Skocz do zawartości

qurim

Midnight Visitor
  • Postów

    12230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez qurim

  1. Na gaźnikach nie zawsze jest oznaczenie. Znajdziesz to w seriwsówce mając model i rocznik. Przydałoby się też konkretne oznaczenie modelowe np.E-02 czy E-33 ale to już więcej szukania po numerze ramy. Zasadniczo możemy modele podzielić na europejskie i USA w tym California która ma zawsze biedny dolot w silnikach. E-03 to USA a E-33 to California, one mają gaźniki BST36. Pozostałe są BST40SS. Poszczególnie kraje różnią się trochę rozmiarem dysz i ustawieniem śruby składu, ale niewiele więc spoko. Dysze są w granicach 127-132. Skład 1 5/8 - 2 obr. Iglic na razie nie ruszaj. Sprawdź dokładnie pływaki i zaworki jak wyżej pisaliśmy, policz ile obr. masz wykręcone śruby składu czyli wkręcasz do końca licząc obroty. Wykręć dając pół obrotu więcej na każdym. Jeśli zaworki są OK i gaźniki nie przelewają to moto powinno lepiej chodzić. Rzuć okiem na świece najpierw, może tylko jeden cylinder nie przepala, wtedy wiesz w którym gaźniku szukać problemu. Postaram się nie zapomnieć jutro i sprawdzę iglice w 750-tce, zobaczę czy da się nimi manewrować, ale to radzę Ci odłożyć na sam koniec.
  2. Dysze w zewnętrznych gaźnikach mogą mieć inny rozmiar niż te w wewnętrznych. Czyli 1 oraz 4 gaźnik mają rozmiar X a 2 i 3 mają rozmiar Y. Silnik nie powinien tak pluć, nawet na ssaniu i z przelotowym wydechem. Trochę się zdarza po założeniu takiego wydechu ale nie aż tak. Nie wiem jak dokładnie jest w 11-tce, ale w Gixxerze 7,5 iglic nie powinno się przestawiać ale chyba jest możliwość taka. Może u Ciebie ktoś pomieszał przy iglicach. Właśnie zaciągam kilkanaście serwisówek do całej serii starych Gixxerów, jak komp się nie zwiesi to rzucę okiem co i jak tam jest. Wygląda na to że masz za wysoki poziom paliwa. Poziom sam się nie przestawia raczej więc przyczyna leży w zaworkach iglicowych które przelewają gaźniki. Albo same zaworki są uszkodzone, mają brud czy coś albo te nieszczęsne o-ringi na gniazdach zaworków. U mnie tak było, gaźniki wyciągałem 6 razy i brandzlowałem się z nimi aż któregoś razu przetrzepałem je jak śledczy FBI. :biggrin: No i okazało się że o-ringi puszczają paliwo bokiem podczas gdy same zaworki są OK. Miałem dziś sprawdzić rozmiar ale jak zwykle zapomniałem. :banghead: Poziomu paliwa u siebie nie przestawiaj. Jak pisałem wcześniej - poziom sam się nie przestawia więc powinien być OK, a jak przestawisz to zaczną się dopiero jaja, tym bardziej jeżeli nie jesteś obyty w gaźnikach.
  3. Ale nie wiadomo jaki masz tam wlany, sntetyk, półsyntetyk czy mineral. Nie wypada mieszać syn-mineral, więc lepiej zmienić całość z filtrem i zalać odpowiedni. Może gość wlał tam jakiś olej od ciągnika i kto wie co może się stać z silnikiem. Ja polecam ci Castrol GPS 10W40, latałem tym na GS500 bardzo długo i dzielnie znosił trudy kurierki moto.
  4. Tak jak wyżej napisano - serwis gaźników. Kup puszkę szpraju zwanego Carb Cleaner, bez tego nie zabieraj się do roboty. Śruba składu mieszanki ma być wykręcona o tyle ile jest napisane w serwisówce lub w Autodata. Teraz Ci nie powiem ile bo dysk mi się ze*rał i wszystkie serwisówki i Autodata poszły się walić niestety. W 750-tce było to 1,75 obr ale wartości fabryczne nie zawsze dobrze się spisują, mój w miarę dobrze gadał na 2,5 obr. i kilka innych moto też nie chodziło jak trzeba na zalecanych ustawieniach. Jeśli Twój kicha i strzela to wykręć skład na 2,5 i powinno być OK. W gaźnikach są gniazda zaworków pływaka - taka mosiężna tulejka w korpusie w której pracuje zaworek. To gniazdo jest wciskane w korpus i posiada o-ring który może już puszcza paliwo bokiem i zamknięty zaworek nic nie daje wtedy. Sprawdź te o-ringi. Dziś na warsztacie postaram się rzucić okiem na wymiar tych o-ringów bo ostatnio zapomniałem sprawdzić. Prawdopodobnie będą takie same jak w 750-tce, chociaż gwarancji nie daję.
  5. Ło Jezu...ale cudo. Z tego co widzę jest to jakaś "mieszana" wersja XS. Silnik bardzo wczesny, bębnowe hamulce z przodu. Stylizowany na choppera i z dziwaczną nazwą więc pewnie na rynek USA. Może tam fabrycznie był elektroniczny zapłon? Lewe powietrze może łapać wszędzie pomiędzy gaźnikami a głowicą. Włącznie z gaźnikami bo one mogą być zużyte i nieszczelne. Może zmurszałe gumy króćców ssących, może zwykła nieszczelność na połączeniach itd.
  6. qurim

    YM125-A?

    Jest dobry i kiepski jednocześnie. Zależy czego oczekujesz. Jako pierwsze moto jest OK, ładny, fajny wygląd itd. Ale jest to chińczyk więc miodu się nie spodziewaj. Nie psują się zbytnio, ale wymagają sensownej opieki. Często coś w nich piszczy i brzęczy np.plastiki czy jakieś drobiazgi. Silnik i napęd jest OK. Widzę że z Lublina jesteś. Trochę daleko. Mam nówkę sztukę na salonie coś podobnego ale 150ccm. Jinlun 150. Czarno srebrny z pakietem dodatków czyli kuferki boczne, oparcie pasażera, szyba, dodatkowe światła z przodu. Cena prawie ta sama co masz na aukcji którą podałeś. Taki jak tu + dodatki: http://photos02.otomoto.pl/photos/original...1/M974169_2.jpg
  7. qurim

    Mój nowy sprzęt.

    No to bajer. Suzy serii GS nie są złe, ale przeważnie zakatowane. Jeśli masz zdrowy silnik to jeszcze długo polatasz, jeśli zadbasz odpowiednio. Poka foty. :biggrin: Jakbyś miał jakiś problem, wątpliwości czy pytania to wal do mnie, widzę że też z Bydzi jesteś. Pzdr. :buttrock:
  8. Aaatam. Gaźnik masz brudny, mała dysza zatkana. Machnij manetką gazu z 10 razy i dopiero wtedy odpalaj, bez gazu. Jeśli to nic nie da to wyjmij gaźnik i wyczyść. Na świecę i jej kolor nie patrz,w żółtkach świeca zawsze jest zafajdana.
  9. qurim

    Szprychy

    Bierzesz wąski pasek papieru ściernego odpowiedniej gradacji, przekładasz przez szprychę i ciągniesz za końce na zmianę.
  10. A tu się nie zgodzę. Muszę pospamować w tej sytuacji. :biggrin: Na gorącym czasem jest potrzeba wykręcenia świecy. Np. podczas regulacji gaźnika, jest taka stara metoda typu "Daj ognia kilka km, zjedź na pobocze i obejrzyj świece". No chyba że chcesz czekać aż silnik będzie zimy, tylko po to aby stwierdzić "to jeszcze nie to" i wracasz do garażu mieszać przy gaźniku. No ale....trzeba być "Pro" :icon_mrgreen: żeby wykręcić i wkręcić świece na ciepło i nic przy tym nie popsuć. Setki razy tak robiłem i zawsze było git. Uprzedzę pytania jak wykręcić gorące świece z silnika. A normalnie, wystarczy mieć rękę skasowaną niegdyś łańcuchem moto, wtedy zniszczony układ nerwowy pozwala na bawienie się gorącymi elementami. A z tego wynika że jeśli chcesz być "pro" to musisz najpierw wpier***ć łapkę w łańcuch. :icon_mrgreen: Przyda się na przyszłość np. do wymiany gorących świec, czy choćby kulania gorącego ciasta na pierogi w okolicy świąt. Albo po prostu mieć ze sobą odpowiednią rękawicę. :banghead:
  11. qurim

    Szprychy

    Tak. Alufelgi. :biggrin: Chciałeś szprychy to się męcz teraz. Nie ma szybkich sposobów na to. W starej WSK 125 zajęło mi kilkadziesiąt godzin żeby pozbyć się rdzy i spolerować szprychy bez rozbierania koła. Dobrze że takie manewry robi się raz na 40 lat. :biggrin: W Harrym mam alu koła, czyszczę je przy każdym myciu czyli raz w roku na wiosnę. Jest git.
  12. Każdy układ chłodzenia trzeba odpowietrzać. Czy to odpowietrznikiem czy korkiem wlewu nie ma znaczenia, cel ten sam.
  13. Przejedź się jakimkolwiek Harleyem sprzed 2000r. Zatęsknisz za hamulcami GS500. Załóż u siebie pompę hamulca od jakieś sporta z 2 tarczami, będziesz miał taki hebel że zęby pogubisz przy awaryjnym hamowaniu. Za mocne hamulce nie mogą być w takim moto bo wtedy łatwo popłynąć przy hamowaniu.
  14. qurim

    Potrzebna pomoc!!!

    Ale o co chodzi z tym "czekoladowym tunelem erotyki"? :biggrin: Zaproście tego zioma na FM czyli tutaj. Moc potencjalnych klientów znajdzie, i przy okazji zaczerpniemy wiadomości z pierwszej ręki odnośnie konkretnych motocykli. Po co kupować specjalistyczną prasę jak ziomek za darmo robi testy i pisze recenzje w sieci. Taki talent nie może się zmarnować. A jak nadejdzie jego czas to i na Wawel niech go poniosą.
  15. Najechali na biednego chłopaka.... To ja też najadę. GS500 ma bardzo fajne hamulce. Latałem takim cudem `94 na kurierce 3 lata, przebieg w setkach tys km liczony i hamulce zawsze były git. Nawet gdy tarcze miałem zjechane grubo poniżej limitu i z klocków zostawała sama blacha szorująca o tarczę to i tak hamowały, wtedy dopiero zaczynałem narzekać. :biggrin: Potrzebujesz nowy zestaw naprawczy pompy i zacisku oraz szuwaks do mycia hamulców. Rozbierasz wszystko, myjesz, czyścisz jak Bóg przykazał, składasz na nowych gumach i nowym płynie, najlepiej jeszcze nowe klocki i wtedy będzie git. Nie porównuj GS500 do Bandita czy innych moto. To są duże motocykle i muszą mieć dobry hebel, a Bandit wcale takiego nie ma w sumie. GS500 to lekkie i nie szybkie moto więc jego hamulce są wystarczające. Może po prostu nie potrafisz jeździć? :icon_mrgreen:
  16. We wraku Gixxera 750 musiałem użyć przedłużki żeby odkręcić świece. :eek:
  17. To jest rama "tuningowa" marki Harris, model Magnum. Stworzone dla silników olejowych GSX-R750/1100, GSX1100EFE oraz Bandit 1200. Bardzo fajne, cenione ramy. Jak chcesz taką ramę nową to musisz liczyć ok.10k PLN. Np. takie coś można z tego wyrzeźbić: http://img268.imageshack.us/i/colin01.jpg/
  18. A to sprytne. :biggrin: Do głowy mi nie wpadło że tam jest jakaś dodatkowa śruba. W sieci nie szukałem zbyt wiele bo Simek nie był wart cennego czasu. W mieście mamy specjalistyczny serwis który zajmuje się tylko Simsonami, ale niestety akurat do mnie to przyprowadzili i musiałem z tym walczyć. Ale udało się jakoś. Teraz składam S51 który był w postaci "pół Simsona w kartonach". Stoi na kołach, silnik a ramie, w piątek lakierowałem go. Jak narazie zostało włożone grubo ponad 1000PLN w niego, tyle elementów brakowało. 1000PLN w częściach a ceny liczone po cenie zakupu przy okazji dostawy na sklep. Jeszcze instalka do położenia, odpalenie i kilka drobiazgów.
  19. Dokładnie. Robią to w Chinach a polski Almot (ten co nie potrafi zrobić nawet dobrego tłoka do WSK125) podpisuje się że to ich produkt. Oczywiście jest to ich produkt - w końcu sami składają części z Chin przysłane w kartonach i powstaje z tego "motocykl".
  20. No i bajer. Gratulacje git zakupu. Mój składak w RF był bardzo podobny. http://www.motury.za.pl/RF/foto/RFmoja_04.jpg Dźwięk w klipie masz "okaleczony" ale wyczuwam milusi basik na wolnych. Wystarczy podkręcić subwoofer przy odtwarzaniu klipu. :buttrock:
  21. No i bajer. Fajnie tak się pobawić ze starym sprzętem, wspomnienia wracają... Ja powoli kompletuje Rometa 50-TS-1 który był moim pierwszym moto. Pamiętam go jeszcze z dzieciństwa gdy z babcią i dziadkiem jeździliśmy we trójkę. Po tym ja go miałem, popsułem, dałem kuzynowi a ten go zniszczył, zdekompletował i porzucił w piwnicy. Nie zdawałem sobie sprawy z tego jak bardzo rzadki model to jest, gdy zrozumiałem co zrobiłem pojechałem do kuzyna i po prostu wziąłem sobie tego Rometa spowrotem. :biggrin: Kilka ważnych elementów już zakupiłem, a byłem prawie pewien że nigdzie nie znajdę choćby używanego przodu i tłumika do tego modelu.
  22. qurim

    nic wielkiego

    No właśnie, nie bądź taki skromny. MotÓr jak motÓr, nie jest zły. Znajomek ma Hujosunga z tym silnikiem ale model a`la Harley V-Rod, nie wiem jak się nazywa, Aquila czy coś. Lata tym już któryś sezon z kolei i nie narzeka. Nic się nie psuje, nic nie odpada, nic nie brzęczy, lakier nie matowieje itd.
  23. qurim

    Mój nabytek

    Wow. Zdrowa sztunia. W tej Szwajcarii to jednak dbają o moto. Widziałem już kilka leciwych sprzętów na których trudno było znaleźć rysę czy plamkę.
  24. Ale po co Ci więcej? 75km/h skuterkiem na małych kołach to już proszenie się o nieszczęście.
  25. Przelicz max. liczbę przewożonych osób i bagaż względem zużycia paliwa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...