Yaco

I dodatkowo nafta roztacza piękny, niezapomniany zapach... :lol: Ja za to zastanawiam sie, co podczas takiego mycia łańcucha (np. naftą) dzieje się z tym całym syfem. Cześć naturalnie spłynie na ziemię i/lub szmatke, ale troche drobnego piasku może dostać się po o-ringi (lub inne ringi). Nafta jest rzadka i może przetransportować pył głębiej pod gume i tym samym spowodować szybsze jej zużycie. To taka teoria, może się myle... Z drugiej strony smarowanie zaświnionego łańcucha, który wygląda jak czarna klucha też nie bardzo ma sens... PS. Leń jestem i burżuj, kupię sobie Cleaner w spray'u ;)

A ja musze kupic pare pierdół do mojego gruzowiska więc będe napewno. Prawdopodobnie spędze tam cały dzień i spotkamy się nie raz na terenie giełdy (najczęściej można mnie znaleźć w okolicach barów z żarełkiem).

Ja bym tam wrzucił naspeedowanego chomika po sterydach, zeżre wszystko... :lol: Łataliśmy kiedyś z kumplem bak od dużego fiata małym palnikiem na gaz do zapalniczek i kawałkiem cyny do lutowania rynien. Dziury były doś duże wiec ubytki wypełnialiśmy pocynowaną blachą miedzianą. Jeszcze jeździ...

Sugerowałbym jednak abyś nie zamieszczał zdjęcia swojego krućca na 4um ponieważ jest to nieetyczne i nieprzyzwoite. I co najmniej grozi ostrzeżeniem, a może nawet banem... :P

W gaźniku, ale w którym dokładnie miejscu? Do kolektora dolotowego? za przepustnicami? przed przepustnicami? do komry pływakowej czy ot tak, z korpusu? Może to miało być do membrany w kraniku. Tak sie tylko pytam... :D

Hmmm, ja niekumaty wiec mam durne pytanie. Że zaworek (kranik) zrypany i puścił na postoju paliwo do gaźników to qmam, że zaworek iglicowy w komorze pływakowej szlag trafił i przelewa - też qmam. Ale jaką drogą bęzyna dostała się do oleju?? przez uchylone zawory i pierścienie?? Paliwo stało w cylindrach? - jeśli tak to powinien być zalany i w ogóle nie odpalic... PZDR

Hehe - "oprawa" rzeczywiście była suuuper, a przy HD to juz hohooooo :( Aż nie mogłem sie powstrzymać od zrobienia kilku fotek...

To w takim razie jeszcze troche fotek odemnie: http://164-bem-8.acn.waw.pl/gallery.php?pr...e%20Show%202005 PZDR

Dzielnik napięcia moim skromnym zdaniem jest w tym przypadku "nieelegancki" :D Są lepsze, a wcale nie trudniejsze rozwiązania. Przy dzielniku dodtakowo będzie jeszcze jeden problem - alternator :D Będzie wyyyło w słuchawkach niemiłosiernie. Trzeba dać diódkę i kondensatorek, a i dławika nie zaszkodzi. PZDR

To ja jakiś zboczony jestem bo mi się ten charakterystyczny "strzał" przy wrzucaniu jedynki na postoju podoba :D Wiem, że tak ma być i to nie szkodzi skrzyni więc czerpię z chałasowania radoche :lol:

Żadne dzielniki napięcia na rezystorach nie wchodzą w grę. Stosunek napięcia 1:3 owszem, uzyskasz na rezystorach np 100 i 300 ohm - tylko co z rezystancją walkmana? Jeżeli podłączysz cokolwiek równolegle do jednego z rezystorów to zmienisz rezystancję tej części a co za tym idzie spadek napięcia. Najsłuszniejszym rozwiązaniem IMHO jest LM317 - poszukaj na googlach bądź w archwium. Kiedyś już była na ten temat dyskusja. Stabilizacja napięciowa tego elemka jest zajebista, wydajność prądowa do 1A - myślę, że to dla twojego walkmana aż nadto, chyba że masz kajtka... Zaletą LM317 jest to, zę napięcie wyjsciowe jest regulowane - za kilka miesięcy bedziesz jak chciał zasilać coś innego to wystarczy pokręcic potencjometrem (możesz ustawić nawet 4,763956424 V :D ) Ważne aby do jakiegokolwiek stabilizatora scalonego (LM78XX, LM317 itd...) dołożyć radiator. Wiem co pisze, jakem elektronik z zawoda i wykształcunia... :lol: PZDR i nie poparzcie sie lutownicą :D

No zmienili zdanie i tyle. Prowadzą szeroko zakrojone prace badawcze i doszli do wniosku ze h*j wi jak jest lepiej. Totolotek... Poważnie to chyab jedynym rozwiązaniem jest napisanie do Heidenau meila i zapytanie ło sssoooo choziiii?? PZDR

Mnie kiedyś wilczur na parkingu strzeżonym dzibnął w nogę - nie było gdzie zwiewac - za mało miejsca... Dobrze, że tylko spodnie mi podarł. Myśle ze miało to związek z pustym wydechem ;)

Ja na pewno Cię nie zjebię - alarmy które sam zkładam poddaje dość gruntownym modyfikacjom. Jedną z pierwszych czynności jest wywalenie oryginalnych wiązek i zastąpienie ich jednobarwnymi przewodami. Mogłbym tu podać przepis na 99% Skód Felicji bo miejsce, w którym umieszczane są centralki jest przewidywalne i schematyczne. Ostatnio wymyśliłem jeszcze inny sposób utrudniania życia złodziejom ale o tym sza... :)

Niejaki Mr. Fylypski... ale to jest farbowany krasnal :)

Fox to dobra marka - robią bardzo trwałe i stabilne alarmy. Jedyną ich wadą jest to, że są dość popularne i co z tego wynika - "rozpracowane". Moim skromnym zdaniem firmowy alarm można kupic, ale bardzo szybko należy go nieco "ulepszyć". PZDR

No teraz się dopiero zorientowałeś?? :D Żebyś widział jak szyby poleruje... :D

Sporo czasu to zajęło, ale nareszcie są, fotki Berna i moje: www.rb9.prv.pl

Jeżeli immobilizer w kluczyku to zwykła zbliżeniówka - to (hehehe) przyklej kluczyk do stacyjki i odpalanie zdalne będzie działało :lol: A tak w ogóle to po kiego grzyba Ci to? - bajer na dziewczyny czy jak... Pozdrawiam i życzę powodzenia w pracach inżynieryjno-konstrukcyjnych

Rany, Pipcyk, Ty to potrafisz rozwiać wątpliwości... :mrgreen: Mam poliestrową żywicę - takie dziwne cuś, ale łapie. Pozatym zasadniczym spoiwem, ktore stosuje jest stopiony plastik i miedziany drut (lutownica jest dy best :D )

No bo ten teges... ta blacha co była, jest przeżarta kwasiorkiem właśnie. Też nie wiem skąd, niby jest dren od aku. Hmmm, mi się połączyła... (może to nie ABS, ale takie były wytłoczki) Może nia na plecy, ale na bok - czamu ni... :D

Cześć Zaczne od tego, że mojej cebrze jest takie małe h..j* wie co z plastiku, w którym to siedzi se akumulator. Ktoś ambitny wyciął kiedys dno, aby wstawić wyższy aku - nowe, niższe dno było dorobione z blachy cynkowej. Jak mozna sie spodziewać, dno wzięło i odpadło :) Jako że robie ostatnio specjalizacje ze spawania plastiku i klejenia żywicami wszelkiej maści, postanowiłem dorobic nowe denko z ww. komponentów (dla mnie to pikuś :D). Teraz zasadnicze pytanie - czy jakby co, to kwaś przeżre żywicę? Moim zdaniem nie, ale kilku znajomych twierdzi inaczej. PZDR Yaco, co mu mało w pracy płaco... * - Yaco, autocenzura

A jak z trwałością takiej regenerazji - ile to to pojeździ?? Bo ja też muszę zregenerować amorek w moim gruchocie...

jo tysz jo tysz... Tysz kcem do "Grypy Histerycznej" Sygeruję przybrać nazwe "MC Kustosze" PZDR