Pompka

1. Na gorącym silniku trzeba dodać gazu żeby motocykl sprawnie zapalił. Ale powinien zapalać praktycznie od razu. Moim zdaniem to albo swiece albo coś z regulacją gaźników. 2. XVS 650 i slizganie się koła przy dodaniu gazu :flesje: . Niehc kolega sprawdzi jak jest wyregulowane sprzęgło. Jak nie pomoże regulacja to penwie pomoże wymiana.

Ja się przymierzałem do kasku AGV (cena :flesje: ) ale jak ma się rozlatywać i zacinać to chyba sobie odpuszczę. No chyba, ze ktoś napisze coś pozytywnego (ze ma taki garnek już 5 lat zrobił 100000km i nic mu się nie zacina i nie psuje :clap: ).

Na R1 Nolan N40 nie bardzo pasuje :flesje:

Wheelie drift - nie to co jakas popierdółka na Vt 750 :( Jeszcze jedno wheelie i jeszcze raz A ten mógłby chyba odkręcić sobie przednie koło (w połowie filmu stoppie :biggrin: ) Widziałem też na żywo popisy Craig`a Jones`a fabrycznego kierowcę Buella i H-D. Ten koles na 300 kg motocyklu mógłby zadziwić niejednoego gościa na R1 czy innym ZX9R.

Zakręć to na klej do gwintów. Dziś smigałem zkumplem na 2 motorki po okolicznych powiatach. Koles jeźdiz XV 1700 całkiem nieźle mu się to zbierało chyba lepiej niż XV 1600 (którym miałem okazję pojeźdizć jakiś czas temu).

Z którego rocznika?

Ja w najnowszym nabytku też jestem na etapie ustawiania dźwigni sprzęgła i hamulca. niestety nie ma regulacji i dłuzsza jazda z palcami na "klamkach" nieco męczy. ks-rider -> chyba cały pomysł regulowanych dźwigni polega własnie na tym że przysuwasz dźwignie bliżej kierownicy a siła hamowania (wysprzęglania) pozostaje taka sama....

Impreza była spoko ale jest dużo lepsza jak masz swoje stoisko :icon_mrgreen: Ja w końcu kupiłem sobie spodnie "bojówki" i bluzę z jedynymi słusznymi napisami :D . Do tego ostrzałkę do noży (rewelacja - osełką trzeba by się męczyć z 2 godz żeby tak scyzoryk naostrzyć) a od znajomka odebrałem jakieś 15-25KM (czyli sportowy filtr powietrza i jet kit :banghead: ) . Do tego dostałem namiary na ciekawy motocykl do kupienia (chociaż po dzwoni i złozony z 2 innych ale się zobaczy - może powiększe park maszynowy :banghead: ). A poza tym spotkałem sporo znajomych. Jedyny minus to dojazd do i z Łodzi średnia predkość wysżła coś około 40-50km/h :icon_eek: P.S. Do listy zakupów musże doliczyć 2 piwa :bigrazz:

Gadanie. Większość moich znajomych śmiga w kaskach typu jet i bez problemu robią traski nawet powyżej 150 km :buttrock: Kilku to nawet na GSXRach latało w Nolanach N40 :icon_mrgreen:

Wydech akcesoryjny przy dobrej regulacji (nikt w Polsce tego nie robi bo strojenie silnika na hamowni będize kosztować tyle co 1/2 wydechu) napewno da przyrost mocy. Zwłaszcza w naszych ulubionych wolnoobrotowych V2.

Niezła zmota. Mosty oryginalne czy jakieś kombinowane? Napęd chyba też nie oryginalny (do tych kółeczek)? Ja w zasadize odkąd zrobiłem prawojazdy zawsze miałem samochód 4x4. Ale nigdy na żadnym rajdzie niebyłem i jak na razie się nie wybieram. Wolę amatorsko potopić brykę w błocie i drapac o chaszcze :icon_mrgreen:

Kilkadziesiąt?? :) Ja na 20 tys km pas regulowałem może z 5 razy (przy czym jedna regulacja była po wymianie opony).

Można też zrobić coś prostszego - do śruby (a raczej szpilki) przyspawać podkładkę tak zeby powstał "lizak". Całość montujemy w wydech. Pomaga i to dużo. Ale na puste wydechy i strzelanie pomóc może tylko regulacja gaźnika/gaźników. Wstawienie takił malutkich tłumików jak z linka czy takich jak ja robiłem niewyeliminuje strzelania.

Patent na piszczący pas jest dosyć prosty - dokładna regulacja. Pryz pomocy podstawowych narzedzi i suwmiarki powinno się udać.

Olsen jak wrażenia? Chyba Cię nie wystraszyli tym rzucaniem beczki w Twoją stronę :biggrin: Może jeszcze ktoś z forum był na Hard Core Party? Z punktu widzenia organizatora impreza była całkiem udana (było wszystko - alkochol, panienki i awantura ;) ). Zdjęcia (mam nadzieję, że nie wszystkie :( ) wkrótce na naszej stronie.

Lakier jak lakier, pod niektórymi plama oleju była. Oponki wypastowane chyba nigdy asfaltu nie widziały :banghead: To co stało jako te szołbajki to w większosci straszna kupa :( . Najgorsza była ta trajka po prostu koszmar. No i jakies wydumane konstrukcje z przykreconym silnikiem Harleya. większość sprawiała wrażenie zrobionych z jednego szablonu.Bardzo ładny custom stał na stoisku Harley Riders taki biały, prosty w formie moim zdaniem zajebisty :bigrazz: . A hostessy rzeczywiście coś by tam wybrał :banghead:

Wkręcenie korka to wyższa szkoła lotu (jak dla mnie). Zajeło mi to chyba z 2 godziny (nowe moto więc sprężyny twarde :icon_mrgreen: ). Dopiero jak miałem do dyspozycji 4 ręce to się udało - jeden dociskał korek a drugi dokręcał.

Jak by tylko odkręcic korki i wylać stary olej to nie bedzie problemów. Zresztą uszcelniacze to zawrotny koszt około 20 zł . Większym problemem jest rozberanie i złożenie amortyzatora (jeśli jeszcze tego nie robiłeś). Ja bym zmieniał.

Muszę kupić nasadowe klucze calowe. W grę wchodzą tylko narzędzia dobrej jakości (żadne made in china z gównolitu w grę nie wchodzą). Prosiłbym o jakąs poradę co wybrać bo już zgłupiałem... Od swojego dostawcy dostałem ofertę na klucze calowo-metryczne firmy Jonnesway. Do jakości nie mam zastrzeżeń ale cena >300 zł i w dodatku nasadki są calowo-metryczne (czyli nasadka 1/2" to 13mm - ) niewiem czy nie będa kaleczyć śrub (w motocyklu to dosyć istotne). Ma ktos jakies informacje jak sie spisują takie wynalazki? Ewentualnie wyszukałem na allegro Coś takiego cena OK, ale nieznam tej marki S&R POWER. TE mógłbym wziąśc "w ciemno" cena niezwykle korzystna :icon_mrgreen: Bez promocji kosztuje ten zestawik 279 zł. Ten zestaw też wygląda fajnie.

Spoko to tylko rozmowa. Ja nie kupił bym Wild stara bo jak pisałem dla mnie to jest imitacja Harleya (wszystko co oryginalne jest lepsze, jeansy , kompakty , dolary... :flesje: ). Za tą samą kase kupił bym HD. Zresztą Yamaha ma brzydkie silniki. Pełno w nich zakamarków, jakichś wystających ustrojstw itp. Silnik np.: Intrudera jest "czysty" - żadnych zbędnych dupereli. Poza tym ja chyba wolę motocykle mniej dostojne (chociaż mam na oku VN 2000 i mocno rozważam zakup - ale j.w. :icon_razz: ).

A kto tu (oprócz Stana :biggrin: ) pokazuje co jest lepsze a co gorsze. Mój post o tym co jest szybsze to miała być taka ciekawostka anie udowadnianie czegokolwiek. Zdajesobie sprawę, ze jak ktoś kupuje sobie motocykl o którym pisze sie w tym dziale forum to szybka jazda (naprawdę szybka) go nie interesuje.

A moze stary filtr miałeś brudny i zapchany a gaźniki były do niego dostrojone? I po wymianie na nowy czysty filtr miesznak zrobiła się zbyt uboga? Ja tam zakładam K&N do kazdego pojazdu jakim mam zamiar min. rok pojeździć.

W VS 1400 Exide egzaminu nie zdał. Wytrzymał sezon. W XVS 1100 kumpla dwa Exide padły w ciągu roku. Ja już więcej akumulatora tej marki nie kupię. A pryz najmniej nie do motocykla z silnikiem V2.

Filtr K&N wkładany do nie zmodyfikowaanego airboxa jest zamiennikiem. Spalania , nie zmieni i osiągów też nie poprawi. Silnikowi tez raczej nie zaszkodzi. Ja bym zostawił i cieszył się, że nie muszę go co sezon zmieniać.

Wczoraj wygrałem browarka. Założyłem się z kumplem, że seryjnym VS 1400 (tylko zmienione wydechy ale za to sprzęgło się ślizgało jak diabli) objadę z miejsca jego Road Stara 1.6 (wydechy, filtr K&N i pewnie coś namieszane w gaźniku bo całkiem nieźle chodzi). VS z miejsca jest szybszy o kilka długośic motocykla. W trakcie jazdy na 5 biegu od mniej więcej 60 -70 km/h VS też lepiej przyśpieszał (mimo totalnie rozwalonego sprzęgła - przekładki aż fioletowe a sprężyny też w nie lepszym szczęściu). Na pocieszenie dodam, ze kierowca XV waży około 120 kg kierowca VS około 90 :icon_mrgreen: I żeby przy okazji wyjaśnić sprawę H-D TC. Dyna (niewiem jak Softail bo jest cięższy i ma ciut słabszy silnik) z silnikiem TC88 objerzdźa seryjnego VS 1400 (a nawet lekko tuningowanego) bez większych problemów. Czyli Road Star nie ma żadnych szans na wygranie wyścigu od świateł do świateł :wink: . Szkoda, że niemam jakiegoś filmiku - huk silników był naprawdę niezły a mimo to było słychac pisk opon. Na asfalcie zostały slady jak by ktoś cwiczył tam awaryjne hamowanie samochodem bez ABS :icon_mrgreen: