-
Postów
12230 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
16
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez qurim
-
co na pierwszy raz? (jaka maszyna)
qurim odpowiedział(a) na wustyle temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Ogólnie to wg. twoich upodobań to raczej GS500F bedzie OK. Sam mam GS ale naked`a. Przed kupnem myslalem ze bedzie za maly i za slaby bo juz niejednym sprzetem jezdzilem a GS potrzebna mi do pracy jest , ja waze ok.100kg i 176cm , nie wnikam jak wygladam na tym moto, pewne jest ze prowadzi sie dobrze, nawey przy twoim wzroscie bedzie ok, bo dla mnie jest jakby lekko za duza a mianowicie odleglosc do kierownicy jest meczaca podczas jazdy na miescie. GS jest tania w obsludze, oszczedna (ok.5,5-6L w miescie) a przy sprzedazy nie ma problemu bo wielu jest chetnych na te sprzety. Wersja F w ogóle wygląda super. Ostateczny wybór należy do Ciebie a wielu opcji raczej nie ma. Polecam GS na początek ,posmigac 1-2 sezony, wczuc sie w klimat i pozniej myslec co dalej. Jak wsiadziesz na GS to zobaczysz jak latwo sie prowadzi i ze nawet niezle się zwija jak na takiego komara. Ja uzywam GS codziennie do jazdy na kurierce i jest OK. Juz w poniedzialek stuknie jej 60 tysiecy mil a to jest 100k km i moto smiga spoko. -
No tak. Twoj drag byl jeżdzony tak jak trzeba czyli na trasie, w podróży a jak maszyna jest petowana w paradach czy katowana na miescie to lipa. Jak wiadomo na miasto sa skuterki i mopedy a miejsce choppera jest na trasie. Sam fakt ze uzywales go do podrozy swiadczy o tym ze raczej nie petowales z powodu zuzycia paliwa, bezpieczenstwa i spokojnej podróży.
-
"... Sa drag stary, ktore nie maja przebarwionych rur, bo SA EKPLOATOWANE ODPOWIEDNIO..." Odpowiednio czyli raz na miesiąc rundkę wokól osiedla a poźniej pucowanie caly dzien? To bardzije pozerstwo lub ewentualnie emeryt na moto niz odpowiednia eksploatacja. Odpowiednie uzytkowanie to takie do ktorego moto zostalo stworzone, a Dragstar zostal raczej stworzony do krotkich i srednich wypraw w stronę zachodzącego słońca aby chociaz trochę poczuć American Dream który dostajesz jako wyposazenie standardowe przy kupnie HD (w japonskiej wersji American Dream slonce jest plastikowe).
-
Oto link do foto-relacji z rozpoczęcie sezonu w Bydgoszczy. http://motury.za.pl/sezon/index_sezon07.htm Miłego oglądania.
-
FANI HONDY VFR 800 ( Honda VFR800 )
qurim odpowiedział(a) na biały18 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
No jak zrobi nowy MOT to spoko. Bynajmniej co do zawieszen, hamulcow i podwozia bedzie pewny. Chyba ze MOT bedzie robiony po "ukladzie" co w UK rzadko sie zdarza. Dowiedz sie w jakim warsztacie robi MOT. Do tego mozesz sprawdzic historie moto za free na podstawie nr. rej i nr. obecnego certyfikatu MOT a wszystko przez net. Dowiesz sie wiecej nt. specyfikacji moto, rzekomego przebiegu , kiedy przeszedl MOT a kiedy nie itd. -
Racja. O sprawach gustu się nie dyskutuje. Przy zmianie kiery jednak trzeba torchę wyobraźni zeby nie okaleczyć moto. Jesli zalozysz wyzsza kierownicą i do tego normalnej szerokości to cale moto wizulanie zmieni sylwetke na wyzsza a co w przypadku Virago spowoduje nawet ekeft "habety" czyli tak jakby byla troche wygłodzona. Jesli zalozysz nizsza kiere i do tego w proporcjonalnej szerokosci to moto wizualnie bedzie nisze, przysadziste i masywniejsze. Wysokosc kierownicy i szerokosc oraz profil musisz sam dopasowac do swoje sylwetki tak aby bylo ci wygodnie bo w koncu to Ty bedziesz jezdzil. Mozesz tez pobawic sie z wysokoscia i profilem siedzenia oraz pozycja podnózków i dzwigni czyli 1-etap Customizingu. Sam widzialem kilka maszyn w ktorych wlasciciel zmienil kierownice na inna kierujac sie przy tym jedynie wygodą podrozowania i po takich zabiegach motocykl wygladal smiesznie , a nawet jakby żałośnie. jedna z tych maszyn byla VX535 z kierownicą typu Butterfly (niska i szeroooka) i wygladalo to jakby kierownica byla czescia stelazu od paralotni czy inne badziewie. Sa tez taskie wybryki gdzie do VL 1500 czy innego power cruisera ludzie zakladaja kiere typu T-bar a w tym przypadku kierownica jest niewiele szersza niz zbiornik paliwa, to tez wyglada dziwnie, ciekaw jestem jak sie prowadzi na takiej wąskiej kierownicy. Jeden z moich znajomych zalozyl do HD Heritage Softail kierownice butterfly o max. rozstawie i nawet tam w HD wygladalo to dziwnie, nie mowiac juz o pozycji podczas jazdy gdzie w przypadku jazdy po dziurawej drodze kierowca mogl stracic zeby uderzając o konsole na zbiorniku czy mocowanie kierownicy na polce, do tego mozna sie dorobic garba, nie wpsominając juz o wlasnosciach jezdnych i kierowania w takiej pozycji.
-
Jak chcesz miec stylowe (czyt. nie burackie) wkladki to szukaj zwyklego DB-Killer`a (decibel killer0 znany tez jako baffle. Moze byc nawet od sportowych maszyn tam gdzie musza byc Road Legal a przy wjezdzie na trackday wyjmujesz baffle i smigasz po torze na pelnym ogniu. Ogolnie jest to kawalek rury ktory ma wyciete i zagiete do wewnatrz 'listki" ktore wlasnie rozbijaja zjawisko falowe w wydechu. Sam montowalem to w wydechu w sporotwje 600 gdy zalozylem tlumik skladany z 3 roznych, a powodem byl wlasnie nadmierny huk z wydechu. Jedyne co stracilem to troche bass`u z wydechu ale w przypadku Twojego wydechu typu shotgun bass niewielkie ma znaczenie. DB-killer jest mocowany za pomoca 1 sruby M6 z nakretka (koniecznie sprezynowa). W UK taka wkladka kosztuje ok. 10GBP zaleznie od rodzaju a w Twoim przypadku to wystarczy zwykla prosta wkladka, bo niektore sa podgiete aby weszly w sportowy tlumik ktory ma wylot pod kątem. Ewentualnie wez kawalek rury ok.15-20 cm ,wspawaj w nią podkladke z otworem i na koncu nawierc otwor na srube M6. Wloż calosc w wydech i przykrec. Dodatkowo jak masz czas i chęci to mozesz sie pobawic ustalając długość wkładki dopasowując w ten sposób dzwek który polubisz. Kilak przykladów: http://cgi.ebay.co.uk/Baffle-insert-for-ex...1QQcmdZViewItem http://cgi.ebay.co.uk/RACE-CAN-BAFFLE-KIT-...1QQcmdZViewItem
-
No tak niekoniecznie sie bardziej grzeje sam silnik, chociaz troche prawdy w tym jest bo jednak jest opor wyplywu gazow wiec temperaturka torche inna ale nie az tak zle. A fioletowy kolor przed katalizatorem jest powodem tego ze spalinki kumulują sie przed kat. i spedzaja tam jakby torchę wiecej czasu dlatego temp. tam jest wyzsza i kolorek inny. Faktem jest ze trudno spotkac moto bez kolorowego kolanka, chociazby przy samej glowicy a to dlatego ze sama glowica w okolicy zaworu wydechowego osiaga nawet 800 stopni C. Jesli kolanka sa kolorowe na dluzszym odcinku to znaczy ze moto bylo petowane/zle wyregulowane a zla regulacja odbija sie na calym silniku a nie tylko wydechu. Zbyt bogata mieszanka spowoduje spalanie stukowe czyli tez przegrzanie ( z powodu nadmiernej ilosci paliwa czyli zbyt gwaltownego spalania i cisnienia w cylindrze czyli wieksze obciążenia układu korbowo-tłokowego) a zbyt uboga mieszanka spowoduje spadek mocy, przegrzewanie silnika (paliwo ma wlasciwosci chlodzace, w szczegolnosci w okolicach zaworu ssącego), uboga mieszanka spowoduje takze szybkie wypalenie gniazd i zaworow z powodu temperatury oraz tego ze jednak osady powstale w procesie spalania osadzają sie na gniazdach i częsciowo "niwelują" uderzenia zaworu o gniazdo. W przypadku Twojego Drag`a sprawdz stan swiec bo przegrzanie moglo miec wplyw na nie i moze juz tak dobrze nie palą jak nowe. Regulacja silnika tez sie przyda bo nic innego narazie nei zrobisz , chyba ze chcesz zagladac do wnętrza silnika.
-
FANI HONDY VFR 800 ( Honda VFR800 )
qurim odpowiedział(a) na biały18 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
VFR-ki to twarde maszyny. Niektorzy mysla ze to lipa bo pamietaja silniki V Hondy z lat 80-tych (modele VF) ktore poprostu "zjadały" rozrząd a Honda aby odzyskac utracona reputacje stworzyla wlasnie model VFR i wlasnie dlatego zrobili rozrząd na kołach zębatych. W ten sposób napęd rozrządu stał sie praktycznie niezniszczalny. Kumpel w UK ma VFR z roku 88 chyba ( druga generacja) z przebiegiem ok.70 tys mil i moto smiga jak nowka, mozna powiedziec ze jest dopiero dobrze dotarty. Fakt ze jakies dzwieki zawsze będą z silnika a sam rozrząd wydaje charakterystyczny gwizd wlasnie z powodu koł zębatych w rozrządzie. On kupił tą maszynkę za 400GBP a jedynym mankamentem była kosmetyka czyli rysy i drobne pęknięcia owiewek. Rdza tez niebardzo sie trzyma VFR-ki bo rama i wahacz jest z aluminium. Przy kupnie zwróc uwagę na łożyska głowki ramy i zapytaj czy były przerabianie bo jest możliwość zastosowania innych łozysk i zwroc także uwagę na stan układu wydechowego bo lubi gnić w VFR a wymiana jest droga, zamiennik kosztuje ok.600GBP za caly układ od Motad`a. Fakt ze dzwiek na tym ukladzie bedzie super i wcale nei glosny bo sa to zamienniki oryginalu i robione z nierdzewki w ukladzie 4w1. Jesli przy moto ktore chcesz kupic jest tkai uklad juz zalozony to super - masz lepszy dzwiek, wiele lepsza trwalosc i lepszy wyglad w porownaniu do fabrycznego zestawu z 2 tlumikami. Wiele VFR na rynku wtornym ma juz takie układy (chyba wiekszosc). Problemy z rdzewiejacymi kolektorami sa nawet w najnowszych VFR V-TEC i nie ma na to rady a z powodu plątaniny rur układ wydechowy jest wlasnie taki drogi. Zwroć tez uwage na stan amortyzatora tylnego i jak mozesz to podejrzyj czy jest to orygnialny element czy juz wymieniony. Sam amortyzator bedzie kosztowal ok.200-300GBP marki Hagon - dobra, brytyjska marka, wiele tansza niz Ohlins czy inne badziewie a tez dobry bo produkowany z mysla o jakosci i trwalosci. Sama siedziba Hagon miescie sie niedaleko Londynu i produkuja tam amorki do kazdego moto jakie sobie wymarzysz (nawet Suzuki TL1000) a takze maja w ofercie sprezyny progresywne do przedniego zawieszenia w cenach 40-80GBP/kpl. Co do prawka w UK to sam juz nie wiem. Jak chcesz wymienic to potrzebujesz fotografie, 40GBP i wyslyasz to do DVLA wraz z dokumentem potiwerdzajacym ID a jak nie chcesz wysylac (ryzyko zgubienia jesli masz tylko 1 dokument) to jedziesz do biura DVLA na Wimbledon`ie i tam oni sprawdza czy Ty to Ty, ewentualnie na formularzu wymiany prawka twoje foto musi podpisac ktos kto poreczy ze Ty to Ty i wtedy wysylasz, w ciagu 3 tyg powniniens miec juz prawko UK ktore przyjdzie pocztą do Ciebie. Z terminem wanosci to roznie sie slyszy - jedni mowia ze 10 miesiecy, inni ze rok. jest takie europejskie prawo mowiace o tym ze jesli spedzasz w UK 186 lub wiecej dni w roku to musisz miec UK a jesli nie to PL . Ja mialem UK prawko zeby dostac prace na kurierce, po kilku dniach wtopilem 9pkt a max jest 12 wiec zmienilem na PL i tak jezdze unikajac psiarni, a jesli mnie zatrzymaja (mam nadzieje ze nie) to opowiem im jakas historie zmyslona na miejscu ze robie tu tylko biznes i czesto jestem w PL itd. Ogólnie to pozdro. Widze ze mieszkasz w Dartford. ja mieszkam w N London a pracuje niedaleko Dartford, a dokladnie to Catford/Lewisham czyli EXIT z trasy A2 na Lewisham/Lee Green. Do zobaczenia na ponurych Londynskich drogach.
