Skocz do zawartości

moonraker

Forumowicze
  • Postów

    537
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez moonraker

  1. Mam okazje kupić za dobrą cenę nową drz400e ale niestety motocykl nie ma homologacji drogowej. Z dokumentów sprzedawca ( firma ) wystawia tylko fakturę vat i kartę gwarancyjną. Czy jest szansa to zarejestrować w PL? Co należy zrobić? Dokupić jakiś kit homologacyjny (gdzieś o czymś takim słyszałem)? Czy wystarczy zamontować kierunkowskazy i inne wymagane w kodeksie drogowym wyposażenie i udać się na przegląd? Ktoś "przerabiał" podobny przypadek?
  2. Panowie zerknijcie na to: http://www.allegro.pl/item416779017_suzuki...zja_raty_1.html Teoretycznie to wersja DRZ400 (bez literki) bo ma kopajke i nie ma rozrusznika (przynajmniej nie ma włącznika na kierownicy) ale ma metalowy zbiornik (tak mi się wydaje sądząc po zgrzewie na dolnej krawędzi) no i ma podnóżki pasażera. To czyjaś radosna twórczość czy takie tez bywały? Zamierzam kupić drz i przeglądam ostatnio intensywnie ogłoszenia i od jakiegoś czasu zaczynam obserwować jakieś dziwne zestawienia np drz400e z metalowym bakiem. To objaw kupowania za granicą rozbitków i składania ich do kupy z tego co jest pod ręką czy faktycznie w różnych latach produkcji różnie bywało. Do tej pory wyznawałem to co wyczytałem w tym temacie czyli drz400: kopana bez podnóżków pasażera, plastikowy bak; drz400e: rozrusznik, plastikowy bak, brak podnóżków pasażera; drz400s: licznik z kontrolkami, metalowy bak, kierunki, podnóżki pasażera...
  3. Po pierwsze jest już jeden temat o drz i tam wypadało by zapytać. a co do różnic o ile nie było jakiejś rzeźby to tak w największym skrócie: DRZ400 odpalany z kopajki DRZ400E odpalany z rozrusznika, plastikowy bak, brak podnóżków pasażera DRZ400S odpalany z rozrusznika, metalowy bak, podnóżki pasażera, elektroniczny licznik z kontrolkami. A co do tego drz co masz do sprzedania to podaj jakieś szczegóły na PW może był bym zainteresowany.
  4. Panowie czytać ze zrozumieniem!!! W poście jak i w temacie jest napisane wyraźnie że chodzi mi o porównanie MAS tych 2 motocykli a nie ich ogólnych osiągów!!! Zresztą osiągów nawet nie ma co porównywać bo to jak słusznie zauważaliście zupełnie inne klasy motocykli. Nie zamierzam zmieniać swojej xl350 na dt125 bo dt mi nie pasuje zupełnie ze względu na silnik 2t. Pisząc ten post chciałem otrzymać informacje na temat mas i związanych z nimi problemami w terenie (podnoszenie z gleby, wyciąganie motocykla zarytego bo bak w błocie, balansowania ciałem itd). Zamierzam kupić drz400e ale niestety w okolicy nikt nie ma tego moto i nie miałem okazji się przejechać, Jeździłem za to dt125 (i wyciągałem ją z błota) i porównując do masy mojej xl350 to to leciutkie jak rowerek.A wg katalogu masy drz400 i dt125 są bardzo zbliżone i dlatego pokusiłem się o napisanie tego posta.
  5. Interesuje mnie porównanie mas tych 2 moto, wg tabelki wychodzi bardzo zbliżona (poniżej 120kg "suche") a jak to wygląda w rzeczywistości? Wczoraj miałem okazje sie przejechać na dt125 i w porównaniu do mojej Słonicy (xl350r) to to waży jak rowerek. Chciałbym usłyszeć opinię osoby która ujeżdżała oba te sprzęty i może coś o tym powiedzieć a nie suche dane z katalogu.
  6. Przyznam ze próbowałem to zrobić ale ani to wygodne ani to się nie chce trzymać na miejscu i finalnie jeżdżę bez tego.
  7. Nawiązując do tematu spodni to nabyłem spodnie o'neal element 2008 i dostałem z nimi jakieś 2 trójkątne kawałki gąbki -pianki takie z 8mm grubości z kawałkiem rzepa. Czy to jakieś namiastki ochraniaczy, czy jakieś wypełnienie żeby spodnie lepiej wyglądały w sklepie na wieszaku? W spodniach z przodu w okolicy pasa mam wszyte 2 "pasujące" rzepy. Może ktoś przybliżyć o co chodzi?
  8. Jesteś pewien że drożej? Nie wiem jak w motocyklu, ale mam 2 auta jedno z hakiem drugie bez a za przegląd płacę tyle samo. Z tego co wiem jak masz "gaz" to jest droższy przegląd.
  9. Xl500 to zdaje się poprzednik xl600. Zupełnie inne silniki w xl600 głowica RFVC (sferycznie rozstawione zawory) a xl500 klasycznie w 2 płaszczyznach. Xl600 2 dekompresatory (ręczny i auto sprzężony s kopajką) przedni hamulec tarczowy.
  10. Kasku nie potrzebujesz na 100%. U mnie w mieście ładnych kilka lat śmiga na czymś takim (rower typu "Ukraina" i nad przednim kołem malutki silniczek) starszy facet i widuje go na tyle często i jak by było coś nie tak to dawno by go policja uziemiła
  11. Jeżeli na motocykl masz fakturę wtedy biorą kwotę z faktury a jeżeli masz umowę K-S ( w której możesz wpisać wszystko) wtedy pan/pani urzędnik szuka w tabelkach i jeżeli twoja cena odbiega o ileś tam % od średniej ceny rynkowej nalicza ci podatek wg swojej tabelki. Można oczywiście wpisać że motocykl uszkodzony ale wtedy przed rejestracją musisz zrobić obowiązkowo przegląd i np przy motocyklu zakupionym w Polsce (już zarejestrowanym) to co oszczędzisz na podatku zostawisz u diagnosty ;)
  12. Mowa o kasku motocyklowym oczywiście. Kupowałem z katalogu Louisa przez internet. Co do wentylacji to zdaje się że ma z tyłu otwory, a na 100% ma 2 wloty zamykane pod daszkiem i od tych wlotów między tą wyściółką wyciąganą a resztą skorupy są kanały wentylacyjne idące do tyłu głowy i wlot powietrza w szczęce.
  13. Ja mam coś takiego http://www.emotos.pl/index.php?p404,kask-m...ad-x1b-military i generalnie jestem zadowolony. Wentylacja jakaś tam jest, środek wyjmowany do prania, mam go ok roku i pasuje tak jak na początku niewiele się "rozbił" w środku, nie ma zapięcia DD ale mi to nie przeszkadza, pomimo kliku gleb jeszcze nigdy to co jest się samo nie rozpięło.
  14. Wszystko fajnie, ale nie widzę możliwości utrzymania nazwijmy to higieny w tym wynalazku. Nigdy nie da się tego dokładnie wymyć i to tylko kwestia czasu jak rozwinie się tam jakaś cywilizacja i camlebak zacznie żyć własnym życiem i woda zacznie mieć smak skisłego camelbaka i jeszcze ten ustnik fuj. No chyba że ten wkład-zasobnik był by jednorazowy. Jednak chyba wolę tradycyjną mineralną w PET :icon_biggrin: PS Zielak a co na przyszły sezon się szykujesz? Bo w tym to chyba nie wyjedziesz jak w takim tempie kozę swoją składasz :buttrock:
  15. Nie ma tu czegoś takiego jak "kabel do gaszenia". Killswitch odcina zasilanie do modułu i jak go odłączę to nie będzie w ogóle miał szansy działać.
  16. Wszystko co przychodzi zwykłym listem do kosza, druga storna też tak robi (wiem to od znajomego agenta ubezpieczeniowego :icon_mrgreen: )
  17. Zagadka jak cholera. Całą instalacja sprawdzona do tego stopnia że wiązki są porozwijane z tej taśmy i kable są pojedynczo. Wszystkie kable "przedzwonione" żarówką, nawet próbowaliśmy kręcić rozrusznikiem i w tym czasie "tarmosić" kable i kostki i nic nawet 1 iskra się nie pojawiła. Czasami myślę że to jakaś ukryta kamera albo program "Usterka" :)
  18. W tym motocyklu jest 1. Sprawdzone zgodznie z serwisówka, brak symptomów uszkodzenia. Dodam jeszcze że ten motocykl miał sporego dzwona (wymiana przodu, pokrywy sprzęgła itp ), ale po naprawie jeździł jeszcze jakiś tydzień zanim znikła iskra.
  19. Pisząc impulsator miałem na myśli element pod deklem współpracujący z nazwijmy to krzywką na wale korbowym i podający sygnał do modułu kiedy ma wystąpić iskra. I nie jest to kontaktron tylko cewka z której wychodzą 2 przewody. Sprawdzałem to miernikiem i zgodnie z serwisówką ma oporność 200ohm i przy kręceniu rozrusznikiem wytwarza napięcie 0,4v.
  20. Świece sprawdzone, te co były w motocyklu były sprawdzanie w innym i iskra jest taka ze przysłowiowego konia by zabiło, poza tym było też sprawdzane na innym komplecie świec. Ba nawet kolega w akcie desperacji sprawdzał ręką czy "kopie" :). Sytuacja wygląda tak jak by moduł nie podawał napięcia na pierwotne uzwojenie cewek. Ale zauważyłem jeszcze coś innego, jak chwile kręciliśmy rozrusznikiem z odłączona 1 cewką zapłonowa i następnie wkładaliśmy wtyczkę do cewki to w momencie wkładania przeskoczyła iskra na 2 świecach. Wynika z tego że świece i cewki i instalacje na drodze moduł-cewki są dobre tylko moduł nie wysterowuje ich. Ale z drugiej strony moduł przełożony do innego motocykla działa prawidłowo. Zaczynam podejrzewać impulsator, chociaż wg serwisówki parametry (oporność i "produkowane" napięcie) ma w normie. Odstęp pomiędzy cewką a tą krzywką na wale jest też ok 0,5 mm więc wydaje sie ok.
  21. W suzuki kolegi "zginęła" iskra na świecach, kolega pojeździł trochę, postawił moto i za około godzinkę próbował odpalić i i silnik nawet nie kichnął . W celu wykrycia usterki zostały poczynione następujące czynności: naładowany akumulator, a następnie podstawiony inny (z innego motocykla w pełni sprawny); sprawdzone świece zapłonowe; sprawdzone wszystkie połączenia elektryczne (kostki) i zostały "przedzwonione" przewody w obwodzie zapłonu zgodnie ze schematem; sprawdzone cewki zapłonowe (wszystkie identyczne oporności zgodne z serwisówką); sprawdzone napięcia zasilania modułu zapłonowego; sprawdzone czujniki podstawki, sprzęgła N wszystko zgodnie z serwisówką sprawdzony impulsator (parametry zgodne z serwisówką) moduł zapłonowy sprawdzony w innym motocyklu i wszystko ok (niestety nie miałem możliwości podłączyć sprawnego modułu do motocykla kolegi) I niestety dalej iskry nie ma :crossy: Ktoś ma jakiś pomysł co z tym dalej począć? Co jeszcze sprawdzić? Jeszcze tylko teraz mi się przypomniało że robiliśmy to wszystko ze zdjętym zbiornikiem i odłączoną pompą paliwową, która ma sterowanie z modułu zapłonowego ale to raczej moduł załącza pompę a nie odwrotnie ale jeszcze jutro to sprawdzę.
  22. Co 1000km? Czy to pomyłka i miało być "co 10000km"? Jeżeli to nie pomyłka do bardzo często jak na wozidełko niewyczynowe.
  23. A na pewno masz wszystko ok z instalacją? Jak miałem simsonka to żarówka od postojówki paliła się również razem ze światłami mijania/drogowymi (była podłączona równolegle z żarówką tylnego światła). Za bardzo sie stresujesz, jak byś miał niebieską postojówkę to może glina by się przyczepił i kazał to wymienić bo co dowodu ci przecież nie zabierze :). A ubezpieczalnia jak będzie chciała się wyłgać to i tak to zrobi.
  24. To nie legenda, rozmawiałem kiedyś z policjantem i powiedział ze to oni sami ustawiają próg "łapania" i ustawiają tak ze po przekroczeniu dozwolonej prędkości o 13km/h dopiero robi zdjęcie, ale jak błysnęło to już po ptokach, raczej dostanie fotkę pocztą.
  25. Taaak i żona dyrektora castrola jeździła 20lat tym samym samochodem..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...