Skocz do zawartości

jjank

Forumowicze
  • Postów

    2788
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez jjank

  1. jak to u was jest/było z pompką przyspieszacza? u mnie pompka wstrzkuje wahę jak tylko zacznę, nawet delikatnie odkręcac manetkę, znajomy który ma sx 450 rfs ma tak, ze pompka przy powolnym odkreacniu nie podaje wcale a zaczyna podawac od 1/4 obrotu
  2. jjank

    Router

    a czym rózni się ten co podrzucił fredo: http://allegro.pl/nowy-tp-link-td-w8961nd-v2-router-adsl2-neostrada-i3061184193.html od tego: http://allegro.pl/5tp-link-router-td-w8951nd-neostrada-150mbps-adsl-i3007990956.html niepotrzbne mi zadne wynalazki słuzące do gier, przesyłania plików i najnowsze bajery, łacze jest niezbyt szybkie ok 3,5Mb, zalezy mi tylko na tym zeby podzielic sygnał, ustawic hasło i ewnetalnie ograniczyc prędkosc dla wifi no i rzc jasna zeby to banglało na innych kondygnacjach bez problemu
  3. jjank

    Router

    Dzis zamowię, volumax, ten model co podałes jest na allegro tylko od "niepewnych" gosci, jakis rozpakowany i bardzo mały wybór...
  4. jjank

    Router

    Witam, szukajka nie znalazła podobnego tematu, muszę kupic router, zeby podzielic neostradę na kilka kompów, dobrze by było aby wi-fi działało bez problemu piętro niżej i piętro wyżej a także w drugim budynku, oddalonym o jakies 20m od budynku gdzie bedzie stał router, pytanie czy zanjwyklejsze urządzenie za ok 50zł z allegro da radę: http://allegro.pl/bezprzewodowy-router-tp-link-tl-wr740n-wi-fi-n150-i3013132455.html czy trzeba kupic cos innego?
  5. ten model powinien miec fabrycznie e-start, jeśli ktoś chce pokombinowac z przekładką gratów z ktma do husa, to u nas w Krzczonowie znajomy ma sporo róznych katów na części, można podjechac i spróbowac czy pasuje, jak dla mnie palenie husa kopką to jakaś masakra...
  6. nie ma problemu: http://allegro.pl/wossner-tlok-99-98-mm-husaberg-fc-fe-fx-470-00-02-i3058992308.html co więcej problemu raczej nie powinno byc tez z uzywkami, bo "na oko" to te wszystkie 400,450,450,501 itd to jedno i to samo, moze nie ma tyle uzywek co do KTMów, ale jest tego juz trochę na allegro
  7. Czyli te rolki wypada wymienic "prewencyjnie"? Tak samo te grzybki pod srubami? To dotyczy tez KTMa?
  8. z manuala: "If the engine is cold, the engine oil must be visible at the lower edge of the inspection glass A. If the engine is warm, the engine oil must be visible up to the upper edge of the inspection glass B." przy czym A to dół okienka, a B to góra
  9. polecam 140stki michelina, na mokre s12xc, na suche enduro competition, kosztują swoje, ale są odporne i robią robotę ;) dzis złozyłem kata, stwierdziłem ze dam do piaskowania i malowania ramę, bo i tak wypada nasmarowac łożyska a i z wyjętym silnikiem łatwiej ustawi się luzy, zmieniłem tez olej, filtr powietrza, płyn chłodniczy, wyczysciłem gaźnik i obadałem płytkę (jest OK, jak na moje oko) Uploaded with ImageShack.us odpaliłem i niby jest OK, ale po nagrzaniu przy przegazówce lubi czasem walnąc w wydech(jest to jakis przelotowy głośny wydech) dodam, ze przed regulacją tego raczej nie było mimo lekko skasowanych luzów i jeszcze jak to jest ze sprawdzaniem oleju, wlałem 1,2L i na gorącym nie widac nic w okienku (przynajmniej do 5 min po zgaszeniu), wg manuala na gorącym powinno byc "wiecej" oleju niz na zimnym w okienku ktos mi powie od czego to białe dwupinowe złącze? miałem to odpięte: Uploaded with ImageShack.us
  10. mam takie zapytanie: kumpel bierze się za serwis husa i ktos powiedział mu, że tam trzeba bardzo pilnowac rolek na dzwigienkach i grzybków znajdujących się pod srubką regulacji zaworów (chyba takie samo rozwiązanie jestw kacie RFS?), pytanie czy trzeba sciągac pokrywe zaworów i to badac(silnik chodzi idealnie) czy wystarczy sprawdzic luzy?
  11. z wyglądu malina, chyba ma nieorginalne tarcze, tarcze po 140mth raczej nie są do wymiany, ale byc moze ktos zmienił bo miał takie widzimisię, upewnij się czy ma wszystkie kwity potrzebne do rejestracji moto z Anglii
  12. Też polecam takie coś. Miałem 3D, 1.4, na wielopunkcie, przełożyłem kolektor z niedławionej wersji 90KM i zupełnie nieźle się zbierał bo nieduzy. To było moje pierwsze "prawdziwe" auto, naprawdę przyjemne i wygodne (wspomaganie, regulacja kierownicy, regulacja wysokosci fotela), dosc pojemne i ekstremalnie tanie w eksploatacji, przez 3 lata nie zepsuło mi się nic, nie brał grama oleju mimo ogromnego przebiegu. Ale potem zaczął gnic... Za 4K chyba mozna juz dzis kupic almerę (to samo co sunny, silnik, zawias itd), która juz jakos wygląda. Ogólnie wszystkie starsze japońce to to samo: odporny silnik, wytrzymałe zawieszenie, gnijąca buda, smutny środek, nissan ma jeszcze to do siebie ze super się prowadzi (krótki, szeroki). nie zacznie, to nie jest zresztązwykły gaźnik, tylko elektroniczny, kiedys siętym interesowałem, nie słyszałem zeby ktos miał z tym problem, ale co mpi to mpi, zawsze to lepsza kultura pracy i ciut nizsze spalanie ;)
  13. Trochę racji macie, w sumie na wysokich stanowiskach standardem jest, że auto służbowe jest tez do prywatnego uzytku (kto opier... dyrektora), więc sumując przebiegi służbowe i prywatne byc moze roczne przeloty sięgną 40-50kkm. W Polsce firma wybierze raczej superba lub c6, byc moze w Niemczech wybiera raczej paska, nie znam tamtych realiów. Ale tak czy siak trudno mi w taką srednią uwierzyc, bo z drugiej strony bardzo wielu jest tam bogatych emerytów którzy zwykle mają inne pojazdy (małe auta na zakupy itp) więc oni z kolei mocno średnią zanizają
  14. za tą kasę chyba jest to zupełnie niezly motorek, no i ma przód USD oraz zapewne niezłe hamulce jak to w motorkach ze starego kontynentu :icon_mrgreen:
  15. Nie wierzę w cos takiego, jeśli zdarzają się takie przypadki to są to absolutne wyjątki z tej prostej przyczyny, ze trzeba by robic na firmie blisko 2000km tygodniowo i zostałoby mało czasu na pracę, człowiek nie maszyna. Prędzej firma zatrudni 2 osoby zeby robiły po 1000km i mogły efektywnie pracowac. Może warto jednak szukac aut kupionych w polskich salonach? Polak nie jezdzi jak nie musi, bo nie chce wydawac 1/2 pensji na paliwo, Polak nie jezdzi na wakacje bo go nie stac :icon_mrgreen:
  16. chodzi o średni przebieg, czyli uwzględniający i firmówki robiące po 60kkm rocznie i dziadkowozy robiące po 5kkm rocznie, wg mnie 45kkm rocznie to jest zdecydowanie za duży przebieg zeby uznac go średnim przebiegiem wszystkich aut, wg niego przeciętny wóz z 2003r powinien miec 450 000km, czyli powinien byc na wykończeniu widzisz, to przeszło 2x mniej niz wynika z wykresu mnie tez bawią ogłoszenia z allegro gdzie auto ma zawsze od 180 do 220kkm bez względu na to czy ma lat 6 czy 15, ale tez bez przesady
  17. Mnie ciekawi jedna rzecz, po wykresie który dał Zbycho widac ze po dwóch latach auto ma juz 90tys km, tak? To ja się pytam, kto tyle jezdzi prywatnie samochodem? Ja prywatnym samochodem przez 3 lata zrobiłem z tego co pamiętam 40tys km(60km na uczelnię 3-4 razy w tygodniu, jakies małe traski po okolicy, raz na 2 miechy dalszy wyjazd w Polskę, potem do roboty 70km dziennie 5x na tydzien), moj ojciec kupił w 97r nowe auto, teraz ma 80tys km i nie bardzo wiemy co z nim zrobic, dobra, uzywal tez dostawczaka ale robil nim niewiele więcej. Kumpel kupił niedawno 4 letniego citroena c5 z przelotem 167tys km. Ja słuzbówką robię 50-60tys rocznie, ok 1000km tygodniowo, ale ja kurna mieszkam w tym aucie, nie ogarniam jak mozna tyle robic prywatnie? Jeszcze pół biedy jak mi skoda pali 5l ropy co daje ok 1000zł miesięcznie na paliwo, nie licząc eksploatacji, ale jak ktos kreci tyle km na benzynie z np. 2l silnikiem to auto kosztuje go jakies 2000zł miesięcznie, to w Polsce ponad 1/2 sredniej krajowej...A poza tym czas - przy przebiegu 200km/dzien to jest przeciętnie jakies 4h/dzien w aucie, a jak jezdzi się z przedmiesc do np. centrum Wawy to te 4h dają zaledwie 50km! Nie ogarniam, moze ktos mnie oświeci :icon_mrgreen:
  18. to jest 100% orginał, w briefie tez ma 470 http://www.bikez.com..._470_e_2002.php co ciekawe jest to niby fc czyli cross, ale ma homologację, cały kit, 6 biegów (endurowa jedynka) i rozrusznik, byc moze to jakis model wymyślony pod zawody typu cc? z tego co wiem istnieje tez fe470 byc moze Niemiec zażyczył sobie ze chce moc crossówki, ale reszte w enduro i jakis salon mu takie cos ulepił? urzędnik mogłby się walnąc we wpisywaniu modelu do dowodu, ale na fakturze tez jest fc
  19. z częsciami nie ma najmniejszego problemu bo 250/300/360/380 to w 99% to samo moto całkiem fajne, potargowac się i mozna brac, nawet jak ten 1000zł trzeba będzie pomnozyc x3(bo tak prawdopodobnie będzie) to ciągle nie ma dramatu bo za 6k+ jest pewne moto
  20. zajebisty sprzęt, ile to waży? skąd to dorwales? z zza miedzy z z allegro? napisz jak tym się jezdzi, u mojego kumpla w 470 moc jest bardzo liniowo oddawana jest to ogromna zaleta gdy np. po wielu godzinach upalania w trudnym terenie trzeba podjechac po długim sliskim podjezdzie z wieloma drobnymi przeszkodami, które "wybijają z rytmu'
  21. solidna robota nie powiem, ale razem z ziemią którą złapie napewno waży swoje, a 2T bierze się zeby uciec od duzej wagi...co jak ktos ma nowy lub nie zniszczony dyfyzor to jak najbardziej, ale przy starszych maszynach wg mnie nie ma sensu, bo na allegro jest w tej chwili tyle częsci do katów, ze za 150zł mozna se kupic dobry dyfuzor, a taka osłona pewno ceni się 3x tyle
  22. daj foto! tez myslałem nad husem, ale trochę bałem się problemów przy szukaniu nietypowych gratów i awaryjnosci, a zresztą exc to i tak az za dobre moto dla moich zastosowań wiec odpuscilem
  23. wygląda OK, pamiętaj ze kola enduro do tych motków się cenią a na tych nie pojedziesz w terenie, jeśli zdajesz sobie sprawę z kosztów eksploatacji tego modelu to czemu nie, dla mnie 2T na szosie nie ma racji bytu, chyba ze jakies pro super moto
  24. i dorwał kumpel HUSa, jest to model fc470e, lub tez fc/fe470z 2002r moto od znajomego Niemca, który miał je od nowości, uzywane 5 lat, ostatnie 5 lat stało, caly czas serwisowane w ASO, cała teczka faktur, Niemiec szczegółow wypisał co nalezy zrobic przed sezonem (łożyska kół, zawory, olej, opona, olej w lagach, jakies drobiazgi) oczywiscie są oba briefy i umowa, TUV, itd, koła tylko enduro(tył 18"), jest rozrusznik(baterie ist kaputt), ale udało mi sie nie bez trudnosci odpalic z kopajki (kopka po lewej stronie), nic nie jarmoli w odróznieniu od mego kata, nie dymi itp dołożył skrzynkę napędów, zębatek, jakies gadzety, plecaki, liczniki, lapmy itd moto ma chyba 2 zmienne mapy zapłonu, ale nie idzie wyczuc róznicy na sniegu, moto podobne, ale wyraźnie lzejsze niz exc 525, bardzo spodobał i sie ten sprzęt, taki bardziej hard EXC, widac ze walczyli o kazdy gram wagi, cienka rama, tył na stałe z ramą, siedzenie zdejmuje się bez kluczy w 10s, utppic tego sie nie da, bo filtr bardzo wysoko, jest za co złapac moto gdy gdzies wpadnie, aku nisko nad silnikiem zeby obnizyc srodek ciezkosci, zawias wp48, a tył chyba tez taki sam jak u mnie, ale pewnosci nie mam, naprawdę fajny sprzęt niech mi ktos powie ze nie ma okazji... kosztował 1500E
  25. daj meila to ci poślę manuale, bo nie chce mi sie przepisywac
×
×
  • Dodaj nową pozycję...