baba_zanetti

Jak masz sściągnięty airbox i obserwujesz ich pracę, to podciśnienia jest za mało i nie pójdą maksymalnie do góry. Załóż airbox.

Tak się zdarza.

Jako ciekawostka- H2R ma zawory stalowe, a nie tytany a w końcu to Hi-tech.

Kreskę, milimetr niepokrycia to norma, zwłaszcza, że musisz na dekiel patrzeć idealnie prostopadle, spojrzysz lekko z góry, czy z boku i już się mija.

dokładnie, łańcuch pewnie jest dobry, jak zrobisz to w poprawnej kolejności (jak wyżej) to wszystko zagra.

Śruby w pokrywach silnika dokręca się jak i odkręca w kolejności po przekątnej, to po pierwsze, po drugie kluczy którymi pracuje przy silniku nigdy nie kładę na podłodze, choćby kawałek kartonu jak w tym przypadku podłożyć, nie mówię już u kładzeniu części silnikowych, a szczytem jest kładzenie takich które pracują w oleju, jak ta dźwigienka. Naprawdę jestem ostatnim do hejtowania, ale jak coś ma być reklamą, to niech będzie profesjonalne.

Ja jako mechanik takich rzeczy nie zauważam, a odczucia każdy ma swoje:) to trzeba po prostu zmierzyć. W swojej prywatnej CFR po urwaniu tytana, przeszedłem na stal i nic nie zauważyłem. Jeśli motocykl wolniej by się wkręcał na luzie to chyba nie miałby siły jechać, gdyby aż tyle momentu zabrały twardsze sprężyny.

Pan mechanik popełnił mały błąd przy robocie na drugim filmiku, trochę obciach do netu z takim babolem film wrzucić:(

nie sądzę, żeby te kilka gram zrobiło jakąkolwiek różnicę. Może kiedyś uda mi się taki przypadek zmierzyć na hamowni, do tej pory kilka razy udało mi się udowodnić przy pomocy tego narzędzia potęgę sugestii:)

No dobrze, a potraficie jakoś logicznie poprzeć tezę, czemu miałoby coś się zmienić??

Ciekawe tylko czy teraz, podkładka miedziana traktowana udarami będzie jeszcze uszczelniała. Śruba musi być naprawdę luźno jeśli udar jej nie odkręca.

Ja wiem gdzie one są- w głowicy między sprężynami;)

Ja takich różnic nie zauważyłem, może Ci ktoś remont zwyczajnie s...ł. Jestem przekonany, że jak Ci podstawię motocykl na test, to nie odgadniesz jakie ma zawory. Amerykanie wyrzucają fabryczne śmieciowe tytany i zakładają dobre aftermarketowe tytany, albo stalówki.

Jest bez zarzutu, tylko ze sprężynami się wymienia.

Jakoś nie dziwi mnie, że na stronie Royal Purple, w teście robionym przez Royal Purple, najlepiej wypadają produkty Royal Purple. To zupełnie jak w testach Vizira, okazuje się że najlepiej pierze... Vizir!!! heh, każdy producent olejów mówi o swoich olejach, że są najlepsze i biją pozostałe na głowe. I bóg wie jakie dodatki mają, których nie ma konkurencja. Rozmawiałem z przedstawicielem handlowym Xado i jakoś mnie nie przekonał, odśpiewywał formułki, które wykuł na blachę z ulotki. Ile użytkowników tyle opinii, a rzetelnych dowodów, poza odczuciami brak. Z mojego doświadczenia: Mój GSXR generuje na wale ponad 400KM i 260NM- to jest prawie dwa i pól raza większy nacisk na stopę korbowodu! i jeździłem na półsyntetyku Silkolene bez problemów, a koledze ostatnio zatarła się R6 z 2009r z przebiegiem 30tyś zupełnie bez powodu, a lał 300V, czy to wina oleju? Jak napisał Wilk, jak masz dobry silnik bez fabrycznych problemów ze smarowaniem to marka oleju/lepkość jest drugorzędna. Jak masz motocykl o podejrzanej przeszłości, po "profesjonalnych" remontach, właścicielach latających na gumie, albo z niedomagającym układem smarowania (zzr, R1, R6, GSXR 1000 po 09roku etc) to żaden olej nie zmieni tego co jest mu pisane.

Wywiercić i wkręcić drugi.

w tym silniku CHYBA są bardzo nietypowe płytki zaworowe, więc pewnie skończy się na szlifowaniu.

Ja bym się nie przejmował, nie przyszło by mi do głowy by sprawdzać to w taki sposób:)

To że bierze na końcu to nic nie znaczy, wiele razy słyszałem to o autach, ze sprzęgło się kończy gdy łapie przy końcu, nie wiem czy to prawda, ale w motocyklach to nie prawda, sprzęgło może brać na samym końcu a będziesz jeszcze na tym jeździł wiele tysięcy km. Zwłaszcza, że jak piszesz masz twarde sprężyny sprzęgłowe- być może jakiś zamiennik. EBS, czy Lucas już przeginają z twardoscią zamienników, kończy się na tym, ze przy wymianie sprzęgła zakładam połowę nowych sprężyn a połowę zostawiam starych.

:)

w 99% sam zasysa.

Gorsze niż wydechy? To nie tak jest WIlku, mają sporo lepsze warunki od wydechów i (nie nagrzewają się tak, brak nagaru) fabryka żeby zaoszczędzić zawory ssące wykonuje z innego stopu niż wydechy (zawsze tak było) - gorszego stopu- przez co są one delikatniejsze na uklepywanie, przegrzanie. Zawory wydechowe są zawsze droższe od ssących. To beznadziejna polityka, ale przecież mają zarobić.

Ustawienia na serwisówkę były dobre jak motocykl wyszedł z fabryki, teraz ma kilkanaście lat więc to już nie aktualne, doświadczony mechanik obyty z gaźnikami będzie wiedział jak to zgrać. Może mi się wydaje, ale fabryczny tłumik to chyba tam nie jest. Wartość podciśnienia jest sprawą drugorzędną, ale jeśli gaźniki są źle wyregulowane to będzie ona za niska- jest to jakaś wskazówka.

Nie wiem jaki to rodzaj szarpania, więc ciężko powiedzieć na odległość. Taki dźwięk jest normalny, to stukają kły biegów o siebie, bo nie mają obciążenia i latają od lewej do prawej, poza tym ten motocykl nie chodzi ładnie, równo. Tak to słyszę i myślę, że to wina gaźników.

Wałek zdawczy jak nie ma obciążenia to stuka- to normalne.