Skocz do zawartości

Yaco

Forumowicze
  • Postów

    1031
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Yaco

  1. Posłuchaj jakiejś Duki albo XJ'ty - szybko skończą się twoje obawy :D
  2. U mnie kranik wypada prawie w połowie uda więc w czasie jazdy niezłego pirueta trzeba odstawić aby przełączyć na RES... a w rękawicach to już wogle tragedia :D Tak w ogóle to mój kulas stawia taki opór powietrza, że kiedyś zaczęło mnie troche ściągać na lewo podczas operacji na kraniku.
  3. Jaka ceweczka? Mówisz o całym przekaźniku czy samej cewce? Czy co to jest tak w ogóle - bo jak cewka i nie dajesz rady dokupić to może warto spróbować nawinąć nową. Foty daj jakieś albo co... PZDR
  4. Witam, kwestia zasadniczo wszystkim znana, ale jak to bywa w życiu, często o niektórych sprawach zapominamy lub olewamy je - nie warto... Niedawno skończyłem składanie swojego moto do kupy i po krótce mówiąc dałem ciała - nie chciało mi się zwrócić szczególnej uwagi na rozprowadzenie przewodów hamulcowych. Podczas jazdy i normalnego kręcenia kierownicą wszystko wyglądało prawidłowo, nie przyszło mi jednak do głowy sprawdzić co sie dzieje przy zablokowanym/skrajnie skręconym sterze. Prawdopodobnie uratowało mnie to, że miałem stałówki - gumiaki pewnie dawno by już trafił szlag. A taki uzyskałem efekt: http://www.forum.motocyklistow.pl/album_pa....php?pic_id=407 Mogłem narobić sobie biedy (albo rodzinie). Z tym nie ma żartów PZDR
  5. Gratulacjeeeeee!! Już myślałem, że się nie doczekam tego postu... :P :P Teraz czekamy na sprzęta.... :P
  6. A ja mam gdzieś takie rozpoczęcie sezonu, każą płacić za wjazd, ludzie oglądają Cie jak małpki w klatce, atrakcji prawie żadnych i do tego pseudo-parada. Jestem za tym, aby zebrać sie w jednym miejscu większą ekipa i pojechać np. do Ryni - opłata za wjechanie na teren ośrodka niższa niż u tych zdzierców na Bemowie... Niewiem czemu, ale przypominając sobie zeszłoroczne otwarcie mam odczucie, że ktoś po prostu wyczaił kapitalny sposób na zbicie kasy. PeeS. Chyba, że komuś tęskno do komuny i kilometrowymi kolejkami za czymkolwiek - w zeszłym roku do toi-toi'a mementami miała jakies 50m, że o piwie i jedzonku nie wspomnę. PeeS.PeeS. No i co to za rozpoczęcie skoro większość zaczęła sezon jakiś miesiąc temu ;) :lol:
  7. Ponoć aceton zmywa to poaskudztwo, ale sugeruje ostrożnie bo nie wiadomo jak zareaguje z lustrem... :roll:
  8. Odczep sie... :) Ja wiem tylko, że moja ceberbelucha z pustym wiadrem miala doła przy mniejwiecej 6tys obrotów. Teraz jest ciut jakby lepiej.
  9. Tyle się mówi o "nieświadomym" stosowaniu counteerstering'u - w przypadku gdy kierowca nie stosuje przeciwskrętu, a jedynie stara się szybko, siłowo pochylić motocykl (bodysteering) powoduje zachwianie równowagi układu żyroskopowego. Kierownica sama na chwilę będzie chciała wychylić się w kierunku przeciwnym do pokonywanego zakrętu. Również pozwolę sobie zaproponować proste doświadczenie (wymagane jest jedynie jedno koło i oś). Należy wziąć do obu rąk koło (trzymając za oś po obu stronach) i poprosić kogoś o zakręcenie nim. Pierwsze zjawisko jakie mozna zaobserwować to to, że obracające koło samo się ustabilizuje - jeżeli prędkość obrotowa będzie dość duża, można trzymac je jedną ręką, tylko z jednej strony, a ono i tak utrzyma pozycję pionową (tutaj najlepiej się sprawdzi koło rowerowe - jest lżejsze iłatwiej je utrzymać w jednej ręce). Kolejne zjawisko można zaobserwować podczas próby gwałtownego położenia koła na bok (jak w zakręcie) - spowoduej to powstanie momentu siły, który będzie "próbował" obrócić koło w przeciwnym kierunku (jak w CS). PZDR PS. Tylko nie zdewastujcie domu podczas prób - ja raz szarpnąłem kołem tak gwałtownie, że wyrwało mi je z rąk i wazon sie stłukł.. (sam :D )
  10. Uczą uczą, tylko trzeba wiedzieć gdzie się zapisać, ale psssst, coby pseudo reklamy nie było :( Tym bardziej, że jesteś z wawy... A z CS to naprawde jest kapitalna sprawa - zanim go poznałem zakręty pokonywałem "siłowo" i duuuuużo mozolniej. Wyglądało to tak, że kładłem się najpierw ja, a dopiero po chwili ściągałam moto na siłe w zakręt. Teraz moto kładzie sie szybciej odemnie :P (przetestowane na Puławskiej koło wyścigów :D ). Moim zdaniem bez CS nie da sie sprawnie jeździc, przynajmniej nie na każdej maszynie.
  11. No tak, wiedziałem, że na waszą yntelygencje i umiejętność czytania tekstu ze zrozumieniem nie ma co liczyć (Dziada dotyczy w szczególności) ...
  12. Zwracam uwagę czytelników na słowo "każdemu" - jest to oczywisty dowód na to, że w imieniu Różowej wypowiada sie Dziadu, a co gorsza, ten sam Dziadu próbował zmacać Engelsa. Idąc dalej tym tokiem myślenia i mając w pamięci ostatnią imprezkę (ognisko) oraz posty Greeda odnośnie ślinienia się na jego MZ-ce dochodzimy do rewolucyjnych wniosków...
  13. Bo ja jestem wredny cham i prostak, do tego pijak i złodziej... ;) Kto mnie zna w realu ten wie o czym piszę ;)
  14. Nie podlizowuj sie, to i tak nic nie pomoże ;), deska już u stolarza... ;)
  15. Słuchaj no staruchu jeden ;) ja już od dziecka zasuwałem na motorowerze jak ty z mamusią i tatusiem po parku na rowerku z kijkiem jeździłeś :twisted: Nie trzeszczeć mi tu szczeniaki jedne, gdy ja jeździłem na deskorolce to Wy mówiliście na chleb "byp", a na muchy "ptapty"... ;) PS. Nie ma to jak jazda z "letko wstawionym" plecaczkiem, który na dodatek dostał ataku czkawki... mówię Wam, ubaw po pachy :lol:
  16. A dla skrajnych ignorantuf: http://forum.motocyklistow.pl/album_pic.php?pic_id=349 Z encyklopedii PWN ukradłem wiec nie ma dyskusji - motocykl i już!!]
  17. Na pewno problem przy hamowaniu rozwiązuje w dużym stopniu "wyszkolenie" plecaczka ;) - wystarczy, że zapiera się obiema rękami o bak. I niestety doświadczenie nauczyło mnie, że lepiej bez plecaczka - wywrotka z kimś na plecach - brrrr, nie polecam. Pozatym jakby pasażer/pasażerka był wyszkolony to i tak moto prowadzi się zdecydowanie gorzej i więcej pali 9oleju też;) ). Problem rozwiąże przygotowywana nakładka na kanape ;)
  18. No, tylko nie zapomnij sobe gęby na zielono zapastować ;) ;) PZDR
  19. No jeśli ten avatar to twoje real foto to sam nie wiem, może być ciężko... ;) PS. Pogadaj z Adminem, On chyba z tej samej okolicy...
  20. Witam Pytanie jest póki co trochę na wyrost, ale niestety wcześniej czy pożniej zostane postawiony przed koniecznością regeneracji/wymiany gaźników. W chwili obecnej słychać wyraźne stukanie przepustnic. Czy wiadamo Wam coś bliżej na temat regeneracji przepustnic? Gdzie i za ile to robią (o i.le w ogóle robią), a co ważniejsze czy skutecznie. Z góry dzięki za info.
  21. "Jak sie nie psewrócis, to sie nie naucys..." - hehe, ja wychodząc z tego założenia restauruje sprzęta po zeszłorocznym "zakończeniu sezonu" :clap: Ważne, że nic Wam sie nie stało.
  22. http://www.republika.pl/ts_350/inne6.htm Buehehehe :lol: "anoda protektorowa" - no się uchachałem... Może fajny tekst, interesująco napisany, ale jeżeli koleś wypisuje takie bzdury to zaczynam mieć pewne obawy co do wiarygodności całego tekstu. Pozatym mam pewne wątpliwości co do pomiaru stanu akumulatora tylko na podstawie pomiaru napięcia. Moim zdaniem trzeba zmierzyć napięcie na zaciskach przy aku nieobciążonym oraz obciążonym znanym prądem i na tej podstawie wyznaczyć rezystancje wewnętrzną aku. Mam swoją bateryjke na parapecie i za chwilę zrobie małe doświadczenie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...