Browarny

Nio, czyli w naszej chatce już full. Jezeli Krzysztof i Pepe też chrapią to chyba nas w nocy spalą okoliczni mieszkańcy :D

Igor, temat jest o choprach, które z założenia mają rowerowe kółko z przodu. Nie myl z krujzerem z kołem od walca z przodu :D

Nie bądź głupi, bierz podłogę (Ty tak nie chrapiesy jak ja) :D Niestety mój namiot to pożyczana jedynka...

Właśnie chciałem napisać że pachniesz mi Aksedo firemką od wyciągania odszkodowań kiedy zauważyłem podpis... :D

Zaklepuję sobie namiocik :)

Hehe, sami znawcy prawa widzę... Doznałeś obrażeń czy tylko moto się poharatało?

Andzia, będzie cytrynówka? :)

Bzdura. A raczej niekompletna informacja wprowadzająca w błąd.

Vitek, jadziem :) Zaklepuję domek 1. Aśka - 1 domek 2. Joaśka - 2 domki 3. Igor - 1 domek 4. Peterek - 1 domek 5. cezsek - 1 domek 6. zappa - 1 domek 7. Yuby- 1 domek 8. Rafii + Ewwka - 1 domek ! MichaelO nocuje u Zappy 9. Rafał - 1 domek 10. Belgu - 1 domek 11. Maro - 1 domek 12. Tatakis - 1 domek 13.Pierwoszow-1 domek 14.Pietra - 1 domek 15. Greedo - 1 domek 16. O.O.O 1-domek 17. Adam - 1 apartament drewniany 18. MichałKaczmar. - 1 domek 19. Sadek+Monika - 1 domek (jest nas dwoje i raczej się na więcej nie zanosi, więc przyjmiemy kogoś do dużego pokoju) 20. pędzący - 1 domek 21. Browarny + Vit66 - 1 domek

No VIT, nareszcie. Zadeklaruj motocykl, żeby było wiadomo że się "łapiesz" sprzętowo do Starej Japonii. :D

Też eksperymentowałem z obniżaniem lag w ten sposób, ale po pierwsze w motocyklu o geometrii zbliżonej do choppra (zatem shimma odpada) , a po drugie, wysunięcie lag nie było tak duże. Wg mnie poprawiało to kierowalność aczkolwiek mogła to być autosugestia :)

Moje moduły ( w eSce) były identyczne i nie siedziały przed tylną lampą tylko tam gdzie pisze Peterek, na błotniku pod kanapą. Przed lampą były moduły kontroli oświetlenia. Ale to co jest na fotce to wygląda jak moduły zapłonowe. Z tego co pamietam miały tylko 3 lub 4 styki.

A tam zacichło... odcinamy dni, już niedługo :D

Jak znam życie to założyciel tematu nawet nie myślał o lakierowaniu, tylko o wzięciu odszkodowania - 800 zyli za mały odprysk. Jest to zbójeckie prawo każdego poszkodowanego, niemniej przy takim rozegraniu sprawy chyba z kasy nici...

Bzdury piszesz Jeszua. Wystarczy rubrykę z ilością szkód pozostawić wolną. Jeżeli ubezpieczyciel nie domaga się wyraźnego wypełnienia to zgodnie z prawem uważa tą informację za nieistotną.

Hehe... powiem tak, pier...l to bo tylko auta należące do statecznych emerytów nie mają odprysków. Auto bez drobnych usterek na lakierze jest tak samo podejrzane jak 40-letnia dziewica :D Jak nie masz na papierze potwierdzenia winy to nic nie zrobisz. Na drugi raz łap za szamty goistka z kosą i każ mu podpisać papier albo wzywaj gliny. Bez papieru nic nie zrobisz.

Ze statystyk mi wyszło że tym razem dojadę... Może początek wrzesnia, żeby za długo nie czekać :D

Się udzielił w temacie, na samym początku :) PS Wezmę wiśniowe, powinno akurat dojść z odpowiednią mocą...

Przede wszystkim spotkanie musi być w środku Polski (bodajże okolice Zgierza) to na pewno zwiększy frekwencję. I jak już to z jednym noclegiem, na dwa noclegi to raczej małe szanse.

Niestety, wchodzimy w dość zawiłe kwestie prawne. Samoistnie staczający się samochód to jedno, a samochód w ruchu w którym pasażer otwiera drzwi to drugie.

Nie, to zupełnie inne prawo. Tutaj mówimy o odpowiedzialności wobec osoby trzeciej, prowadzącej inny pojazd.

Same zdjęcia od tyłu mogą być niewystarczające do zdiagnozowania problemu... :P Potrzebna jest pełna dokumentacja obrazująca z wszystkich stron pozycję na motocyklu.

Na pewno ! Odpowiedzialność w tym przypadku rozpatruje się na zasadzie winy a nie ryzyka, a posiadacz lub kierujący nie jest winien tylko pasażer. Jednoznacznym dowodem jest to, kto dostał mandat. Gwoli ścisłości: odpowiedzialność istniałaby w specyficznych warunkach np. gdyby wysiadający pasażer był właścicielem, ale jak doczytałem auto było flotowe. Zatem jeżeli jakimś cucem ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie, będzie to ewidentny błąd w sztuce. I nie sugeruj się wypowiedziami niedouczonych pseudofachowców na obcych forach, masz skoro najlepszego masz na tym forum :P Sorry Panowie, czy motocykl mógł sie przeciskać w korku czy nie, jest zatem bez znaczenia.

cała wasza dyskusja o przeciskaniu się, liniach ciągłych itd. jest bezprzedmiotowa w świetle faktu iż PROQ NIE DOSTANIE ŻADNEGO ODSZKODOWANIA Z UBEZPIECZALNI. Powodzenia w ściganiu pasażerki z powództwa cywilnego.

Przyczyn może być wiele, oprócz tych wymienionych wyżej. Np. zbyt twarde manetki przenoszące wibracje (np. akcesoryjne), zbyt sliskie manetki (podświadomie ściskamy je mocniej), albo złe ustawienie kierownicy. Zwłaszcza kierownica ma znaczenie, bo przy złym ustawieniu w stosunku do wzrostu kierujacego może powodować np. zbyt wyprostowaną pozycję i - tym samym - konieczność mocnego trzymania manetek. Ucisk rękawiczek jest odczuwalny więc nie stawiałbym na to.