Skocz do zawartości

jeszua

Forumowicze
  • Postów

    12781
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    47

Treść opublikowana przez jeszua

  1. hmm... przy stylu jazdy, jak było widać w innym poście, to ja bym na twoim miejscu zainwestował więcej w zabezpieczenie swojego zdrowia i życia :notworthy: jak napisał ktoś mądry: wszystkie kaski są dobre, póki nie są potrzebne. potem niektóre są lepsze jsz
  2. niczym, właśnie wyszedł ze szpitala po rozbiciu starego fazera... współczuję, ale to obrazuje poziom i wartość niektórych przynajmniej wypowiedzi na forum :/ jsz
  3. probiker ma znośne ciuchy - mam sam i dają radę, natomiast łba bym w ich produkt nie wsadził różnica zasadnicza jest taka: integralne kaski są cichsze, lżejsze, ale mniej wygodne w codziennym użytkowaniu. szczękowce to jednak komfort - nie trzeba za każdym razem zdejmować, przeważnie wystarczy otworzyć szczękę na stacji benzynowej czy postoju co do "doskonałości" integrali to jakiś dziki wymysł. w sumie wszystko zależy od ceny: generalna zasada mówi, że im droższe, tym lepsze. a co do modeli poszukaj na forum - dużo było na ten temat jsz
  4. znajoma przerabiała na motorowerze z francji, kiedy tam nie było obowiązku rejestracyjnego. komplet dokumentów znaczy umowa + te celne z granicy, a zamiast wymeldowania stamtąd - dostała z konsulatu pismo, że tam 50ccm nie rejestrują. dopiero taki komplet łyknął wydział komunikacji jsz
  5. a mnie to ciśnie się na usta pytanie czy to ma być plecak, czy bagaż na motocykl. bo jak to drugie, to faktycznie tankbag z szelkami jest świetnym wynalazkiem: jeździłem z takim 2 lata i jeździłbym dalej, gdyby wujki helmuty nie zrobiły plastikowego baniaka w rs-ie :/ jsz
  6. choreła, a nikt nie pomyślał, że pojemność jako pochodną mocy należy liczyć z iq szukającego motocykla..? xD jsz
  7. "przeglądu pojazdu w którym została dokonana naprawa", ergo nie ma naprawy - nie ma przeglądu jsz
  8. stop. moja wina nie doczytałem: szkoda całkowita czyli jeśli jestem dobrze zorientowany, to możesz się jedynie dopominać o kalkulację tzw pozostałości, bo pewnie jest zawyżona - taka polityka wszystkich "tu". i z tym powalczyć - że to, co zostało, jest warte mniej, niż oni policzyli, oraz że zaniżyli wartość całego moto sprzed wypadku poszukaj na forum, było. o ile mnie pamięć nie myli nie masz prawa żądać wypłaty całej wartości i odebrania złomu.. niestety pozostaje wziąć kasę i albo naprawić na używkach, albo sprzedać te resztki na części, dołożyć i kupić coś innego jsz
  9. albo wymienić blokadę. jak ją kupowałeś, że nie sprawdziłeś? wysyłkowo? możesz wymienić w ciagu 10 dni. koszt przesyłki, a będziesz spokojny, że tarcza nie rozsypie się w najmniej odpowiednim momencie... jsz
  10. art 363 par 1 kc: naprawa w aso. przy takim uszkodzeniu trzeba było od razu do salonu wstawić jeśli nie dostałeś kasy - pisz, że wybierasz likwidację szkody przez aso jsz
  11. teoretycznie może leżeć w skarbówce, póki nie zaczniesz zarabiać. ale nie liczyłbym na to. komornicy skarbowi mają dostęp do fajnych baz danych, np podatków które płaciłeś... jeśli sv jest na ciebie, to lepiej byłoby zapłacić ten mandat można próbować złożyć podanie z podkładkami, że nie zarabiasz i żeby rozłożyli spłatę na raty (z propozycją, że możesz spłacać np po 50zeta/mies). to oczywiście do wystawcy mandatu. i jak najszybciej, bo na zapłatę masz 7 dni, a po 2-3mies idzie do egzekucji skarbowej jsz ps. kiedyś to można było spłacać przez rok po 10%/mies... teraz po 3 mies przychodzi do domu komornik z us :/
  12. a4 na tym gó...ym odcinku kraków-katowice też jak za osobówkę i to 13zeta :/ jsz
  13. wzór wypowiedzenia powinni mieć np w inspektoracie pzu, albo powiedzą jak napisać. zasadniczo wystarczy "z dniem __ wypowiadam umowę ubezpieczenia __" co do zniżek: zapytaj, czy sami sobie znajdą. jak napisałem - mój broker sobie znajduje :buttrock: inną opcją jest uzyskać zaświadczenie o przebiegu ubezpieczenia od dotychczasowego "tu", ale z kontaktem jak napisałeś jest problem. może telefon i przyślą szybko jakiś fax? tak tylko zgaduję... jsz
  14. ...to podrzuć siakiś. chętnie przesiadłbym się na sv55, bo mi (boss3000) (sv55) plecaczek dogaduje jak pod słońce jedziemy, że nic a nic nie przeszkadza :D jsz ps. podać rozmiar łeba..? :)
  15. zniżki: zebrać kwity albo iść do brokera, który sam potwierdzi przebieg ubezpieczenia w warcie. ja tak mam wypowiedzenie: wysłać poleconym przed zakończeniem umowy swoją decyzję o wypowiedzeniu nowe: podpisać :buttrock: jsz
  16. e, jakoś im nie poszło... ten sport 1000 - również retro - jest znacznie ładniejszy. a tu siakoś ten błotnik z tyłu kompletnie nie teges zdecydowanie ładniejsze jak dla mnie sporty w stylu retro potrafią budować brytyjczycy - taki na przykład norton commando 961 ss jest po prostu perfekcyjny w każdym calu - nie ma żadnego "odstającego" od całości elementu, jednocześnie jest i nowoczesnym otocyklem, i fantastycznym nawiązaniem do stylu sprzed lat aż sobie zamarzyłem o takim :biggrin: jsz
  17. ...tym bardziej, że w cenach żadna rewelacja :/ jsz
  18. podejrzewałbym raczej zezłomowany gdzieś w cywilizowanym świecie. czyli nabyty legalnie, ale nie ma dowodu rejestracyjnego itp - żeby nie można było ponownie zarejestrować. kowal wyklepał, pomalował, i mamy kolejną "nófkę sztukę nie śmiganą" :/ jsz
  19. a ja mam taką: http://www.bikepics.com/pictures/595985/ http://www.bikepics.com/pictures/595977/ http://www.bikepics.com/pictures/595966/ przyczyna wyboru prozaiczna: jednak ochrona przed wiatrem ponad estetykę zupełnego golasa; a jeśli już kłaść szybę, to taką, przy której czuć jej działanie, a nie tylko popsuć linię motocykla - tą krótką miał poprzedni właściciel i twierdził, że efektywność bliska zera innymi słowy polecam. aha, wyjąłem w louisie za jakąś promocyjną ceną... jsz
  20. nadal nie wyjaśniłeś niemiec sprzedaje motocykl polakowi, ten polak sprzedaje twojemu koledze - tak? tylko nie ma umowy z tej pierwszej transakcji - tak? jeśli tak to wygląda, to właścicielem motocykla jest nadal niemiec co do pytania drugiego: tak, muszą być dokumenty odprawy celnej. poszukaj na forum, temat był wałkowany 100x - nt. procedury importu i rejestracji jsz
  21. tyle, że to akurat to ściema i złodziejstwo. poszukaj, na forum też było - więcej na preclach zdaje się, pisała też prasa jsz
  22. 1. jazdy testowe - może się jakieś będą odbywać i polatasz 2. pytanie zadane, ale wątpię by było wielu jeżdżących przez dłuższy czas obydwoma wymienionymi 3. pozostaje prasa motocyklowa jsz
  23. e, pierniczycie. jak ktoś będzie potrzebował pomocy - nie wątpię, że jeśli nie każdy to prawie każdy kto ma motocykl w sercu - zatrzyma się. ale po cholerę zatrzymywać się przy każdym zaparkowanym na poboczu sprzęcie? przecież w takich waunkach nigdzie bym nie dojechał. będzie ktoś dawał sygnały, że pomoc potrzebna - zatrzymam się. nawet jeśli nie będę potrafił pomóc osobiście, bo na przykład mechanik ze mnie żaden, to przynajmniej postaram się znaleźć kogoś patrz wyżej: każdy ruszający zwrócił uwagę. czyli gdybyś faktycznie potrzebował pomocy - 9/10 by się zatrzymało po zasygnalizowaniu takiej potrzeby natomiast narzekania, że nikt się nie zatrzymał ot-tak na pogaduchy, kiedy ktoś po prostu stoi na poboczu uważam na pierniczenie w bambus. chcesz pomocy - dajesz znać. stoisz dla towarzystwa - nie oczekuj, że każdy stanie z tobą cholera, jak jest wypadek, to po policję czy karetkę trzeba zadzwonić, nikt nie oczekuje, że sami zgadną gdzie jest ktoś poszkodowany i przyjadą. więc w czym rzecz - z tym narzekaniem na przejeżdżających motocyklistów..? jsz
  24. ja płacę swoje prowizje, rachunki, mandaty. dlaczego ktoś ma unikać, a ja mam mu przyklaskiwać..? nosił wilk razy kilka... chciał być cwany - niech mu ktoś pokaże, że nie był :biggrin: jsz
  25. na trasie stolyca-kraków nie ma zakopianki... a na zakopiance jest tak: za myślenicami, jak się kończą 2 paski, budowa drugiej nitki czyli kurz, korek w piątki, fragmenty zdrapek i chyba nawet gdzieś betonowe płyty - łącznie kilkanaście km. potem za rabką kładą asfalty, jeśli się nic nie zmieniło to zamykają odcinek kilku km 18(17?)-6, objazd przez czarny dunajec albo jabłonkę, oznakowany. w dzień tym odcinkiem nie jechałem, bałem się, że zdrapki i inne "niespodzianki drogowców" będą niebezpieczne chyba tyle jsz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...