Skocz do zawartości

HD1940

Moderatorzy
  • Postów

    1508
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez HD1940

  1. Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. Co do pierścieni, to o ile pamiętam, pasowały z Citroena AX lu jakiegoś innego modelu tej marki z sinikiem diesla. Inna opcja to dorobienie np. tutaj: http://tomring.poznan.pl/
  2. Dniepr to niewdzięczny sprzęt, który lubi brać olej i dymić z cylindrów, zwłaszcza z lewego. Powiem tak, jeśli motocykl po remoncie chodzi, to daj mu się dotrzeć, ale w czasie jazdy. Samo dymienie, zwłaszcza teraz, kiedy jest zimno, nie świadczy o złym remoncie.Inne możliwości to: po pierwsze, możliwe, że poziom oleju jest za duży, sprawdź to. Po drugie, możliwe, że zawór odmy jest niewłaściwie zamocowany i otwiera kanał nie wtedy kiedy trzeba (chociaż to mało prawdopodobne). Po trzecie, nowe pierścionki nie zdążyły się ułożyć. Po czwarte,być może pierścienie są jednak za luźne (szczególnie jeśli to oryginały), mają za duże szczeliny na zamkach lub rowki w tłoku są za szerokie i pierścionki "pompują" olej. Po czwarte dymienie z odmy, może świadczyć o przedmuchach pod tłoki a to wynika z za dużych luzów które dał mechanik w czasie szlifu. Dymienie na zewnątrz cylindra, to po remoncie zupełnie normalny objaw, bo wszystko jest zatłuszczone i w czasie pracy silnika musi się wypalić. Tak czy inaczej, musisz dać szansę dla sprzęta i spokojnie go docierać , obserwując, czy tłoki się nie zacierają (bo to jest faktyczny objaw przegrzewania).
  3. Chromowanie jest drogie, a efekt wcale nie taki dobry, bo chrom robiony w Polskich zakładach łatwo się złuszcza i nie trzyma powierzchni. Prostsze to kupno lub dorobienie nad wymiarowych zaworów. Do tego drugiego najlepsze są zawory ze Stara lub traktora Władymirec. Sam to kiedyś spraktykowałem, a cena kompletu 4 szt. była porównywalna z ceną współczesnego jednego zaworu. No ale to było kilka lat temu.
  4. HD1940

    NOWY KOŃ

    Wózek z M72 z początku lat 50-tych, ze sztywnym pałąkiem trzymającym oś koła. Obecnie całkiem rzadki fant.
  5. HD1940

    NOWY KOŃ

    Trzeba jak zawsze trochę wysiłku wykazać samemu, no ale cóż, mówisz i masz: http://www.pannonia.hoffman.auto.pl/Instru...g%20rysunki.pdf Wygląda na to, że były to typowe łożyska kulkowe typu wzdłużnego (a właściwie skośne, bo ukształtowanie bieżni umożliwia przenoszenie takich obciążeń).
  6. Jeśli w momencie podłączenia akumulatora, przy kluczyku w połączeniu wyłączonego zapłonu następuje iskrzenie na klemie, to ewidentnie masz gdzieś zwarcie. Sprawdź przewody, bezpieczniki, żarówki itp. Gdzieś musi być połączenie z masą i dla tego tak szybko pada bateria.
  7. http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=923007941 100% oryginał, niezłe jaja :eek: :icon_razz: :banghead:
  8. Sprawdź jak w czasie pracy silnika zachowują się szczotki. Może podwieszają się i nie stykają z wirnikiem? Ponieważ jest to zapewne alternator obcowzbudny, to jeśli regulator nie działa prawidłowo, napięcie na wyjściu z alternatora będzie bardzo małe lub żadne. Najłatwiej wymienić regler na inny egzemplarz lub zastosować motocyklowy, np od MZ lub Jawy. Ale w takim wypadku trzeba sprawdzić parametry pracy i czy podłączenia będą pasowały (jeśli jednak z maluchowskim alternator działał, to i te motocyklowe będą OK).
  9. Na pewno warto zlać starą i zatankować świeżą porcję paliwa. Z racji przechowywania w zbiorniku, który przecież ma odpowietrzenie (bardziej lotne frakcje ulatują do atmosfery), oraz tego, że do 2T dolewa się olej, który w niskich temperaturach dodatkowo utrudnia parowanie benzyny i może zakleić długo nieużywany gaźnik, stare paliwo może dodatkowo utrudnić rozruch po zimie. Zalej nową wachę, kup samostart i silnik powinien zagdakać.
  10. Skrzynie biegów faktycznie są inne w WSK i WFM, ale można je przerzucać, trzeba tylko to robić całościowo, czyli wymieniać cały komplet. Tłoki można kupić i obecnie raczej bez problemu. W Białymstoku są dostępne w sklepie z częściami do różnych motocykli. kupując wał z przeznaczeniem do WFM należy szukać takiego z kutymi tarczami i blaszanymi pokrywkami (tak jak w oryginale). Powszechnie dostępne, z pełnymi tarczami, są zdecydowanie za ciężkie i silniczek może być wołowaty. Warto też w czasie remontu nieco stuningować cylinder. W WFM ma on nadlew na górze zmniejszający stopień sprężania. Powoduje to niedochodzenie tłoka do krawędzi cylindra aż na ok. 3-4 mm. Spokojnie można zdjąć 2-3 mm, przez co wzrośnie moc.
  11. Potrzebny jest odpowiedni ściągacz oraz podgrzanie korpusu np. palniczkiem na propan butan lub opalarką. Inaczej się raczej nie da.
  12. Ponieważ właśnie sam przerabiałem ten temat to odpowiadam. Wał od WSK można zastosować zarówno w WFM jak i SHL M04. Mimo pewnych różnic w konstrukcji karterów, główne wymiary i założenia nie zmieniły się na przestrzeni kilkudziesięciu lat produkcji. Wał WSK w stosunku do WFM ma jednak pewną zasadniczą różnicę. W WSK o wiele masywniejszy jest korbowód, a w główce zastosowany jest sworzeń o średnicy 13 mm. Aby więc dało się wstawić go do WFM trzeba od razu kupić tłok na sworzeń 13 (co dla niektórych purystów jest świętokradztwem, ale osobiście mam to gdzieś) oraz w dolnej części tulei cylindra wykonać nacięcie (rowek) pilnikiem o przekroju kwadratowym http://sklep.erbo.pl/p/pl/040600001_0/cylinder.html . Umożliwi on swobodne obracanie się korbowodu. Pozostałe części o które pytasz, czyli łożyska, uszczelniacze a nawet uszczelki generalnie będą identyczne. Z zestawu uszczelek nie będą jedynie pasowały te pod cylinder i pokrywkę wałka zdawczego. Dla tego lepiej kupić komplet do WFM.
  13. Zużyte trzonki zaworowe z luzem w prowadznicach, wyklepane gniazda grzybków lub zużyte osie dźwigienek zaworowych.
  14. Sprawdź połączenia przewodów przy przekaźnikach załączających światła. Najprawdopodobniej któraś kostka lub nawet pojedynczy pin poluzował się, wysunął i teraz nie ma zamkniętego obwodu. :icon_exclaim:
  15. http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=919714433 Graty jak graty, ale najciekawszy jest silnik, który ktoś kiedyś wstawił do tego sprzętu. Na moje oko to Viliers 100 lub 125. Dodatkowo tabliczka od M05 a przodek od M04. Ciekawy miks.
  16. Według mnie masz widełki z wersji z początku produkcji (do 56 r) tzn. bez licznika. Właśnie sprawdziłem jak to jest w moim sprzęciku (WSK M06 z 1957 r, prawie całkowicie zgodna z WFM z tego samego okresu http://www.odkrywca-online.com/forum_pics/...23/100_3652.jpg ). Chorągiewki mają długość 10 cm mierzone od otworu do mocowania lampy do przodu widełek. Licznik ma metalową obudowę ze ścięciem na dole, tak by lampa niejako wchodziła w obrys licznika. W twoim wypadku potrzebny jest inny typ górnej półki lub komplet odpowiedni do twego rocznika. To co masz na pewno nie jest od kompletu z 1960 r.
  17. http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=908994203 Po prostu brak słów, komuś się w d.... poprzewracało. :lapad: :lapad: :lapad:
  18. Daj fotki, to może coś się wymyśli. Chyba masz jakieś dziwne lampy lub jeszcze bardziej ciekawe przody do WFM.
  19. HD1940

    MZ TROPHY

    A po h... chcesz wał wyciągać? Bierzesz cienki wkrętak typu ślusarskiego (to taki, który ma przy rączce metalową powierzchnię do uderzania młotkiem, np. http://www.jobiprofi.cz/data/catalogue/product/PHY070.jpg ) i delikatnie wydłubujesz z gniazda pozostałość wpustu. Jak trzeba to wkrętak szlifujesz na szerokość gniazda tak, by nie poniszczyć czopa wału. Ale jeśli ścina ci wpusty, to nie są ze sobą spasowane stożki, trzeba je dotrzeć pastą zaworową.
  20. Weź mikrometr i najpierw zmierz rzeczywistą grubość listków w szczelinomierzu. Te tańsze, którymi większość motocyklistów się posługuje, zwykle mają grubość o kilka setek większą niż nominalna. Wtedy pomiar jest nieprawdziwy i może się okazać, że w rzeczywistości wartości są już poza wielkością dopuszczalną. Moim zdaniem trzeba luzy wyregulować do wartości zbliżonych do minimum.
  21. Tak, fotka na przedostatniej kartce.
  22. Pojazd ten w latach 90-tych jeździł po wielu zlotach, wszędzie budząc zainteresowanie. A poruszał się nim człowiek przebrany za Batmana. Sprzęt więc ma swój dodatkowy smaczek. Jeśli ktoś chce zobaczyć go w pełnej krasie polecam np. katalog "Motocykle" z 1998 roku oraz Świat Motocykli" z tamtego okresu.
  23. http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=881268540 Motorek nawet ładny, ale ja widzę w nim nie więcej jak 20% BMW w BMW. Chociaż trudno określić przez fotki, czy w ogóle jest tam coś oryginalnego, bo moim zdaniem to co wygląda na wyroby BMW to repliki, a cała reszta to M72. Ale pewnie jeleń się znajdzie.
  24. HD1940

    Wsk 150

    W książce "Auto-moto PRL, władcy dróg i poboczy", znalazłem zapis na temat ostatniego modelu WFM. Nosił on nazwę M06 S34, wyposażony był w silnik konstrukcyjnie odpowiadający 150-tce, ale jednak o pojemności 125 ccm. W modelu tym produkowanym wyłącznie w 1964 roku wzmocniono też ramę, poprzez dodanie belki biegnącej pod zbiornikiem, od główki ramy do mocowania siodła. Chodzi o ramę, która w którymś wątku była identyfikowana jako samodział lub domorosłe wzmacnianie konstrukcji. W tej samej publikacji podano, że w tym samym 1964 roku montowano silnik S34 również do WSK, ale w tym pojeździe miał już pojemność 150 ccm.
  25. Myślę, że gładź jest z pozoru idealna poza miejscem w którym zatarł się tłok. Najczęściej w takich wypadkach następuje zniszczenie materiału cylindra w miejscu przywarcia tłoka (następuje mechaniczny ubytek materiału, powstanie rysy itp), który definitywnie niszczy na pewnej głębokości powierzchnię. Ale być może aż tak źle nie będzie. Do zastosowania są moim zdaniem 2 metody (to oczywiście tylko pomysły, niesprawdzone w praktyce). Pierwsza, jeśli cylinder wykonany jest w całości z żeliwa lub przynajmniej ma taką tuleję, to próba podgrzania małym palnikiem aluminium i w momencie jak się roztopi, wydmuchnie jego sprężonym powietrzem. Inna metoda to podziałanie odpowiednim kwasem lub zasadą, które rozpuści stop aluminium, a nie uszkodzi żeliwa, ale w tej materii trzeba by zasięgnąć zdania chemika. Na pewno stopy AL rozpuszczają się w roztworze sody kaustycznej. Jeśli jednak cylinder wykonany jest z aluminium, a gładź to nikasil, to zapomnij o ratowaniu części.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...