Pompka

Ktos może mi wytłumaczyć jak to coś dokonuje pomiaru mocy? Na podstawie masy pojazdy i przyśpieszenia?

Cender-> Rzeczywiście sporo ich :) . Ale spójrz na ceny. Dwa pierwsze po niecałe 8k euro (coś mi się to niepodoba) a nastepny już ponad 13k euro. Rocket to motocykl nie dla kazdego. Ja osobiście niekupiłbym czegoś co wygląda jakby było napedzane (fakt, ze parametry powalają) silnikiem od Wartburga :). W cruiserze silnik musi być V2 (najlepiej duży i bez zadnych udziwnień jak wtrysk czy chłodzenie cieczą). Też mi sie tak zdaje :) . Wydając 70.000 PLN na motocykl który nie bedzie Ci "pasował" można się nieźle wnerwić. Teraz może byc ciezko z przejażdźką ale chociaz spróbuj usiąść na Worriorze i na Night Rodzie (ciekawe czy jest jakiś już w Polsce?? to przeciez modle na 2006 rok). A o mocy faktycznie nie ma co dyskutowac bo kazdy z wymienionych bedzie rackietą po prześadce z Virago 535 :D

Łeee tam... Japońska ryżowa rakieta :) . Za tysiąc zielonych można zbudować podobny silnik TC 95 cali. Moc koło 90 KM i coś koło 140 Nm. "Za kilka dolarów więcej" moc ponad 100 KM i moment ponad 140 Nm (na kole oczywiście). Oczywiście V-rod go i tak objedzie. Pewnie objedzie też Worriora stage IV. W zasadzie to cięzko porównac krótko skokowy silnik V-roda z silnikem o długim skoku i z rozrzadem OHV. Spróbuj kupić używanego V-roda. W ogłoszeniach niewidziałem żadnego. Jeden używany stał w Liberatorze ale niewiem czy się sprzedał. Zresztą V-rod akurat dosyć szybko traci na wartości (w porównaniu do Big Twin-ów). Edycja Nie zapominajmy, ze do V-roda tez można wsadzić rózne "kity". Najmocniejszy fabryczny V-rod (niedopuszczony do ruchupo publicznych drogach) ma chyba 160 KM. V-rody z serii CVO mają silniki 1200ccm i też niezgorsze parametry (zdjaje się 110 Nm na silniku).

rob_rocki-> ZL to napewno nie chopper. I pług jak najbardziej do niego pasuje.

Ale to własnie te snoby kupują V-rody :P Źle przeczytałeś. Berger mówił o klasycznych H-D. O V-rodzie niema w jego książce ani słowa. Zresztą to co mówi nijak ma sie do prawdy bo wiekszośc japońskich V twinów ma większy moment od H-D. A taki Worrior ma około 40% wiecej Nm niż V-rod. I pryz mniejszych obrotach.

A skąd masz te informacje? V-rod raczej chłodno (delikatnie mówiąc) został przyjęty przez harleyowych ortodoxów :) . I napewno lepiej nie ciągnie z dołu od Worriora. No chyba, że mamy różne wyobrażenie co to "dół".

Właśnie cała sprawa rozbija się o profesjonalny serwis. Mojemu znajomemu spawali ramę w bardzo profesjonalnej firmie, potem ramę sprawdzali w równie profesjonalnym serwisie i po 3 tygodniach od złożenia rama pękła znowu...

Tu też byłem, zdaje się, że mam kilka fotek ale nic specjalnie ciekawego...

Spora część osób które zagladają do tego działu ma marzenie, żeby złożyć Harleya. Tylko może niekoniecznie drewnianego :)

Z tych dwóch to ja bym brał Night Roda. Sporo ładniejszy i szybszy od Worriora a poza tym Harley (ze wszystkimi zaletami i wadami) :) .

Mi się ogólnie takie pługi podobają. Sam bym do swojego moto założył ale niechce mi sie rzeźbić i spróbuję kupić uzywany i go stuningować :) żeby mi pasował. Jak zrobisz to daj zdjęcia.

Czy warto to musisz sam sobie opowiedzieć. No i niewiemy co chcesz osiągnąć. Kilka dodatkowych kucyków przybędzie po wymianie filtra, wydechów i wyregulowaniu gaźników. głebsze przeróbki to koszty i to niemałe. Wymiana tłoków (o ile sa dostępne) to minimum 1500 PLN, wałki rozrzadu raczje nieosiągalne. Ewentualnei można zmienić moduł zapłonowy (o ile jest dostępny do XVS 1100). W motocyklu na gwarancji ja bym nic nie robił , prawdopodobnie straciłbyś gwarancję. Poczekał bym az się gwarancja skończy , silnik dobrze sie ułoży i wtedy można działać. Efekty pozytywne: - wieksza moc silnika (średnio koło 10 KM ale przy dobrych układach może to być nawet 20%), większa elastyczność i lepsze przyśpieszenia - w pewnym stopniu Twój motocykl będzie unikalny - dźwięk silnika - wygląd (po założeniu nowego filtra powietrza i wydechu) Efekty negatywne: - wieksze zużycie paliwa (teoretycznie może być mniejsze ale mało prawdopodobne) - koszty - komplikacje z zestrojeniem (chyba, ze zrobisz to na hamowni u kogoś kto ma pojęcie co robi - 3 lata temu jak sie pytałem po serwisach to wszedzie robili taką minę 8O ). - możliwe uszkodzenie silnika przy złym zestrojeniu. Poszukaj informacji na forach miłośników Drag Stara. Często można znaleźć gotowe informacje jakie dysze montowac przy danym wydechu i filtrze, jak to zrobić samemu a czasem sa informacje o "kitach" które można samemu złożyć za małe pieniądze.

Ja tam specem nie jestem ale żeby zaprojektowac dobry układ wydechowy to trzeba być naprawdę dobrym specjalistą. A wiekszośc tego co się widzi w Polsce to radosna twórczośc domorosłych tjunerów bez żadnego pojęcia. Dobrym układem wydechowym można podnieść osiągi silnika ale szansa, że zrobisz to za pierwszym razem budując bez sprawdzonych planów i hamowni jest mała. Dużo wieksza szansa na to, ze wszystko popsujesz. Poszukaj w necie może znajdziesz gdzieś plany i instrukcję jak zrobić wydech do Jawy. A jak masz zbyt głośny motocykl to sprawdź wszystkie połaczenia tłumików i w razie potrzeby pouszczelniaj (pastą do montażu tłumików). P.S. Loud pipes save lifes :)

Jak niby czyści układ dolotowy? I z czego? Mam wrazenie, że to sprytny chwyt marketingowy a Ty dałes się złapać :)

http://www.ironbutt.com/about/default.cfm

A tak nawiasem mówiąc to czy ten topic nie powinien być przeniesiony do działu sport/naked?

Mam wrażenie, że te nowoczesne motocykle są coraz brzydsze...

Będzie chodzić jak rasowy cruiser z sinikiem V4 ;)

Barnaby->Bez przesady. Rozbierać odrazu silnik w 10 letnim motocyklu? Ja bym zrobił tak jak radzą poprzednicy.Jak silnik się bedzie kręcił, zalejesz go nowym olejem i odpali to prawdopodobnie bedzie chodził.

Ja lubię takie "maratony". Ale warunek ze ekipa jest zgrana albo ze jade sam (co się najcześciej zdarza) i kokretny cel wyjazdu. Najdłuższa rasa to coś koło 1300 km w jakieś 16-17 godzin. Zastanawiałem się czy w przysżłym roku nie zrobić traski Iron Butt. Tej najmniejszej - 1000 mil w 24 godziny. Tyle że w europejskich warunkach to będą ze 3 kraje :P

Po kazdym wyjeździe za granice naszego kraju mam wrażenie, ze u nas jest najgorsze paliwo i najgorsze drogi w całej Europie (no za wyjątkiem Ukrainy ale ciągle ich paliwo jest lepsze). Największą róznice jaką zauwazyłem to było spalanie mojego poprzedniego motocykla coś koło 4l/100km na białoruskim paliwie i potem na polskim koło 5l/100km przy podobnych predkosciach 8O. P.S.Lanie wszelkien maści "wipołerów" itp ma snes tylko w motocyklach o dużym stopniu sprężania.

Trzeba było tyle nie jeść :D W galeri masz djęcia na VS 800 i VZ 800 na VN 800 nie. A to własnie ten ostatni jest największy z tych 3 motocykli. Fakt, że nie jest to jakas kolosalna róznica (chociaz w porównaniu do Intrudera 800 spora) no ale zawsze. I nawet mam na oku ładnego Vulcana za rozsądne pieniądze :) . A jak troszki dołożysz to sprzedam Ci chętnie mojego VS 1400 ;)

Ładni mi "fachowcy" :-) . Tylko oddac im sprzęt do stjuningowania :D .

Prawde mówiąc takie sobiete showbike Highway Hawk-a... Cobra robi ładniejsze.