Browarny

Wizualnie te dwa choperkowate modele są śliczne, naprawdę bardzo ładny motocykl. Ale tu i ówdzie na fotkach widać jakieś chińskie nazwy więc nie mam złudzeń.

W instrukcji do niektórych BMW pisze dokładnie to samo. Nie wiem jak w tym silniku, ale większość producentów zapisuje sobie po prostu dupochrony na wszelki wypadek więc na teoretyczne zużycia oleju nie ma co patrzeć.

Micra Micra Micra Micra Micra ... i jeszcze raz Micra

Namiarów nie mam ale wygooglałem to swego czasu. Głowy nie dam czy to był Będzin, może Dąbrowa Grn. nie pamiętam. Firma zajmowała się stricte naprawą modułów zapłonowych.

Dla mnie virago wygląda jak z urwanym silnikiem :D jakoś to dziwnie wygląda na moje oko. Ujeżdżam szadoła takiego o którym pisze Vpower. 68 psów mechanicznych, odejście 6s do setki, dla mnie super sprzęt jak na czopra. Polecam.

Klasyczny dzik był czterokołowy...

Daaawno temu w Motorze (?) był artykuł o Fronterze. Przegonili ją solidnie przez poligon, dawała radę nieźle. Ponoć wykrzyżowanie osi ma niezłe i w sumie to rzeczywiście terenówka a nie suv. Nie wiem jak z trwałością po takich jazdach, ale to już inny temat.

To jakaś kosmiczna koncepcja wg mnie... chyba że tego uszczelnienia w ogóle nie ma w Twoim sprzęcie

"Starzenie" się modułów zapłonowych w tym modelu to wg mojej wiedzy norma. I - tak jak pisze Adam - ja również słyszałem że usterka bierze się z tyrystorów. Moduły nie są zalewane i są firmy które to naprawiają (nie korzystałem ale wiem że jedna jest bodajże w Elblągu, druga w Będzinie).

MOC , dobre zamienniki to często te same części co na pierwszy montaż. Sztuka w tym by wiedzieć który zamiennik jest OK a który badziewny. Bosalka miałem parę lat temu i na pewno nie był z nierdzewki.

Tłumik Bosala przelatał u mnie prawie 100 tyś więc chyba nieźle :)

:) :) :) Wygląda na to że problem się rozwiał... Przelatałem wczoraj ze 100km, fakt że jeździłem jak po jajkach (drogi usyfione po zimie i mokre, gwarantowany uślizg na każdym zakręcie) ale stuki są praktycznie niewyczuwalne. Pomogła zmiana oleju na gęstszy, wlałem go też nieco więcej. Temat można - mam nadzieję - definitywnie zamknąć (aczkolwiek jestem wyczulony i pracę zawieszenia będę obserwował :P ).

No i dlatego moim marzeniem zawsze była Honda X4... ale niestety daleeeko poza moimi możliwościami. To jeden z nielicznych motocykli który łączy 2 w 1... Aha, no i ze starszych sprzętów w podobnym klimacie był jeszcze Kawulec ZL1000, po przesiadce z GPZ chyba by Ci odpowiadał bo silnik prawie ten sam.

Banan, nie zmienia to faktu iż - co napisałem wyżej - Twoja teoria nie odnosi się do klasycznego demoluda... Aczkolwiek stronka którą zalinkowałeś ciekawa, nie powiem.

Krótko mówiąc trza spróbować :) Co zalecam założycielowi tematu. Ja tak zrobiłem i... nadal nie wiem :P

Łożysk nie ruszałem na razie bo wydaje mi się że dwoma metodami (patrz wyżej) wykluczyłem luz na główce. Jutro mam zamiar otworzyć sezon, napiszę potem dokładniej co z tym luzem (może zniknął samoistnie hehe )

Ot, i racja. Przypuszczam, że założyciel tematu klimat chopperowy zna, ale raczej chciałby usłyszeć o tej mniej przyjemnej stronie medalu. Bolących krzyżach, spalaniu godnym smoka (przy szybszej jeździe), wypadających od wibracji plombach, zapierającej dech w piersiach prędkościach przyświetlnych rzędu 120kmh, waleniu się w zakręty, wyborze pomiędzy urywającym łeb wiatrem albo szybą jak telewizor 42", niemożności przepchania 1metra o włąsnych siłach, czekaniu grzecznie w koreczkach równo z puszkami (no bo jak się przecisnąć środkiem motocyklem szerszym od autobusu), odejściu spod świateł godnym skutera i tak dalej i tak dalej... OK, trochę przesadziłem :P ale większość to czysta prawda

Być może masz rację, nie jestem tak biegły w charakterystyce 2T żeby to zweryfikować. Aczkolwiek bardzo wątpię, by prawidłowo ustawione wyprzedzenie na wolnych obrotach było większe niż przy wysokich. Podaj konkretne wartości konkretnego silnika. Włąśnie otwarłem wykres wklejony przez Gandziorza, i jednak Banan chyba nie masz pojęcia o temacie, bo wykres przeczy Twojej teorii. Może odnosi się do wyczynowych crossówek ale nie do klasycznego demoluda.

Dlatego mówię że nie pojeździ... Majki, - jak wnoszę z powyższych postów - od małego ujeżdżasz takie powolne sprzęty, ale ja piszę do gościa który chce się przesiąść z szybkiego motocykla. Więc nie przekonuję jak to zajebista jest jazda lokomotywą tylko pokazuję plusy i minusy. To że krujzer ma klimat nikt nie kwestionuje, ale nie każdmu wystarczy turlanie się samym klimatem.

Już pisałem, że nie chodzi o dźwięk, tylko stuki - szarpnięcia na kierownicy. Kupiłem dziś olej 15, może pomoże...

Nie chodzi o łątwiejszy rozruch tylko o moc silnika i moment obrotowy przy danych obrotach. Zacząłbym na początek od roboczego założenia, że podawany katalogowo kąt wyprzedzenia odpowiada obrotom mocy maksymalnej, a następnie wyznaczyłbym proporcjonalnie wyprzedzenie przy obrotach biegu jałowego - innymi słowy liniowa charakterystyka zmiany kąta zapłonu. Jest to generalnie błędne, bo po pierwsze charakterystyka nie powinna być liniowa (sprężyny w regulatorach odśrodkowych były progresywne) a ponadto mapy wyprzedzenia zapłonu muszą uwzględniać inne czynniki, jak chociażby uchylenie przepustnicy. Ale na początek zacząłbym od charakterystyki liniowej.

Wg mnie nie ma co przesiadać się na zbyt małą moc, bo można się rozczarować. Ja zmieniłem 86KM na 62KM i nadal mam dylematy czy był to słuszny wybór. Przy wyborze zwróć uwagę na masę, jak kupisz zbyt ciężkiego cruisera i zarazem slabego, i obwiesisz go toną zbędnych bambetli to też nie pojeździsz za bardzo...

Łożysko główki sprawdzone "na palec" i wg mnie żadnego luzu. Tuleje odpadają bo - co już pisałem - golenie praktycznie nie mają luzu na lagach. Przypomniałem sobie, że wlałem olej 10W a więc chyba za rzadki, może to jest przyczyna?

Tak jak pisze Peterek, lepiej trzymaj wymiar opony podany przez producenta. Kiedyś miałem na przodzie inną oponę niż zalecana i się jeździć nie dało.

Zaciski wykluczone, już to pisałem. Piotrze zrobię tak jak radzisz, przynajmniej będę pewny diagnozy (PS suwnica hehe... niezłe :) ) Asmodan, wydaje mi się że możesz mieć rację. Przed ubiegłym sezonem wymieniłem olej w lagach ale za cholerę nie mogę sobie przypomnieć na jaki. Może za rzadki? Dzięki Panowie, byle do wiosny...