Skocz do zawartości

michoa

Forumowicze
  • Postów

    13327
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    76

Treść opublikowana przez michoa

  1. i no chłopie :D google nie boli poważnie mówię....... choćby fakt że yzf125 to nie supermoto :D
  2. Fajne SM i w widzę z moich okolic :D ...... Gaźniki mechaniczne dobre do tuningu masz 2 popularne modele , myślę że jak wstawisz któryś i dobrze wyregulujesz( może być potrzeba zmiany wydechu ) to pojedzie jak xr650R bo seryjny klx 650R jest już zajebiście mocny.... Keihin FCR albo mikuni TM ...... w Keihinah fcr padają blaszki przepustnicy za 500 zł , więc kupując używkę zwróc uwagę na stan tejże , szukaj też gaźnika z ciepłym ssaniem co ułatwia palenie po glebie , to bardzo popularny gaźnik bo jest w zasadzie w co 2 hard enduro czy crossie i łatwo o używkę.......stałej recepty na wielkość dysz nie ma to wyjdzie w trakcie strojenia więc naszykuj się na $ na zestawy dysz........ Mikuni TM40 jest lepszy od keihina bo nie ma żadnych wad fabrycznych , ale seryjnie nie był w żadnym motocyklu i ciężko o używkę a nówka 1500 zł chyba ( też myślałem nad nim do xr600 ) http://mikuni.istore.pl/pl/gaznik-mikuni-tm40-6.html o 1320 zł :blink: Obstawiam że ani jeden ani drugi nie są plug&play , trzebaby pomierzyć jaką masz średnicę ori gaźnika od króćca do cylindra , ale może być koniecznie przerabianie i jednego i drugiego króćca no i napewno długie strojenie tego dyszami i kombinowaniem , dobrze jeszcze sprawdzić czy inny gaźnik wejdzie mechanicznie żeby nie okazało się że np nie wejdzie bo siedzenie przeszkadza czy rama :D plus zakupu nowego mikuni jest taki że nie będzie wyrobiony i zużyty a keihin może być wyrobiony i zużyty i nigdy tego prawidłowo nie wyregulujesz ale róznica w cenie spora...........
  3. trzeba by znaleźć coś z identyczną wtyczką wtedy jest szansa że będzie działać, aczkolwiek tylko szansa a nie 100% gwarancji... cewki samej nie kupisz , zostanie albo przewinięcie albo cały stator ( stojan ) i to będzie droższy interes spytaj tego swojego speca czy sprawdzał ją omomierzem i voltomierzem....
  4. 3. I tak nagle ci zaczął dymić ? to raczej nie tłok......... 4. Źle mierzysz oddaj to komuś kumatemu...........masz wyczuwalny próg u góry cylindra na gładzi ?Masz service manual od tego moto ? ściągnij sobie tam będzie podane jakie ma mieć wymiary i gdzie i jak mierzyć średnicówką ( mam nadzieję że mierzysz średnicówką mikrometryczną nie żadną suwmiarką :D ) W serwisówce do xr600 są takie wartości cylinder nominał 97.000 service limit 97.12 tłok nominał 96.96-96.99 więc zgadzą się z wymiarami z wossnera...
  5. a jak nie uda się zapalić zimnego z kopa to świeca sucha czy mokra ?
  6. nie ma dającej 100% metody na sprawdzenie modułu -niestety jedyna to motocykl i odpalić się i przejechać ( bo to że jest iskra też o niczym nie świadczy ) Tylko że na tą cewkę też nie ma 100% metody dla zwykłego zjadacza chleba -90% skuteczna to oscyloskop :D Ja niedawno w swoim skuterze miałem sytuację z impulsatorem że zgadzała się oporność , generował jakieś napięcie i iskra na świecy była( byle jaka przy szybkim kopnięciu ale była ) i skuter nie palił i po wymianie na nowy jak ręką odjął :D Generalnie to naprawa elektryki w motocyklu dla amatora sprowadza się do wymiany części na 100% sprawdzone i tyle.... Podmieniał już twój mechanik wszystko co mógł ? Cewkę zapłonową , świecę , fajkę , kabel WN , sprawdzał oporności cewek w statorze i instalacje elektryczną pod kątem zwarć i przerw ?
  7. słoneczko w zasadzie wszystko już było ale pomogę bo i tak się nudzę :D Jak masz tylko doświadczenie na simsonie to ja w trosce o piękną niewiastę poleciłbym jednak 80 2T na start a nie dt125-dt 125 w moich oczach jak jest odblokowana , zdrowa i dobrze wyregulowana potrafi zrobić krzywdę komuś o drobniejszej budowie i z zerowym doświadczeniem w Offie.... tu masz kilka modeli -crm 75 , cre 50 albo 70 , mtx 80 , dt 80 , no jest jeszcze ts 70 ale nie ma części więc ja bym se dał spokój...... Skarbie na wzrost nie ma sprawdzonej recepty 60-70% tych motocykli jest na chama podniesiona w kosmos żeby lepiej brał na koło i miał większy prześwit ( mojego kumpla dt 80lc2 jest wyższa od xr600 czy xr 400 :D ) więc musisz się po prostu przymierzyć idywidualnie do każdego ale będziesz miała pewnie problem z dotykaniem gleby......... Najbardziej napierdalacz jest cre 50 lub 70 , części nawet w spożywczym , lekka bardzo mocna , minus że dłubane egzemplarze palą jak czołgi( porozwiercane dellorto , wydechy tuningowe bo do pieca AM6 jest masa części tuningowych w przystępnych cenach ) a ciężko trafić jakiś zdrowy OEM, z wad to jest ich mało , nieraz drogo i nie zabierzesz mnie na przejażdżkę bo nie ma podnóżków pasażera ( od biedy można kogoś przewieźć ale słaby subframe pod siedzisikiem i może się złamać ) MTX80/dt 80 to najbardziej popularne , z dt80 omijaj szerokiem łukiem chłodzone powietrzem bo to jest dobry motocykl ale w razie jakiejkolwiek awari będziesz strugać tłok pilnikiem bo nie ma części , natomiast lc i lc2 ( skrót od liquid cooled ) jak najbardziej , mtx chłodzonej powietrzem jeszcze trochę gratów jest...... Jedź z kimś kumatym niech to obejrzy to nie jest awaryjny sprzęt ale one zajęły miejsce WSK na wsiach i latają nimi ludzie bez pojęcia i tak też je naprawiają , ostatnio rozbierałem silnik od dt 80 gdzie co 2 zębatka była przyspawana ( łańcucha , potem jakaś w skrzyni , potem na wale itp :D ) wylewający się czerwony silikon to jeszcze nie śmierć ale trzeba dobrze obejrzeć , zwróc uwagę na ramę bo to mogło już mieć 15-ście silników i mogłabyć rama spawana......... Możesz szukać egzemplarza zarejestrowanego jak bozia przykazała na motocykl ( 90% zarejestrowanych jest jako motorower ) bo parametry takiej 80 2T pozwalają legalnie jeździć na B a obstawiam że taki egzemplarz będzie sporo tańszy bo jest mniej chodliwy, tyle tylko że OC droższe i przegląd co roku.... młody sprzęt ? będzie ciężko bo 80 2T są od 100 lat nieprodukowane , jak chcesz coś młodego to albo 50 albo 125 , między 50 typu dt 50 a 80 typu dt80 jest spora przepaść w mocy i jak bym jednak szedł w 80..... na początek ci to styknie to ma mocy 7-10KM , można pojeździć i na żwirowni i po lesie , jak kupisz zadbaną ładną to będzie służyć, ja dt 80 miałem 2 lata wymieniłem świecę zapłonową i łańcuch a miała bardzo ciężkie życie :D mtx 80 chłodzoną powietrzem miałem 3 lata , ale napaliłem się jak ślepy na telewizor i wdepłem w minę więc potem sporo kasy włożyłem ile kasy ? rozrzut cen jest jak pocisków przy ogniu maszynowym z ak47 , można kupić za 900 zł gruza bez papieru na pola i lasy , można za 4 tys coś młodego dłubniętego z kwitem , myślę że za dt80 czy mtx z papierem te 2500 trzeba szykować plus coś tam do włożenia na start........
  8. na moje oko to jest mleko i tam jest woda ale być może zdjęcie mnie myli, bo to się nie miesza tylko są 2 warstwy.. oleje są generalnie mieszalne jeśli był 10w40 i wlejesz 10w40 to powinno się zmieszać i mieć jednostajny kolor więc coś jest nie tak......... płukanie ropą jest 100% skuteczne ale ryzykowne dla motocykla , olejem mniej i olejem może zajść potrzeba kilkukrotnie jeśli tam była woda.....
  9. możesz zaryzykować od chińskiego skutera z podobną wtyczką , pewnie kosztuje grosze , ale to ryzyk fizyk...... Jesteś pewny że na 100000% moduł ?
  10. a spód ? nic ci to nie da , skrobać do gołej budy, fosol , podkład ( jeśli jest na co położyć jak nie to szpachla albo spawanie ) i dopiero malowanie żadnego malowania na papier ścierny albo na rdzę bo to bardzo krótkotrwały efekt.... W progi jak puchną jak najszybciej powyciągać gumki i fluidol do środka , może zatrzyma może nie ( powinien zahamować na trochę ) z wierzchu jak przy nadkolach itp..... Generalnie gruba robota jak chcesz żeby to ładnie wyglądało to sam nie dasz rady ( szczególnie szpachle trzeba umieć kłaść i spawać migiem ) chyba że jesteś ogarnięty..... Samo lakierowanie czy malowanie bez fosolu i kompletnego przygotowania blachy da ci efekt na może jeden rok i znowu zacznie puchnąć i odchodzić to jest taka robota jak nie masz warunków , kasy i umiejętności a chcesz autko pomóc -lepiej zrobić cokolwiek niż nie robić nic ..... Wjedź tym na kanał zobacz spód bo to najważniejsze , jak wychodzi na bokach to spód może być biedny...........progi opukać może się okazać że wyszło w jednym miejscu a generalnie już ich nie ma, nie patrz na to że z wierzchu jest zdrowy bo w środku może być przegryziony i po puknięciu wpadnie....spód odrazu w bitex na podkładzie , najlepiej pistoletem kładziony , zanim się coś pojawi...... Rudego raz zaproszonego na imprezę nigdy już z tej imprezy nie wyjebiesz , możesz go trochę zatrzymać, jak zrobisz dobre zabezpieczenie to kilka lat autko będzie sexi jak będziesz miał wyj**ane to za kilka lat będziesz wkładał ręce do auta bez otwierania drzwi i szyb jak to robię ja :D we wczesnym etapie sprawa jest często do uratowania bez szpachli i spawania , zeskrobać do zera przegryźć fosolem ( ostrożnie bo lakier też zżera ) podkład , malowanie i będzie jak nowa , w późnym często jest tak że jak wytrzesz papierem to są dziury albo dziura i bez spawania się nie obejdzie.........
  11. tani olej lepiej niż ropa tylko że dla mnie to nie ma sensu :D z czego chcesz to płukać :D ? Jeżeli producent zaleca do skrzyni 10w40 to nie ma różnicy czy do 4T czy do 2T dla 2T tylko tyle że do 4T pewnie droższy.......... ogólnie kolor żadna różnica..........
  12. gdzie ty takie bzdury wyczytałeś pudelek.pl ? Po pierwsze to nie żaden olejak , bo olejak slangowo określa się głównie suzuki które mają chłodnicę oleju , xl600 w serii jej nie ma i jest zwykłym wiatrołapem jeśli już sypiemy slangiem :D po drugie tam fabrycznie jest żeliwna tuleja więc jak nie chcesz tuleji to musisz zmienić motocykl :D w XR600 były w 88 roku piece na nicasilu w XL600R cały czas było żeliwo po trzecie ja mam wbitą tuleję od ciągnika Ursus i tłok tkrj za 350 zł i 2 rok zapie**alam tym , nic się nie dzieje to nie prom kosmiczny, temp oleju z termometru to 100-110 w większości przypadków , czasem dobije do 140 ale to jak strasznie się nad nią znęcam :D po czwarte znajdź najpierw normalnego mechanika bo narazie 2 kaskaderów od naprawy czajników to miało i jakieś dziwne wnioski są , to trzeba by rozebrać i pomierzyć może styknie zrobić szlif za 50 zł i tłok za 350 i jazda dalej....... mnie to dziwi że od zjechanego tłoka bierze się niedosyt mocy , moja pod koniec brała 1l oleju na 100km dymiła jak przeładowany kamaz pod górkę , silnik brzmiał jak hit muzyki dubstep ale mocy było od cholery , zrobiłem remont to silnik się wyciszył , przestał brać olej i dymić i lepiej zapala zimny ale jakiegoś gigantycznego wzrostu mocy nie czuję , a luz tłoka miałem palcem odczuwalny aż stukał w cylindrze :D ........ oddaj to dobremu mechanikowi albo sam rozbierz ............bierze ci to olej w ogóle ? dymi ? hałasuje ? Jazda z dużym luzem tłoka może skończyć się jego pęknięciem albo tym że stanie ci bokiem w cylindrze i zniszczy doszczętnie cylinder ( on jest bardzo płaski i widziałem już taką sytuację :D ) a być może obecnie styknie zrobić szlif i kupić nadwymiarowy tłok , a jak będziesz jeździł aż wybuchnie to podwoisz sobie koszty remontu ( jeśli faktycznie tłok do wymiany )
  13. ile to moczyć ? za długo też źle bo paliwo odparuje i zostanie wsio , z 3h ? Gaźnik tam ma 2 regulacje , ale nie kręce zgasło tak nagle i od tego czasu jest problem więc to raczej nie któraś śruba.... Gaźnik cylinder jest plastikowy adapter może faktycznie gdzieś pękł albo coś , ale teraz zanim go nie odpalę tego nie sprawdzę ..... Nieee gaźnik dobrze przykręcony tak jak był wcześniej działało :D Łożyska w nim tamte które zabiłem były od strony simmeringów kryte więc tak samo złożyłem :D Ja nic nie wybrałem...... Zrobię to płukanie komory korbowej jak radzisz mistrzu bo lepsze to niż rozkręcać to znowu na części pierwsze , zobaczymy z ciekawości jak się pali to co zleje czy ten smar ma aż taki wpływ bo mówie to że mokrej świecy nie idzie zapalić zapalaczką do gazu to dla mnie archiwum X :D Możesz ją grzać otwartym ogniem na chama zrobi się gorąca ale wciąż jest mokra conajwyżej dym leci jakby się tliła taki ,,niepalny'' jest przekładniowy hipol którym nasączyłem filtr powietrza , ale bez filtra powietrza też nie pali , chyba że tak dużo go zassał do komory korbowej i teraz odbija się czkawką.....
  14. dobra Podmieniłem w ciemno cewkę zapłonową -na starej była iskra ale mała na tej jest większa ...... Na nowej przy ostrym szarpaniu nawet coś tam pyrka( jak jest zimny to nawet zrobi prrr na ssaniu , ale wyłaczam ssanie i powinien zapalić a on nic ) , udało mi się go zapalić mordując go wiertarką znowu ale poszło to bardzo opornie ( z 40 sek non stop kręciłem ) i jak zapali to działa -chodzi chyba normalnie reaguje na gaz , na moje ma sporo za wysokie obroty jałowe ale działa...........problem w tym że jak go zgaszę guzikiem to już go raczej nie odpalę nawet wiertarką :( potem ostygnie i znowu po bardzo długim mordowaniu zapali , chodzi do zgaszenia......... Nie wiem tam można regulować przerwę między cewkomodułostatorem a magnetem i pewnie na tym polega regulacja zapłonu , serwisówka do tego silnika jest nie do dostania , oznaczeń brak może ktoś wie jaka mniej więcej przerwa jest w piłach czy podkaszarkach ( taka cewkomodułostator pasuje wymiarami itp i taką kupiłem http://allegro.pl/cewka-zaplonowa-nac-sps-01-30-sps-01-38-sps-01-38z-i5627121581.html ) i tym bym się sugerował ? Czy gaźnik w ciemno wymienić ? wydaje się że wszystko z nim ok , no ale zapala raz na milion , zawsze jak nie zapali świeca jest zalana......... wiecie co jest dziwne ? świeca jest mokra ale jak wezmę do niej zapalaczkę do gazu i podam płomień to ona się nie zapala :blink: a jak zamoczę tą samą świecę w paliwie z baku to jara się jak podbity gród w średniowieczu .... nie wiem myślałem że to olej z filtra powietrza bo nasączyłem ale zdjąłem filtr i bez filtra powietrza też nie pali i też świeca mokra , i tak myślę bo kupiłem do tego łożyska obustronnie kryte , zlikwidowałem jedno krycie i tak założyłem ( oryginalne były jednostronnie kryte i smarowała je mieszanka ) i one jak każde nowe łożysko kryte były w smarze i się zastanawiałem czy je myć czy nie i nie umyłem , możliwe że smar rozpuszcza się w paliwie i czyni je niepalnym i stąd te cyrki ? pruć to i wymyć je do sucha ? jest sens ? aż tak niepalny smar byłby ? silnik jak zapali z wiertarki to chodzi normalnie nie dymi itp tylko że zapala raz na milion....
  15. Pustynia siedlecka :wub: ale VFR w sumie tam nie pojeździsz :laugh:
  16. dt 125 ale nie masz czasem ochoty przesiąść się na jakiegoś napierkurwodalatora ? ja po przejażdżce fe570 stwierdzam że jakbym miał kasę to kupiłbym coś szatańskiego chyba :D albo xr650R albo 520 albo fe570 albo husqe wr 360 .........
  17. wymiana regela to 2 minety , problem w tym że jeśli masz zwarcie w instalacji to ujebiesz odrazu następny ( jeśli jest uszkodzony ) ..... a jakie masz napięcie na wejściu do regela ? możesz też pojechać w trasę z zapiętym miernikiem i przyklejonym do kokpitu i cały czas patrzeć co pokazuje ( w międzyczasie oczywiście patrz na drogę :D )
  18. wyrobiony gaźnik albo zacinająca się linka gazu................ sprawdź najpierw czy linka się nie zacina....
  19. lc4640 w teren ? przecie to ciężki kloc z kopytem jak xt600 :D dla mnie 640 to kompletna lipa w teren , do turystyki tak , ale nie w teren w moim rozumieniu ( las , żwirownia , łaki , podjazdy ) tak samo ciężko znaleźć lc4 jak xr600 w sumie i jedno i drugie jest męczone i dojechane , różnica na plus xr600 jest taka że w xr600 piec powinien pracować jak ksiązkowo się opisuje pracę silnika a do LC4 żeby na ucho ocenił pracę silnika trzeba szamana nie mechanika :D
  20. Podwójny gaźnik to kwestia czy są 2 takie same gaźniki bo obstawiam że nie są ? na oko wyglądają identyk ale napewno są identyczne ? ........ podwójny gaźnik był np w piecu jadźki 600 stosowanym w xt/tt /ttr -tam działało to na tej zasadzie że jeden gaźnik był normalnym gaźnikiem mechanicznym z przepustnicą cylindryczną o małej gardzieli i podawał paliwo do pewnych obrotów , potem pomagał mu drugi gaźnik o większej gardzieli z przepustnicą uruchamianą podciśnieniem. To nie były 2 samodzielne gaźniki , gaźnik z przepsustnicą podciśnieniową nie miał np układu wolnych obrotów bo ten był w małym gaźniku mechanicznym . Układ taki nazywał się YDIS ( yamaha dual intake system ) i miał zapewnić elastyczność motocykla i brak boggingu ( szpanerskie angielskie określenie , chodzi o ,,zamułę'' jaką dostaje motocykl z mechanicznym gaźnikiem bez pompki przyśpieszacza po gwałtownym otwarciu manetki takie coś jest np bardzo odczuwalne w dr600 bez pompki albo w xr600 ) no i boggingu nie było ale spalanie w sumie takie samo jak w reszcie singli 600 , a motocykl w sumie podle mułowaty jest :D Podwójny gaźnik był też w xl600R , RM , LM ( generalnie stary cap wiatrołap nie żaden trampek ) i pierwszych xr600 -tylko że tam były 2 gaźniki z przepustnicami otwieranymi mechanicznie , ale też jeden podawał paliwo do pewnych obrotów , drugi od pewnych, plus hondy jest taki że moto rwie jak pijana 16 latka w pozycji na jeźdzca , ale jest lekki bogging ( to wynika z tego że w momencie kiedy otwieramy przepustnicę na maks , silnik ma niskie podciśnienie i nie jest w stanie zassać sobie dużo paliwa , natomiast dostaje dużo powietrza w wyniku ,,dużej dziury'' od przepustnicy otwartej na maks no i wskutek złej mieszanki kaprysi -w xr600 jak zrobisz ruch manetą od zera do maks w trakcie jazdy to najczęsciej jest szarpnięcie i jedzie to słabiej niż jakbyś minimalnie otworzył przepustnicę , na koło tak nie poderwiesz :D ) nie wiem jak jest w suzuki ale obstawiam że to nie są 2 takie same gaźniki choć na oko wyglądają..... a podwójna świeca to same plusy -padnie ci jedna to pojedziesz na drugiej :D zdublowany układ zapłonowy ( 2 świece ) jest zawsze stosowany w silnikach lotniczych ( w 2T też ) z wiadomego względu -brak iskry i zbliżamy się do brzozy :D w lotniczych rotaxach 2T układ działa tak że teoretycznie czy pracuje na jednej świecy czy na 2 nie ma różnicy w pracy i osiągach , ale względy bezpieczeństwa i zdrowy rozsądek nakazują pilnować żeby na każdy wylot działały obie :D
  21. a jakiśopis czemu co i jak ? przyda się potomnym ........
  22. mnie się wydaje że jak ktoś lata 50/50 tor/enduro to lepiej kupić hard enduro niż crossa , bo od bidy lepiej się chyba lata hard enduro po torze mx niż crossem po lesie takie moje zdanie.......
  23. nic się nie stanie :D sory on nie lądował na płaskie i kilku metrów pewnie nie było ( 2 mogłby być kwestia w którym miejscu mierzyć ) :D albo ( od 0:24 oglądać ) tu kilka metrów pewnie było i 650R z paliwem jest cięższa niż 130kg ... a ponoć jakieś przysłowie jest że coś tam coś tam jak świnia latać -a świnie też latają :D
  24. Narazie komplet uszczelek na cały silnik kosztuje 100 zł z groszem :D gówniana z tego zestawu jest tylko uszczelka pod głowicę u mnie po roku moczy się od strony łańcuszka nierządu między głowicą a cylindrem i gówniane są uszczelniacze zaworowe ( ja wstawiłem z ASO 16 zł sztuka ale dają radę , to nie jest koszt przy remoncie za 3kpln, a podobno w Xr tylko OEM się sprawdzają athena czy wiseco zaraz przepuszczają i znowu jest dolewanie oleju i chmura jak za kamazem ) ja miałem kupić xr650r a na drz zbłądziłem właśnie bo bałem się kopania , ludzie straszyli itp jeszcze kumpel podle umoczył na 650R bo ganiał po starej żwirowni za zakazem wjazdu , jak wpadł leśniczy to on dzida po ścianę piachu i się zglebił , zanim ją odpalił to już antyterrorka i laweta czekała :laugh: :laugh: :laugh: jest masakra z tym kopaniem po glebie , nieraz ma tak że leży 10 czy 15 min i zapali od strzała a nieraz padnie na 5 sek i zgaśnie i godzina rąbania w starter , nie ma reguły , stan techniczny ma sporo do rzeczy ale i zdrowa po remoncie i dobrej regulacji potrafi się tak obrazić że masz ciemno przed oczami a ona nic albo marchewkę w wydech i tyle :D XR i LC4 niestety przodują w mordowaniu jeźdzca kopaniem , np stary dr600 dosyć ładnie odpala , ładnie odpala też klx650R po glebie , xt średnio a xr i lc4 to horror :D no ale nie ma motocykla bez wad..... mój drz400e po siarczystej glebie z fikołkami też ciężko palił z rozrusznika łytytytytyty wra wra wra łytytyty tylko tyle że wysiłek ograniczał się do trzymania przycisku :D kilka ostrych gleb na konkret żwirowni pod rząd i prądu brakowało na kręcenie ( nie zdążył naładować ) i wtedy się zaczynało kombinowanie bo nie jest łatwo go na zapych zapalić :D wtedy w sumie i jeden i drugi moto przej**any , xr600 kopanie kolejną godzinę a drz pchanie :laugh: w xr600 czasem pomaga po prostu chwila spokoju postawić na stopce zakręcić kranik i zjeść kanapkę spalić fajkę , browar , bajera , chwilkę postoi i pali z 1 ale nie zawsze........ za sposób odpalania drz wygrywa ale mówię też ten rozrusznik nie jest taki idealny.........pamiętam jak stoimy na bajer , idzie burza i wtedy okazało się że zostawiłem go z zapaloną lampą , japierdziele naookoło płasko a już błyska już grzmi , udało się na lince holowniczej za dt80 , ledwo uciekliśmy z lasu zanim rozpętał się armageddon -xr zostawić na światłach się nie da :D
  25. prawdopodbnie moduł zapłonowy a nie cewki i będą koszty.........możesz podmienić cewki z 1 i 2 gara na 3 i 4 gar i jeśli wtedy objawy dalej będą takie same ( iskra na 3 i 4 sporadycznie) to moduł zapłonowy pewnie ......
×
×
  • Dodaj nową pozycję...