Skocz do zawartości

moonraker

Forumowicze
  • Postów

    537
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez moonraker

  1. W mojej E z 2000r też jest czujnik w klamce sprzęgła, tzn był bo czasami coś tam nie stykało i go wyeliminowałem :) ale na 100% było to fabrycznie zamontowane.
  2. Trochę mało danych podałeś, a praktycznie żadnych.
  3. Nx w teren to średni pomysł, pierwszy paciak i plastiki połamane. A w którym to momencie stylistyka hondy xl/xr (myślę o rocznikach 1985->) tak rażąco odbiega od stylistyki np dr350?
  4. Musisz wyrobić w sobie nawyk redukowania biegów podczas hamowania, i wtedy (o ile to konieczne) wrzucasz na luz jak jeszcze motocykl się toczy. Generalnie wajchowanie biegami podczas gdy motocykl stoi nie przedłuża trwałości skrzyni biegów.
  5. Dodam tylko ze dr350 jest wyraźnie cięższa w porównaniu do dt125. Dt125 (w porównaniu do dr350) przy wyciąganiu z błota ma wagę roweru i spokojnie zrobisz to sam, z dr350 też jest to do zrobienia tyle że konieczna jest dłuższa przerwa w jeździe po takiej akcji żeby tętno uspokoić :) A 650 wazy prawie 2x tyle co 125. Co do samej jazdy jeżeli chodzi o silnik i oddawanie mocy to 2 różne bajki. Ale tak jak napisał kolega wyżej określ się gdzie masz zamiar tym jeździć.
  6. No tu muszę się nie zgodzić, Dr350 (pomijając wersję N) można porównać do hondy xl/xr350 z lekkim wskazaniem na wyższość suzuki. Ale Xr400 to wg mnie ta sama liga co drz400.
  7. Ja dorabiałem w październiku. Wyszło coś takiego http://bikepics.com/pictures/1444669/ kosztowało mnie to jakieś grosze (20-30zł już w tej chwili nie pamiętam). Średnio rozgarnięty tokarz zrobi Ci coś takiego w pół godziny. Co do działania, to zamontowałem, wyregulowałem i zapomniałem. Niedawno kontrolowałem napięcie i nie wymagał regulacji/podciągnięcia.
  8. Jak będziesz płacił i odbierał moto to domagaj się faktury, z wyszczególnionym zakresem prac i użytych części, żeby później się nie okazało tak jak już było opisywane na tym forum że miało być tanio i mechanik założył starą uszczelkę pod głowice i wlał stary olej.
  9. Serwisówka w tym temacie mówi tak: "Just before installing the camshaft into the cylinder head, apply molybdenum oil solution to the camshaft journals and cam faces. Also, apply engine oil to the camshaft journal holders."
  10. Pisząc "z oporem" miałem na myśli ten "aksamitny" opór jakie stawia np nowe łożysko. Żeby źle zamontować mostki w DRZ trzeba być zupełnym ignorantem. Oba są wyraźnie oznaczone (IN, EX) a z kolei zamontować ich obróconych o 180st nie da się (tulejki ustalające) a poza tym nie dało by się później przykręcić pokrywy głowicy. Enduromaster, skąd pomysł przykręcania śrub mocujących mostki na klej? Serwisówka nic o tym nie wspomina, gdzieś to wyczytałeś, czy to jakiś wypraktykowany knyf? Pytam poważnie.
  11. Dorzucę tylko tyle że mostki musisz dokręcać nie na czucie tylko kluczem dynamometrycznym (w tym konkretnym przypadku momentem 10Nm)
  12. A ile to jest ciasno? :) Faktycznie jest tak że kręcą się z oporem i żeby je ruszyć z miejsca trzeba użyć większej siły. Ale tak ma być, to tylko świadczy o dobrej kondycji głowicy (która czasami sprawia problemy w tym motocyklu), jak silnik się rozgrzeje ( a zwróć uwagę że głowica i wałki są z różnych materiałów) i dojdzie smarowanie to robi się odpowiednie pasowanie. Ale oczywiście jeżeli masz wątpliwości i odpowiednie przyrządy pomiarowe w serwisówce znajdziesz wskazówki jak sprawdzić czy pasowanie jest prawidłowe.
  13. Czy ten kolega nie jest przypadkiem z Nakła? Bez małego briefu nie zarejestrujesz.
  14. Ja bym osobiście wybrał zwykłe gumowe harmonijki, te skarpetki nie są tak do końca "szczelne" i kurz się i tak pod nie dostaje.
  15. Niestety nie mam porównania z fabrycznym już z takim tłumikiem (a raczej kompletnym układem wydechowym) kupiłem moto.
  16. Ja mam przelotowy CRD o taki http://bikepics.com/pictures/1439046/ . Nie jest przesadnie głośny, nie przeszkadza podczas jazdy, ale go słychać, jak na mój gust trochę "pierdzący" dźwięk. Jak dodaje gazu to zdmuchuje przechodniom kapelusze z głów :)
  17. Te pierwsze przeglądy to w ogóle jakiś bezsens jest. Skoro pojazd był dopuszczony do ruchu w innym kraju UE to niby czemu miałby być niedopuszczony w Polsce? Idąc dalej tym tropem to Niemiec, Francuz, Włoch jadąc do polski albo przez Polskę na wakacje powinni na granicy zrobić przegląd techniczny żeby legalnie poruszać się po drogach RP.
  18. Głowice powiadasz? Możesz rozwinąć to stwierdzenie? Wg moich informacji w głowicy jedyna różnica to wałki rozrządu (w E krzywki są wyższe nie pamiętam dokładnie ale zdaje się że o 0,6mm wydechowe i 1,1mm ssące). Pewnie to ma jakiś wpływ ale uważam że zauważalny tylko na hamowni. Żeby uzyskać znaczący przyrost mocy trzeba zmienić gaźnik na kheina i moduł CDI
  19. Zgadza się. Musiał byś dospawać mocowania (uwaga tylni stelaż jest z aluminium), albo dokupić stelaż od wersji S/SM z mocowanie podnóżków i bagażnika. No i tak w kwestii formalnej DRZ400E jest zarejestrowana jako jednoosobowa :)
  20. Nie rozumiem co to ma do rzeczy gdzie umowa została spisana? Ja mam również mam moto sprowadzone z Anglii a umowę spisałem w Polsce i po polsku i nikt mi z tego powodu nie robił problemów i miałem o 1 kwit mniej do tłumaczenia.
  21. Zawsze możesz jeszcze ubezpieczyć od kradzieży :)
  22. Zima Panie, zima. Zerknij do serwisówki tam powinieneś mieć tabelkę z podanymi wymiarami dysz gaźnika jakie należy zastosować w danej temperaturze. Więc albo wymiana dysz żeby wzbogacić mieszankę albo pogodzić się z upierdliwościami i dłużej rozgrzewać moto przed jazdą, albo czekaj do wiosny :)
  23. Hmm Panowie z tym wierceniem to się tak nie zapędzajcie, bo pamiętajcie ze chcecie wiercić w łożysku jak by nie patrzył i zwykłe wiertełko może nie podołać. A poza tym jak to silnik wyczynowy to raczej konstruktorzy dużego "zapasu" tam nie zostawili. Nawet otworek 2mm może znacząco osłabić korbowód, a jak wszyscy wiemy w takich silnikach korby potrafią się urywać i bez dodatkowych otworów, dlatego ze względu na zużycie zmęczeniowe wymienia się je co xx mth.
  24. To niech właściciel to naprawi i przedstawi rachunki i ewentualnie mu zapłacisz więcej za motocykl ( bo zakładam że jak byś go kupił i tak musiał byś to naprawić i ponieść dodatkowe koszty). Nie warto pakować się w takie maszyny chyba że są odpowiednio tańsze a sam masz 100%pewność co do usterki i sam potrafisz to naprawić bo w innym przypadku kupujesz sobie tylko skarbonkę. Wg mnie to mina bo jak to była by faktycznie drobnostka to było by to dawno naprawione a motocykl sprzedany.
  25. Zgadzam się z przedmówca, to są po prostu uroki zimowego "sezonu" :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...