Pompka

Może po prostu hydroregulatory zdechły. Są one cześicą wymienną i przy pewnym przebiegu należy je zmieniać. Ewentualnei masz zalany jakiś zły/stary olej.

A pompa paliwa działa? Filty powietrza jak wyglądają? Jak na 1ce odwiniesz ostro gazu to sie dławi czy nie? Jak powoli przyśpieszasz to udaje sie przekroczyć 60 kph?

Seryjny TC88 200km/h chyba nie pójdzie :notworthy: . Napewno byłby słabszy i wolniejszy. Ale weź pod uwagę, ze TC88 to "tylko" (sic!) 1450 ccm. Zobacz jaką moc mają silniki Twin Cam o pojemności >1600 ccm :buttrock:

Eee tam.. Można kupować olej/filtry itp od jakiegoś zaufanego sprzedawcy. Jak cena jest 2 albo 3x poniżej rynkowej to wiadomo, że coś jest nie tak (ale nie zawsze). Róznica miedzy ceną hurtową a detaliczną to (w przypadku moich zniżek) od 2 do 15 zł na litrze (zalezy jaki olej i jakie opakowanie).

Prawie robi wielką różnicę :D Moja Octavia 1.9 TDI w momencie sprzedaży miała chyab 230 tys km (samochód miał poniżej 5 lat). W zasadzie nic nie było robione i silnik wciaż był w doskonałej kondycji (oczywisice żeby go zweryfikowac należałoby go rozebrac, pomierzyć itp. ale zapalał i jeźdizł jak nowy). To chyba był jeden z lepszych smaochodów jakimi miałem okazję pojeździć, mocny i szybki, spalanie około 5/l100 km i chyba mogę z czystym sumieniem polecić diesla VW każdemu. W porównaniu do benzyny 1.8 (w budzie Golfa III) Skoda 1.9 TDI była rakietą. To że stare silniki (czy ogólnie pojazdy) były wytrzymalsze to znak czasu - teraz nie opłaca się robić czegoś co wytrzyma bezawaryjnie (luz z niedużymi , tanimi remontami) 15 lat eksploatacji. 4-5 lat i kupuj nowe - producenci chcą zarobić :D P.S. janciownik -> Dieslem jeździ sie inaczej niż benzyną :)

Kwestia jak bardzo wysoka będize ta kierownica. Kumpel miał ape hangera w VS 800 i traskę 500 km robił bez problemu. Ja też miałem okazję śmignąc jego VSem (tak ze 100 km) i bardzo wygodnie się jechało. Pewnie założę małego apehanger (nie wyżej niż do ramion) do jednego z motocykli to bede mógł powiedziec coś więcej.

Jak by to rzec... Ja kilka razy zrobiłem motocyklem 1000 km w ciągu 24 h. Da się to zrobić (mandaty za przejazd przez Austrię około 20 Euro :crossy: ) ale jest męczące. Moze jak bym jechał czymś co może na autostradzie pogonić non stop 160 km/h i ma owiewki było by lepiej. chodziło mi o to, że 3 dni pod rząd takij jazdy=wspomiane wyżej dolegliwości ;) A to, ze pryz takiej jeźdize zwiedza sie tylko stacje paliwowe to rozumie się smao przez się. Jak ktoś chce coś po drodze zobaczyć , zatrzymac sie czasem nie na stacji benzynowej to 500 km jest dobrym wynikiem. własnie na turystycznym enduro cyz innej sportowo turystycznej ryżowej rakiecie można zrobic duży przebieg. Wild Starem po pierwsze nie pogonisz (predkość przelotowa bez szyby to 120km/h) a po drugie cięzej sie nim jeździ niż np: jakimś Transalpem czy tym podobnym wynalazkiem

Tylko, zenierdzewka różni się od chromu (jest żółtawa). Dzis przejechałem się Road Starem 1600 z wydechem Cobra i otwartym filtrem K&N. Całkiem fajnie się smigało, tylko biegi jakieś krótkie (przynajmniej pierwsze 3).

Własnie tak. Rozrusznik kręci a iskry nie ma. Miałem tak w swoim VS jak akumulator się kończył.

A akumulator naładowany?

Ano, jeśli tylko jest przeznaczony do danego typu pojazdu a producent to nie firma "krzak" to chyba zwykły użytkownik różnicy nie zauwazy. Ale ja czasami kupuję filtry K&N (w sumie to bez sensu ale naklejka K&N daje +15 KM :) ).

Ja używałem filtrów K&N inie miałem żadnych problemów z odkręcaniem. Może miałeś jakiś rozkalibrowany klucz? Myślę, że jak filtr jest trudno dostępny to łatwiej wykręcić K&Na niż zwykły filtr bez tej nakrętki.

Jak nie jeździłes Sportsterem to skąd wiesz? :buttrock: Myslę, że dwa seryjne Dyna i Sportster niewiele się bedą różnić osiągami (a może nawet Sportster bedzie szybszy). Hamulce w HD są całkiem niezłe (zwłaszcza w wersjach z 3 tarczami). Oczywiscie w porównaniu do nowego BMW (abs, esp asr i co tam jeszcze :wink: ) to HD tylko zwalnia (a nie hamuje) ale da się z tym jeździć, zwłaszcza jak ktoś za ostro nie odwija :)

Tyle, że street Bob jest niewiele wiekszy od Sporta. A odnośnie Sportsterów to mamy cały długi topic "Sportster"i jest tam sporo wiadomości (pomijajać z 2-3 strony kłótni czy Herley jest super czy tez wręcz przeciwnie).

Dzięki za informację :D Ja tam niewiem ale w motocyklach z suchą miską olejową olej raczje sprawdza się po rozgrzaniu silnika :D

Jak żartujesz to wstaw :) albo :icon_rolleyes: (jak żart ma być wybitnie złośliwy :eek: ) bo co niektórzy moga się poczuć urażeni. Kilka razy już regulowałem pasy napędowe i da radę zrobić to bez tegop rzyrządu. Koła dokręcam też bez klucza dynamometrycznego (tak na wyczucie - jak już śruba nie drgnie a koło się nadal kreci to jest ok). A tak przy okazji ile oleju wchodzi do Wild Stara? 5 litrów? :( Bo dziś zamówiłem olej dla kumpli i chyba będzie go za mało dla wszystkich :icon_razz: Czy w skrzyni jest oddzielny olej? Jak tak to jaki i ile go nalać?

Wiem o tym. Po prostu nie widzę sensu kupować specjalne urządzenie do tego pomiaru. Ja po prostu naciskam paluchem i jak jest za luźno to poprawiam.

A po co Ci urzadzenie do pomiaru napięcia pasa?? Wzrokowo tezmożna to ocenić (zwłaszcza, ze robi sie to raz na kilka tys km).

Tak, zejście z obrotów się zmieni.

Najtaniej - rozwierć nity mocujace "zaślepki" w wydechach, wyjmij co się da (lub ile uważasz) zanituj. Najprościej - kup końcówki wydechu (jak nie wiesz gdzie to daj znać na PW :banghead: ). W VS800 nie bedziesz musiał nic więcej robić. Dźwięk będzie ładny (ale nie zdaniem sąsiadów, diagnostów i policjantów).

Intruzik91 -> Wpadnij 4-6.05 na Hard Core Party to pogadamy :wink: . Ja proponowałbym (opcja - pieniadze to marność i nie wnikam ile wydam :icon_twisted: ) kierownica (najprościej Larsson lub zamówić z Louisa), krótsze amorki (w moto z tego roku i tak sa do wymiany), wysunięte podnóżki (na giełdach jest koleś który robi takie zestawy w cenie 2x niższej niż akcesoryjne firmowe) i wydechy (jak mamy mało kasy to rozwiercenie oryginalnych jak dużo to zakup gotowych końcówek). Za bardzo nie ma co kombinować bo VS ma swój wyglad i nalezy tylko podkreślić chopperowy charakter maszyny. Policja ma na ten temat inne (błędne i skażone wpływami z UE) zdanie :)

Ja widziałem nowe Urale. Nawet ogladałem je z bliska i dotykałem :) . Pierwszego widziałem w czasach jak sam śmigałem Uralem. Mój był z 1991 roku a nówka sztuka wyglądała prawde mówiąc nie wiele lepiej (chodzi mi o jakośc wykonania). Lakier 2 barwny :biggrin: ale rant taki, że paznokcie można zerwać, zawieszenie przód nie udało się ugiąc więcej niż 2-3 cm (ja wazyłem wtedy z 70 kg :buttrock: kumpel penwie też coś koło tego i we 2 więcej go nie ugieliśmy). Ostatnio nowego Urala widziałem jakoś w czerwcu 2006. Wykonanie specjalnie się nie zmieniło. Niewiem jak silniki ale zakładam, że skoro z wierzchu wygląda tak oryginalnie :evil: to w środku też nie wiele się zmieniło. Co nie znaczy, że Ural to zły motocykl. Po prostu za 30 tys zł w życiu bym go nie kupił. Nawet za połowe tej kwoty można złożyć super ruska, który jakoścą wykoania i trwałością (jesli za remont weźmie się ktoś z pojęciem) pobije fabrycznego Urala na głowę.

Znalazłem artykuł o sportowych końcówkach wydechu w Motorrad-fahrer z maja 2002. Testy na Kawasaki ZR7 4 rózne wydechy (żadnych innych zmian) i badania na hamowni. Maksymalny przyrost momentu to coś około 2 Nm (końcówka firmy Hurric) mocy może 0,8 KM (też Hurric). Do tego niewielkie wygładzenie przebiegu momentu. Wydech Sebring pogorszył parametrysilnika względem oryginału ( około 3 Nm i 2 KM mniej). Pozostałe 2 w zasadize niewiele zmieniły...Daje do myślenia, co? :buttrock: Na pocieszenie dodam, że może się udać zrobienie dobrego wydechu. Kilka prób, różne wkłady tumiące i można osiągnąc dobre efekty (mi się udało - ale 2 raz nie wiem czy bym się w to bawił).

To motocykl dla Ciebie czy dla kogoś z forum? Jak Tobie się podoba to tnij błotniki i odchudzaj siedzenia. Mi taki przerobiony LC nawet się podoba -klocowate cruisery :buttrock:

Jak kiedyś zrobisz motocykem powyżej 500 km w ciągu dnia to pogadamy jeszcze raz :cool: CosmoSquig -> 1500 km powiedzmy przez 3 dni z rzędu?? Chyba by mi dupa odpadła i ogłuchłbym na prawe ucho :icon_biggrin: