Tommo

Ja bym zainwestował w wiedzę i doświadczenie najpierw a potem dopiero klamoty mniej lub bardziej przydatne. Z czasem okaże się, że połowa z nich leży i się kurzy. Skup się na jakieś specjalizacji np. mechanika, ale mieć ją w jednym palcu. Nie radzę pchać się w szerokie spektrum usług, bo polegniesz i będziesz miał traumę zawodową. Rynek potrzebuje dobrych, konkretnych specjalistów. Czasy Heńka co podkuł konia albo zakleił dętke minęły.

Mają roboty od pyty to niby dlaczego mieliby schodzić z ceny.

Ja wiem czy chore? Skoro dostaje wraz z montażem produkt w cenie wyraźnie niższej niż bym kupił komponenty np. od Millteka czy Scorpiona, to nie wybrzydzam. Zrobiłem u Wojtka cztery wydechy samochodowe i nigdy nie miałem żadnych problemów.

Ja mam El-tec. Jakość bardzo dobra.

Znam przypadek zamontowania chińskiego DPF'a który okazał się totalnym badziewem. Polecam sportowy katalizator dzięki czemu poprawi się przelot spalin w samochodzie. http://rm-motors.pl/pl/151-katalizatory-uniwersalne-sportowe

Cieszę się, że sportowe katy nie podgłośniły wydechu. Jest super. Taki fajny sleeper wyszedł.

8% rynku. Z czego na połowie pewnie jest v-power. Najbliższą mam w Radomiu 60 km.

V- power ma 100 octan a nie 98. Poza tym bez sensu stroić samochód paliwem, którego jest mało na stacjach.

Verva ale jakie to ma znaczenie? seria

Wariat nie samochód. Kończy się wydajność turbosprężarki ale uwierz, na drodze tego nie czuć. Ciąg jest olbrzymi. Tak. 98 oct.

Dużo niuta jak na ośke. No i po zabiegu.

U mnie się robi. Ciekawe ile wyjdzie...

Miedź przy drganiach lubi pęknąć.

Brać kultowego sprzęta póki jeszcze stoi :) http://allegro.pl/honda-cr500-i7156057854.html#thumb/1

Poszukaj jakiegoś demoluda sprzedawanego z poprzednich edycji złombola. Często je widuje na portalach aukcyjnych. Z reguły są sprawne techniczne i już przygotowane na taką imprezę. Handlarzy złomem bym omijał z daleka.

Na tor to chyba nieliczni decydują się na włoszczyznę. Z Włoskich miałem tylko MG V11 Sport. Nie miałem żadnych problemów natury technicznej ale sprzedałem, bo kilka rzeczy mi nie pasowało. Możemy się przebijać argumentami bez końca a na końcu klient i tak zdecyduje portfelem co wybrać dla siebie. Puki co Japonia jest nie zagrożona. S1000RR troche ich obudził z letargu i znów wzięli się do roboty.

W serwisie? :)

Już nie produkują. Porównywalna jest RSV4 RF. Niestety wyraźnie droższa od Gixa.

Koszt dojazdu-równowartość jednej opony. Pójdą z torbami chłopaki.

Również myślę że to dobry pomysł.

Akashi jest w Europie? :)

Jakby był gazowy to tak.

Filip dokładnie jak piszesz, chociaż taka MT-10 Tourer Edition może zabrać część klientów Multistradzie. Na prawdę świetne moto.

Za Multi trzeba min. 20 tyś dołożyć. Bez sensu porównanie. Japończykom jeszcze do niedawna brakowało dobrej elektroniki. Ale to się już diametralnie zmieniło. GSX-R1000R- kto mi znajdzie konkurencję europejką w tej samej cenie i wyposażeniu? Życzę powodzenia.

Zależy jaką Japonię miałeś. Ja tam nie zauważam żeby motocykle typu MT10-SP, R1M, ZX10RR czy GSX-R1000R jakoś odbiegały czymkolwiek od Europy.