Witam Jestem w trakcie kursu kat. A wyjeżdżonych puki, co mam 6 godzin. Problem mam z slalomem szybkim, zawsze mam prędkości graniczne 29km/h, 28, 27, 26. Pytanie do tych, którzy są w temacie lub niedawno zdali. Co zrobić, aby udoskonalić technikę i zawsze mieć min. 30km/h? Wiem, iż na początku trzeba odkręcić trochę manetkę, aby szybciej ruszyć, w trakcie wbić na bieg drugi. Lecz jak za szybko się rozbujam to potem się nie wyrabiam między słupkami. Jeśli możecie to doradźcie, co mogę zrobić, aby dobrze ten manewr wyćwiczyć i aby za każdym razem było 30km/h.