michoa

też go rozważałem jak zdałem A i rozważałem pierwsze moto i właśnie dlatego nie miałem bo za dużo się nasłuchałem :D Miałem drz400e i też padły panewki w głowicy, kumpel miał dr 125 i 2 razy robił głowicę , drugi dr 600 rozłożył na złom bo padła głowica , o 350 też się nasłuchałem dlatego nie ryzykowałem zakupu bo nie stać mnie na takie zabawy :D Ja ogólnie nigdy nie zrozumiem fenomenu tego moto :D Ja od dr350 wolałbym xr/xl 250/350 bo -mechaniczny gaźnik czyli jedzie a nie stoi -250 będzie lżejsza od dr 350 i będzie mieć lepszy zawias -pancerny piec , wałek na łożyskach zawias w xl350 czy xl250 będzie porównywalny z zwykłym dr350 , gorszy niż w dr350N............ jechałem dr350N i xlr250 baja to xlr mimo że na papierze jest słabsza odczuwalnie zbiera się lepiej , jest agresywniejsza........

dobre przełożenie i zdziała cuda chyba że chcesz zapie**alać to odpada :D , DZIK ma po 8KM w 2T a potrafi przyczepę drzewa ciągnąć i sam waży chyba 500kg :D W piachu czy śniegu takie coś jak nie ma koła w wózku napędzanego to pewnie to koło go przeraźliwe hamuje i czy chcesz czy nie skręca w stronę wózka nie ?

ja bym lał jednak coś innego :D Z mixolu jest potworny nagar jak jeszcze ktoś delikatnie jeździ to w moment czarny szlam i węgiel zapychają wszystko tłumik , głowicę , czasem zabijają świece, a różnica w cenie mixol a np półsyntetyk z orlenu jest w granicy 5 zł na litrze ja uważam że warto dopłacić............nie popadajmy w skrajności i nie ładujmy tam jakiś motuli czy valvoline do crossówek ale mixol to syf , nadaje się do rozpalania grila a nie silnika , w głupim ogarze 200 czuć różnicę jak lata na czerwonym półsyntetycznym orlenie a nie mixolu i w osiągach i w odpalaniu zimnego silnika.........

tam może być dosłownie wszystko na chwilę obecną........ kranik , gaźnik , cewka zapłonowa znowu , świeca próbowałeś w ogóle cokolwiek robić ?

jak napisał przedmówca , tam masz zwykły zapłon stykowy z platynkami jak w ogarze 200 ( ten sam silnik co twoja RD ma stara dt i tam są zwykłe platynki jak w demoludach ) znajdź sobie serwisówkę i dobrze go ustaw , przerwę i wyprzedzenie.......

monter wybacz ale nie uwierzę że jakieś gówno z DPF i dwumasą przejechało bez dłubania 400tys km :D

teraz na olx był albo i trwa wysyp XR 350R ciekawe jak to się sprawuje fakt że strasznie stary rzymp , z przodu bęben ale podobno leciutka , silniczek z xl350R z jakimiś małymi poprawkami na korzyść mocy........ a pozatym szukać XL albo xt 350 albo XR250 , dr to silnikowo padło , nie dosyć że nie przyśpiesza to jeszcze prędzej Polska doczeka mądrej władzy niż trafisz na sztukę w której nie padnie albo nie będzie problemów z głowicą :D

no to co zrobiłby byłoby bardziej awesomess niż jazda tesco truckiem z koksem , tam pewno ileś osób wzięło wolne , od rana chlali neospasminę litrami , cali się trzęśli , nagle komunikat niestety z powodu awari motocykla egzamin przeniesiony na inny dzień :D pamiętam jak ja zdawałem A latem i nagle wiaterek i ciemno z jednej strony , autentycznie klękłem i modliłem się żebym zdążył podejść do egzaminu zanim rozpęta się burza bo odwołają a ja całą noc nie spałem , wolne z roboty wziąłem , w domu czekała flaszka wódki , udało się :D jak ja zdawałem A to teoretycznie mieli zapasowy moto -zdezelowaną zarżniętą SR250 , podobno była kiedyś sytuacja że YBR zgasła przy slalomie i nie zapaliła żeby nie odwoływać egzaminu to wyciągneli tą SR250 podobno takie trociny , tak szarpała na slalomie że mistrzowie gymkhany się kładli i sporo osób nie zdało........

fajne :D zrób napęd koła w wózku to będzie lepsze na skróty :D

ale dajciu chłopu spokój , za 5 tys kupi zwłoki crossa , w które włoży ze 3 żeby mieć sprzęt którego mocy nie wykorzysta , zawias będzie mu plomby z zębów wyrywał a charakterystyka silnika sprawiała że będzie latał tylko po prostej szutrowej , i szbko zobaczy jakie to tanie w eksploatacji jest mądry niech się uczy na własnych błędach :D kurde mnie nawet zaczyna się nudzić pisanie dt125 bo ludziom się nie chce 2 posty w górę przeczytać :D

a chce ci się kompresję zmierzyć czy tak jak ściągać głowicę ?

hipol przekładniowy styka jeśli do skrzyni , do mieszanki nie ma co się wydurniać z motulami , szybszy od naddżwiękowego concorde nie będzie , przeciętny półsyntetyk styka....

a ile masz wzrostu bo niski to pojęcie względne :D KTM dyskryminuje też biednych kosztami utrzymania swoich motocykli :D

u mnie w starymi tico od wymiany do wymiany może zejdzie z maxa do połowy , nigdy między wymianami nie dolewam a sprawdzam może z 2x w roku i tak powinno być chyba normalnie w normalnym aucie nie :D ? no ile razy wy dolewacie czy sprawdzacie olej ? major zrób prosty test weź młotek i gwożdzia i kawałek deski , i wbij go na full czilu no co to za problem :D ? a teraz pomyśl sobie że twoja baba ma bliźniaki w drodze , ty nie masz pracy , masz pożyczkę w providencie której nie masz z czego spłacać , właśnie listonosz doręczył nakaz eksmisji i musiał pukać bo dzwonek nie działa bo odcięli wam prąd w środku zimy :D i weź teraz wbij tego gwoździa tylko nie sobie w łeb a w deskę ? no walnąłeś się w palca :D ? skrzywiłeś ? nie trafiłeś ? jaka ciota gwoździa nie potrafi wbić, lamus w rurkach ...... STRES a nie to że ktoś nie umie pokazać wlewu oleju.... Mój ziomek jak poszedł na prawo jazdy na egzamin praktyczny na A to był wylajtowany jakby weekend zaczynał i są ludzi którzy się tym nie stresują ale są i tacy co się trzęsa -ja takim byłem :D no jak masz co pod tym dekoltem pokazać to tak :D Fakt jest faktem że co jadę kogoś zawieźć do kołtunowa do word to mam wrażenie że przyjechałem do domu publicznego , laski są tak wysuczone że w pobliskiej mordowni techno to są delikatnie ubrane makijaż jak do filmu porno , pazury długie jak gile z nosa w trakcie przeziębienia a najlepsze są po 10cm szpile na praktykę -trza mieć skill chyba żeby w tym pedały wciskać :D ? Trzeba uważać bo jak trafisz na grubą brzydką panią egzaminator to będzie cie dupić , a podobno ( nie wiem na ile to urban legend na ile fakt ) za wysokie szpile na nogach może cię nie dopuścić do praktyki tak samo jak do A za krótkie spodenki i klapki kubota , więc cycki na wierzch i goła pupa ale szpile dla bezpieczeństwa sobie odpuść może :D ? zrób od razu kopertę i tyle po co ten temat ? ja tam bym chętnie popatrzył niech wprowadzą np wymianę koła na praktykę i popatrzyłbym jak laski to robią to musi być sexi :D

kurde tam uszczelki są jedna z tektury druga z puszki po piwie , złóż jak kompresja ok to nie ma co szukać dziury w całym...

nawet szkodę lepiej zrobić 125 zarej na motocykl bez prawka , bo ubezpieczalnia podłapie punkt że nie masz prawka , obciąży cię kosmicznymi kosztami( bo się wypną że nie masz prawka to OC nie działa ) ale się odwali, jak wyniuchają że to jest 125 a zarej na 50( a szczególnie jeśli twoja wina to w ich interesie jest żeby nie płacić pokrzywdzonemu więc szukają dziury w całym ) to grożą zawiasy i jeszcze jak bedą cwani to ci sprawę o oszustwo założą.....

cicho nie mów głośno bo ja tam B za 7 zdałem i będzie siara :D poważnie są takie pytania :laugh: ? dla mnie idiotyczne jest np sprawdzanie olejów czy jakiś płynów czy wycieraczek czy innych bzdur a w stresie ludzie się na tym kładą -bogaci mają takie rzeczy w dupie u mnie gwiazda z pałacyku żeby dolać płynu do spryskiwaczy odstawia auto do seriwsu stać ją to i ma gdzieś , a biedni jeżdżą starymi gratami które wszystko mają innaczej więc na co im ta wiedza ? dasz radę piguła jestem z tobą , ja mam się za mistrza kierownicy a we wsi gdzie jest 1 rondo( jak ja zdawałem było jeszcze tak wymalowane że miało 2 pasy i można było spokojnie zewnętrznym objechać całe dookoła bez łamania przepisów i znaków na jezdni teraz pomazali w kreski i już jest lipa :D ) , 200m drogi dwupasmowej , nie ma tramwajów zdałem za 7 , także jak zdasz za 1-3 w Lublinie to będziesz taka zajebista że chyba ci nóżki wyliżę :D I ja w wieku 16-17 lat jeździłem kamazami , starami , jelczami , bizonami , żukami , ursusami i innym ścierwem i jeździłem zimą i w terenie i dawałem radę i praktyka B za 7 razem w zadupiu gdzie psy dupami szczekają a koty miauczą jajami także nie pękaj :D inna sprawa że egzamin egzaminem a życie życiem -jak piach wiozłem na budowę to miałem wyj**ane na jakieś linie na drodze , wąsko było to stawałem na środku kchrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr białe światło z tyłu się zapalało i blokując ruch usiłowałem trafić w bramę a na egzaminie głupią jakąś linię przy skręcie zahaczysz 2 razy i do widzenia-bzdurne te egzaminy że mała bania :D

to masz chłopie za bogatą mieszankę a nie za ubogą :D

sam tłok ma wpadać w cylinder bez żadnego oporu jak wpada z pierścieniami to ktoś spartaczył :D z metod wiejskich szamanów -jak tłok jest w cylindrze bez pierścieni i dotkniesz go palcem i uda ci się nim ruszać na boki aż słychać pukanie to na 80% fuszera......

kolor świecy ?

albo weźmie paprok i odda ci pocięty flexem wahacz , z pościąganą od grzania palnikiem farbą i powie że nie da się :D podnieś ją na stopce bocznej na siebie żeby koło tył było w powietrzu i złap ręka za wahacz i mocno szarp prawo lewo , góra dół , jak będzie luz to poczujesz........

za jazdę bez prawa jazdy jest mandat 500 zł , za wykryty wał 125/50 są zawiasy dla ciebie i rodziców , ja bym wolał bez prawka jeździć.......

ściągnij sobie serwice manual do tego moto angielski , zadasz o połowę mniej pytań i o 1/4 szybciej zrobisz :D

za mało paliwa -brudny kranik , zatkane odpowietrzenie baku , wadliwy zaworek igilicowy gaźnika tu szukać ja obstawiam odpowietrzenie baku......

kołą to pół biedy tam łożyska kosztują gorsze i kupisz w byle sklepie , ważniejszy luz na wahaczu tam są sporo droższe i często gęsto oś wahacza jest tak zapieczona że będziesz kilka dni walczył żeby ją wyciągnąć i skończy się pewnie cięciem flexem i szukanie nowej osi w aso i tulejek.......