piotr7557

Dobrałem z RAL'u, Wielkie dzięki!

Witam. Chcę pomalować dekiel... reszta jak w temacie. PZDR

Witam. Panowie, mam Horneta z 2001r, chciałbym zmienić w nim pare rzeczy żeby był jeszcze lepszy chociaż wszak dobry jest... Mianowicie, czy znacie jakieś zamienniki przedniego i tylniego zawiecha które pasują do HORNETY? Chodzi mi tu głównie o jakieś regulowane lagi, i porządny tylni amorek również z regulacją. Aha no i jeszcze czy lampa z roczników 2003 da sie zaadap tować do 2001? Pytam bo nie moge znaleść nigdzie takich info... a szukam już hoho PZDR

Witam. Hornet którego pokazałęś nie wzbódził mojego zaufania. Z tego co widać leżał na obu stronach co zaowocowało zakupem gmoli. Odradzam go również dlatego że sprzęty ujeżdżane w UK są zazwyczaj nie najlepiej traktowane oraz narażone na złe warunki atmosferyczne i sól. Co do Hornety na pierwsze moto. BIERZ, ja miałem 18 lat i prawko w drodze gdy kupiłem swojego i nic mi się nie stało. Cowięcej, mój znajomy kupił niedawno KAWASAKI ER 5 na pierwszy motocykl. Miałęm okazje wracać nim do domu. Moje wrażenia były przerażające, gorsze zawieszenie, gorsze hamulce inna charakterystyka prowadzenia czynią go o wiele bardziej niebezpiecznym motocyklem niż HORNET! PZRD

Witam. Mój przyjaciel kupił dziś motocykl :http://pzmkawasaki.otomoto.pl/kawasaki-er-5-M1145384.html Dane mi nim było wracać 50 km do domu. Motorek ma autentyczny przebieg potwierdzony książką serwisową, 2100 km. Zadziwił mnie fakt że tylne sprężyny prawie w ogóle się nie uginają, nawet pod obciążeniem 2 pasażerów, jaka może być przyczyna? Zaskoczyło mnie też że od 4,5 do 6,0 tys/obr jest dziwnie zamulony... Czy to ten typ tak ma czy to jakaś wada? Sam mam hornete 600 i wydaje mi się o wiele przyjemniejsza w prowadzeniu, i o wiele bardziej polecał bym ją na pierwsze moto (lepsze heble, lepszy silnik, lepsze zawieszenie itd) ;] PZDR Piotr

Hmmm... biorąc do porównania dwa GSy. Oba po face liftingu czyli pow 2000r, w podobnej cenie, różniące się przebiegiem np GS1 ma przebieg 30 kkm a GS2 ma przebieg 12kkm. Czy do GS1 nie trzeba by jeszcze doliczyć kosztów serwisu? Wszak po 30 kkm trzeba pomyśłeć o wymianie świec, uszczelniaczy w zawieszeniu, sprawdzeniu zaworów, płynie hamulcowym, oponach? Tymczasem w GS2 po 12 kkm wystarczy jedynie mała przedsezonowa regulacja. Wniosek: Według mnie w GS500, za wspomniane 8,5 kzł przebieg gra kluczową rolę. PZDR Piotr

Witam. Bandit 600 raczej na początek odpada, jego masa i wielkość przy twoich jak sam powiedziałeś "małych gabarytach" znacznie utrudniała by Ci manewrowanie na parkingach, skrzyżowaniach itp. Ja zastanowił bym się osobiście czy nie dozbierać trochę grosza na wspomniane ER 6 lub CBF500. Wszak ich stosunek rocznika, technologii i przebiegu do ceny jest naprawde znakomity. Zwłaszcza jeśli któryś był po lekkim ślizgu, a przecież naprawa plastików i malowanie to nie jakieś niebotyczne kwoty. pzdr Piotr

Najlepszy sposób na tunning, to motorek z większą pojemnością. Kup sobie motocykl 125, poczujesz różnice i nie stracisz kasy. Wiem po sobie bo tez sie w to bawiłem.

Jeśli wbijać na hama to należy bić po zewnętrznym pierścieniu, wtedy nic sie nie stanie, używając oczywiście gumowego młotka albo przez deseczke. Praw fizyki chyba nie znacie... Otwory NIE zmieniają wielkości pod wpływem zmiany temperatury! tak że do lodówki to lepiej kurczaka włóż spowrotem:P PZDR

Siemka. Mam tyle lat co ty. Mam Hornete od roku i jestem bardzo zadowolony. To jak dla mnie najlepszy naked 600tka obok Fazera. Jest niestety jedno ale, pamiętaj że motocykl kosztuje, najlepiej mieć jakąś kaske albo prace. Ja do swojego wpakowałem już około 2500zł na niezbędne czynności serwisowe, najlepsze opony no i oczywiście z 1500 zł na kask i odzienie. O motocykl trzeba dbać, bo to tylko 2 koła i jak coś pójdzie nietak to kiła mogiła. Czy bezpieczny? I tak i nie... nie wszystko zależy od motocykla, a nawet większą odpowiedzialność za bezpieczeństwo ponosi kierujący. Jest jedna ważna rzecz, nie ma czegoś takiego jak bezpieczna jazda na początku, nie odkręcanie do końca czy coś w tym stylu. Tak czy owak momęt w którym to zrobisz nastąpi, i będzie to jeszcze za wcześnie. Hornet pozwala bardzo fajnie poszaleć, niestety trzeba bardzo uwarzać na hamowaniu w zakręcie. Zbyt mocne naciśnięcie prawej klamki powoduje natychmiastowy uślizg przedniego koła, i mamy długi efektowny ślizg... Co spotkało również mnie na plamie oleju. Wygodny to może jest, ale powyżej 140 km/h czujesz sie jak we wnętrzu orkanu Emma, polecam kupno akcesoryjnej szybki, znacznie podności komfort i poprawia wygląd. To wszystko co moge napisać od siebie. Życze udanego zakupu. PZDR

Witam. Wybrałem się dziś na przejażdżkę z kumplami. Gdy wracaliśmy na jednym z winkli zauważyłem radiowóz, obok stał motocyklista i machał do mnie ręką żebym zwolnił. Popieściłem lekko hebel i niespodziewanie położyłem się na jezdni, motocykl udeżył w krawężnik i konkretnie go pokiereszowało. Policja nie zrobiła nic, nawetnie ustawiła trójkąta ostrzegawczego. Policjant powiedział żebym jechał do domu bo nie mam AC a winowajcy nie ma więc nic mi z tego nie przyjdzie. To moja pierwsza gleba, wymieniłem w motorku dekiel i zadupek tydzień temu po tym jak dałem się przejechać koledze. Jestem zrospaczony. W baku wgniecenie, troche cieknie, zadupek połamany, lusterka kierunki i nowy dekiel za 240 zł. Czy moge coś teraz zrobić? POZDRO

Jeżdże z kumplem, on B12 z 2003 S a ja Hornetem 600... No moc niby ta sama ale moment B12 ma potężny, musze trzymać wysokie obroty silnika i troszke wachlować biegami i wtedy udaje sie nawet z nim powalczyć, w zakretach B12 odpada, może dlatego że kolega mało jeździł. Na autostradzie jechaliśmy równo, ale powiem tylko tyle że jazda z prędkością 210 km/h na gołym motorku to masakra. Do takich prędkości to dużego sport turyste ZX12 czy Hayabusa. POZDRO

Nie rozumiem... Dlaczego tak wszyscy najeżdżają na tą stylistyke? Przecież Fire to czyste piękno, R1 i GSXR też... tylko kawach fuj... xD

Nie kończy się, ale kręci się wokół i nie wiem co stoi na przeszkodzie żeby stawianie na gume akurat horneta było w dziale o hornecie? :icon_mrgreen:

Siema chłopacy... Mam problem z moją 600tką, nie chce dziadówa iść na koło xD Jeżeli dupe mam na siedzeniu to nie ma bata, dodaje gwałtownie gazu przy 6 tys/obr i nic sie nie dzieje, motor przyspiesza jak szalony i tyle. Jednakże jeśli moja dupa uniesie sie o 15 cm, każde dodanie gazu powyżej 3 tys/obr gwałtownie wyrywa na koło. Tak źle i tak niedobrze... Kto z was jeździ swoim szerszeniem na kole i zechce sie podzielić swoim sposobem? Pozdro