Skocz do zawartości

qurim

Midnight Visitor
  • Postów

    12230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez qurim

  1. No VIKI...widzę że twardo szukasz rodzynek w temacie HD. Powyższą stronkę przetrawiłem jakiś czas temu już. Smaczne informacje są. A wczoraj opracowałem trochę info nt. wydechów i wkrótce zapodam to na stronce. pzdr.
  2. qurim

    Tuning Chinola

    Wow. Nareszcie osobny temat. Nie wypadało pisać o tunigu chinola w dziale HD. :lalag: A więc...trwałość? To nie jest bezpośredni tuning lecz tylko uwolnienie mocy która została zblokowana w wyniku norm emisji czegokolwiek. Tzw. usprawnianie silnika które raczej nie jest szkodliwe jeśli jest dokonane z głową. Parametry trudno okreśilć. Możesz wziąć dane techniczne moto i porównać dane przed i po operacji a możesz też dać moto na hamownię przed zabiegami i po. A kolor świec poprawny to jest lekko brązowy lub szary bez żadnych depozytów, sadzy czy tłustego osadu. Wtedy przebieg procesu spalania jest prawidłowy. Z kolei biały izolator świecy i zeszklona powierzchnia elektrody oznacza przegrzewanie układu np. zbyt uboga mieszanką, wadą układu zapłonowego lub defekt układu chłodzenia. A jak zestroić? A no tak. ;) Bez hamowni jest robota trudna ale da się wyregulować tak aby silnik nie dostał za mocno. Kolor świecy prawdę Ci powie. kiedyś nie było hamowni a ludzie jakoś sobie radzili. Ogólnie to jeśli silnik kicha w gaźnik na wolnych lub po dodaniu gazu to mieszanka jest zbyt uboga. To się zdarza po zamontowaniu nieseryjnego filtra/wydechu lub obu na raz. Należy założyć dysze o większym przelocie lub chociażby podnieść iglicę przepustnicy która to dawkuje ilość paliwa w średnim i wysokim zakresie obrotów. Z drugiej strony - zbyt bogata mieszanka objawia się kichaniem/strzałami w wydech, dymieniem z wydechu w ciemnym kolorze, problemy z odpalaniem ciepłego silnika itp. Ale to rzadziej się zdarza po zmianie wydechu i filtra. Ogólnie przyjęta zasadą w usprawnianiu/tuningu jest to iż jeśli dasz silnikowi złapać większy oddech przez luźny filtr to musisz też dać mu "pierdnąć" przez przepustowy wydech. Przepustowy nie znaczy pusty całkiem bo to się nadaje to wyścigów na 1/4 mili. Szczególnie jeśli montujemy wydech typu drag-pipes....to jest największa krzywda dla silnika. Jedyny zysk mocy występuje w górnym zakresie obrotów a przecież nie korzystamy z tego zakresu w silnikach V2 w normalnej jeździe. Zasada ta działa też odwrotnie - jeśli dasz silnikowi "pierdnąć" przez inny wydech musisz mu pozwolić na złapanie większego oddechu poprzez zmianę filtra. Silnik nie da rady wypluć więcej spalin jeśli nie dostanie więcej powietrza do mieszanki. Z kolei - więcej powietrza dostarczonego do silnika wymaga większej dawki paliwa. Trochę to bez sensu brzmi ale musiałbym przytoczyć zasady działania gaźnika i układu wydechowego aby wszytko stało się jasne. Ogólnie - manetka na kierownicy jest połączona z przepustnicą powietrza. Otwierając ową przepustnicę pozwalasz na większą ilość powietrza które będzie zassane do silnika. A owe powietrze przelatując przez gaźnik porywa ze sobą cząsteczki paliwa z dyszy w ten sposób tworząc mieszankę paliwowo-powietrzną. Luźny filtr powietrza pozwala zassać większą ilość powietrza do układu a seryjne dysze dają ilość paliwa przewidzianą dla seryjnego układu co przy seryjnych dyszach sprawia że mieszanka staje się uboga czyli stosunek paliwa do powietrza zwiększa się. To powoduje przegrzewanie się silnika i słabe osiągi a w efekcie zmniejszą żywotność. W tym momencie zmieniamy dysze w gaźniku które pozwolą na dozowanie większej ilości paliwa czyli wyrównanie stosunku powietrze-paliwo. Uzyskanie idealnego stosunku jest czasochłonne i nudne ale daje zamierzony efekt. NIEWIELKIE manipulacje są możliwe dzięki rowkom na iglicy którą można podnieść lub obniżyć w zależności od potrzeb. Iglica dawkuje ilość paliwa w średnim i wysokim zakresie i podnosząc ją zwiększasz ilość a obniżając zmniejszasz ilość podawanego paliwa. OK. Na razie to tyle. Tak się wczułem w temat że wypiłem kolejne 3 bro podczas pisania i pogubiłem się we własnych myślach. Zdobądź jakąś publikacje nt. usprawniania silników 4T. Nie pamiętam czy p. Sałek pisał też o 4T w dawnych dodatkach do ŚM. Dowiem się gdzie szukać info na ten temat co bym nie musiał pisać krok po kroku. Powyższe info uzyskałem od zaufanych i doświadczonych autorytetów w dziedzinie tuningu motocykli HD i z powodzeniem je stosuję. pozdro. ;)
  3. Wow. Bajerek. Fajnie że służysz pomocą innym. Widzę że masz trochę lipę w tej aukcji i z taką pisownią oraz stylem niewielu klientów znajdziesz. Ja sam się zraziłem do owej aukcji i myślałem że to do działu śmieszne aukcje miało być a później przeczytałem treść Twojego posta i skumałem o co chodzi. No i jeszcze coś: Cyt. "...średnica otworów 3mm,rozstaw otworów 2mm,..." - Jeśli średnica jest 3mm a "rozstaw" 2mm to znaczy że wszystkie otwory zachodzą na siebie ok. 1mm a z tego wynika że zamiast otworów a tym samym zamiast owej blachy jest jedna wielka dziura. :cool: Bez obrazy, to są tylko przyjacielskie porady , nie wyśmiewanie. :smile: pozdro.
  4. Samym napawaniem powierzchni mogłeś spowodować zniekształcenie a na pewno powstały naprężenia wewnętrzne. Nie warto się brandzlować. Samo "obtoczenie" nic nie da. Czop trzeba szlifować na konkretny wymiar, powierzchnie poddać obróbce cieplno-chemicznej itp. Zmień czop lepiej.
  5. qurim

    Gażnik Amal

    Mnie ta sytuacja wygląda podobnie do polskich sprzętów powojennych i gaźnika Pegaz. SHL M11 S32 oraz z silnikiem W2 a także Junak miały gaźniki Pegaz różniące się parametrami a od Junaka też średnicą. Był GM24U1, GM24Ucoś tam, GM26 itd. Każde moto lata z obojętnie którym gaźnikiem i można je wymieniać wzajemnie, najwyżej trzeba podregulować osobno do pracy z danym silnikiem. Ja w jednej SHL mam GM24U1 a w innej GM24U3 i obie spoko latają.
  6. Nom. Zalecany lecz niekonieczny. Aczkolwiek dla własniej satysfakcji wielu go używa. A jak chcesz robić bez dynamo czyli zwykłymi kluczami to zwróć uwagę jak trzymasz ów klucz lub grzechotkę. Zgodnie z tym czego uczyli w szkole moment = siła x ramię działania. Czyli krótko mówiąc - jak założysz klucz/grzechotkę na łeb śruby i będziesz dokręcał trzymając klucz na samym końcu to siła będzie duża i możesz zerwać gwint. Złap klucz niżej, bliżej środka i dokręcaj, wtedy siła jest mniejsza czyli bezpieczniej jest. To samo tyczy się młotka ale na odwrót - aby skutecznie uderzać musisz trzymać na końcu trzonka, łapiąc w połowie nie ma sensu.
  7. No, no ...jakiś czas temu widzialem fotki nowe Gixxera i już mi się podobał, chociaż nie przepadam za plastikami. Niezły picsk ten Gixxer, zresztą nie widziałem jeszcze brzydkiego GSXR`a chyba oprócz serii 825.
  8. Jak masz wyraźną zadrę to użyj pilnika najpierw, później pasta i docieraj. Ustawienie zapłonu też ma wpływ na ścinanie klinów. Temat znany z motocykli WFM i SHL. :buttrock:
  9. Nom. Jak wyżej. Nie zmienia się tylko dolotu pozostawiając seryjny wydech. Dysze+filtr+wydech traktuj jako jeden, nierozdzielny zestaw. Inaczej nie warto się bawić. Możesz też pomieszać z przełożeniem końcowym jeśli masz łańcuch w napędzie.
  10. Taa. Nie wszystkie ale niektóre. Zresztą wiesz jak to jest ze współczesnymi częściami. Bynajmniej do SHL są lipne niektóre. Wały korbowe są kiepskie. Tłumiki też średnio, chrom szybko znika. Podobno też zębatki łańcuchowe szybko się kończą, tak ludzie z forum SHL mówią. Ja w swojej mam jeszcze od znajomych z hurtowni i nie jest zła. Tarcze sprzęgłowe też mogą się rozsypać czasem. :) Inne elementy któe nie przenoszą tak dużych obciążeń moga być ok. Kiedyś robiłem spore zamówienie u nich do SHL i wszystkie elementy wyglądają spoko. Stacyjka, włącznik stopu, chlapacze, części gaźnika itp. Nie testowałem ich jeszcze bo wyemigrowałem a SHL-ki czekają. Ale tka czy inaczej - gdzieś trzeba kupić części jak się chce zrobić sprzęta. Ja mam kilka zabytków w kolejce do remontu, chyba się pochlastam jak przyjdzie czas kupić części.
  11. Prezent na mikołaja to jakość wyrobów z tego sklepu. :clap: :bigrazz:
  12. Motocykle niewidoczne? Jak bardzo trzeba mieć nasrane w oczy żeby nie widzieć motocykla z odległości 20 metrów jadącego z tak małą prędkością? :icon_razz:
  13. qurim

    wsk 125

    Nom. I rama szpachlowana też jakoś nie mieści się w mojej wyobraźni. Powypiaskowaniu powinna dobrze wyglądać, a jak nie piaskujesz to też nie warto dawać tyle kasy za robotę bo bez piaskowania to się płot w ogrodzie maluje a w moto cała robota do doopy jest wtedy.
  14. qurim

    wsk 125

    Kulki do łożysk możesz wybić ze starego łozyska lub kupić w sklepie z łozyskami lub wyjąć z wianka łozyskowego np. od roweru. Zmierzy tylko srednice. A z tym malowaniem to lipa jak nie masz znajomych w temacie. Ja piaskowanie mam za browar i lakier proszkowy też za browar więc mam ok, tyle że nie chce mi się grzebać w tych trupach i chyba pogonię na złom całą kolekcję. pzdr.
  15. qurim

    wsk 125

    heh. Jak Ty liczysz że tyle kasy Ci wyszło. Za samą rame 400? Masakra. Dajesz ramę do piaskowania za 50PLN, zanosisz do malowania proszkowego za kolejne 50PLN i gotowe a nie 400. A kartery to jaka regeneracja? Jeśli gniazda łożysk to zapomnij i kup inne kartery od razu. Gra nie warta swieczki. Iskrownik - nowy cały? A co z Twoim jest nie tak? Nie lepiej wymienić same cewki lub podstawę, zależnie co jest uszkodzone. A magneto? Pisz co i jak nie tak jest, co jest uszkodzone a co podejrzewasz że może być niesprawne, coś poradzimy. Między kartery powinna iść uszczelka, niezbyt gruba tylko. A na wał korbowy to nie wiem, w SHL w silniku S32 czasem są podkładki dystansujące wał korbowy ale nie zawsze. pzdr.
  16. Przy rozpoławianiu silnika uważaj na powierzchnie styku połówek bloku. Nie kalecz śrubokrętem próbując podważyć. Drewniany lub gumowy młotek to podstawa i kawałek drewienka.deski. Przykładasz to do bloku i uderzasz w deskę i tak w kilku miejscach dookoła silnika po trochu. Jak części w środku nie są zardzewiałe to spoko. Zmienisz uszczelniacze i będzie git. PS. To nie klasyk. To WSK. :icon_exclaim:
  17. Jak pracowałem w najwiekszym szrocie motocykli w Londynie to sam się przekonałem czym są VF. Mieliśmy 7 sztuk VF750F i srednio raz na 3 tyg ktos dzwonił/przychodził i pytał o rozrząd lub elektrykę do VF. A w żadnej z naszych maszyn części te nie nadawały się do uzytku/odsprzedaży. Nic innego nie było potrzebne, tylko rozrząd (głównie wałki) i elementy elektryki więc VF`y gniły tak sobie miesiącami przysypane stertą wydechów sklasyfikowanych jako złom. Ktoś czasem kupił jakiś panel, czasem jakąś kierownicę, koło do streetfightera czy inne organy. W ten sposób nazbierało nam się części do VF bo je musielismy rozebrać z braku miejsca. Co ciekawe - im mniej części do danego moto tym lepiej o tym modelu świadczy bo jesli nie trafiają żadne na szrot to znaczy ze się nie psują tylko jeżdzą ... Do Suzuki GS500E mieliśmy tylko 1 silnik z rozbitka, do CB500 dwa silnik z tego jeden rozbitek a jeden zajechany na amen (ok.70 tys mil). Za to najwięcej części było do Kawasaki :bigrazz: i wszelkich moto które były rozbite w wypadkach gdzie górował GSXR SRAD i R6/R1 ale z nich tylko wnętrzności silnika były w miarę całe a tego nikt nie kupuje. :icon_exclaim:
  18. Jeśli kicha w gaźnik to regulacja gaźnika by się przydała, uboga mieszanka jest. A jak masz jeszcze akcesoryjne lub przerabiane wydechy to na pewno dysze trza by zbadać i zmienić. pzdr.
  19. Coż...takie życie. W Polsce nie ma prawie żadnych sankcji dla sprawców wypadków i zwykle jest winny ten kto nie powinien. Przede wszystkim powinien byc wprowadzony przepis ktory mówi o tym że punkty karne na prawku powinny być zgłaszane do ubezpieczalni i kierowca np. za każde 3pkt dostawałby 50% więcej OC do płacenia na następne 3-5 lat. Od razu byłby spokój na drogach. Kto chętny podpisać się pod tym? Może wyślemy jakiś papier do odpowiednich ludzi którzy to rozpatrzą?
  20. Znam conajmniej 4 angoli którzy mieli kiedyś coś z rodziny VF. Ogólnie sraka totalna jest. A co do tematu to fakt - autor otrzymał już odpowiedź na pytanie - Kup japoniski "no-name", jakosc lepsza niz w chińskiej braci. A jak bardzo chcesz chiński to bierz Hyosunga Comet czy jakos tak się zwie. Silnik 650 i podobno niespotykana jakość jak na chińczyka.b Znajomy chce sprzedać takie coś akurat, jesli jeszcze nie poszedł. Do niedzielnych przejażdżek dobry jest Romet 2-biegowy, no i dobrą markę masz w standardzie. Sąsiad śmiga Komarem 2320 w niedzielę na działkę i od35 lat Komar dzielnie się spisuje. A są też szaleńcy którzy jechali takim czymś na Kaukaz. :biggrin:
  21. Psujące się Harleye robiono w latach gdy nikt nie słyszał o chińskich moto, ok.1970-1983. Ploty zostały do dziś. A ile lat ma ten Jinlun? Kolegi Yamaha XS400 z 80r. nadal lata jak nówka a od kilku lat jest ciezko jeżdżona, często kręcona do 10 tys RPM żeby utrzymać tempo za resztą. Zobaczymy jak Jinlun bedzie wyglądał za 10 lat. :)
  22. Żeby kupić japonię która będzie miała podobną trwalość do nówki chińczyka trzeba szukać czegoś z lat 80-tych, najlepiej Kawasaki GPZ lub podobny. :biggrin: Polatasz sezon lub dwa i się rozkraczy czyli jak chińczyk. A za 1500PLN dostaniesz takiego japca. A jesli kupisz nawet taką Virago 250, polatasz 5 lat i sprzedasz za niewiele mniej albo tyle samo co kupiłeś jeśli dobrze zadbasz. A jak chcesz to do końca życia Ci starczy taka zadbana Virażka. Dosłownie. Możesz nawet kupić zdrową maszyne starszej generacji typu pierwsze Hondy Shadow czy Vulcan`y i jak dobrze kupisz to posłuży wieeeeele lat(nie dotyczy soft-chopperów Hondy z silnikami rodziny VF). A maszyna tania i szybka.
  23. Popatrz na ceny w UK, Scoprpion jest na ostatniej stroni bo alfabetycznie układane. http://www.mandp.co.uk/productsList.aspx?t...s+And+Silencers
  24. :buttrock: Nieźle. Tam nie powinno byc żadnego oleju. Oprócz tego oleju z mieszanki paliwowej ale to inna bajka. Nieszczelności nie powinno być. Ta dziura gdzie jest korbowód czyli wał też, powinna być max. szczelna z każdej strony i od góry. To jest skrzynia korbowa zwana też komorą wstępnego zmieszania. Olej wlewa się w otwór pod korkiem (czyli dużą śrubą) w lewej pokrywie silnika , od góry jest wkręcona. Książkę obsługi WSK masz w linku poniżej, wrzuciłem ją na serwer jakiś czas temu. Cokolwiek robisz to najpierw przeczytaj o tym w książce, a najlepiej całą czytaj. I nie bój się pytać na forum zanim zrobisz jakąś lipę. :) I poczytaj inne temat o WSK, link poniżej też. http://rapidshare.com/files/141082431/Napr...li_WSK.pdf.html http://forum.motocyklistow.pl/wsk-125-t104009.html pzdr. :wink:
  25. Poziom paliwa, regulacja gaźnika, sprawdz dopływ paliw i kranik i odpowietrzenie zbiornika. :icon_rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...