Skocz do zawartości

moonraker

Forumowicze
  • Postów

    537
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez moonraker

  1. Po pierwsze w US nic ci nie podbijają na umowie tylko wypełniasz osobny formularz (PCC) który zostaje w US, poza tym czy zgłosisz w umowę w US czy nie to nie interesuje ani WK ani ubezpieczalni, po drugie do zawarcia umowy ubezpieczenia potrzebujesz tylko dowodu rej i umowy k-s,a po 3 nawet w dowodzie rejestracyjnym masz napisane pouczenie że masz 30dni na zgłoszenie wszelkich zmian danych zawartych w dowodzie a chyba zgodzisz się ze mną że zmiana właściciela to zmiana danych? A i jeszcze jedno, jeżeli OC poprzedniego właściciela trwało jeszcze jak nabyłeś pojazd i poprzedni właściclel ci je przekazał, i nie wypowiedziałeś umowy OC w ciągu 30dni od daty zakupu to automatycznie przechodzi to na ciebie.
  2. Dojdą dojdą po to dostajesz "miękki" dowód na 30 dni żeby mieli czas sprawdzić historię pojazdu i sprawdzają (przekonałem się o tym osobiście w wypadku auta). Więc podpisuj umowę z prawdziwa datą i co było wcześniej cię nie interesuje, albo jak wolisz wpisuj wcześniejsza datę (wiem że sprzedający lubią tak kombinować) i płac zaległe składki.
  3. Teoretycznie masz 14 dni od dnia zakupu na zgłoszenie umowy w US, i zdaje się 30 dni w WK i w ubezpieczalni. Teoretycznie możesz wykupić/przedłużyć polisę oc na poprzedniego właściciela, ale raczej dobrze by było jak on by o tym wiedział i się na to zgodził (i wtedy jeździsz na jego dokumentach tak jak byś np moto od niego pożyczył). Bo w innym wypadku (zakładam ze spisaliście umowę k-s i została wpisana prawdziwa data zawarcia umowy) jak facet zgłosi sprzedaż możesz mieć kłopoty, bo zmiana daty bez zgody obu stron na umowie to fałszerstwo, a niedotrzymanie terminów w/w podlega karze grzywny. Nie chcę nawet pisać jakie konsekwencje były by w przypadku kolizji jeżdżąc na takich "prawie" papierach.
  4. Jak przypuszczam jest to śrubka o łbie 3x3mm? W mojej słonicy jest podobnie, dorobiłem taki przyrząd ze starego twardego śrubokręta, odciąłem końcówkę, i prostopadle przefrezowałem 3mm frezem i na całość nabiłem dopasowaną tulejkę. Powstało coś na kształt nasadowego klucza, i sprawdza się doskonale, tylko sprawdź czy w twoim motocyklu masz na tyle miejsca żeby się czymś takim posługiwać. A taki fabryczny kluczyk kupisz w motoakcesoria.pl za jakieś 40zł jak dobrze pamiętam.
  5. Dekompresator automatyczny w motocyklu zapalanym kopajką zamyka się jak kopajka osiągnie swoje dolne położenie, a w silnikach z rozrusznikiem jest podobno jakieś sprzęgiełko odśrodkowe czyli wynika z tego że dekompresator zamyka się jak wał osiągnie odpowiednie obroty.
  6. Coś z tym zrobić trzeba bo i tak prędzej czy później sprawa wypłynie, albo ty w końcu pójdziesz przerejestrować (do tego nie musisz mieć umowy podbitej w US ale zwykle WK i tak powiadamia US), albo sprzedający pójdzie do swojego WK wyrejestrować pojazd. Jak sprawa wypłynie to będziesz musiał ponieść niestety konsekwencje swojego czynu. Nie wiem jak dobrze znasz się ze sprzedającym ale skoro oboje byliście z transakcji zadowoleni, ty opłacałeś OC za maszynę w jego imieniu i facet nie był jeszcze nigdzie zgłosić tej sprzedaży, to bierz flaszkę i ruszaj do niego powiedz jak sprawa wygląda i poproś o spisanie umowy jeszcze raz albo o zmianę daty na umowie a potem to już normalnie. Ja bym to tak załatwił.
  7. Nie wiem jak jest na 5 ale na 1 biegu sterownik jest tak zaprogramowany aby przyrost mocy i momentu obrotowego w funkcji obrotów miał możliwie łagodną charakterystykę a czasami i moc na 1 biegu jest celowo ograniczana bo i tak reszta podzespołów (szczególnie układ opona-asfalt) nie jest wstanie przenieść na 1 przełożeniu tej mocy i prowadzi to do niebezpiecznych sytuacji. A w twoim motocyklu pewnie to ograniczenie działa i na 5 biegu. Dlatego masz tylko czujniki 2, 3 i 4 bo jak nie jest na tych biegach to jest na 1 albo 5 :) pozdrawiam
  8. Jak właściciel pojazdu nie przyznaje sie do winy i nie podaje sprawcy sprawa trafia do sądu grodzkiego przed którym musi udowodnić że to nie on jechał i nie wie kto jechał. Jak mu się to nie uda to mandat i punkty wg taryfikatora, a jak mu się uda dostaje karę grzywny z racji niewłaściwego zabezpieczenia pojazdu przed dostępem osób postronnych zdaje się że 500zł i bez punktów karnych.
  9. Co do tej kontrolki to może być kontrolka przegrzania silnika i faktycznie może być tak podłączona a zapala się przy przekręceniu kluczyka w celu testowym (tzn czy aby przypadkiem żarówka się nie przepaliła). Tak samo jest w dwusuwach z kontrolką braku oleju w dozowniku też zapala się razem z "neutralem", ale po włączeniu biegu gaśnie (no chyba że nie ma oleju do mieszanki, wtedy nie gaśnie)
  10. "S"-Service? jakaś usterka układu elektrycznego silnika?
  11. Tak jak kolega napisał. Z reguły ten wężyk jest podłączony do króćca ssącego w miejscu w którym podłączamy wakumetry do synchronizacji gaźników. Więc śmiało wywalaj oliwiarkę tylko pamiętaj żeby skutecznie zaślepić miejsce przy gaźniku gdzie była podłączona rurka bo inaczej silnik będzie ci ssał "lewe" powietrze.
  12. No to wałek i dźwigienki masz do regeneracji, nie może być rys ani wgłębień a współpracujące powierzchnie powinny być równoległe do siebie Podobno niezłą w te klocki jest firma Świątek zdaje się z Bydgoszczy (dokładne namiary znajdziesz na forum). A co do smarowania to zobacz jakie masz łożysko na wałku od strony łańcuszka, powinno być typu zamkniętego (działa tak jak by uszczelniacz), bo jak masz zwykłe to olej przez nie "przecieka" i nie dochodzi do końca wałka.
  13. W xr wałek jest na łożyskach tocznych i to jest "pancerna" konstrukcja więc nie bardzo ma się co zapiec jak jest smarowanie. A jeżeli już coś sie wydarzyło jak silnik pracował na sucho to musisz zregenerować wałek i dźwigienki ( albo kupić nowe) i wymienić łożyska.
  14. Witam Sprawa jest prozaiczna i dla nie których może wydać się oczywista ale ja 100% pewności nie mam więc pytam: Jest sobie gaźnik Khein PH83A i ma 5 nacięć do regulacji położenia iglicy w przepustnicy, w instrukcji jest napisane że powinno być ustawione na 2 nacięciu. I tu pojawia się pytane "2" od której strony, od strony dyszy paliwowej czy przeciwnej?
  15. Zdecydowanie kupie króćce ssące do hondy xl350r 1985r ND03.
  16. Czy to norma to nie wiem ale raczej większość dealerów tak robi. Co w sumie nie jest dziwne skoro mają zarabiać na serwisie a ciebie jako zwykłego użytkownika powinno interesować gdzie i jakiego paliwa nalać i kiedy się zgłosić na przegląd (co masz napisane w instrukcji) . A skąd się biorą w internecie serwisówki? nazwijmy to ze "wyciekają" z autoryzowanych serwisów :(
  17. Dodam jeszcze że do docierania użyto pasty o zbyt dużym ziarnie, niedopuszczalne są żadne rysy na obwodzie przylgni, musi być jednolita matowa powierzchnia. Poza tym już tak na oko patrząc miejsce styku zawór gniazdo jest za szerokie (ale sprawdź limity serwisowe) i należało by to skorygować przez frezowanie. A po za tym pomierz prowadnice i trzonki zaworów i porównaj z limitami serwisowymi z serwisówki bo to że na zimnej głowicy nie ma wyczuwalnych luzów nie musi oznaczać że tak jest gdy silnik się rozgrzeje. A to głowica od xr600? bo jeżeli tak to spotkałem się z opinią pewnego mechanika, że w tych motocyklach są problemy z gniazdami zaworowymi od zaworów ssących, ze względu na gorsze chłodzenie tylnej części głowicy materiał gniazd traci swoje właściwości i robi się z niego "plastelina" i zawory tracą szczelność, nie wiem na ile to prawda ale w jakiś sposób by to tłumaczyło "puszczanie" twoich ssących zaworów po tak krótkim przebiegu od remontu. Jedynym sposobem naprawy jest wymiana gniazd i znów moto lata kolejne 20lat. Ale jak wspomniałem wcześniej to jest opinia gdzieś zasłyszana i nie bierz tego za jakąś konkretną diagnozę twojego problemu a jedynie weź pod uwagę i taką kwestię.
  18. Czy więcej to nie wiem ale na pewno jest to tańsze, bo żeby więcej mocy "wycisnąć" z 4t konieczne jest stosowanie dodatkowego osprzętu ( sprężarki itp) a w raz z tym rosną koszty, masa i stopień skomplikowania a tym samym awaryjność całej konstrukcji.
  19. Było 100 razy. Do lasu nie można wjeżdżać pojazdami silnikowymi. A jeżeli chodzi o crossa (takiego bez homologacji drogowej) to do jazdy pozostają tylko tory crossowe ewentualnie tereny prywatne za zgodą właściciela. pozdr
  20. Na złożenie deklaracji PCC-3 jest 14 dni od daty spisania umowy kupna - sprzedaży. W przypadku niezłożenia deklaracji w tym terminie możemy zostać ukarani grzywną za wykroczenie skarbowe z reguły może to być kilkaset złotych, nie mniej niż 84,90 zł (jakaś ustawowa kwota minimalnego mandatu). A zwłoka w zapłaceniu naliczonego podatku skutkuje naliczeniem ustawowych odsetek (zdaje się że 0,5% za dzień zwłoki) + koszty egzekucyjne. Dzisiaj tak mi powiedział pan w okienku jak 14tego dnia składałem PCC-3 :wink:
  21. Ważna jest w sumie tylko data na umowie. Nie daj się namówić na spisanie umowy ze wsteczną datą. A jak motocykl jest zarejestrowany masz umowę z właścicielem, dowód rejestracyjny i tablice to po prostu idziesz do swojego WK i rejestrujesz na siebie, opłacasz pit PCC-3 w US, ubezpieczasz, robisz badania techniczne i jeździsz, a za ewentualne zaległości mogą ścigać poprzedniego właściciela. pozdrawiam
  22. Wał musi być ustawiony w GMP na końcu cyklu sprężania (najprawdopodobniej IT ale zobacz do serwisówki). Zawory tzn luzy ustaw na zimnym silniku tak jak podaje serwisówka. Jak ustawisz za małe luzy to po rozgrzaniu silnika zawory mogą się niedomykać i nastąpi wypalenie gniazd albo zaworów = uszkodzenie głowicy
  23. O czym wy piszecie ludzie? Wtrysk bardziej awaryjny od gaźnika? Trudniejszy w regulacjach? Gorszy? Dlatego że niemożna samemu w domu śrubokrętem "podkręcić"? Układy wtryskowe obecnie są tak dopracowane że prawidłowo eksploatowane nie wymagają żadnych regulacji a awarie spowodowane wadami fabrycznymi pomijalnie małe. A układy zapłonowe w swoich motocyklach to niby jakie macie jak nie elektroniczne? Raz wyregulowany zapłon działa przez całe "życie" motocykla i nikt tam nie zagląda. I co psują sie? Może lepiej było z przerywaczami mechanicznymi? Panowie nie popadajmy w paranoje bo niedługo ktoś powie żeby zamiast silnika zamontować pedały bo prostsze i mniej awaryjne. Niestety postęp jest nieunikniony i to w każdej dziedzine.
  24. Co do ceny to tak nie do końca z kosmosu, jezeli motocykl jest faktyczne w stanie bardzo dobrym to powiedział bym ze to cena całkiem normalna. A ta xr250 z 99r za 5tyś hmmm..... jak mi taką znajdziesz to biorę od razu i nawet 2 szt, płacę gotówką!!!! Wiem cos o tym o kolega osotatnio szukał motocykla i widziałem jakie "funkiel nówki " są do wyrwania za 5tyś :icon_biggrin: Niezniszczalny? Mozliwe, wałek rozrządu ma na łożyskach tocznych więc napewno więcej zniesie niż łożyskowany slizgowo. W xr350 jest inna głowica, przystosowana do 1 gaźnika i zasilanie z jednego gaźnika (w xl350 2 gaźniki)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...