Skocz do zawartości

qurim

Midnight Visitor
  • Postów

    12230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez qurim

  1. Znak F (Firing) raczej oznacza zapłon. Rozrząd ustawia się wg. znaku T (Timing). No chyba że jakaś specjalna metoda jest w Viadrach. Polecam Ci ściągnąć serwisówkę i dokładnie obejrzeć co tam jest napisane. Tekst + wyraźne rysunki/zdjęcia są wiele bardziej pomocne niż porada forumowa.
  2. Bo będzie bolało.Bardzo. :icon_twisted:
  3. Tak jak Monter pisze, jeśli zdążysz to możesz próbować dociążyć przód. Ale nie zawsze się zdąży. Shimmy to bardzo niebezpieczne zjawisko. Pojawia się znikąd i źle się kończy zwykle. Jeśli jest mocne może wybić nadgarstki nawet. Czasami jeżdżę swoją starą SHL M11 z`67 roku, fakt że kiepskie to porównanie ale jednak shimmy to wizytówka tych motocykli ze względu na przednie zawieszenie wahaczowe. Shimmy występuje za każdym razem w okolicy 40km/h. Zanika powyżej i poniżej tej prędkości. Może nie jest to duża szybkość ale popłynąć można. Niedawno miałem "podbramkowe" shimmy gdy miałem za dużo ciśnienia w kołach, czułem dosłownie jak przednie koło ślizga się po asfalcie. Nie było to miłe bo za mną jechać sznur pojazdów. Odpuszczam gaz, pochylam się do przodu i lekko dotykam przedni hamulec. Zwykle pomaga. Od tamtego czasu jeżdżę z niższym ciśnieniem w przednim kole co bardzo minimalizuje shimmy. Teraz udaje mi się "przejść" przez zakres prędkości 35-45km/h w miarę sprawnie. Niestety jest to model bez amortyzatora skrętu, wcześniejsze roczniki miały, moja nie ma. Najgorzej jest gdy shimmy pojawia się w łuku, w pochyleniu, wtedy jadę zygzakiem. Jedynym lekarstwem jest złapać kierownicą na samych końcach co by mieć dłuższe ramię działania na układ jezdny. Hamowanie nie wchodzi w grę bo przedni zawias po dotknięciu hamulca działa wprost odwrotnie niż zwykłe zawieszenia czyli usztywnia się i prostuje zamiast pochylać się do przodu.
  4. Czasem zdarza mi się wozić torbę na tylnym siedzeniu, ale tylko gdy jest bardzo ciepło bo kobita jest zmarzlakiem i marudzi że zimno. :icon_mrgreen:
  5. Pływak sprawdzasz organoleptycznie, czyli oglądasz, dotykasz, wąchasz a nawet możesz polizać. :biggrin: A tak na serio - wyjmujesz pływak i oglądasz go, potrząś i posłuchaj czy wewnątrz niego nie ma paliwa. Jeśli nie ma to zanurz go w ciepłej wodzie w naczyniu. Jeśli będzie puszczał bąbelki powietrza to jest uszkodzony.
  6. Motul jest podrabiany ale nie wiem jak wygląda ten "lewy" a jak powinien wyglądać właściwy 7100. Być może masz jakąś lipę wlaną. Jeśli masz wątpliwości to zlej to, zmień filtr i nalej porządny olej.
  7. Czy to jest ta stara XS400 czy nowsza DOHC? Bo jeśli starsza to zajrzyj do platynek i sprawdź połączenie przerywaczy z odpowiednimi cewkami WN, być może masz podłączone odwrotnie stronami. Zdejmij pokrywkę platynek na głowicy i na włączonym zapłonie rozszerz platynki np.wkrętakiem i patrz która świeca daje wtedy iskrę. Na przerywaczy chyba jest oznaczone która jest od lewego a która od prawego cylindra, czyli litery L oraz R. Lub będzie tylko jedna z tych liter, wtedy oczywistym jest że przeciwna platynka jest od drugiego cylindra. No chyba że jest tylko jeden przerywacz działający w systemie "dual fire" to zapomnij o tym wszystkim co właśnie tu napisałem. :biggrin: W XS ostatnio grzebałem z 10 lat temu i już nie pamiętam jak tam było z przerywaczem.
  8. Ale pisałem o HD a tam ogólne zasady z "normalnych" moto nie zawsze mają uzasadnienie. :biggrin: Ja mam kable z końcówkami po obu stronach. Od strony cewki jest końcówka cylindryczna która wchodzi w cewkę, na to ciasno kapturek i git jest. Nie trzeba kombinować wklejaniem i mocowaniem. To taki osobny element, wkładasz i zdejmujesz ile razy chcesz. Aż popsujesz. :biggrin: A byle jakich samochodówek nie założę, oczywiście. Narazie jeszcze przeglądam katalogi i rodzaje. Najbardziej w oko wpadają mi silikonowe z miedzianym rdzeniem, oczywiście z nie byle jakim izolatorem co by radia nie zakłócały. Wracając do temat - zasugerowałem się elektryką więc pisałem o kablach WN, ale problem może leżeć gdzie indziej, np. w gaźnikach, jak wyżej pisano. Ja u siebie wykluczyłem układ zasilania bo wiem ze jest na milion % sprawny. Wymaga tylko finalnego strojenia a tego nie mogę dokonać dopóki nie "załatwię" całego układu zapłonowego wraz z regulacją kąta.
  9. Szczerze powiem że nie wiem jakie są współczesne, poprawne metody wymiany kabli WN w japońcach. :banghead: Mi do Harrego pasują kable od...Fiata 126p i wielu innych samochód, tylko że są długie ale jak dobrze je ułożę w uchwytach to jest git. Musiałbyś kupić przewody z kapturkami które będą pasować. Do cewki wklejasz je np.na silikon tak aby nie zabrudzić końcówki rdzenia. Jakbyś szukał zamienników to kup dobre, markowe przewody, unikaj przewodów marki Sentech bo to śmietnik jest. Być może gdzieś w Twojej okolicy jest firma zajmująca się dorabianiem przewodów WN. Tną na długość i zarabiają odpowiednie końcówki.
  10. Ale masz burdel w instalacji. :biggrin: To coś to jest przekaźnik rozrusznika, cyka i "strzela" sobie jak masz słabe aku i nie ma siły zakręcić. Albo trefny sam przekaźnik, albo aku umiera albo jedno i drugie i przy okazji jakieś zwarcie w instalacji. Odepnij od przekaźnika te dwa grube przewody i zetknij je razem, wtedy powinien normalnie kręcić. Jeśli nie będzie kręcił to zmień akumulator. Te przewody naturalnie się nagrzewają podczas odpalania bo płynie przez nie silny prąd.
  11. qurim

    Potrzebna pomoc!!!

    Cytat Moja wiedza z fizyki, z samochodziarstwa jest na tyle duza zeby niemal kazda symulacje ruchowa sobie w glowie wyswietlic , wiec sapdaj z tym glupim tematem nie odpowiadam na niego wicej, zostal wyczerpany .Jasne? Koleś jest dzieckiem Microsoft`u. :biggrin:
  12. qurim

    Potrzebna pomoc!!!

    Ło w mordę. Niezły bÓrak z kolesia. Nie pękaj, handlarze złomu w każdym skupie mają problem z opisaniem przeciwskrętu bo znają tylko jazdę widlakiem. Koleś pisze jak potłuczony, wciska ludziom lipę. A na owym forum się trzyma jak rzep psich jaj bo może jest tam jakimś "autorytetem", co najmniej wg.swojej własnej oceny. Więc siedzi tam bo ludzie łykają co im napisze. Równie dobrze każdy z Nas może wbić się na forum np.budowlanki i stać się takim autorytetem pisząc bzdury i farmazony, a kolesie to łykną bo nadmiarem informacji zatuszujemy swój brak profesjonalizmu i każdy uzna że jesteśmy kozak bo dużo piszemy o moto i sprawiamy wrażenie że wiemy co do czego. Ciekawi mnie jakimi sposobami koleś naprawia te ramy i dokąd jeździ na pomiary po naprawie. Czy może ma swój sprzęt do pomiarów? Takie podstawowe urządzenie jest obowiązkowe w przypadku naprawy ram. Jeśli naprawia ktoś ramy bez tego to jest zwykłym wiejskim kowalem a pojęcie "jakość" jest wyrazem zakazanym w jego środowisku. Nie wspominając że gość sprzedaje ludziom śmierć w takich prostowanych sprzętach. No ale cóż ...różni są handlarze motocykli w tym kraju. W skrócie można by opisać - Jesteś tym co sprzedajesz. Motocykl z prostowaną ramą to...bezwartościowy śmieć. Takiemu pacjentowi mogę co najwyżej postawić rzadkiego klocka na klatę. Daj namiary na tego ziomka. Podjedziemy z chłopakami pośmiać się z kretyna. Takich to mało ostatnio się spotyka. Rzadki okaz, trzeba to do TVN dać.
  13. Króciec najlepiej kup od takiego samego moto. Na Allegro wisi kilka Gixxerów na części. Tak jest najłatwiej i najpewniej. A z tą śrubą od pokrywy to jest tak jak mówisz - jest ona bardzo długa i raczej ciężko będzie ją wyjąć z gaźnikami na miejscu. Jak już będziesz miał zdjętą pokrywę i będziesz grzebał tam to uważaj na podkładki dystansowe, jest tam co najmniej jedna. Gdzieś tu jest temat o silniku 750-tki. Gość zmieniał silnik i chyba ma bitego Gixxera na części, być może od niego podpasuje ten króciec. Zależy jakie gaźniki są. Wczoraj ze*rał mnie się dysk w kompie i wszystkie serwisówki poszły się walić :icon_evil: , więc narazie nie pomogę.
  14. Lewą raczej trzeba rozebrać bo wewnętrzna obudowa sprzęgła jest mocowana do bloku, jak i samo sprzęgło odkręcić też musisz.
  15. A myślałeś o firmach dorabiających uszczelki do silników? Na pewno jakaś się znajdzie w Twojej okolicy.
  16. No to zaświeciłeś. :banghead: To nie motorower Cagiva żeby takie burackie metody stosować. :icon_twisted: Są lepsze i bezpieczniejsze metody.
  17. Jak sama nazwa mówi, jest to pompa oleju. Powietrza nie przetłoczy raczej. Pod żadnym pozorem nie odpalał silnika w tym stanie. Trzeb zajrzeć w serwisówkę i obejrzeć jak wygląda magistrala olejowa, może da się zalać jakoś bez zbytniego grzebania lub sprytnym patentem.
  18. Jak to nic się nie stało? Fiesta się rozj*****ła. Za to trzeba było go skasować. :icon_twisted:
  19. Szczerze?..... :biggrin: Zajebioza. :clap: Ja bym dodał koła na czarny połysk i polerowane ranty do tego. Poezja.
  20. Dokładnie. Nowe lusterko. Ale może mieć trochę inny fason niż to które masz po lewej więc rozejrzyj się za zamiennikami. Są takowe robione na dany styl np.Suzuki czy Yamaha i do wyboru jest średnica i typ gwintu. Może znajdziesz takie jak masz po lewej tylko z odpowiednim gwintem.
  21. Dokładnie. Zapinanie luzu po zatrzymaniu to błąd w sztuce, a skoro się uczysz to tego też się naucz. A przy okazji pobaw się regulacją linki sprzęgła, może masz za luźną to się tak dzieje.
  22. Spotkaliście się kiedyś z iglicą w gaźniku CV40 (Evo) która nie ma regulacji zapinki? Mam takową w gaźniku który kupiłem, iglica ma jakby "kapsel" i nie ma wycięć, nie da się jej regulować a porównując do zwykłej iglicy długością wypada na najuboższe ustawienie.Jest na niej nabite "B86" chyba. Narazie latam na zwykłej iglicy a ta od tego gaźnika mnie kusi tylko dziwne jest to ubogie ustawienie na stałe.Ktoś na tym latał wcześniej ale nie wiem z jakiego sprzętu pochodzi gaźnik. Dysze 40/175 czy standard dla Evo BT. Kusi mnie założenie jej ale nie wiem czy warto, nie chciałbym milion razy zdejmować pokrywki membrany co by gumy nie pokaleczyć. A teraz na zwykłej iglicy mam na środek ustawioną i....zimne moto pali tylko i wyłącznie bez ssania. :eek: Co dziwne bo Harry zwykle nawet lekko ciepły potrzebował trochę ssania żeby zapalić. A jeszcze dziwniejsze jest to że zeszłego sezonu na ubogim ustawieniu Harry palił mi średnio 14-15L na mieście, teraz pali już ok.7-8 a ustawiony jest bogato. Czekam na nowy airbox, kable WN i świece, wtedy pobawię się w finalne strojenie gaźnika. Jakbym zszedł do ok.6 litrów w trasie to by była bajka.
  23. Nie patrz na to co w książce jest. Chinole na to nie reagują. Skutery najlepiej chodzą na 6-7 obr, a czasami na totalnie zakręconej śrubie. :eek: I żadne regulacje, kombinacje dysz, poziomu i iglicy nic nie dają.
  24. Najbardziej prawdopodobna przyczyna to fakt iż jest to chińczyk. Tu leży problem. :biggrin: Chińskie gaźniki są "niereformowalne". Reguły regułami, a na końcu i tak okaże się że nie chciał chodzić bo np. miał za mało powietrza w tylnym kole. :icon_mrgreen: :banghead:
  25. Znajomy brazylijczyk z kurierki dostał w tył CBF500 tak że tylny amorek się złamał nawet. :eek: Gościowi ogólnie nic nie było, trochę poobijany ale odszkodowania dostał więcej niż płacił za nową CBF w salonie kilka tygodni wcześniej. :clap:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...