Skocz do zawartości

Pompka

Forumowicze
  • Postów

    2961
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pompka

  1. Ja na skode nic złego nie powiem. Napewno sa ładniejsze, szybsze, wygodniejsze, tańsze auta ale skoda to taki kompromis i to całkiem udany. Nic na "F" - zadnego Fiata, Forda i francuza :) P.S. Miałem Clio II - bardzo fajny samochodzik :icon_razz:
  2. Myślę, że nic nie znaleźli. A jak tak to znaczy, ze: 1.trafił się jakis felerny egzemplarz 2. 40 tys km było nakręcone w mieście 3. 40 tys km było nakrecone w czasie palenia gumy, jazdy na kole itp. 4. motocykl nie był serwisowany Kumpel XVS 650 Classic nakręcił 90 tys km. Zmienił pierćienie, uszczelniacze zaworowe po czym motocykl kupił jego zanajomy i chyba jeździ nim od tej pory.
  3. Mój angielski nieco kuleje ale nie ma tam słowa o 2 róznych przełożeniach 5-go biegu. Piszą tylko,, że dodano 5-tę (przłożenie 24/25 lub .96) o przełożeniu nieco dłuzszym niż "stara" czwórka. Ciekawi mne to bo swojego czasu dosyć mocno kombinowałem jak zmienić przełożenia w VSie (dyfer od LC 1500 czy inne dziwne pomysły) i nie spotkałem się z nformacją, ze były różne wersje 5-cio biegowych skrzyń.
  4. Jakieś źródło na potwierdzenie tych informacji? Nie słysząłem nigdy o 2 róznych przełożeniach 5-tego biegu w VS 1400.
  5. Nieznam tej firmy. Uzywasz tych narzędzi? Są dobre (czyt. czy po 3 mocniej zakreconych śrubach z 1/2" zrobi się 13mm)? Na zdjęciu wygląda to nieźle...
  6. Potrzebuję kupić calowe 6 kątne nasadki. Najlepiej cały zestaw od małego 3/8" tak do 1" -1 1/4". Chodzi mi o jakieś w miare niezłe narzedzia coś klasy Jonnesway (BETA i Facom raczje odpadają - $ ). Jonesway ma w ofercie nasadki calowo - metryczne ale niewiem czy nie będą niszczyły śrub (w motocyklu do dosyć istotne) - ma ktoś z tym doświadczenia? Moi dostawcy narzedzi jak pytam się o klucze calowe robią takie oczy :banghead: i sugerują zakup "grzechotki" 1/4 czy 1/2 cala :) Poza tym może ktoś wypatrzył w jakimś markecie 12 kątne calowe nasadki - te mogą być z firmy TOPEX czy podobnej :wink: P.S. Wiem, że trochę pomyliłem działy ale chyba tutaj szybciej pojawi się konkretna odpowiedź :wink:
  7. Na tej stronie znajdziesz sporo motocykli w interesujacym Cię przedziale cenowym. Mi najbardziej z teog co tam widziałem przypadają do gustu XV 535 i EN 500. A najchętniej t bym podjął ta Nevadę - sprzet prosty, w miare nowy i do tego bardzo fajny. Całkowicie za to odpuśicłbym sprzęty poniżej 1990. Zadne VT 750, Maximy itp. Im straszy motocykl tym większe ryzyko "miny". A tak, zeby jeszcze sprowadzić Cię na ziemię. 15 letni motocykl zazwyczaj wymaga pewnego wkładu finansowego. Zwłaszcza jak chcesz nim ruszyć na długą trasę. Tyle, że jesli wyprawa jest za 2 lata to akurat jest czas na dopracowanie sprzetów , wymiany (łożyska, opony, uszczelniacze, oleje, tarcze/szczeki, sprzęgła, napęd i co tam jeszcze może byc zużyte zniszczone w 15 letnim moto:bigrazz: ) i zakup akcesoriów (sakwy, bagażniki). Spokojnie doliczdo ceny zakupu motocykla 2000 zł (z tym, że rozłożone na te 2 lata). Ale na pocieszenie. W poniedziałek u mojego znjaomego mehcanika motocyklowego pojawił się na naprawę (zalewało świecę) URAL. Gościu z kobieta jechał z Australii (tak, tak). Nad Bajkałem kupił Urala i jedzie nim do Paryża :D wiec da się ;) Tyle, ze niespodziewałbym sie w Niemczech, Francji czy gdzie tam jeszcze darmowych napraw 20 letniego "japońcyzka".
  8. Jeśli chodzi o V-max to Vs 800 nie odstaje od VS 1400. Jak dobrze wyregulować 800-tkę (nowe wydechy, regulacja gaźników itp) to będzie szybsza od VS 1400 (jest lżejsza, silnik się wyżej kręci mocą też za bardzo nie odstaje - 10 KM - przy czym można ta różnice zniwelować :icon_question: ). VS 800 (czy raczje S50 - ale to jedno i to samo) którego garażuję ;) wyciąga troszkę ponad 110 mil a jest 100% seryjny. Opowieśc,i że VS 1400 jedzie 200 km/h to bajeczki lub wynik dużych przekłamań licznika. Na hamowni predkosc jaką pokazywał komputer oscylowała około 190km/h (w zalezności od wysokośic opny itp drobiazgów). Tyle, że trzeba doliczyć do tego opór powietrza (i zdławienie większosci motocykli).
  9. Dwa chopery za 7-8 tys każdy? Do wyprawy po Europie? A rozwazaliśce jedną maszynę za 14-16 tys? Za takie pieniądze mozna kupić już coś czym smiało można jechac w świat. Kupno 2 motocykli to dużo więksyz wydatek niż zakup jednego. Zwłaszcza, ze jak pisza moi poprzednicy maszyna za 7 tys zł będize z okolic 1990 roku. VN 750 mają raczje złą opinię (właściciele nie bijcie :evil: ). Odnoścnie choppera i długiej turystyki to da się i wcale nie jest źle. Spakowac się można (nie tak jak na Gold Wingu ale da się), komfort p[odróży też jest znośny. Dla mięczaków i wygodnickich ;) można założyć szybę i ognia.
  10. Najlepiej sprzedać i kupić coś szybszego. No chyba, że masz wolne kilka tys zł na silnik (plus drugie tyle na zawieszenie i hamulce :icon_twisted: ).
  11. Hmm... tego no ... Jak by to powiedzieć... Niewiem jeszcze. Do 20któregoś tam września jest jeszcze tyle czasu, ze może sprzedam motocykl albo wyjadę na zmywak do Londynu :icon_rolleyes: Ale jak Ty będziesz jechał to ja też przyjadę :D
  12. W sam raz zdążysz zarezerwowac sobie wolne w robocie i przyjechać :icon_razz:
  13. Może po prostu grzeje się od hamowania? :icon_razz:
  14. Jak w koło krązyła "półlitrówka po czystej"? :banghead: Byłem, ale w pewnym momencie się zawinałem i chyba do "chryzantem" nie doczekałem.
  15. Lipa bo byłem od soboty :icon_mrgreen: Poza tym standard- wesoła imprezka w rytmach zespołu Maxell czy Maxim czy jakoś na M :bigrazz:
  16. Bezawaryjny, rocznik od`90 w górę, do 5,5 tys zł, chopper - takie rzeczy to tylko w Erze :icon_exclaim: . Kup GS 500 czy coś podobnego. Za 5 tysi wyrwiesz niezły motocykl. Pośmigasz i będizesz zadowolony. Z czasem kupisz jakiechoś klasyka (o ile się nie wyleczysz :lalag: ).
  17. Załóż sobie chlapacz na przedni błotnik :biggrin:
  18. Prawde mówiąc to nie pomyślałem o tym, że masz ustawione tak niskie obroty, że silnik nie ma smarowania. No i byłem przekonany, ze po prostu wydaje Ci się. W silnikach tego typu (chłodzone powietrzem, OHV) zawsze słychac szmery, cykania itp. dziwne dźwieki (no może nie we wszystkich ale pomyślałem, ze w XV 1.6tak właśnei jest). Plus tej sytuacji to Twoje badania o olejach :icon_twisted: Bardzo ciekawe :icon_biggrin:
  19. Jedzie , tylko jeszcze niewie kiedy. Jak dobrze pójdzie to dziś około 19 -20 bede na miejscu a jak nie to jutro koło południa.
  20. Pewnie, ze logiczne po prostu silnik miał za słabe smarowanie. Ale pociesze Cie bo większośc właścicieli V-twinów ustwia obroty jak najniżej się da :)
  21. Pompka

    Myjka :)

    Osobiście tego nie testowałem ale ponoć zaje*cie poprawia to komfort. Tyle, że niewiem jakie trasy ttzebarobić, żeby aż tak wnikać w siedzenie. No chyba, ze kolega do Portugalii na jeden strzał planuje dojechać :)
  22. Chodzi o jakieś przepisy podatkowe. Dokładnei tematu nie znam.
  23. A nie masz jakiejś fabrycznej instrukcji jak to powinno być w B6? Miałbyś jakiś punkt wyjścia. Jak nie to tak jak napisał Adam M. Niski bieg gaz na opór i gwałtownie gasisz silnik. Stajesz, wykręcasz świece i patrzysz jak wyglada (ale podobno od czasów wprowadzenia benzyny bez ołowiowej dużo trudneij się je "czyta"). Śiweca czarna z "grudami" sadzy - miesznaka za bogata. Świeca wypalona na biało - za uboga. Dobrze jest do kazdej próby uzyc nowych świec (lepiej widać co się dzieje). Ewentualnie wyjedź na kawął prostej drogi (bez fotoradarów :) ) i łycha na 3-4 lub 5-tce (ja zawsze sprawdzałem na 4 - przed ostatni bieg). Jak juz jedziesz z maksymalnie otwarta przepustnicą to przymykasz gaz o 1/8 i obserwujesz co się dzieje. Jak motocykl zwalnia minimalnie to jest prawie OK, jak przyśpiesza to masz za małe dysze główne. Jak motocykl po odwinieciu gazu do końca przerywa, predkosć maksymalna jest niska to dysze są za duże. Jak odiwjasz gaz i się sprżet dławi to iglice do poprawki. Ogólnie będizes zmiał co robić przez kilka przejażdzek ;)
  24. Pompka

    Rzecz o samochodach

    Olsen-> ja muszę Ciebie kiedyś zapytać na żywo czy Ty tak poważnie z tym metrem czy jaja sobie robisz? :notworthy: W moim przypadku bez samochodu to jak bez ręki(i nogi). Niestety (a raczje na szczescie :D ) wyprowadziłem się ze stolycy (cała 1 linia metra :biggrin: ) a korzystając z 2 kółek nie zawsze można sobie poradzić (np. przewieźć coś cieżkiego i/lub dużego). Koszty eksploatacji samochodu to tak jak zakup surowego miesa na kotlety :D doliczasz jeszcze inne sprawy (zakup patelni , kuchenki i gazu/prądu/drewna).
  25. Pompka

    CYMBAŁ K-800

    Spróbuj kupic taniej i daj nam namiary na źródło ;) . Takie zabytki mają ceny z kosmosu bo niestety jest ich coraz mniej i coraz trudniej kupić w miarę cały motocykl z przed 50 lat. Kilka lat temu mój kumpel pracował w warsztacie gdzie odbudowywali stare BMW i Zundappy. Kiedyś go odwiedziłem - na hali stało 2x KS 600 100% sprawne BMW "Sahara" (z zatartym silnikiem) i własnie KS 800 (praktycznie jż odbudowany). Ceny z teog co pamiętam były jakieś 2-3x większe niż to o czym Ty piszesz (najtańsze miały być te KS 600 :( ). Z tym, że to było jakieś 6-8 lat temu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...