jeszua

opinia..? taka sama, jak kupowania czegokolwiek w tej formie finansowania - fajnie, jeśli raty możesz płacić niezbyt długo. bo w dłuższym okresie czasu to wszystko się może zdarzyć. umowa na czas nieokreślony jeszcze niczego nie gwarantuje co do zapisów w umowie to po prostu należy ją przed podpisaniem dokładnie przeczytać. ze zrozumieniem. albo lepiej wziąć kopię i przeczytać spokojnie w domu. jak ktoś odmówi skserowania - szukaj innej firmy, bo z tą jest coś nie tak. pokopać w warunkach, wziąć kilka ofert i porównać opłaty i oprocentowanie. policzyć - wybrać jeśli przy tym mogę dopisać swoje zdanie: jak dla mnie sytuacja w tym popie...nym kraju jest tak niestabilna, że nie odważyłbym się wziąć teraz kredytu. no, chyba że na dosłownie kilka miesięcy i niezbyt wysokiego, ale to nie ma raczej sensu. osobiście wolałbym pozbierać, chociaż wiem, że to boli jak nie można polatać a kasa z różnych "szybkich gotówek" wydaje się tak blisko... jsz

używałem tankbaga tej marki i byłem zadowolony, teraz cieszy się z niego drugi właściciel. ale garnka sprzedawanego w markecie pomiędzy puszkami z żarciem dla kotów a tanim piwem... nie odważyłbym się założyć na głowę jak napisał ktoś mądry: wszystkie kaski są dobre, dopóki nie są potrzebne. potem niektóre są lepsze :/ jsz BTW nie krzycz. znaczy wyłącz caps-locka

mandat jest wg taryfikatora, czasami z niewielkim "uznaniem" czyli widełkami w zależności np od stworzonego zagrożenia. czy ci się należało za przejazd przez zakaz? ano pewnie należało. po to jest znak, żeby nie jeździć, a nie "jeździć jak ci się wydaje, że jest ok" czy glina ma prawo krzyczeć? nie bardzo. czy ty masz obowiązek zastosować się do poleceń w trakcie kontroli? bezwzględnie. nie "jak uważasz za słuszne to się zastosujesz", tylko masz słuchać kurde, ludzie - macie coponiektórzy w d...ie przepisy, służby porządkowe, ich obowiązki i uprawnienia. i to podejście "cały świat jest be, a tylko ja jestem cudowny i kryształowy"... :/ jsz

ja bym się tam bał... tak zawierzyć swoje zdrowie szajsowi z marketu przeznaczonemu na rolki. nawet jeśli przechodziło to jakieś badania, to przy jakich prędkościach? 20kmh? 30kmh? jsz

IMHO kardan, ale ja mam zboczenie na tym punkcie. praktycznie bezobsługowy, żadnych stałych kosztów wymiany jak łańcuch, żadnych sensacji ze spasowaniem czy wymianą po określonym przebiegu jak pasek, żadnych problemów z piszczeniem, klekotaniem, naciąganiem, smarowaniem jedynym problemem może być fakt, że kardan jest _prawie_ bezobsługowy, a "prawie" robi różnicę... czyli jakieś zaglądnięcie i jakiś smar mu się co jakiś czas należą, o czym nie wszyscy wiedzą (tak mówili na forum bmw... ja tam daję do mechanika i płacę mu za to, żeby wiedział :icon_twisted: ) jsz

www.boxer-motor.com zapraszam :icon_twisted: jsz

zamilcz, jak nie masz nic do powiedzenia... :buttrock: jsz

pracujemy, pracujemy nad miejscem, zabezpieczeniem, itd jak będzie konkret, to podamy - żeby propozycjami i pomysłami nie robić zamieszania jsz

nie dalej, jak kilka dni temu czytałem na tym forum o fatalnych efektach założenia dyno-jeta. włącznie z opinią mechanika. poszukaj a w temacie: popróbuj zmienić styl jazdy, to chyba jedyne rozsądne wyjście w sytuacji, kiedy motocykl jest poprawnie wyregulowany. jazda mniej dynamiczna jest siłą rzeczy oszczędniejsza jsz

daj sobie spokój... kumpel kupił taki siostrze, to potem ani jeździć, bo ciągle zepsuty, ani oddać, bo naprawa gwarancyjna nigdy nie była "poważna", ani sprzedać, bo nikt tego szajsu nie chciał :/ jsz

jak nie wiesz, to się nie odzywaj nip sprzedającego potrzebny jest do pcc1 i już. jak nie masz, to zadzwoń i niech poda telefonicznie jsz

poza terenem zabudowanym mają być umundurowani i ma być widoczny w pełni oświetlony radiowóz. jak masz wątpliwości, masz prawo się nie zatrzymać, ale masz zgłosić się na najbliższym komisariacie. tyle zdaje się prawo... ale może jakiś prawnik skoryguje..? jsz

to po co pytasz? wybierasz tylko pomiędzy 2 sprzętami suzuki, na dodatek jeden już ci nie pasuje... poczytaj sobie w ostatnim świecie motocykli - piszą, że nie ma problemu ze względu na zbyt krótkie przełożenia, ani z elastycznością silnika. v2 1800ccm to to nie jest i nie będzie, ale to zależy, czego oczekujesz od sprzęta. BTW dl ma faktycznie ładniutki silniczek, szczególnie duży - litrowy. inne firmy też oferują podobne maszyny, turystyczne z silnikami v2 natomiast jeśli jeszcze się zastanawiasz, to przyglądnij się sprzętom w szerszym ujęciu: ja na przykład szukając elastycznego silnika, kardana i turystycznej maszyny - kupiłem r1100rs. teraz jeżdżę za "600", na których chłopaki ciągle mieszają biegami, a u mnie tylko "5"... jsz

wybierając pomiędzy tymi dwoma brałbym dużego bandita. jednak owiewka w turystyce się przydaje :crossy: opis dużego bandyty po ostatnich poprawkach był chyba w ub. miesiącu w śm jsz

80km? znaczy co, chcesz nim 80km przejechać jako na pierwszym motocyklu? bo pierwsze 80km może się okazać tylko zaczątkiem wycieczki... :crossy: IMHO się nie bardzo nada: dość ciężki, ma wysoko położony środek ciężkości, co utrudnia manewrowanie z prędkościami parkingowymi, pełne plastiki podnoszą znacząco koszty każdej gleby czy wywrotki. poza tym jednak trochę mocny, jednak określenie "najtańsze 200kmh" ukute zostało nie przez przypadek - a to moim zdaniem troszkę za wiele jak na naukę jazdy w wieku 18 lat chociaż znajdą się tu tacy, co stwierdzą że nie tylko dobry, ale może nawet że za słaby. oczywiście zrobisz co będziesz chciał jsz

aha, czyli nie sam importowałeś. było tak od razu mówić :) facet powinien dostarczyć ci dokumenty do rejestracji. istnieje natomiast duże prawdopodobieństwo, że pomimo niewielkich widocznych gołym okiem uszkodzeń motocykl był przeznaczony do złomowania... bo z jakiej innej okazji firma ubezpieczeniowa miałaby go sprzedawać, nie dając dokumentów do rejestracji..? ech... naiwność ludzka nie zna granic... nie mogłeś kupić normalnej maszyny z kompletem dokumentów? mało to razy była mowa jakie papiery są potrzebne do rejestracji? jest jeszcze szansa, jeśli w umowie jest zapis, że facet daje dokumenty niezbędne do rjestracji, żeby unieważnić transakcję. ale marna... jsz

zezłomowany..? jsz

nie rozumiem... 13sek z google i jest: http://www.renban.free-25.de/Milivoj_VT600.jpg w czym problem? jsz

w tym alarmie sprzedawanym na allegro nie ma ani słowa o poborze prądu. warto się dowiedzieć, bo to decyduje, czy będziesz z alarmu korzystał, czy będziesz na niego klął. alarm motocyklowy powinien mieć znacznie mniejszy pobór prądu - poszukaj np alarmu mat 45 (?), zdaje się że miał niezłe parametry jsz

po xv535 zasiadłem na xj600 i o ile poprawa pozycji i ochrona przed wiatrem były pozytywnymi aspektami zmiany, o tyle łańcuch i charakterystyka rzędowej czwórki, która na "dole" obrotów po prostu nie ciągnie, a do osiągnięcia dobrych osiągów trzeba ją kręcić - działały na minus. moje wymagania spełnił obecnie rs :icon_razz: jsz

jeszcze fazera weź pod uwagę: bandita przebija, sporo znajomych po xj przesiadło się na fazera. i np sv650 - jest śliczny i charakterny :( a ja się po xj przesiadłem na jeszcze nudniejszy sprzęt dla emerytów. i teraz mi żadna 600 na trasie nie podskoczy :> jsz

wszystko jedno. zależy od indywidualnych upodobań poczytaj archiwum jsz

pogadamy jak wrócisz :( BTW znajomek twierdził, że najlepszym dla niego turystykiem był thundercat... inny za takowego uważa zx6r. przeznaczenie a użytkowanie to 2 różne sprawy :evil: jsz

http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56021,2879518.html jsz

tak ale jak już kupiłeś, to po co pytasz? wsiadać i latać :( jsz