mongor

Może długo stał niejeżdżony?

Aa, tam. Sam takiego szrota, tylko ciut młodzszego, 2008, pchnąłem w grudniu. Wystawiłem na portalu, i po dosłowłownie 5 min. miałem tel. zablokowany. Wystawiłem za 8 koła, i na każdy tel. odpowiadałem, że się ludzi licytują> Sprzedałem za 16500 :biggrin: :laugh:

Niestety, ale to jest prawda. Gimbaza, kupuje moto, potem tam się rozjebuje. owszem. jest , a raczej bylo, kilku dobrych jeźców. Jeden z nic, w ub. roku odpadł. Miał tylko 19 lat. Cóż, gimbaza i tyle. Milicja tam pilnuje, jednak zawsze jakiś niedowartościowany, chce udowodnić koledze z ławki, że jest lepszy. Ot, takie przedszkole, jakich wiele w Polsce. Podkarpacie ma swoje wujskie, no ta bene, dwóch raiderów się tam zderzyło i żaden nie przeżył. Takie , lokalne dupki. Ktoś piowiedzał, że gdyby nie selaekcja naturalna, to pewnie by i nas nie było. Niech się zabijają. Będzi półmózgowia miej w Polsce. Druga połowa, albo już wyjechała do GP, albo zaraz wyjedzie

Ja jestem ciekaw, ile krzyzy w tym roku przybedzie? W ubieglym tylko 3, bo milicja czesciej pilnowala

No jezeli jest, tak jak mowisz, to pytan wiecej nie mam[emoji1]

W innym temacie piszesz, że składasz papiery do Policji. Jezeli to prawda, to raczej się módl, abyś tego uszczerbku nie miał, dziś weżmiesz odszkodowanie cirka ebaułt 1000-2000zł a możesz sobie zamknąć karierę policmajstra ;)

eee, tam. Fantazję, to ja dalej mam. Tylko już zapie**alać tak nie potrafię :laugh:

możesz rozwinąć, bo ja (chyba) takich warunków nie mam. Chyba,(znów chyba), że coś albo czegoś nie doczytałem. Mam limit km i to jest jedyne obostrzenie i warunek. owszem, to jest kolejna, firma, z którą negocjowałem warunki. problem rozbijał się o linit km. Dawali od 15, do 25kkm. Wynegocjowałem 40kkm.

W chwili obecnej w Polsce, naj, naj, i jeszcze raz naj, niech każdy sobie wpisze co chce, jest wypożyczenie. Tzw. długoterminowe wypożyczenie. Zaden lising, żadne kredyty. Nie chcę pisać, co mi się udało i jak do tego doszlo, ale ferrari za 1500/miech, to pikuś :laugh:

Wiem że są, bo sam miałemi to kilkukrotnie, przekonać się o ich fachowości. Z jedną uwagą. Nie czyszczą, nie rozbierają, wymieniają na nową. Koszt? Raczej do przyjecia. Średnio za regenerowaną, w zalezności od modelu i rocznika, to tak, pi razy oko, 800-3500 dolców.

Czyli jednak, amerykańscy mechanicy, mają rację :biggrin:

Tzn. mam rozumieć, tych ADHD, bo to ten dział jak widać i słychać :biggrin:

To zostało Ci jeszcze, gora 25-30 tyś mil, do wymiany skrzyni :biggrin:

bo nie są. Raczej trudno je olejami nazwać, cyba że do taczek :biggrin:

wally, spoko, ktoś nie dopchnął, ktoś niedopchniety, no i takie sytuacje sie rodza :biggrin:

Ludki, dajcie spokuj i nie robcie, sztucznego zametu. Lysa, pewnie w zlym nastroju wstala, bo moze zle spala albo chlopak zostawil to i sie wyzywa. Wpadne do niej jutro,zalatwimy co trzeba i bedzie git malina[emoji1] [emoji6]

Amerykanie, prekursorzy automatów mówią tak; jeżeli skrzynia ma pow. 100tyś mil i nigdy nie był wymieniany w niej olej, to tak ma zostać. Pierwsza wymiana przy takim przebiegu, załatwi skrzynię w mig. Natomiast, jezeli olej był regularnie wymieniany, to należy tak dalej czynić. :)

Pisz PW do użytkownika Klaudiusz. On takim śmiga i wie wszystko o co pytasz.

Jezeli prosto ze stanów, to carfax, cyclevin, i cyclechrx. Polecam Ci szczególnie cyclevin. Wpisujesz vin i otrzymujesz częściowe info, min. o przebiegu. Jeżeli chcesz coś wiedzieć więcej to już musisz zapłacić za raport. Carfax, to bardziej samochody, ale też można co nieco znaleźć o moto.

Mozna wykonac testy alergiczne, raczej to jest. To dluga i zmudna droga, ale moze warto. Wiek tu nie ma znaczenia. Alergii, mozna nabawic sie w kazdym

Klod zdałeś już?

Wybierz jakieś Renault, i nie zawracaj dupy, z dupy problemami :biggrin:

oj tam oj tam. Brązer nawet tego niezauważy :laugh:

Nie wiem jak nowsze egzemlarze, ale mam kolegę koło Moskwy. Kupił nowego, o ile dobrze pamietam, jakieś 10 lat wstecz. Rozłozył na części pierwsze.Pozakładał nowe uszczelnienia i jakieś z tego co pamiętam nowe łożyska w skrzyni biegów. Wymienił też większość śrub i nakretek. Śmiga nim do dziś, a jeżdzi dużo. Objechał Europę, Azję , Afrykę.

Na co dzień jeżdżę autkiem z dużo wyższej półki. Pomimo że ma 2 latka, przebieg już ponad 120kkm. Ma pełną gwarancję. Wymienione 2x zawieszenie. Przeprogramowany cały system powidamiania komputer. Sprzęglo po raz 4! w reklamacji. Inny przykład, o którym już tutaj pisałem. BMW, najwyższa półka. Awaria przewodu paliwowego, wyciek paliwa na silnik i kolektor wydechowy. Cud że się w nim nie spaliłem, tym bardziej że system bezpieczeństwa, zablokował zmaki! Musiałem wybić szybę że by wyjść. Dobrze że gasnica była pod ręką bo inaczej bym się w tym gówniew spalił. Po paru wymianach pism, poprosili o nie rozprzestrzenianie info i zaproponowali nowy wózek. Olałem to. Wziąłem kasę za auto plus gratyfikację za stres. Niestety, współczesne samochody są awaryjne i bardzo niebiezpieczne. Producenci o tym wiedzą, jednak starają się to starannie ukryć. Mam też lagunę z 1998 r. Przebieg ponad 550kkm. Bezpieczne i niezawode autko. Od nowości, prawie, w moich rękach. Z Powaznych usterek/wymian serwisowych, to tarcze hamulcowe i przewody hamulcowe. Klimatronic działa, ABS, szyby, cała elektryka. To jest właśnie różnica. Jeszcze jedno. Zawieszenie wymienione po przebiegu ponad 400kkm. !!!Też nie całe.