Siemanko, ostatnio kupiłem silnik do horneta z 2003r, bez dekli, ale reszta jest kompletna, wszystkie podzespoly kompletne w silniku, brak jedynie dekla od alternatora i rozrzadu. Największym problemem jest zerwany gwint w bloku silnika, zerwany jest srodkowy gwint do.przykrecenia glowicy. Silnik przelezal okolo roku bez glowicy lecz zostal zalany olejem i nie pordzewial. Silnik zakupilem dlatego,ze cena za caly silnik kompletny z nowa uszczelka pod glowice oraz nowym oringiem pompy wody, wyniosla 450 zl. Teraz mam kilka pytan: -Jak przygotowac taki silnik do uruchomienia, co posprawdzac koniecznie, od czego zaczac? -Znacie jakis sposob na naprawe tego gwintu zeby to wytrzymalo? -planowac glowice (lekkie ryski sa ale delikatne)? - I jak sprawdzic czy np silnik nie byl przytarty na panewkach? Z gory dzieki za pomoc.