Skocz do zawartości

qurim

Midnight Visitor
  • Postów

    12230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez qurim

  1. Nom. Moja SUZUKI GS500E którą latałem na kurierce miała nalatane 120kkm z tego większość w trudnych warunkach i bez wymian oleju. Silnik nadal mam i z ciekawości go rozebrałem i nie widzę nic co by wskazywało na jego koniec. W sumie to widziałem gorsze silniki z przebiegem 40kkm. Pomierzę, poskładam i dalej będę latał na tym silniku bo GS była sprzedana z innym. :biggrin:
  2. A może kolega poprostu chce się pobawić w remont. :) Ot tak, dla satysfakcji. Koszt ogromny - rozbierz silnik, kup wszystkie podejrzane części od producenta (wał z panewkami, tłokami, cylindry, głowica, rozrząd,łożyska, sprzęgło) i poskładaj w całość w starym bloku silnika. Jak zmieścisz się w 15k PLN i maszyna lata to odniosłeś sukces. :icon_razz: Japońcy robią od zawsze sprzęt jednorazowy - jak padnie to do śmietnika i kup nowy. Chcesz bawić się w remonty to kup Harley`a. Wybór części, podzespołów nieograniczony. Śrubki, zawory, panewki, tłoki i inne możesz kupić nawet w ulubionym kolorze i będzie śmigał wiele lat. ;) Części tanie, wybór mega, konstrukcja prosta i świetna zabawa. Jak nie spodoba się wałek rozrządu to masz jeszcze 60 innych wałków do wyboru. Jam moto zamula na seryjnym 1340ccm to możesz wrzucić zestaw/rozwiert na 1900ccm i będzie lepiej się odpychał. ;)
  3. No dobra, lasek nie wyrywam SHL-ką bo we 2 osoby już nie jest taka żwawa. :icon_twisted:
  4. Na początku sprawdź czy nie ma nieszczelności w układzie dolotowym. Nierówne obroty czasem są wynikiem lewego powietrza. Weź spray WD-40 i gdy silnik jest ciepły i lata na wolnych obrotach popsikaj na połączenia gaźnik-króciec-głowica i wsłuchaj się w silnik. Jeśli dźwięk się zmieni/obroty się zmienią zaczną wariować lub ustawią się na konkretnym poziomie/gdy silnik kichnie lub jeśli zauważysz cokolwiek dziwnego po psiknięciu WD-40 to znaczy że układ jest nieszczelny. Jeśli układ jest szczelny to połowa sukcesu. Teraz trzeba wziąć się za gaźnik. Jak już wcześniej pisałem, śruba powietrza powinna być wykręcona 2 obroty. Jest to optymalne ustawienie HSR42/45/48. Jeśli jest inaczej wkręć ją do końca (i zapamiętaj ile była wykręcona teraz) i wykręć ją 2 pełne obroty. Odpal silnik i poczekaj aż się nagrzeje do normalnej temperatury pracy (nie zagotuj silnika). Ustaw obroty na ok.1000-1100 jeśli możesz i wkręcaj śrubę powietrza aż silnik zmieni ton pracy (zacznie nierówno kręcić, szarpać itp) i osiągając ten efekt dotarłeś do granicy skali po stronie bogatej mieszanki . Teraz wykręcaj powoli tą śrubę, przejdź przez początkowe ustawienie na przeciwny koniec „skali”. Jeśli silnik zacznie szarpać, nierówno pracować, jeśli coś wyraźnie zmieni się w kulturze pracy silnika to znaczy że dotarłeś do granicy skali po stronie ubogiej mieszanki. Policz ile obrotów jest pomiędzy tymi skrajnymi położeniami i wyliczając mniej więcej środek ustaw śrubę wg. Wyniku. Inne objawy złej mieszanki to powolna reakcja na gaz gdy mieszanka jest uboga. A teraz trochę o pompce  przyspieszacza. Można ją regulować. Zwykle są 2 wartości regulowania 1- moment (obroty) w którym pompka ma zacząć działać czyli wtrysnąć dawkę paliwa oraz 2 wartość – ogranicznik pompki czyli kiedy ma przestać. 1 wartość reguluje się małą śrubą/wkrętem na dzwigni przepustnicy a śruba drugiej wartości powinna być przy korpusie i jej zadaniem jest ograniczenie ruchu dźwigni pompki przyspieszacza która to jest połączona z dźwignią przepustnicy. Regulacja pompki  jest zależna od stylu jazdy.. Jeśli kierowca ma zwyczaj redukcji biegu przed przyspieszaniem lub gdy motocykl jest lekki wypada skrócić ruch pompki :icon_twisted: . No i jeszcze jedna ważna sprawa – poziom paliwa. Połóż gaźnik na boku tak aby pływak luźno zwisał na swej osi. Teraz lekko przechyl gaźnik tak aby pływak delikatnie oparł się o zaworek iglicowy ale żeby nie naciskał na niego. W tym położeniu zmierz odległość między płaską powierzchnią/krawędzią komory a zewnętrzną krawędzią pływaka. Powinno tam być 18mm +/- 2mm. To chyba tyle, naprodukowałem się. Jak masz pytania/wątpliwości to pisz. Podejrzewam że masz odrobinę wiedzy technicznej i wiesz np. co to pływak, bo tacy też się trafiają. pzdr.
  5. Z tym spotykaniem ludzi to wiem o co chodzi bo często latam na SHL M11 i starsi ludzie nawijają farmazony jak to byli młodzi i mieli SHL-kę. :D Mam 4 sztuki SHL. :D Ale lasek nie wyrywam bo szkoda czasu na głupoty. :icon_biggrin: Do wyrywania lasek mam H-D. :P
  6. Jak wyżej - Ciemny dym wskazuje na bogatą mieszankę. Zapewne świece lub conajmniej jedna jest ciemnego koloru. Pojeździj kilka km i zbadaj świece po jeździe. Jakąś instrukcję masz do tego zestawu? Wydech jaki masz? Bez dobrego wydechu trudno wyregulować "tuningowy" gaźnik. No i napisz jakie moto i rocznik, modyfikacje itp Po obejrzeniu świec jeśli są ciemne/czarne/zadymione sprawdź położenie iglicy. Może być za wysoko ustawiona to opuść ją o 1 wycięcie. Śruba powietrza w HSR`ach powinna być wykręcona 2 obroty. Więcej napiszę później jak wróce ze sklepu. :)
  7. Ooops...dwa takie same tematy....zabieram posta do tamtego tematu.... :)
  8. Wnioski wyciągnąłem dawno temu w dzieciństwie gdy miałem podobną sytuację w rowerze i tylko 1 palec, ale zakleiłem plastrem i zagoiło się samo. Ale cóż...uwielbiam ryzyko....a że głupi to swoją drogą. Zawsze mi się udawało a tamten dzień akurat cały był kiepski, w pracy jakiś zamulony byłem itd. A że ciarki przechodzą na myśl o tym to fakt. Czasem nie mogę spać w nocy bo wspomnę ten incydent i to jak na chama musiałem cofnąć koło słysząc "chrupanie" moich palców to dreszcze mi przechodzą. W szpitalu siedziałem 6 godzin bez przeciwbólowych i do tego musiałem moczyć rękę w wodzie z jakimś alkoholem do mycia ran. Zawinęli mnie po tym i powiedzieli "wróć pojutrze na szycie bo narazie nie mamy czasu". Jak ktoś chce to tu jest foto ręki tydzień po rekonstrukcji i szyciu. A najgorsze jest od wewnątrz dłoni ale tego nie ma na foto. :) http://www.wbv.pl/gallery.php?entry=images...yzmmzgmumtu.jpg PS. Dziś już latałem na moto wkoło bloku.A to 3 tyg. od wypadku dopiero :biggrin:
  9. W UK często to praktykujemy gdy jedziemy w kilka maszyn. Ale jeśli samochodziarz coś zrobi nam umyślnie. Bez powodu nie blokujemy a jak jest powód to np. w 5 maszyn podjeżdżamy kolesia i delikatnie spowalniamy go do 20-30mph.....ot, taka zabawa. Fajnie widzieć minę kierowcy gdy ma pełne gacie. :) A twój przypadek czysto świadczy o tym że koleś miał jakiś kompleks - samochód chciał go wyprzedzić to go przyblokował tym samym afiszując "...jestem najszybszy w okolicy, nikt nie ma prawa mnie wyprzedzić..."
  10. Chyba nie ten dział. :biggrin: Jankiem świata nie zawojujesz. Wolny i hałaśliwy. Kup lepiej Royal Enfield`a - ceny podobne, styl podobny a przy okazji światowa marka i trwałość.
  11. No, no...soczysty basik. Ja miałem w Suzie RF600R tłumik składany z 3 różnych - Micron-Scorpion-Akrapovic i na woolnych był basik niski ale po wkręceniu na obroty (do 15.000rpm) wył jak bolid F1. :icon_biggrin: Na video nie słychać nawet 50% tego co naprawdę brzmiał. Tylko dałem ciała przy wrzucaniu 6 biegu w paleniu gumy na końcu... :crossy: http://pl.youtube.com/watch?v=5a-eQiztyjc
  12. No tak. Gusta, guściki... ja wolę Scorpoiona bo lubię niski bass... :icon_biggrin:
  13. Taa. Na wagę można dostać fajne ciuszki na moto. Raz miałem cały kombi biało-czarno-niebieski firmy Modeka, protektory, gruba skóra itd. Wydałem kumplowi bo niewygodny był. A kupiłem go na wagę za ok.25 PLN. Innego razu kupiłem ramoneskę, nie prawdziwa skóra ale fajna. Mam ją do dziś. Za 15PLN warto było.
  14. Nom. Dla tych którzy chcą dzwięk jest Scorpion lub ewentualnie Micron. Dla tych co chcą osiągi jest Yoshimura lub ewentualnie Akracośtam.
  15. To może być wina mechanizmu włączającego sprzęgło lub linki. Gdy puścisz dzwignie to coś może blokować popychacz sprzęgła który się zawiesza i dlatego nie łączy sprzęgła całkowicie. Gdy zmieniasz bieg spokojnie lub odpuscisz gaz tak jak pisałeś to mechanizm może sam się ułoży na swoje miejsce i wtedy sprzęgło działa poprawnie. A gdy dodasz ostro gazu na biegu to ślizga się czy moto wyrywa do przodu/na koło? Powiedzmy że masz poprawnie zmieniony bieg i załączone sprzęgło i nie ma objawów o których piszesz to dodaj gazu wyraźnie i sprawdź czy coś się ślizga. Tylko nie za mocno, Gixxer 750 lubi takie odkręcanie. :banghead: :icon_evil: A jeśli objawy są takie że wrzucasz bieg a moto jest jakby na luzie, dopiero jak odpuścisz gaz to bieg wskakuje z trzaskiem/uderzeniem/szarpnięciem to popracuj nad techniką zmiany biegów i dobrze wyreguluj linkę sprzęgła.
  16. A co? Szczęście to było? ;) W sumie tak, mogłem stracić palce ale nadal je mam i nadal będę mógł jeździć moto. :buttrock:
  17. Heh. Wierzcie mi że moto może być pechowe. Śmieszne to ale wiem z doświadczenia. Jakiś czas temu kupiłem Gixxefa czyli "jajko". Wyjazd od sprzedającego i....zabrakło kilku cm żebym wpakował się w samochody na parkingu za łukiem a jechałem max.10-15km/h. Diagnoza - niskie ciśnienie w przedniej oponie. Na stacji benz. dałem ile trzeba w oponę i pojechałem do domu. Podjeżdzając pod dom stawiam moto i szukam czegoś w kieszeni....i bam! Moto leży na boku, na szczęście na miękkim trawniku więc tylko się ubrudziło i mała rysa się pojawiła. Kilka dni później wracam z trasy w nocy do Londynu, kręta droga przez las, widzę że z naprzeciwka coś nadjeżdza gdy u mnie nagle robi się ciemno....światła wysiadły. Okazało się że wtyczka się poluźniła przy reflektorze. Następne kilka dni mija, lecę spokojnie przez Londyn, za zakrętem spotykam plamę oleju i pojazdy z naprzeciwka....spojrzenie w lustro, ostre hamowanie do zakrętu i w ostatniej chwili szybki unik już na malutkiej prędkości. Jaja miałem w gardle ze strachu. Tyle latam po Londynie, 3 lata jako kurier i przez całą karierę kuriera nie spotkałem tylu sytuacji co na tym moto w kilkanaście dni. No i ostatnia sytuacja - smaruję i czyszczę łańcuch, jak zwykle moto na centralnej i 1 bieg powoli kręci....chwila nieuwagi i widzę 4 palce między łańcuchem a zębatką w połowie obrotu koła. Na szczęście silnik zatrzymał się od oporu więc wrzuciłem na luz i używając dużej siły musiałem cofnąć koło żeby wyjąć rekę. Na 3 palcach widzę wystające kości, kostki i ścięgna. Horror na żywo. Teraz już jestem poskładany i zaczynam ruszać palcami ale mam czucie tylko do połowy palców, poniżej uszkodzeń. Naprawiane ścięgna, rekonstrukcja mięśni i 60 szwów na 4 paluszkach. W ten oto sposób stwierdzam że nie trzeba mi więcej znaków/podpowiedzi że to moto jest pechowe. Dziś akurat przymierzam się do pierwszej jazdy na moto od 3 tyg. czyli od wypadku. Wsiadam na Suzę i jadę na okoliczny szrot moto, może kupią Gixxefa albo zamienią na coś ciekawego bo wybór wielki, najwiekszy szrot moto w Londynie. Wczoraj dzwoniłem i mowią że mam przyjechać bo są zainteresowani więc lece zanim się rozmyślą.
  18. Mogą też być zwichrowane tarcze i przez to lekko ciągnie a czasami nawet szarpie. :icon_twisted: Ważny tez jest stan dzwigni sprzęgła. Jeśli dzwignia ma rozbity otwór mocujący - tam gdzie przechodzi śruba/trzpień mocujący dzwignię a zarazem będący osią obrotu dzwigni. Jeśli otwór jest "jajowaty" to będziesz miał fałszywy luz ustawiony a lince bo zamiast realnego luzu linki to spotkasz tylko luz dzwigni która chodzi góra-dół. Bardzo trudo wyregulować z taką dzwignią.
  19. heh. Nie po to dali jej 160KM żebyś jeździł jak emeryt. :icon_twisted:
  20. Oj niedobrze.... to jakiś zły znak ...druga kiepa w sezonie. Do końca sezonu jeszcze daleko, uważaj na Siebie. No i przemyśl swój styl jazdy, może coś robisz źle.... :biggrin:
  21. qurim

    Gazniki Pegaz

    :D Ta blaszka która opiera się o zaworek.
  22. Siegnąłem do książki i nadal nie widzę. Są jakieś pierśćienie i inne śmieci ale niewiele one dadzą.
  23. Jaki masz rocznik? Mam coś nt. światła w Softail ale 2007, podejrzewam że podobnie u ciebie jest bo HD robi to samo od 50 lat. :D http://www.wbv.pl/gallery.php?entry=images...3zxmk4yjnzl.jpg
  24. qurim

    Gazniki Pegaz

    Poziom można ustawić "na świnię" jeśli masz stary pływak (czyt. nie nówka) bo na starym/obecnie używanym pływaku zwykle jest ślad/linia gdzie pływak byl zatopiony a gdzie wystawał ponad poziom. Patrząc na tą linię ustawiasz ją wg. książki, bodajże 2mm ponad oś komory pływaka (tak jest chyba w SHL M11 S32) i masz ustawiony mniej więcej. :D U mnie to działało. A sam przyrząd do ustawiania jest dość prosty - kawałek czystej pleksi z otworem na środku, pleksi musi być wygięta 90 stopni i przykręcona do deski. W otwór wkładasz śrubę i przykręcasz komorę wraz z uszczelką i widzisz jaki jest poziom jak podłączysz dopływ paliwa. :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...