Koledzy więc wcieliłem moje plany na odświeżenie motoru przez zimę wystartowałem od kompletnej rozbiórki naprawy wycieków regulacji zaworów czyszczenia sinika i wszystkiego innego, następnie wymieniłem filtr oleju i powietrza +nasmarowałem go olejem valvoline , wlałem nowy olej castrol 10w40 , wysłałem ramę do piaskowania a potem do proszkowego malowanie (piękny efekt) , wywaliłem stare zniszczone plastiki i założyłem nową okleine +nowe poszycie siedzenia , silnik jest w super stanie , zwieszenie również (niedawno regenerowane), oponki 80 i 90%, napęd 90%. Więc go złożyłem i już nawet się przejechałem w sniegu wczoraj wszystko trwało 7dni. Moje pytanie dotyczy tego co mogę jeszcze zrobić? Zauważyłem że jakieś 2 kabelki idące do modułu są ucięte i zaizolowane przez kogoś domyślacie się dlaczego? Motor chodzi i nic się z nim nie dzieje, pierwszy raz rozbierałem moto do gołej ramy mój czas 3:47h składałem 6h Przed: i No i po zabiegach : (koszt wszystkiego około 1500zł nie licząc malowania ramy była po znajomości )