Browarny

I znowu zajebisty motocykl niepotrzebnie poobwieszany jak choinka... Sorry, ale nie rozumiem tego dążenia do psucia linii motocykla

http://chudzikj.republika.pl/ Aktualnie strona jest zawieszona ale już nieraz tak było, musisz próbować pewnie za kilka dni odwieszą. Zajebista stronka, uwielbiam ją przeglądać. Póki co możesz też pogrzebać na motocykle.domeczek czy jakoś tak. Podobna stronka z opisami starych japońców.

A może nawet lepiej wydać 7000 na kurczaki... ;)

A szkoda bo może Cię to trochę kosztować... Pewnie nie jestem obiektywny (a wręcz przeciwnie) ale ich "certyfikaty" są naprawdę zabawne :D, nigdy o tej firmie nie słyszałem to jakiś lokalny twór.

Left jak zamiast Triumpha ściągniesz Chiniola to stawiam flaszkę i sypię głowę popiołem... :D Ale chyba mi to nie grozi. W końcu zapewne jesteś logicznym gościem :)

Czy może firma na V...? :D W ostateczności na E...?

A zrobiłeś przeróbkę smarowania? Bo ponoć na fabrycznych ustawieniach jednak jest słabe cisnienie na głowicach.

Aczkolwiek mądrzy ludzie radzą podkręcić wyżej, żeby lepsze smarowanie głowic było...

Niezręcznie mi to pisać w dobie powszechnego kryzysu zaufania miedzyludzkiego ale... jakoś Ci nie potrafię uwierzyć :D A w ogóle to deklarować się, który z wypowiadających się tu użytkowników chińczyków RZECZYWIŚCIE po raz drugi wybrałby nowego chińczyka od starego japońca Ha!

Ha... a to ciekawe. mając z 15KM, przelotową 100kmh (da się?) i wygodną kanapę można ładne kilometry kręcić aczkolwiek... ja bym nie dał rady :) OK, jak rozumiem Twoje sprostowanie, chińczyk (motocykl!) NIE PRZEJEDZIE BEZAWARYJNIE 700km? ;)

Heh, nie pisałeś że sprawa jest już w sądzie. teraz to jedynie prawnik Ci odpowie, pytaj Łukasza-Aprilia... Poza tym nie wiem co chcesz kwestionować lub podważać jeżeli sąd jeszcze nie zasądził Ci kwoty, zazwyczaj sąd daje więcej niż zakład ubezpieczeń.

Bo to było tak: - Chińców statystycznie było mało więc siłą rzeczy statystycznie dużo więcej padło japońców i innej podobnej hadecji :) - Chińce są (chyba?) chłodzone luftem więc nie ma co się z nich lać. Co najwyżej stały spuchnięte na poboczach :) - Chińce są generalnie małej pojemności więc np. nie grozi im że akus padnie i nie zakręci - Twardziele na wypasionej hadecji jeżdżą powoli żeby gawiedź na japonii tudzież chińszczyźnie mogła się do woli napatrzeć, więc to żaden argument :D I to jest najważniejsze w tej wypowiedzi: Chińczyk POTRAFI PRZEJECHAĆ BEZAWARYJNIE 700KM - to jest niesamowite i czapki z głów mości panowie :D

Hmm... znam niewielkie, lekkie osoby ujeżdżające duże Dragi. Większość posiadaczy 650tek szybko szuka czegoś mocniejszego, ale jak na pierwszego krujzera będzie wg mnie w sam raz.

Ech... ciężko to wytłumaczyć. Kwota zadośćuczynienia obejmuje wszystko, tzn. uszczebrek na zdrowiu, krzywdy, ból, cierpienie itd. Zwyczajowo (że tak powiem - roboczo) przelicza się kwotę na procent, ale to co dostałeś jest za wszystko, nie tylko za procent uszczerbku. Druków odwoławczych nie ma, odwołanie musisz napisać adekwatnie do sprawy, wykazać że należy Ci się więcej. Za uszkodzenie prawego nadgarstka przyznaje się 1-10% więc dostałeś dokładnie w środku "widełek". Tak, własnie takie powody powinieneś wymienić. Niemozność uczestniczenia w przygotowaniu świąt, pomocy w domu, niemożność uprawiania sportów, przełożenie egzaminu co spowoduje skrócenie sezonu itd. duże utrudnienia w nauce, brak możliwości pisania notatek itd. poza tym koniecznie podkreśl że doznałeś też urazu kolan ale nie miałeś wpływu na to że w poradni o tym nie napisano. Możesz też zaznaczyć że 5% uważasz za znacznie zaniżony. Generalnie musisz się zabawić w literata :)

A masz świadomość że jak zamkniesz temat to agresja wyjdzie gdzie indziej być może w bardziej drastycznej formie? :D Weźmiesz to na swoje sumienie? A w ogóle to zajebisty temat, fajnie się czyta... chińskie to mogą być ewentualnie podkoszulki :)

Generalnie nie powinno Cię interesować kto to będzie oglądać. To jest szkoda z OC więc równie dobrze możesz napisać im maila że ciuchy leżą u Ciebie w domu i jak chcą to niech kogoś wyślą. Ważne żeby prawidłowo rozliczyli odszkodowanie.

Powiem tak... miałem VF 750 i nigdy nie otwierałem korka na gorącym silniku więc nie wiem jaki jest efekt, ale dla mnie miarodajne było wyłącznie zużycie oleju w czasie jazdy.

Ekhem... co to znaczyu ZBYT długo? ;) Było w sam raz :) Jeżeli nic mi nie urwie lub nie utnie to się deklaruję.

Idziesz do ubezpieczalni i kładziesz im szmaty na stół i dajesz paragony do skserowania.. Podajesz numer konta i czekasz na kasę. A potem ich sprawdzisz czy dobrze policzyli :)

2tys za jeden% to nie jest źle i nie bardzo wierzę żebyś bez sądu wytargał więcej. Dla sądu bardzo ważny będzie właśnie opis dolegliwości, bólu i uciążliwości leczenia, może zasądzić dużą kwotę, większą niż wynikałoby to z ilości %. Jeżeli dotychczas wyszła śmieszna kwota to wg mnie lekarz źle ocenił ilość procent bo przy trudnym i czasochłonnym leczeniu powinien dawać maksymalne procenty. Sąd pewnie i tak powoła swojego lekarza.

A ramę sprawdzałeś ostatnio? ;)

A trzy że koleżanka Iskra nie ma Z I E L O N E G O pojęcia o tym o czym pisze... na widełki to by trzeba Cię wziąć za sianie bzdur na forum. Lekarz... hehe Ziut zazwyczaj przelicznik za 1% oscyluje wokół 800 zł, przy cięższych obrażeniach ok. 1000. Sądy dają zazwyczaj więcej, ale to wszystko są kwestie uznaniowe, zależą np. od statusu majatkowego i miejsca zamieszkania poszkodowanego, rodzaju obrażeń, bolesności i czasu leczenia itd. Nie ma na to sztywnych reguł.

Po kolei: Zakład ubezpieczeń MUSI Ci pokazać opinię lekarską, baz żadnego prawnika. Chodzi o to żeby porównać czy lekarz ujął wszystkie obrażenia (nawet drobne) które są ujęte na wypisie szpitalnym czy innych dokumentach z leczenia. Należy Ci się odszkodowanie nie za trwały uszczerbek (to też) ale za doznaną krzywdę a więc również za te obrażenia których już nie ma bo się np. wygoiły. Można "pozbierać" parę procent dodatkowo, chyba że w papierach z leczenia nic nie ma. Co do samego odwołania: lekarz przyznaje procent z "widełek" od-do, jeżeli za obrażenie ciała dał Ci górny pułap, to żaden inny lekarz już więcej nie da. Dlatego tak istotne jest żeby zobaczyć opinię, bo tam powinien być odnośnik do konkretnego punktu tabel z procentowymi uszczerbkami. Można też powalczyć o kwotę za 1% (u Ciebie to jest 800 zł) w mojej ocenie zazwyczaj ciężko wywalczyć na drodze odwoławczej więcej niż 1000 za 1%. Więcej to już raczej tylko przez sąd, ale jest prawie pewne że ewentualnie zasądzoną podwyżkę odszkodowania "zje" Ci prowizja.

Rzucaj kostką. jak wypadnie 1,2,3,4 lub 5 to 15-17 maja :D

Witam. Dwa tygodnie temu zmieniłem V4 Sabre na VT1100 '88. Zupełnie inny klimat i jazda, mam nadzieję że mi będzie pasować i nie braknie mocy i odejścia. Na razie moto zostało rozłożone w proszek i robione od podstaw. Do niedzieli musi być gotowe :)