-
Postów
12230 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
16
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez qurim
-
No ten pas to zawsze byl pechowy. Kazdego roku jest kilka trupów. Niestety. Ja tez kiedys mialem tam podbramkowa sytuacje gdy testowalem swoja RF600R na V-max i zlapala shimmy tak jakbym mial przebita opone z tylu czy cos, strachu sie najadlem sporo. Zatrzymalem sie, sprawdzilem cisnienia i wszystko bylo ok. Sprawdizlem mocowania kol, luzy zawieszen itd i wszystko bylo tez OK wiec znowu ogien i znowu to samo - powyzej 190kmh shimmy i pelne gacie. Jak sie pozniej okazalo to tylna opona byla zalozona odwrotnie do kierunku jazdy bo tego samego dnia bylem w wulkanizacji a zwracalem gosciowi 2 razy uwage zeby dobrze zalozyl, a powinienem byl od razu sprawdzic.pzdr. PS. Byles na rozpoczeciu sezonu 1 maja w BDG? Mam fotki. Mnie tam nie bylo bo byolem w UK ale wyslalem szpiega w postaci rodzicow aby zrobili foto-dokumentacje owego wydarzenia. Milego oglądania. Link do fotogalerii z rozpoczecia. http://motury.za.pl/sezon/index_sezon07.htm
-
Racja. Warrior to spoko sprzęt. Chyba najlepsza podróbka HD . Duze mozliwosci customizingu, dobry power, dobra sylwetka itd. Japoncy tym razem zdali egzamin na 3+. Szakunec.
-
No petowanie po miescie nie musi znaczyc ze ogien na swiatlach itd. Chociaz na tym to polega ale wątpię zebyś zrobił 40 tys mil tylko po miescie. Katowanie w City znaczy korki w srodku lata, przegrzany silnik bo nie ma gdzie go przewietrzyc itd. Nawet moja była Rf600R ktora miala chlodnice i wiatrak i swirowala w miescie nagrzewajac sie do 100 stopni C a w maszynie chlodzonej powietrzem to jest masakra taka jazda. Caly czas mowimy tu o pradzie o ktorej autor wspomnial a co moglo byc przyczyna przegrzania. Powiem to inaczej - udowodnij ze jazda z predkoscia 5-10kmh w pradzie przez kilka km nie spowoduje przegrzania? Nie spowoduje w kazdym moto za kazdym razem ale moze miec spory wpływ na grzanie bo jednak silnik nie ma tak potrzebego chlodzenia wiatrem co w tych maszynach jest jedynym chlodzeniem. Wyobraz sobie ze kilka lat temu podczas parady majowej kumplowi rozsadziło wąż od chłodnicy przy 2-letnim Blackbirdzie ktory był szczytowym osiagnieciem w technologii motocyklowej. Wspominając 'efekty" jazdy w paradach w cieple dni nalezy wpsomniec o stanie sprzęgła które mogło jednak dostać swoje i moze to jest przyczyna ze moto ma mniejsza moc a tak naprawde sie poprostu slizga. Co do jazdy po miescie to wiem jak jest z moto bo pracuje na kurierce w Londynie i moja Suza GS500E ma wlasnie taki zywot - ogien spod swiatel, pelen gaz, hamowanie silnikiem i stop. I tak caly dzien 11 godz. dziennie pon-piatek.Czas to pieniadz.Dodam ze moja Suza juz w poniedzialek uderzy 60 tys mil (100k km) i nadal smiga jak trzeba. W zeszlym tyg. przeszla wlasnie wymagajacy test MOT czyli przeglad a jedynym mankamentem dlaczego "oblała" test był brak odblasku na blotniku z tyłu. Moto ma juz 13 lat i ciezkie zycie kazdego dnia. A podobno Suzuki to lipa i sie psują.hehe.Pozdrawiam.
-
No jak smigałes 190 w BDG to git. Pewnie na ul. Kamiennej. hehe. A co do 190 na GSXF to chyba niezle musiales ja meczyc bo GSXF-y max. leca 215-220 z wielkim bólem weic 190 trzeba neizle petowac. Ja na Kamiennej lubilem smigac w nocy, raz jechalem ok. godz 3 w nocy zawiezc tate do pracy na Dworzec Głowny więc z Fordonu trzeba smignać Kamienną i tak po zjeżdzie z Wiaduktu Warszzwskiego w Kamienna i ogien tak na 3/4 a ojciec z tylu sie drze ze mam zwolnic po pomidory mu sie gniota w torbie ze sniadaniem.hehe.Ogólnie to w BDG nie latałem więcej niz 200kmh bo nie ma gdzie. nawet na trasie na Gdańsk nie da rady bo ciągle jakies wjazdy z podporządkowanej, skrzyzowania czy TIR-y smigaja 70kmh blokując droge. Jak przyjdzie lato to polecam cie traskę z centrum np. R. Fordońskie -os.Lesne/WORD-trasa Gdanska az do Trzeciewca i spowrotem. Ja w zeszle lato jak bylem w PL i mialem jeszcze RF600R to robilem ta trase kilka razy kazdej nocy, zaczynając po pólnocy a obwodnica byla jeszcze w przebudowie miedzy os. Lesnym a Osielskiem. Z Trzeciewca zjazd na BDG czyli Leśne do R. Torunskiego i tam zawracałem i dalej jazda na miasto. Tak czy inaczej kazdy z BDG na moto wie gdzie najlepiej smigac na moto - pas startowy w trasie na Koronowo a przeciez to nie jest daleko od zjazdu w Trzeciewcu. pzdr.
-
Wszyscy sie chwalą to ja tyż - Suzuki Bandit 1250 SA K7
qurim odpowiedział(a) na KLAUDIUSZ temat w Chwalę się!
No gratulacje sprzęta. Tymbardziej ze Bandit. A co do punktow i madnadó to czy Ty czasme nei trafiłeś do TVN Turbo w programie o piratach? Kiedys oglądałem przypadkowo i trafili jednego gościa na czarnym Bandicie gdzies pod Wawą jak smigał coś koło 160-180 , świeże prawko miał kilka miesięcy i był w wieku ponad-młodzieżowym (25 w górę). nie wnikając czy to byłeś Ty czy nie, ten biker był dość głupi az sam pies zwrócił mu uwagę bo świeże prawko, dopiero kilka miechów a on sobie smiga 160 na zwykłej trasie 1pasmowej i mysli ze jest gangsta. Jesli to TY to zwracam honor a czytając Twoje info nt. przygód juz przezytych na tym moto to serce się sciska bo nowe moto i kasowane juz a do tego wporzo biker i tyle pecha, uważaj na siebie. Bandit to duza maszyna i nawet ciężka więc czasem można wtopić ale zwróc uwage na swoj styl jazdy bo nie zawsze wychodzi się cało z wypadku a z Twoich przeżyć wynika że jednak jest coś nie tak. Co do wydehców to niestety muszą być takie duże. normy czystości spalin itd. Z tego właśnie powodu Suzuki zaprzestało produkcji GSXF 1400 w 2007 roku i model ten przeszedl do historii a szkoda bo go lubilem bardziej niż XJR czy CB1300.pozdrowienia. -
Raczej trudno cos powiedziec dopóki sie nei spróbuje. Szkoda ze nie ma onfo jakies produkcji jest ten zestaw. Cena tez dosyc niska a wiadomo ze jakosc zalezy od ceny i odwrotnie. Widze ze sprzedajacy to M and P czyli jeden z głownych dostawców cześci i akcesoriów moto na rynku UK, zaraz obok Wemoto i Demon Tweaks. Sam tez kupuje tez czasem od mandp i jest ok. Osobiscie polecalbym produkty m-ki Oxford (UK) które mozesz kupic od MandP a takzę na ebay od bezpośrednich dostawców. Kiedys wybieralem sie motcyklem do PL z Londynu i wlasnie na te okazje kupiłem boczne torby Oxford First Time Luggage (2 boczne torby) i nie narzekam na nie chociaz chyba tylko raz uzyłem ich na moto, a ogólnie to uzywam ich w zyciu "cywilnym" jako torba na ramie. Jesli przebywasz w UK to obserwuj promocje w sklepach typu Lidl czy ALDI bo czasem robia promocje na moto akcesoria. W ALDI niedawno kupilem torbe na zbiornik ktora sklada sie z 4 osobnych elementow z czego jedna moze sluzyc jako zwykly plecak i ma odpowiednie pasy, jedna czesc jako saszetka na dokumenty (na biodra) a mozna tez dolaczyc ja do reszty i wszystko razem mozna tez spinać zamkami blyskawicznymi i przyczepic na zbiornik a wtedy jest to dosc duza torba na dluuuga podroz,mozna tez robic z tego rozne kombinacje dołączając do podstawy z magnesami która ma przezroczystą wkładkę (tak jak pozostałe części) np. na mapę, oczywiscie jest w tym integralny pokrowiec na deszczowe dni (spadochron) , za calosc zaplacilem 24.99 GBP jesli dobrze pamietam a za te torby Oxford First Time płaciłem coś koło 30GBP 2 lata temu, dodma tylko ze Oxford są "expandable" czyli mozesz je rozpiąc zamkiem na max. pojemność 42 L , sa z dobrego materialu, dobre szwy, w zestawie były bungee straps po 2 (niemieckie z atestem TUV) na kazda oraz pokrowce deszczowe, wszelkie mocowania, instrukcje i atesty.
-
co na pierwszy raz? (jaka maszyna)
qurim odpowiedział(a) na wustyle temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Ogólnie to wg. twoich upodobań to raczej GS500F bedzie OK. Sam mam GS ale naked`a. Przed kupnem myslalem ze bedzie za maly i za slaby bo juz niejednym sprzetem jezdzilem a GS potrzebna mi do pracy jest , ja waze ok.100kg i 176cm , nie wnikam jak wygladam na tym moto, pewne jest ze prowadzi sie dobrze, nawey przy twoim wzroscie bedzie ok, bo dla mnie jest jakby lekko za duza a mianowicie odleglosc do kierownicy jest meczaca podczas jazdy na miescie. GS jest tania w obsludze, oszczedna (ok.5,5-6L w miescie) a przy sprzedazy nie ma problemu bo wielu jest chetnych na te sprzety. Wersja F w ogóle wygląda super. Ostateczny wybór należy do Ciebie a wielu opcji raczej nie ma. Polecam GS na początek ,posmigac 1-2 sezony, wczuc sie w klimat i pozniej myslec co dalej. Jak wsiadziesz na GS to zobaczysz jak latwo sie prowadzi i ze nawet niezle się zwija jak na takiego komara. Ja uzywam GS codziennie do jazdy na kurierce i jest OK. Juz w poniedzialek stuknie jej 60 tysiecy mil a to jest 100k km i moto smiga spoko. -
No tak. Twoj drag byl jeżdzony tak jak trzeba czyli na trasie, w podróży a jak maszyna jest petowana w paradach czy katowana na miescie to lipa. Jak wiadomo na miasto sa skuterki i mopedy a miejsce choppera jest na trasie. Sam fakt ze uzywales go do podrozy swiadczy o tym ze raczej nie petowales z powodu zuzycia paliwa, bezpieczenstwa i spokojnej podróży.
-
"... Sa drag stary, ktore nie maja przebarwionych rur, bo SA EKPLOATOWANE ODPOWIEDNIO..." Odpowiednio czyli raz na miesiąc rundkę wokól osiedla a poźniej pucowanie caly dzien? To bardzije pozerstwo lub ewentualnie emeryt na moto niz odpowiednia eksploatacja. Odpowiednie uzytkowanie to takie do ktorego moto zostalo stworzone, a Dragstar zostal raczej stworzony do krotkich i srednich wypraw w stronę zachodzącego słońca aby chociaz trochę poczuć American Dream który dostajesz jako wyposazenie standardowe przy kupnie HD (w japonskiej wersji American Dream slonce jest plastikowe).
-
Oto link do foto-relacji z rozpoczęcie sezonu w Bydgoszczy. http://motury.za.pl/sezon/index_sezon07.htm Miłego oglądania.
-
FANI HONDY VFR 800 ( Honda VFR800 )
qurim odpowiedział(a) na biały18 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
No jak zrobi nowy MOT to spoko. Bynajmniej co do zawieszen, hamulcow i podwozia bedzie pewny. Chyba ze MOT bedzie robiony po "ukladzie" co w UK rzadko sie zdarza. Dowiedz sie w jakim warsztacie robi MOT. Do tego mozesz sprawdzic historie moto za free na podstawie nr. rej i nr. obecnego certyfikatu MOT a wszystko przez net. Dowiesz sie wiecej nt. specyfikacji moto, rzekomego przebiegu , kiedy przeszedl MOT a kiedy nie itd. -
Racja. O sprawach gustu się nie dyskutuje. Przy zmianie kiery jednak trzeba torchę wyobraźni zeby nie okaleczyć moto. Jesli zalozysz wyzsza kierownicą i do tego normalnej szerokości to cale moto wizulanie zmieni sylwetke na wyzsza a co w przypadku Virago spowoduje nawet ekeft "habety" czyli tak jakby byla troche wygłodzona. Jesli zalozysz nizsza kiere i do tego w proporcjonalnej szerokosci to moto wizualnie bedzie nisze, przysadziste i masywniejsze. Wysokosc kierownicy i szerokosc oraz profil musisz sam dopasowac do swoje sylwetki tak aby bylo ci wygodnie bo w koncu to Ty bedziesz jezdzil. Mozesz tez pobawic sie z wysokoscia i profilem siedzenia oraz pozycja podnózków i dzwigni czyli 1-etap Customizingu. Sam widzialem kilka maszyn w ktorych wlasciciel zmienil kierownice na inna kierujac sie przy tym jedynie wygodą podrozowania i po takich zabiegach motocykl wygladal smiesznie , a nawet jakby żałośnie. jedna z tych maszyn byla VX535 z kierownicą typu Butterfly (niska i szeroooka) i wygladalo to jakby kierownica byla czescia stelazu od paralotni czy inne badziewie. Sa tez taskie wybryki gdzie do VL 1500 czy innego power cruisera ludzie zakladaja kiere typu T-bar a w tym przypadku kierownica jest niewiele szersza niz zbiornik paliwa, to tez wyglada dziwnie, ciekaw jestem jak sie prowadzi na takiej wąskiej kierownicy. Jeden z moich znajomych zalozyl do HD Heritage Softail kierownice butterfly o max. rozstawie i nawet tam w HD wygladalo to dziwnie, nie mowiac juz o pozycji podczas jazdy gdzie w przypadku jazdy po dziurawej drodze kierowca mogl stracic zeby uderzając o konsole na zbiorniku czy mocowanie kierownicy na polce, do tego mozna sie dorobic garba, nie wpsominając juz o wlasnosciach jezdnych i kierowania w takiej pozycji.
-
Jak chcesz miec stylowe (czyt. nie burackie) wkladki to szukaj zwyklego DB-Killer`a (decibel killer0 znany tez jako baffle. Moze byc nawet od sportowych maszyn tam gdzie musza byc Road Legal a przy wjezdzie na trackday wyjmujesz baffle i smigasz po torze na pelnym ogniu. Ogolnie jest to kawalek rury ktory ma wyciete i zagiete do wewnatrz 'listki" ktore wlasnie rozbijaja zjawisko falowe w wydechu. Sam montowalem to w wydechu w sporotwje 600 gdy zalozylem tlumik skladany z 3 roznych, a powodem byl wlasnie nadmierny huk z wydechu. Jedyne co stracilem to troche bass`u z wydechu ale w przypadku Twojego wydechu typu shotgun bass niewielkie ma znaczenie. DB-killer jest mocowany za pomoca 1 sruby M6 z nakretka (koniecznie sprezynowa). W UK taka wkladka kosztuje ok. 10GBP zaleznie od rodzaju a w Twoim przypadku to wystarczy zwykla prosta wkladka, bo niektore sa podgiete aby weszly w sportowy tlumik ktory ma wylot pod kątem. Ewentualnie wez kawalek rury ok.15-20 cm ,wspawaj w nią podkladke z otworem i na koncu nawierc otwor na srube M6. Wloż calosc w wydech i przykrec. Dodatkowo jak masz czas i chęci to mozesz sie pobawic ustalając długość wkładki dopasowując w ten sposób dzwek który polubisz. Kilak przykladów: http://cgi.ebay.co.uk/Baffle-insert-for-ex...1QQcmdZViewItem http://cgi.ebay.co.uk/RACE-CAN-BAFFLE-KIT-...1QQcmdZViewItem
-
No tak niekoniecznie sie bardziej grzeje sam silnik, chociaz troche prawdy w tym jest bo jednak jest opor wyplywu gazow wiec temperaturka torche inna ale nie az tak zle. A fioletowy kolor przed katalizatorem jest powodem tego ze spalinki kumulują sie przed kat. i spedzaja tam jakby torchę wiecej czasu dlatego temp. tam jest wyzsza i kolorek inny. Faktem jest ze trudno spotkac moto bez kolorowego kolanka, chociazby przy samej glowicy a to dlatego ze sama glowica w okolicy zaworu wydechowego osiaga nawet 800 stopni C. Jesli kolanka sa kolorowe na dluzszym odcinku to znaczy ze moto bylo petowane/zle wyregulowane a zla regulacja odbija sie na calym silniku a nie tylko wydechu. Zbyt bogata mieszanka spowoduje spalanie stukowe czyli tez przegrzanie ( z powodu nadmiernej ilosci paliwa czyli zbyt gwaltownego spalania i cisnienia w cylindrze czyli wieksze obciążenia układu korbowo-tłokowego) a zbyt uboga mieszanka spowoduje spadek mocy, przegrzewanie silnika (paliwo ma wlasciwosci chlodzace, w szczegolnosci w okolicach zaworu ssącego), uboga mieszanka spowoduje takze szybkie wypalenie gniazd i zaworow z powodu temperatury oraz tego ze jednak osady powstale w procesie spalania osadzają sie na gniazdach i częsciowo "niwelują" uderzenia zaworu o gniazdo. W przypadku Twojego Drag`a sprawdz stan swiec bo przegrzanie moglo miec wplyw na nie i moze juz tak dobrze nie palą jak nowe. Regulacja silnika tez sie przyda bo nic innego narazie nei zrobisz , chyba ze chcesz zagladac do wnętrza silnika.
-
FANI HONDY VFR 800 ( Honda VFR800 )
qurim odpowiedział(a) na biały18 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
VFR-ki to twarde maszyny. Niektorzy mysla ze to lipa bo pamietaja silniki V Hondy z lat 80-tych (modele VF) ktore poprostu "zjadały" rozrząd a Honda aby odzyskac utracona reputacje stworzyla wlasnie model VFR i wlasnie dlatego zrobili rozrząd na kołach zębatych. W ten sposób napęd rozrządu stał sie praktycznie niezniszczalny. Kumpel w UK ma VFR z roku 88 chyba ( druga generacja) z przebiegiem ok.70 tys mil i moto smiga jak nowka, mozna powiedziec ze jest dopiero dobrze dotarty. Fakt ze jakies dzwieki zawsze będą z silnika a sam rozrząd wydaje charakterystyczny gwizd wlasnie z powodu koł zębatych w rozrządzie. On kupił tą maszynkę za 400GBP a jedynym mankamentem była kosmetyka czyli rysy i drobne pęknięcia owiewek. Rdza tez niebardzo sie trzyma VFR-ki bo rama i wahacz jest z aluminium. Przy kupnie zwróc uwagę na łożyska głowki ramy i zapytaj czy były przerabianie bo jest możliwość zastosowania innych łozysk i zwroc także uwagę na stan układu wydechowego bo lubi gnić w VFR a wymiana jest droga, zamiennik kosztuje ok.600GBP za caly układ od Motad`a. Fakt ze dzwiek na tym ukladzie bedzie super i wcale nei glosny bo sa to zamienniki oryginalu i robione z nierdzewki w ukladzie 4w1. Jesli przy moto ktore chcesz kupic jest tkai uklad juz zalozony to super - masz lepszy dzwiek, wiele lepsza trwalosc i lepszy wyglad w porownaniu do fabrycznego zestawu z 2 tlumikami. Wiele VFR na rynku wtornym ma juz takie układy (chyba wiekszosc). Problemy z rdzewiejacymi kolektorami sa nawet w najnowszych VFR V-TEC i nie ma na to rady a z powodu plątaniny rur układ wydechowy jest wlasnie taki drogi. Zwroć tez uwage na stan amortyzatora tylnego i jak mozesz to podejrzyj czy jest to orygnialny element czy juz wymieniony. Sam amortyzator bedzie kosztowal ok.200-300GBP marki Hagon - dobra, brytyjska marka, wiele tansza niz Ohlins czy inne badziewie a tez dobry bo produkowany z mysla o jakosci i trwalosci. Sama siedziba Hagon miescie sie niedaleko Londynu i produkuja tam amorki do kazdego moto jakie sobie wymarzysz (nawet Suzuki TL1000) a takze maja w ofercie sprezyny progresywne do przedniego zawieszenia w cenach 40-80GBP/kpl. Co do prawka w UK to sam juz nie wiem. Jak chcesz wymienic to potrzebujesz fotografie, 40GBP i wyslyasz to do DVLA wraz z dokumentem potiwerdzajacym ID a jak nie chcesz wysylac (ryzyko zgubienia jesli masz tylko 1 dokument) to jedziesz do biura DVLA na Wimbledon`ie i tam oni sprawdza czy Ty to Ty, ewentualnie na formularzu wymiany prawka twoje foto musi podpisac ktos kto poreczy ze Ty to Ty i wtedy wysylasz, w ciagu 3 tyg powniniens miec juz prawko UK ktore przyjdzie pocztą do Ciebie. Z terminem wanosci to roznie sie slyszy - jedni mowia ze 10 miesiecy, inni ze rok. jest takie europejskie prawo mowiace o tym ze jesli spedzasz w UK 186 lub wiecej dni w roku to musisz miec UK a jesli nie to PL . Ja mialem UK prawko zeby dostac prace na kurierce, po kilku dniach wtopilem 9pkt a max jest 12 wiec zmienilem na PL i tak jezdze unikajac psiarni, a jesli mnie zatrzymaja (mam nadzieje ze nie) to opowiem im jakas historie zmyslona na miejscu ze robie tu tylko biznes i czesto jestem w PL itd. Ogólnie to pozdro. Widze ze mieszkasz w Dartford. ja mieszkam w N London a pracuje niedaleko Dartford, a dokladnie to Catford/Lewisham czyli EXIT z trasy A2 na Lewisham/Lee Green. Do zobaczenia na ponurych Londynskich drogach.