Skocz do zawartości

moonraker

Forumowicze
  • Postów

    537
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez moonraker

  1. Tam masz dokładnie w punktach opisaną procedurę sprawdzania/regulacji luzów zaworowych, czego nie rozumiesz?
  2. Masz jakieś podstawy teoretyczne (np serwisówkę)? Widziałeś kiedyś jak ktoś regulował zawory ? Posiadasz wymagane narzędzia (szczelinomierz, potrzebne klucze) i miejsce gdzie będziesz "grzebał" przy motocyku? Odpowiedz na te pytania. Nie uważam żeby stosowne było prowadzenie Cię za rączkę w stylu: "weź klucz nr 10 i odkręć w lewą stronę śrubkę nr 2 na rys nr 5..." bo jeżeli nie masz bladego pojęcia o mechanice to narobisz więcej szkody niż pożytku. Ale jeżeli umiesz się posługiwać narzędziami i po przeczytaniu serwisówki wiesz jak się do tego zabrać tylko masz jakieś konkretne pytania to pytaj, a zaczynać "od Adama i Ewy.." nie ma sensu bo temat regulowania zaworów był wałkowany x razy na forum i generalnie zasada jest taka sama w każdym silniku.
  3. Jakim momentem obrotowym dysponuje silnik drz w wersji E? Szukałem w necie i nie znalazłem żadnej pewnej informacji, albo nie podają w ogóle albo w przedziale 36-44Nm i to na stronach o średniej wartości merytorycznej. Ktoś ma jakieś sprawdzone informacje na ten temat?
  4. Ale tak po prostu patrzyłeś, czy mierzyłeś to za pomocą jakiegoś laserowego przyrządu? Poza tym to że osiowość jest jak twierdzisz zachowana nie oznacza że nie zmienił się np kąt wyprzedzenia główki ramy. Bez dokładnych pomiarów całej ramy i porównaniem z wartościami fabrycznym niestety kolego nie wiesz nic na temat odkształceń tej ramy. Nie będę tu nawet pisał o tym że jakiekolwiek widoczne usterki (odkształcenia pęknięcia itd) dyskwalifikują taką ramę z dalszego użytkowania a może i nawet z naprawy. Ale wiadomo tak mówi teoria a życie życiem...
  5. A jak Ci się jeździ na takim przełożeniu? Jaki masz v-max? Mi na tym obecnym przy wolnej jeździe na 1 brakuje prędkości, tzn da się ale muszę strasznie pałować a na 2 z kolei trochę brakuje mocy (momentu) i dlatego mam zamiar zmniejszyć przednią zębatkę. Na v-max w sumie mi nie zależy bo jeżeli chodzi o latanie po lesie (w granicach rozsądku) to 80km/h to i tak za dużo.
  6. Pokazałem to jako ciekawostkę i nie mam zamiaru tego kupować, puki co mocy mi wystarcza w zupełności, a na wiosnę będę wymieniał napęd i mam zamiar wrócić do fabrycznego przełożenia 14/47 (teraz mam 15) więc znów zapas mocy wzrośnie :)
  7. "Ostrzejszy" wałek rozrządu będzie kosztował prawie tyle co zapłaciłeś za silnik :)
  8. Kupię przednią lampę do drz400 kompletną (klosz+owiewka+mocowania) w kolorze żółtym.
  9. Przypadkowo na ebay natknąłem się na coś takiego http://podaj.to/1zzzm , miał ktoś z tym do czynienia? Nie znam niemieckiego ale wnioskuje że to coś jak Powercommander.
  10. Jeżeli rozrusznik jest ok, to ja obstawiam "zmęczoną" sprężynkę na auto dekompresatorze - za wcześnie (przy zbyt małych obrotach wału) siła odśrodkowa wyłącza dekompresator.
  11. XL350 nie rozbierałem więc głowy nie dam, ale w xl600 (bardzo podobny, praktycznie identyczny silnik) oś dźwigni zmiany biegów na 100% siedzi w środku silnika, a pod koszem sprzęgłowym po przeciwnej stronie dźwigni zmiany biegów jest mechanizm kickstartera.
  12. Zgadza się, niech kolega wejdzie na stronę z fiszkami i porówna nr katalogowe tej części z xl600 bo silniki są zbliżone. Na allegro ktoś o nicku zdaje się "ivan" ze strzelec krajeńskich miał całą taką hondę xl350 na części może warto iść tym tropem.
  13. Raczej zapomnij o zamienniku tego wałka bo nikt takich części w zamiennikach nie produkuje bo niby po co? To nie jest część eksploatacyjna. Zamiennik to możesz kupić co najwyżej samej dźwigni zmiany biegów. Część o którą pytasz w katalogu Hondy nazywa się "SPINDLE, GEARSHIFT " i w USA kosztuje ok 70$ . W Polsce możesz to zamówić np w motobot i w ciągu max miesiąca (z mojego doświadczenia 2 tyg) masz u siebie oryginalną część. Z ich usług korzystałem wielokrotnie i zawsze 100% zadowolenia sprowadzali nawet najdrobniejsze części. Do wymiany tego musisz niestety kompletnie zdemontować silnik (rozpołowić kartery), a to oznacza grubszy remont, czyli do kosztów należy doliczyć uszczelki, ewentualnie łożyska.
  14. Oczywiście miałem na myśli pomiary na ciepłym oleju (silniku) i wiem że po to zrobił producent znaki żeby się tego trzymać a zadałem pytanie dotyczącej czysto hipotetycznej sytuacji ale skoro nikt mi nie potrafi dać konkretnej odpowiedzi to trudno jakoś to przeżyje.
  15. Kolego czytaj ze zrozumieniem, napisałem "miejsce w zbiorniku jest również" więc nie myślę tu o takim poziomie żeby aż się przelewało tylko po prostu 3 cm więcej niż MAX. Oczekuje prostej odpowiedzi: nie szkodzi, szkodzi bo...
  16. Możesz rozwinąć myśl "pompa nie będzie mogła opróżnić skrzyni korbowej"? Z jakiego to powodu nie będzie mogła? Wyżej napisałeś że wydajność to ok 40l/min a w obiegu jest niecałe 2l, miejsce w zbiorniku jest również, wiec jaki jest powód niewydolności pompy?
  17. Jeżeli chodzi o zbyt małą ilość oleju to nie ma zbytnio o czym dyskutować jakie są tego skutki wie każdy. Jak napisałem wyżej nie mam na myśli nalania większej ilości oleju niż się mieści w zbiorniku tylko powiedzmy 3cm ponad max co np w moim motocyklu było by ok 1/3 bagnetu i zostało by jeszcze ok 0,5l nazwijmy to "powietrza" czyli wolnej przestrzeni w zbiorniku. Czy jest to szkodliwe czy nie? Co do przelania się oleju korkiem wlewowym nie ma takiej możliwości (przynajmniej w drz) ponieważ jest na tą okoliczność przewód przelewowy (połączenie zbiornika z pokrywą rozrządu) który powinien odprowadzić nadmiar oleju do silnika i jednocześnie stanowi odpowietrzenie.
  18. Ale wracając do tematu oleju ponad stan, jak wygląda sprawa w motocyklach z suchą miska? Wiem że ktoś to kiedyś zaprojektował i sprawdził że najlepiej jest jak poziom oleju zawiera się między MIN a MAX. Ale czy wlanie większej ilości oleju do takiego systemu smarowania jak w np DRZ400 ma jakieś negatywne skutki uboczne? Nie mam broń Boże na myśli przypadku wlania takiej ilości oleju który nie pomieści się w zbiorniku ale powiedzmy 2,3 czy 5cm ponad MAX na bagnecie.
  19. Jak dokręcisz tą śrubę na max to teoretycznie podniesiesz o parę cm motocykl. Napisałem teoretycznie bo jak moto będzie stało to będzie taka sama wysokość ale podczas jazdy pod ciężarem kierownika zawieszenie mniej się ugnie i podczas jazdy motocykl będzie wyższy. Ale możesz nam kolego zdradzić jaki jest cel twojego działania? To że motocykl będzie wyższy wcale nie zwiększy jego dzielności terenowej a wręcz przeciwnie podniesie się środek ciężkości i utrudni to utrzymanie równowagi, poza tym może się okazać że nadejdzie chwila kiedy na jakimś nawrocie będziesz się chciał podeprzeć i "zabraknie" Ci nogi i będzie paciak :) Nie mówiąc już o tym za na takim twardym zestrojeniu źle się jeździ przynajmniej wg mnie.
  20. Jeżeli nie trzeba obrabiać cylindra, koszt tłoka+pierścieni+sworznia to ok 300-500zł, koszt kompletu uszczelek top end 100-200zł + koszty robocizny.
  21. Zgadza się. Dzisiaj specjalnie przyjrzałem się drz400SM wersja usa która stoi na warsztacie i rozkminiłem ta plątaninę rurek i faktycznie pomieszałem 2 osobne układy, tzn tak jak napisałeś tą rurką jest dostarczane powietrze do kolektora wydechowego, ale w tym motocyklu jest tez 2gi układ (puszka za akumulatorem i masa wężyków połączona z odpowietrzeniem zbiornika i gaźnikiem) i on działa tak jak napisałem wyżej tyle że jest zasilany podciśnieniem z gaźnika :). Tak czy inaczej jak niemasz tego ustrojstwa do dopalania spalin to możesz ten otwór zaślepić ( w mojej drz go w ogóle nie ma)
  22. Nie wiem jak sprawa wygląda w ścigaczach ale ja mam w drz zainstalowany właśnie taki ręczny napinacz i jestem zadowolony. Nie ma tez kolosalnych różnic w napięciu łańcuszka przy zimnym i gorącym silniku, a łańcuszek nie powinien być napięty jak struna bo to skraca jego trwałość. To co napisał kolega toper-utl nie bardzo do mnie trafia bo stosowane fabrycznie napinacze zapadkowe nie mają możliwości cofnięcia się więc w myśl tego co napisał kolega łańcuszek był by non stop niepotrzebnie naprężony podczas postoju motocykla. W ręcznym napinaczu jest tylko problem we właściwym wyregulowaniu go i tu potrzeba doświadczenia, poza tym należny pamiętać o okresowej jego kontroli, jak się tego pilnuje to działa jak należy i ma jedną przewagę nad automatycznym - nie ma możliwości cofnięcia się.
  23. Napisał ci przecież kilka postów wyżej. Wsypujesz do zbiornika drobne śrubki gwoździe lub żwirek i trzęsiesz zbiornikiem jak szejkerem :) i w ten sposób mechanicznie usuwasz rdzę do gołego metalu, wysypujesz zawartość, a następnie kilka razy płuczesz najpierw woda z detergentem żeby pozbyć się brudu a następnie benzyną żeby pozbyć się wody. Następnie malujesz specjalną farbą odporną na działanie paliwa.
  24. Jeżeli ten otwór jest połączony z kolektorem wydechowym to najprawdopodobniej jest to podłączenie do systemu sterowania odpowietrzeniem zbiornika paliwa, coś takiego jest np w suzuki. Gdy silnik pracuje ciśnienie spalin otwiera zawór który łączy zbiornik paliwa z atmosferą, takie coś jest wymagane w niektórych krajach ze względu na ochronę środowiska (podczas postoju opary paliwa nie uchodzą do atmosfery). Jeżeli tego przybytku nie ma w twoim motocyklu możesz to z czystym sumieniem zaślepić:)
  25. No dobra ale możesz rozwinąć myśl? Konkrety kolego, konkrety, w czym jest gorszy? droższy? ma brzydką butelkę? zły kolor? Tak ci powiedział pan który sprzedaje mobila? Przez stosowanie castrola zatarłeś silnik? Bo że "jest ch... nie olej" trochę mało wnosi do dyskusji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...