludzie, skąd wy bierzecie takie pytania? Od tego jest rzeczoznawca i to On wycenia i mówi o cenie.

Problemem nie jest kołkowanie w odpowiednum miejscu, czyli nie boku opony. W Twoim przypadku, jest problem w tym, że kołek znajduje się obok drugiego. Swoją drogą, to jaki pech był, że tak trafiło

Ja bym ci dał od szczała 5 stówek, bez frezowania to mówię[emoji2]

Może wystarczy tylko w miarę mocna rama? Bo moim zdaniem, opony za wiele do tego nie mają. Swoją drogą, skoro jest temat koleiny wzdłużne, to może też trzeba założyć temat, koleiny poprzeczne. Co o tym myślicie?

Tam wszędzie możesz rozbić obóz. Więc jak uznasz za stosowne, to się rozbijaj. Patrz tylko, czy ktoś nie zechce się do was dołączyć[emoji1]

Sprawny

Temat, t raczej do piwa. jak ci siada przy 4-6 stopniach, to aku do wymiany. A propos pytania, są aku, które i w minus 40 działają. Jednak temat taki, wtedy powinieneś założyć np. w rasijja.ruski czolg.sibirja.ru

Nie do końca tak normalka. Są motocykle, który tak trudny teren, jak opisujesz,jadą z przysłowiowym palcem w de :wink: :biggrin:

Obawisc sie nie ma czego. Najgorsze sa postoje przymusowe na granicy i targowanie o kase. Dasz od razu, to zleci się chmara. Nie dasz, to czekasz do zmiany.

Pisz w takim razie po Polsku. Ja ci mogę napisać po rusku, ale dop po długim woche. Teraz piszę z iphona i nie mam dostepu do kompa z ruskimi czcionkami. Chyba źe można to zrobić inaczej ale ja xiemny w tych sprawach jestem, jak Michoa w worcku czy jakoś tam

Odpisali? jeżeli nie, to ślij kolejnego maila i tak co dwa dni. Powołuj się na już wysłane. Ja tak robię jak mam pytanie i odpisują. Czasami zaraz, czasami po tygodniu, dwóch. Najlepiej pisać do nich po rosyjsku, wtedy odpowiedź jest szybko

Właśnie miałem Ci to zasugerować. Daj znać jaka będzie odpowiedź

Teraz doczytałem, współwłaściciel. To nie wiem. Wiem z autopsji, że jeżeli właściciel jest inny, to musi być zgoda właściciela notarialna. Jakiś miesiąc temu, pomagałem właśnie dwóm motocyklistom z w-wy w tłumaczeniu na granicy. Jeden z nich miał nieprzerejestrowany motocykl. Miał tłumaczenie umowy kupna, jednak go nie wpuścili. Na ukraińskim przejściu, musisz się liczyć też z różnymi dziwnymi "przepisami" obowiązującymi od np. godziny. Na motocyklistów, są ostatnio b. uczuleni. Wpuszczają jednak bardzo skrupulatnie sprawdzają wszystkie dokumenty. Ja na Twoim miejscu, aby uniknąć niepotrzebnego steru, straty czasu i kasy, jeżeli to nie problem, zrobiłbym takie tłumaczenie. Jednak pokazuj go dopiero wtedy, kiedy o to Cię poproszą. Każda rzecz, dokument, który pokazujesz bez potrzeby, rodzi kolejne pytania i przepytywania.