Skocz do zawartości

jeszua

Forumowicze
  • Postów

    12772
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    45

Treść opublikowana przez jeszua

  1. że co..? facet nie odebrał plastiku, bo go fizycznie nie ma. to jaki syf? w zgodzie z przepisami nie ma uprawnień i tyle całej dyskusji :eek: jsz
  2. o, to ja poproszę ten wniosek na czerwono i wielkimi literami :icon_mrgreen: jsz
  3. a jak miał przy kontroli wnioskować o cokolwiek do sądu..? wystawił mandat za brak uprawnień, później wrócił za biurko, wypełnił dokumenty, przesłał i o efektach kolega się dowiedział w wk BTW kolegium chyba nie zapłaci, bo AFAIR tychże już nie ma. zdaje się, że teraz sądy grodzkie przejęły kompetencje dawniejszych kolegiów ds. wykroczeń jsz ps. temat zawiera błąd: kolega NIE POSIADA uprawnień do momentu fizycznego odebrania dokumentu prawa jazdy
  4. przy twoim wzroście celowałbym faktycznie raczej w intruza, albo jeszcze chętniej w shadow 600. na xv535 to ze mnie się śmiali, że wyglądam jak na kocie, a mam 5cm mniej niż ty :) 250ccm to naprawdę mały silnik, a w 500-700ccm chopperach mocy nie ma aż tak wiele, żeby uderzała do łba. za to dynamika będzie już zadowalająca spalaniem nie ma się co tak bardzo przejmować, wszystkie wymienione (poza xv250...) będą spalały w granicach 5 +-0,5 litra jsz
  5. 1. tak 2. i tak, i nie: wingrack jest młodszym produktem, zasadniczo lepiej wygląda. ale rurki tak szybko do lamusa nie odejdą :) jsz
  6. jeszua

    Pierwszy motocykl

    zwrócić uwagę na wszystkie elementy które podlegają zużyciu (podnóżki, manetki, tarcze hamulcowe), oraz na wszystkie które mogą ulec uszkodzeniu w wypadku (lagi, główka ramy, zbiornik, rama podsiodłowa). mnóstwo tego i IMHO sam nie zrobisz tego dobrze: po pierwsze nie znasz się, po drugie trzeźwą ocenę zakłóci ci radocha pt. "to cudo zaraz może być MOJE" :buttrock: poza tym jeśli masz sprowadzać, to jak to zrobisz: pojedziesz oglądać do niemcowa czy na wyspy..? moja rada: jeśli masz sprowadzać, to znajdź zaufanego "przywoziciela"; namiary na kilku były na forum, trzeba poszukać, popytać tych którzy mieli przywożone motocykle. po drugie nie ograniczaj sobie wyboru do importu, bo może się akurat trafi krajowy od godnego zaufania człowieka, np. znanego forumowicza, wtedy masz prostsze procedury zakupowe i łatwiejsze sprawdzanie motocykla przed zakupem jeśli to tylko możliwe - skorzystaj z pomocy dobrego mechanika przy oględzinach, albo najbliższego sensownego serwisu motocyklowego jsz
  7. znaczy chciałeś zapytać, czy każda rysuje..? nie, nie każda i właśnie najbardziej mnie chwilowo interesuje jakość tego cuda pn. metro: że lubi zarysować już wiemy, że magnesy nie najwyższych lotów to też. teraz pytanie jak z jakością użytego materiału, trzymaniem kształtu czyli sztywnością, no i jak z jazdą w deszczu? TIA jsz
  8. jeszua

    Pierwszy motocykl

    łojesu... a nauczyłabyś się pisać po polsku..? chyba 2 jeśli nie 3 temat z jakimś bykiem :/ bez sensu to jest namawianie dorosłych, normalnych ludzi na choppery 250ccm a co do "parametrów", to nie bardzo sprecyzowałaś o co ci chodzi: w kwestii v-max czy mocy to są to sprawy drugorzędne; istotniejsze w tych sprzętach jest aby się podobały, wołały do przyszłego właściciela już z parkingu, przed zakupem :biggrin: wybrać vs800 pewnie byłoby lepiej, bo zawsze to poprawiony model, tyle że jeszcze jest kwestia osiągalności i na przykład prozaiczna - kasy do autora tematu: jak zwykle w takich przypadkach optymalnie byłoby poświęcić ciut czasu na rozeznanie się w rynku, objechanie komisów, poprzymierzanie się do poszczególnych modeli. prowadzenie i spalanie będą podobne, wielkich różnic raczej na początku nie zauważysz. kup to, co się będzie podobało i będzie w dobrym stanie
  9. producent określa minimalną liczbę oktanową i tego należy się trzymać. a więcej..? niby można, ale ja różnicy nie zauważyłem (poza tą przy kasie), i to zarówno w moto jak i w bryczce za to zdecydowanie unikam starych, małych i - jak wskazuje praktyka - przeważnie zasyfionych stacyjek. dopiero przy zanieczyszczonym paliwie moto traci na osiągach :/ jsz
  10. no to jak czytałeś, to poczytaj jeszcze :) na przykład były jakieś krótkie porównania chyba w motocyklu, jako przedruk. wiele nie ma, ale przynajmniej pisali goście, którzy mieli okazję pojeździć wszystkimi jeden po drugim. bo tu na forum to raczej nie trafisz na kogoś, kto jeździłby wszystkimi i mógł porównać... jsz ps. z czystej ciekawości zapytam o twoje doświadczenie motocyklowe...
  11. zdecydowanie ksm. kwestia kasy jest drugorzędna: i tak potem wydasz wielokrotnie więcej na motocykl, ciuchy, samą jazdę, itd a przynajmniej uczą cię tam ludzie, którzy sami jeżdżą: nie będzie "nauki" samotnie na placu, nie będzie jazdy rozklekotanym rzęchem, którego łańcuch grozi oberwaniem nogi (autentyk, sam widziałem raz na al pokoju, już nie pamiętam co to za szkoła była) jsz
  12. z wymienionych zdecydowanie airoh tylko o ile pamiętam moje przejścia, to nie w tym sklepie :/ jsz
  13. AFAIR e to starsze serie, nadają się na bok i górę. v to nowsze i są to top-case'y co do ceny, to spójrz tu: http://moto.allegro.pl/item229453426_kufer...ega_cenie_.html a, i jeszcze coś: pooglądaj kappy: to samo mocowanie, a ceny niższe jsz
  14. chwilę pojeździli ci tutaj :) http://www.moto-magazyn.pl/test/suzuki_gsr_miejski_wojownik jsz
  15. i żeby nam się dzieci nie czepiały rakiet... :) to SĄ motocykle o pojemności 400ccm, bliźniacze modele (o tych samych nazwach) do tych oferowanych w europie i stanach; na dokładkę właśnie u japsów popularne ze względów ubezpieczeniowych/ podatkowych. przepisy kierunkują ludzi na taką pojemność: powyżej niej rośnie stawka ubezpieczeniowa lub podatkowa, więc jeśli komuś motocykl ma służyć do jazdy, a nie do podkręcania ego, to na taki się decyduje nie da się z nich "zdjąć blokady", bo żadnej nie ma :) problem z takimi maszynami u nas polega na tym, że praktycznie nie ma ich w oficjalnej sieci dystrybucji, a tylko z importu prywatnego. nie wiem, jak z częściami: ktoś się wypowiadał, że żaden problem (i tak do większości motocykli trzeba na coś bardziej skomplikowanego niż filtr czekać kilka tyg) inna sprawa, że u nas każdy chce mieć przynajmniej "litra", więc nie rokuję im żadnych szans na rynku. a zmiana przepisów ubezpieczeniowych..? no cóż, można nagminnie u nas 125ccm rejestrować na 50, to i 600 (i większe) w przypadku takich restrykcji dałoby się rejestrować na 400ccm... :( jsz
  16. nie wiem, na ile "się znamy" na tym, ale IMHO trudno będzie kupić porządny kask w podanej cenie. pomijając ten drobiazg, że jeśli stać cię na motocykla za kilkanaście tysięcy, to przynajmniej te 5-6 stówek mógłbyś na garnek odżałować... w takiej cenie możesz już faktycznie poszukać jakiegoś airoha sv55, dobry kask za naprawdę niewielkie (jak na parametry) pieniądze. plecaczek jeździ w takim i sobie chwali jeśli nie, to musisz sam sobie coś znaleźć: weź tylko pod uwagę, że jakość _musi_ kosztować, a 2stówki to nie jest cena dobrego kasku. . poza tym kaski otwarte typu jet, klasycznie używane na chopperach, nigdy nie będą ciche przy takich prędkościach; lepiej już jest ze szczękowcami, a najcichsze są generalnie integralne. z tym, że najmniej stylowe :) BTW mógłbyś zdradzić w czym teraz jeździsz, byłoby łatwiej o porównania z ww. propozycjami jsz
  17. te, ale na obrazku pokazujesz plac przy stella-sawickiego, który jest pod zarządem automobilklubu krakowskiego (http://www.automobilklub.krakow.pl/) :biggrin: gdzieś w firmie miałem telefon, zdaje się że osobą odpowiedzialną jest p. Andrzej: jak zadzwonisz do automobilklubu, to dają od ręki komórkę do gościa (trzeba tylko powiedzieć, że w sprawie tego placu). może w tym http://www.grupa-poludnie.info/viewtopic.php?t=1514&start=0 wątku coś ci się uda jeszcze znaleźć. tak dokładniej to jest opis tego, jak przebiegały przygotowania do niedoszłej wizyty Tomka w ub roku... żałosne. za to widać podejście coponiektórych... :/ jsz
  18. i co z tego? :cool: nie masz nic do powiedzenia: siedź cicho. temat nie dotyczył tego co się komu podoba, tylko konkretnego zakupu :biggrin: jsz
  19. archiwum: sprowadzanie motocykla z ue, albo coś w ten deseń. i jeszcze przynajmniej jeden, w którym była mowa i zdecydowanie większej sensowności przywozu na lawecie jsz
  20. ciekawe od kogo... :) IMHO temat był do zgłoszeń, a nie do dywagacji czy można się nauczyć jeździć motocyklem korespondencyjnie. proponuję off-topiki sio! :P jsz
  21. ludzie, bez jaj... droga ze śladami gumy nie jest ani zaśmiecona, ani zanieczyszczona. a wypalone kółko nie jest "znakiem, napisem, symbolem" (chyba, że damskiej toalety... ale jakoś żadnej kobiety przy takich nie widywałem dotychczas) :) przede wszystkim, żeby kogoś ukarać, trzeba mieć dowód popełnienia tego wykroczenia. jeśli motocykliści siedzą sobie przy motocyklu i śladach palenia gumy, to policja może im... no, wiadomo co. a nie - sąd. i niech spróbują udowodnić, że to akurat ci palili gumę, oraz w drugiej kolejności: że to faktycznie łapie się pod podane paragrafy ...bo jak tak będziemy podchodzić, to za chwilę za "zamknięte" opony będzie można mandat dostać: niebezpieczna jazda, przekroczenie prędkości, itp. chociaż to akurat byłoby bliższe rzeczywistości* ;) jsz * - i niech mi wtedy udowodnią, że nie pojechałem sobie na tor kartingowy... albo na plac u ojca :P
  22. mogę polecić hondę w bielsku, wybór może nie imponujący, ale przynajmniej lepszy niż w którymkolwiek salonie w kraku jsz
  23. jeszua

    winkle

    a co, enduraki są odporne na poślizgi..? jakoś fakty nie potwierdzają, a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo w temacie: hmm... a po czemu nie używasz hamulca z tyłu? ja tam wolę przyhamowywać tyłem, niż ryzykować uślizg przodu. a poza tym od czasu jazdy testowej triumphem rocketem "przypomniałem" sobie, że z przy tylnym kole też jest zestaw tarcza-klocki :clap: jsz
  24. http://boxer-motor.com/dane/Lata%2090-te/F..._mod_f650st.pdf wg tych danych - fabrycznych bmw - model f650st był produkowany od 1996 do 1999. w 93 był tylko model f650... reszta danych tu: http://boxer-motor.com/index.php?option=co...id=14&Itemid=42 jsz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...