Skocz do zawartości

jjank

Forumowicze
  • Postów

    2788
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez jjank

  1. wrf i yzf to calkiem co innego, yzf jezdzi sie dobrze po lesie o ile ten las jest płaski i jedzie się szybko, wystarczy wjechac w ciasne wąwoziki , albo powolne podjazdy po kamieniach i kłodach zeby miec dosyc takich sprzętów, jak masz łatwy teren albo jakies piaskownie, to nie masz tego problemu, bo tam pojedziesz na wszystkim i na xt600 pojezdzij na zdrowej, wyregulowanej 250 2T to zobaczysz co to jest reakcja na gaz
  2. c02 warto było brac gdy kosztwała 150zł bo teraz kosztują juz ponad 200zł a za tyle mozna dorwac cos lepszego, fakt te z napisem stoneking były bardzo odporne ale bez niego schodzą normalnie, opona cienko radzi sobie w błocie i glinie, bo ma gęsto ułozone kostki i się zalepia
  3. a co chcesz wiedziec? mam manuala do niego, moge podeslac, z tego co wiem jest to w 95% to samo co 250 i 300, róznica to tlok, korba i cylinder, spalanie zalezy od wielu czynników (umiejętnosci, teren, regulacja), ale trzeba liczyc sie ze wezmie minimum 15l/100km, a w piachu, w lekkim terenie gdzie mozna odkrecic manetkę zapewne 20 weźmie moto jest bezawaryjne o ile się o niego odpowiednio dba, uzywa dobrego oleju, dba o filtr i nie przeciąga remontu, jak w kazdym porządnym 2T
  4. to normalne czynnosci, które w tych sprzetach wykonuje się co kilka lub max kilkanaście mth, a nie odświeżanie - chyba ze ine robiłes tego cały sezon silnik w yzf moze pięknie śmigac a za chwilę wybuchnąc jeśli przeciągnąłes wymiane tłoka lub olewales zawory, silnik w wyczynówce zawsze jest w super stanie o ile od remontu nie upłynęło zbyt wiele motogodzin pracy
  5. to moze wez michelina ac10, chyba najpopularniejsza opona wśród amatorów, mam w kacie takie cos, bardzo dobry stosunek cena-jakosc, kostki nie są tak ostre jak w wyczynowych oponach (z przekroju jak trapez) ale są oporne na odrywanie, im bardziej starte kostki tym szersze i schodzą wolniej, taka uniwersalna niedroga opona dla niezbyt wymagających moim zdaniem wiem ze mitas c-16 to opona crossowa, na kamieniach kostki odpadają i scierają się jak gumka z ołówka, co do c-04 to nie uzywałem
  6. powiem tak-jeszcze nie spotkałem sie z sytuacją zeby do jakiegos enduro nie weszła opona enduro, nie sądze zebym miał w kacie czy kawie szerszy wahacz niz w xr a 140stki wchodzą spokojnie lepsza opcja? po raz trzeci załozyłem ostatnio michelina enduro competition III i kolejne to tez będą te opony, niesamowita trakcja nawet gdy podmęczone, kostki nie do urwania, robi w błocie przyzwoicie, ale na kamieniach i po suchym wymiata, wada? 350zł :/
  7. w lekki teren mozna brac xr650r, ale jeśli w kacie miales za słaby zawias to moze lepiej ją omijaj, husqvarna napewno jest lepsza, tylko tam z kolei moze byc cienko z częsciami, jest jeszcze husaberg
  8. Co to znaczy "profilaktycznie"?. Profilaktycznie mozna wymienic korbę w np. EXC (sam tak zrobiłem), ale w XR nie ma to sensu. Powiem więcej-jeśli nie ma luzu ani nie stuka to wymiana korby jest głupotą bo ten orginał moze "przezyc" nowy zamiennik.
  9. hej, mój znajomy organizuje kolejną edycję rycia łąk i lasów w okolicach Kazika i Puław, moze ktos ma ochotę się przyłaczyc: http://www.xtzclub.pl/threads/9120-30-11-02-12-2012-r-4-edycja-spotkania-i-offu-u-Trocina
  10. my patrzymy na ofertę przez pryzmat Polaka, którego inny Polak zawsze próbuje wydymac, byc moze tam rzeczywiscie sprzedawcy są uczciwi, tak ten sx-f wyglada jak nowy, szkoda ze nie ma fotki prawego dekla bo on jest najbardziej szlifowany butem, z mojej strony powiem Ci tyle, ze skoro mieszkasz w górach to sx-f będzie męczący, na kamieniach kierownicę będzie ciezko utrzymac, dupa będzie bolec ,bo sprzet jest bardzo twardy i nawet max zmięczenie niewleie da, pół biedy gdy ktos gania po płaskim lesie, tam nawet fajnie miec agresywniejsze moto, bo mozna bardziej się wyszalec, niestety w górach na takim dzikusie będziesz walczył o przetrwanie...
  11. nie nastawiaj sie na kupno, marudź, szukaj dziury w całym, a najlepiej wez kumpla, bo jak pojedziesz sam i jestes napalony na ten motor to mozesz łyknac minę, fakt zajebisty ten exc, ale na 6mth to mi nie wygląda patrząc na prawy dekiel i łańcuch
  12. To co startowalo w dakarze ma niewiele wspólnego z transalpem ani z zadnym innym fabrycznym moto. Małe kola to mają lc4 w supermoto, chyba jest ich więcej niz enduro. Transalp to ciezkie moto na dalekie wycieczki, przy lc4 nie przyspiesza, nie hamuje ani nie skręca ;)
  13. kolego, po co brac typowego turystyka na takie bliskie traski? jeśli nie masz zapędów do atakowanie trudnego terenu i nie jezdzisz za daleko to pomysl nad lc4 640, ma e-start, jest wygodny, silnik bardzo mocny, ogólnie sprzęt juz bardzo dopracowany i solidny ma bagażik ,na którym mozna zamontowac kuferek
  14. kolego mam zwykłe exc (jak dobrze pójdzi to do jutra) czy nawet egs, róznie to nazywają z 99 albo 00 roku, z tyłu skręcona sprężyna, prawie na maksa bo tez swoje ważę i wcześniej bylo za miękko o tu masz tu foto poglądowe mnie i mojej kozy, jak widac nie ma szans nawet po dociśniecu dupą motocykla abym sięgnął nogami, moze jakis nieproporcjonalny jestem :D jezdziłem tez na róznych ktmach i dopiero te nowsze 4-5 cio latki są jak dla mnie niższe, za miszcza sie nie uważam, sam piszę, ze podparcia nieraz mi brak, zwłaszcza na wolnych "szarpanych" odcinakch, natomiast mój kuzyn ma chyba ok 160cm i póki co jest u nas jednym z lepszych wymiataczy a moto tez ma bardzo wysokie a z opinią o ttr się jak najbardziej zgadzam
  15. exc jest bardzo wysoki, mam 185cm wzrostu i nie sięgam obiema nogami do ziemi jednoczesnie, czasem w terenie "zabraknie" mi nogi kumple są troche niżsi ode mnie i spokojnie dosięgają w tt i ttr, dane to tylko dane zresztą wyskosc nie ma wiekszego znaczenia, trzeba doskonalic technike zeby nie podpierac sie nogami :D
  16. to jest wyczynówka, zmieniasz tłok co sezon lub co max 50mth czy jest kompresja czy jej nie ma jeśli nie wiesz kiedy była robiona korba i dół to tez wypada ją wymienic, na nowym tłoku na wał działają większe sily, podmęczone łozyska rozlecą się zanim dotrzesz
  17. mozesz to sprecyzowac? :icon_mrgreen: wysokosc siodław tych sprzetach nie jest porównywalna z exc
  18. Odpuściłym wszelkie crossy. Mozna tym jezdzic w terenie, ale mając taki budzet mozesz kupic moto zbudowane do enduro. Pół biedy gdy masz duze doświadczenie, albo niezbyt wymagający teren, wtedy polatasz także na crossówce, albo gdy nie masz kasy na enduro które są droższe. Natoamist jak jesteś swieży w tym sporcie, chcesz jezdzic po górach to crossówka cie umęczy lub nawet zniechęci. Jedynym plusem tych maszyn jest więcej mocy w górnych obrotach i mniejsza waga, reszta jest na minus.
  19. przy małych prędkosciach tymbardziej odpadasz
  20. jjank

    Twardziele

    ciekawi mnie jak ten z nartami zmieniał biegi
  21. wr ma koło z tyłu 18" i rozrusznik w tej kasie będzie bardzo trudno znalezc czy to wr czy yzf w stanie nadającym sie do dalszej jazdy bez wkładu kliku tys zł, dlaczego? utrzymanie w formie takiego motocykla to kilka tys zł na sezon przy amatorce, wiec nikt go odda tak tanio, chyba ze chce sie pozbyc miny/skarbonki tą CR sprzedaj chyba św Mikołaj, zainwestowal 2000zł przejechal 2 baki i sprzedaje za 3800zł, no bez jaj...
  22. Jest u nas crf450 na wtrysku i raczej jest mniej dzika niz stara na gażniku Przy takim budzecie mozna tez pomyslec o husabergu fe570
  23. sc powinno byc tylko z kopką 660 ma ręczny odprężnik, ale nawet z nim trzeba sporej siły zeby to kołatnąc, odpalalem go w zwykłych butach, klxa mogę kopnąc nawet w sandalach a ma tylko autodeko, problem zaczyna się gdy gaźnik wymaga regulacji, gdy coś się przybrudzi itp, wtedy moze byc kiepsko, lc4 to nie jest wyczynówka zeby bic sie o kazdy kg, mogli dac ten rozrusznik wiem, ale sam wolą miec proste moto z samą kopajką, tyle ze na szosówce mozna zabrac panne nad jezioro w upalny dzien i wtedy trochę kiepsko będzie jechac w butach enduro heh jeszcze niedawno byłes tutaj wrogiem numer jeden kopanych 4T, a teraz proszę :D
  24. w lecie obejrzałem parę 660tek w SMC, niestety te za 10-12K okazały się dośc wyeksploatowane, trzeba było dac ok 14K za dobrą sztukę, a to było za duzo, zwłaszcza ze nie wiedziałem czy mi sie to spodoba miałem tez pewne wątpliowsci czy brak estartera w takim dziku to dobry pomysł, bo jezdzic w butach enduro nawet po piane do sklepu odpada, a z drugiej strony kopac w zwykłych butach to trochę niebezpieczne tak czy siak, 660 zapier...jak szatan, 640 to przy nim spokojny wołek
  25. to my chyba mieliśmy inną tt600e, u nas miała zawias USD,tylny amor z pełną regulacją i heble brembo, rozrusznik, made in Italy, waga ok 160kg chyba by sie zgadzała o wynypałem ją nawet na allegro, widocznie następcy tez nie podeszła, "moc-47km", nie wiem skąd wzięta :D w tym moto jest wielokrotnie naprawiany moduł z którym działy się cuda, chyba ze koles się szarpnął na nowy, bo uzywki nie sposób znalezc , ale silnik i buda nie licząc plastików jest tam w dobrym stanie, kiedys pękła tam kiwaczka :D http://otomoto.pl/yamaha-tt-belgarda-M3444352.html widziałem, nic nadzwyczajnego, gośc se śmiga po trawie i pali laczka na dzielni :icon_mrgreen: poza tym autor pyta o moto z rozrusznikiem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...