Skocz do zawartości

Yaco

Forumowicze
  • Postów

    1031
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Yaco

  1. Bo R1 stała się ostatnio bardzo popularna wśród tzw. dresiarstwa. Jeśli porozmawiasz z człowiekiem z tej grupy o motocyklach, to na pytanie jakie moto by chciał mieć odpowie bez mrugnięcia okiem, że R1. Tylko co może wiedzieć o jeździe na moto gościu bez prawka, który fundusze na moto uzyskał z niepewnego źródła, a motocykl kupuje tylko po to, by się popisać przed kolesiami z osiedla. Oczywiśie nie jest to regułą i na R1 jeżdżą też normalni motocykliści.
  2. Yaco

    :D

    O ruchu kierowanym można...
  3. Dla mnie jesteś zakompleksionym gów***rzem, który na siłę próbuje zwrócic na siebie uwagę. Nie podałeś żadnego faktu potwierdzającego, że masz rację. Niestety teacy jak Ty wyrabiają opinie Warszawiakom.
  4. A ja bym z chęcią się dopisał - jeśli można, oczywiscie...
  5. O tym samym pomyślałem... mimo wszystko szkoda człowieka, a informacje należało podać w specjalnie do tego celu założonym temacie :)
  6. Na chwile obecną nie widziałem sprzęta który by na gorąco zapalał równie ładnie jak na zimno :) Norma - cieszyć sie z jazdy i nie szukac dziury w całym. W Owner's Manual do mojej VFR jest wyraźnie napisane - przy odpalaniu moto na gorącym silniku dodać trochę gazu.
  7. Kwestia napinacza w moim przypadku straciła nieco na znaczeniu, ale ciekawośc pozostała. Gdzieś, kiedyś w necie widziałem opis regenerazji/modyfikacji napinacza CBR. Z tego co pamiętam, to trzeba coś nawiercić lub spiłować. Niestety nie mogę znaleźć tej strony... :) Poszukajcie, może Wam sie uda
  8. Ja postaram się dostać wolne w piątek i wyjechać około 9-10. Przelotowa 120 -160.
  9. Uszkodzenie membran powoduje, że przepustnice nie podnoszą się wystarczająco wysoko i nie otwierają dostatecznie dysz głównych. Efektem jest zubożenie mieszanki na wyższych obrotach (wyższych od jałowych :P ).
  10. Chciałem się dołączyć do pytania, lecz w nieco innej formie - szukam informacji na temat optymalnych obrotów dla silnika typu V4 jaki jest w VFR. Od jakich obrotów silnik nie ulega nadmiernemu zużyciu? Ryży brzdąkał coś o obrotach powyżej wyczuwalnych wibracji - tyle, że ja jakis ułomny jestem bo dla mnie ten silnik wibruje cały czas :mrgreen:
  11. U mnie dokładnie to samo, zanim silnik nie osiągnie temp. roboczej to cos stuka - ważne, że po rozgrzaniu ustaje. Jak Ci to bardzo przeszkadza zmień moto na duke z suchym sprzęgłem, które to skutecznie zagłuszy wszelkie odgłosy :mrgreen:
  12. Dokładnie, haltują tam gdzie są dwujezdniówki, a nikt kur*a nie zwraca uwagi na zmiany pasów bez kierunkowskazów, wymuszenia na wszelkiego rodzaju skrzyżowaniach itp. W życiu nie widziałem, żeby ktoś mandat dostał za wymuszenie pierwszeństwa. Za skręcenie na zakazie owszem, tyle ze co w tym niebezpiecznego? Kur*ica mnie trafia jak o tym pomyśle ;)
  13. Yaco

    Uwaga się chwalę.

    No nareszcie uciułałeś... Gratulacje ;)
  14. Rozpatrzmy to w ten sposób - przy pochylaniu motocykla w zakręcie, zmniejsza się odległość od osi koła do punktu styku z podłożem. W związku z tym, maleje również obwód koła, które aby utrymać prędkość całego motocykla musi zacząć obracać się szybciej. Tyle tylko, że przeciwdziała temu silnik - jest to najnormalniej hamowanie silnikiem. Koło samo z siebie ma chyba ciut za małą bezwładność aby tak gwałtownie schamować moto (oczywiście dla tylnego koła doliczyć trzeba jeszcze bezwładność łańcucha i skrzyni). Ja zakręty staram się pokonywać na lekko ciągnącym silniku.
  15. Sam chciałeś... pseudo (gr., zapożyczenie) - niby, nieprawdziwy, fałszywy, udający coś. ironiczny - drwiący, szyderczy, uszczypliwy. 1. Zapożyczenia z jęz. obcych piszemy łącznie - odsyłam do słownika języka polskiego. 2. Zestaw sobie znaczeniowo te dwa wyrazy i uważnie przeczytaj swoją wypowiedź, w której ich użyłeś. Wniosek: używasz zwrotów, których znaczenia nie rozumiesz, a żeby tego było mało usiłujesz instruować jaka jest ich pisownia. PS. Co do "pliizzz" nie chce mi sie teraz tego rozpisywać, jestem na forum motocyklowym, a jęz. polski zawsze był moim wrogiem (w szkole)... :twisted: :twisted:
  16. Wyraz "pseudo" w polaczeniu z imieslowem przymiotnikowym piszemy oddzielnie, np. pseudo gotycki, pseudo ironiczny (w liczbie mnogiej oczywiscie pseudo ironiczne) pseudo naukowy itp., w polaczeniu natomiast z rzeczownikiem piszemy osobno: pseudogotyk, pseudoironia, pseudonauka. Probujac poprawiac kogos z wiedza o wiele wieksza niz twoja powinienes podwojnie upewnic sie ze masz racje bo inaczej wychodzisz na durnia do kwadratu. Zalosne to. Janusz, pliiizzz, nie rozbawiaj mnie od samego rana :) :-D Od kiedy "ironiczny" jest imiesłowem? Jakimkolwiek? Wiesz na kogo wyszedłeś? Niue róbmy z forum motocyklistów forum polonistów, bo wcześniej czy później wszystcy wyjdziemy na idiotów... :-D Nikt nie powiedział o tym, że wszystcy wymieniając tarcze sprzęgłowe stosują tańsze zamienniki - przy następnej wymianie wypruje sobie flaki i kupie oryginał, zobaczymy...
  17. Kolejne doświadczenie w kwestii sklejającego się sprzęgła zyskałem dzisiaj. Niestety mój tryb życia powoduje, że na moto jeżdżę raczej tylko w weekendy (niedzielny kierowca :mrgreen: ). Tak więc maszyna stała od poniedziałku nie ruszana - dzisiaj spróbowałem rozkleić sprzęgło starą, wypróbowaną metodą, ale nic... 8O Przeturlałem moto ze 2 metry prawie odpalając silnik na tzw. "pych". Nie pozostało zatem nic innego, jak pójść za radą Piotra i rogrzać silnik - w mojej VFR trwa to ok. 15 minut, ale co tam. Efekt - normalnie nic, żadnego sklejenia, sprzęgło praktycznie samo uległo rozłączeniu. Od dzisiaj wychodze 15 minut wczesniej z domu - same zalety (sprzęgło rozklejone i silnik prawidłowo rozgrzany). PZDR
  18. A ja sobie kupie zatyczki - po godzinie jazdy słuchy mi odpadają i mam zapewnione dzwonienie przez 20 minut. W czasie jazdy to i tak słysze tylko wiatr i silnik, troche można to wygłuszyć, czamu nie... PS. Może to kwestia kasu - tzw. szczękowca ( z niższej półki :mrgreen: ).
  19. Wystarczy domków? Bo ta liczba mnie przeraża (poza jej oczywistym, pozytywnym znaczeniem :mrgreen: )...
  20. Heh - to pewnie dlatego, że przeciętny Hamerykanin ma problemy z wymianą żarówki, nie mówiąc o zdjęciu pokrywy sprzęgła. Im po prostu w głowie sie nie mieści, że ktoś bez specjalistycznego przeszkolenia jest w stanie wymienić chociażby płyn w układzie chłodzącym. W Polsce każdy orze jak może i stara się jak najwięcej zrobić samemu (zaoszczędzić na chleb). Moim zdaniem sprzęgło ma wszelkie prawo się skleić po dłuższym postoju, i tyle. Co do gaci to też nie mam doświadczenia, zawsze używam papieru do d...
  21. Proponuję wziąć dwa płaskie elementy z możliwie gładkiego materiału o powierzchni powiedzmy 50cm kw. (najlepsze są dwie szybki). Nawilżyć je wodą, ściśnąć, a następnie spróbować rozerwać - to powinno pomóc w wyobrażeniu sobie jak mogą sklejać się tarcze. Jak wiadomo olej jest znacznie gęstrzy od wody i zjawiska zachodzące na styku dwóch powierzchni będą miały dużo silniejszy charakter. Silne sprężyny dociskowe powdują, że po nocnym odpoczynku warstwa oleju jest na tyle cienka, że oddziaływania między cząsteczkami potrafią skutecznie zblokować sprzęgło. Mam prawie nowy olej i nowe, czyste, nasączane olejem tarcze (plus zmienione sprężyny dociskowe), a sprzęgło klei się lepiej niż kiedyś. Słuszną moim zdaniem uwage przekazał Piotr, że rozgrzanie silnika powoduje znaczne ulatwienie w rozklejeniu sprzęgła. Myślę, że zjawisko zależy od zastosowanych tarcz, a dokładnie porowatości okładzin - olej chyba ma wtórne znaczenie. PZDR
×
×
  • Dodaj nową pozycję...