Kirek

Przepraszam za OT, ale ... :icon_mrgreen: :biggrin: Wiesz, zastanów sie co i gdzie piszesz. Podobnie jak Aker, ja do twojej grupy "zabijających rzadziej" nie należę. A swoje uogólnienia dot. "nas - motocyklistów" zachowaj dla siebie. Albo wsadź gdzieś :wink: To jest temat związany ze śmiercią Maćka. Jeśli masz pomysł na inny topic - to go po prostu utwórz.

A dużo miałeś tłumików Yoshi w swoich motocyklach ? :icon_mrgreen: Ciekawy jestem co Ci się w nich wydawało gorzej wykonane vs Akrap. CadillacMan - IMO w przypadku zakładania slip-on'a znaczenie mają tylko i wyłącznie Twoje odczucia estetyczne. Sugeruję na początek zakup motocykla - potem bedziesz decydował co Ci bardziej pasuje :biggrin:.

SV jest cudowne :) Gratuluję zmian - i chociaż to już trzy osoby, o których słyszałem, że przesiadają się z SV na Versysa, to nadal nie rozumiem jak można z motocykla do śmigania po winklach przesiadać się na podróżnika :) P.S. Jeździłem na SV w towarzystwie BMW Adventure po ukraińskich szutrach - było bardzo przyjemnie.

Musiałeś coś źle zrozumieć - mapy nie przełączają się automatycznie. Masz to co wybierzesz. C - wersja wykastrowana o jakieś 30% B - tyle samo kucy co w A - różnica jest w reakcji na odkręcenie manetki - jest łagodniej niż w A - chyba, że odkręcisz na maksa. Wtedy nie ma żadnej różnicy. A - chyba komentować nie trzeba.

Ja obiecałem sobie, że do dwóch razy sztuka. Potem rezygnuję. Mój kolega w tym roku zginął - to był jego trzeci wypadek.

Docieram - w sobotę 200 km, wczoraj 240 km :) Tylko dzisiaj w Wawie deszcz siąpi :D

Jadze chodziło o przekazanie wrażenie utraty zaufania do ludzi na drodze. Tydzień temu miałem szlifa - wydawało mi się, że osoba, która do niego doprowadziła MUSIAŁA mnie widzieć. Kobieta próbowała jednak zawrócić z prawego pasa przez trzy linie. Mogłem to przewidzieć. Na szczęście nie jechałem szybko ;). Teraz SV sie naprawia - a ja jeżdżąc na Gixsie poruszam się jak ostatnia dupa wołowa - trochę się boję, trochę się kolano nie zgina ... A jeśli chodzi o świętoszkowate wypowiedzi, to po prostu pieprzenie w bambus.

A dziękuję ;) . Docieranie trwa ;)

Po dniach otwartych Suzuki na torze w okolicach Kowna nie mogłem przestać myśleć o 3/4. Pozbyłem się więc tej nerwicy natręctw i wstawiłem czarno-pomarańczowego potworka do garażu ;) (podziękowania dla Andrzeja Bogusławskiego :bigrazz: ) Na razie mamy wspólnie zrobione 200 km docierania. Silnik przyzwyczaja się do obrotów - a ja do nowego siodła :)

:) Bo dla mnie to był pierwszy raz. Taka dziewica torowa byłem :crossy: . Pierwszego dnia znalazłem się w środku listy czasów (1:40 - przed całą grupką GIXów :crossy: ) - jak na gościa, który zrobił A w listopadzie 07 to chyba nie było aż tak źle. Drugiego dnia chciałem się jeszcze podciągnąć, ale po spieprzeniu ślepego zakrętu pod górę i niemalże wyjechaniu w zielone jakoś mi ułańskie zapędy przeszły i postanowiłem się skupić na SzWT (szukaniu właściwych trajektorii) :crossy: A potem przejechałem się na testowym 3/4 i ... SV jest do sprzedania. W przyszłym roku mam zamiar być bardzo częstym gościem w Poznaniu. Ale w Lublinie także :)

Karol, a czym różni się znalezienie optymalnego toru jazdy na torze Lublińskim i Poznańskim?

Pamiętam - kapitalnie utrzymana VTR ;) . Ja właśnie przesiadam się na GIXa :D

Obniżam cenę. Zależy mi na szybkiej sprzedaży. Nowy motocykl już jedzie i żona mnie zabije, gdy będą stały dwie maszyny w garażu :icon_mrgreen:

Hi, Sprzedaję moją czerwoną Vkę. Więcej szczegółów: http://allegro.pl/show_item.php?item=425131371 Cenę możemy ponegocjować .... :bigrazz:

Prawdopodobnie większość z nas miała takie sytuacje, gdy nóż sam otwiera się w kieszeni i tylko rozum nie pozwala pojawić się mu w naszej dłoni (ewentualnie inne narzędzie). W większości takich sytuacji walę sobie niczym mantrę: "wolę być szczęśliwy niż mieć rację". Ale czasami kretyni w katamaranach mają pecha ... Czy ktoś z was miał już jakieś nieprzyjemne spotkanie z prawem związane z tym, że zrobił komuś uszczerbek na zdrowiu (ryju) lub w majątku trwałym (np. wgniecenie butem drzwi)? Jakie są/mogą być ewentualne konsekwencje?

:icon_question: Honda Polska (i każdy inny importer) preferuje tego producenta oleju, który da więcej kasy za umieszczenie swojego loga na wydrukach/książce serwisowej, etc. Ot, zwykły marketing :notworthy:

Mor - a co Ci powiedzieli przy kupnie motocykla u p. Bogusławskiego? Mój znajomy pierwszy przegląd DLa zrobił w ASO Suzuki. Powinni wlać to co sobie wymyślisz. Płacisz normalnie za materiały i usługę. Gwarancja działa (lub nie :icon_rolleyes: ) wtedy gdy coś się zepsuje - przeglądy zawsze są płatne (chyba, że nie o to pytałeś i czegoś nie zrozumiałem).

Chyba zaczynamy wychodzić poza temat - i zaczynamy tworzyć poradnik "sprzedawanie motocykla" :icon_razz: Ja też postanowiłem, że nie dam motocykla na jazdę testową osobie, która nie zostawi żądanej wartości. Jeśli ktoś szuka SV650SK6 w doskonałym stanie - zapraszam :icon_rolleyes:

Zazwyczaj śmigam na tyle szybko aby mnie puszki nie wyprzedzały - bo IMO to niezbyt dla mnie bezpieczne. Odpowiedź jak w pkt. 1. Tak aby puszki mnie nie wyprzedzały. W dużym stopniu zależy to też od nastroju :crossy:

3507,60 PLN

A może tak już koniec OT - macie jeszcze jakieś ciekawe trasy? :icon_biggrin:

Marcin - daj czas czasowi :notworthy: Ja początkowo chciałem sprzedać motocykl :icon_mrgreen: Potem mi przeszło. Pamiętaj, że masz przewagę nad innymi młodymi gniewnymi: kilka lat kat.B i nawinięte km puszką w ruchu drogowym - więc "inteligencję" drogową już jakąś masz (wiesz czego możesz się spodziewać, zdajesz sobie sprawę z tego, że nie wszyscy Cię widzą, etc.). IMO jeśli ktoś nie podejdzie do jazdy na motocyklu po drogach z odpowiednią pokorą, to droga tę pokorę wyegzekwuje :)

Może w rzędowych "kosiarkach" - bo w V-ce nie :(

Wiesz, mają "mocniejsze" karty w tej rozgrywce :flesje: Darzbór Sebanik - masz rację: kolejne lanie ...

3.445,60 PLN