Adam M.

Zatkany uklad wolnych obrotow gaznika. Zaczac mozna od znalezienia sruby regulacji mieszanki wolnych obrotow - mozliwe ze jest zaslepiona i podczas czyszczenia gaznika caly uklad nie jest czyszczony.

Chyba ten kotlet jest za stary do odgrzewania.

Pierwsze zdanie pierwszego postu : "Pacjent: Honda CIVIC VIII 1.8 Benzyna. Taka była dobra, amerykańska aż się zjebała...."

Bzdury z dwurury. Co tam ma byc awaryjnego ? Ooooooo ABS, u mnie calkowicie zdemontowany. Jak chcialem kupic R1100 / 850 na przejazdzki po Polsce w czerwcu to wszystkie mialy walniety ABS, bez czego nie przejdziesz TUV. R1150 nowsze wiec jeszcze powinien dzialac, zreszta w Polsce nie jest pewnie wymagany. Do tego ma para i telelever wiec nawet zuzycie wielowypustow zostalo wyeliminowane.

Niestety nie znam HD na tyle zeby ci odpowiedziec, moze ktorys z wlascicieli sie wypowie, lub nasz forumowy ekspert Fis zauwazy watek.

Taka roznica w wys sprezyn nic nie znaczy. Szarpniecie zawsze jest na mokrym sprzegle ale mozesz je minimalizowac przez ruszenie motocyklem do przodu wkladajac bieg.

Nie widze dlaczego mialbys miec wydatki, wlasnie kupilem 22 letnie K75S w ladnym stanie z przebiegiem 83 tysie, wsiadlem i jezdze. Od tygodnia zrobilem 600 km jezdzac po miescie i w weekendy i dziala idealnie.

Twoj ojciec kupil ten samochod nowy ze sklepu ??? Jesli wszystko sie powtarza to glowice trzeba zrzucic jeszcze raz i zobaczyc co sie dzieje. Pisales ze Honda byla amerykanska, ale ja nie pamietam takiej wersji z silnikiem 1.8 tutaj, ktory to rocznik i model ?

Nie potrzeba wkladu pompy. Trzeba zdjac i rozebrac zacisk oraz naprawde go wyczyscic, nie tylko to co widac z wierzchu, jak rowniez sprawdzic otworek wyrownujacy cisnienie w pompie czy czasem nie jest zapchany.

Wlasciwa obserwacja - i mogla byc peknieta od dawna.

Nie tylko, przede wszystkim wymusza prawidowa pozycje - lekkie pochylenie do przodu, podnozki pod tylkiem trzymasz bak kolanami, a caly tulow miesniami core ( tulowia) i ud kregoslup chroniony przez mozliwosc unoszenia sie i dobre zawieszenia. Mam porownanie pozycji na moim starym Triumph ( jak HD ) i "nowym" K75.

Do zamykania / otwierania doplywu paliwa.

Jak bardzo zuzyte sa klocki porownaniu z nowymi ? Czy przewody ida z pompy do kazdego z zaciskow oddzielnie czy maja jakies polaczenia, np trojnik je rozdziela ?

Pamietaj ze glownie jezdzimy w srednim zakresie obrotow, natomiast ty zmieniasz rozmiar dyszy glownej. Sprawdz czy mozesz przestawic do nowego gaznika dysze iglicy razem z iglica ze starego, albo dostac ten sam rozmiar do nowego gaznika.

Dla mnie rozwiazaniem byl zakup starego BMW K75 - przeplywa nad nierownosciami bez problemow.

Jedno i drugie, kazde w swoim rodzaju, chociaz uwazam BMW K75 za unowoczesnionego Tridenta. Oba 3 cylindrowce z podobna moca i osiagami rozdzielone okresem 22 lat. Trident nieokrzesany i szalony, twardy i prymitywny - Beema uladzona, cicha, przewidywalna, solidna na prostej i w zakretach odbija jej dopiero powyzej 5 tys obr. Tam jest identyczna z Tridentem :)

No moze mu sie znudzi, a moze nie. Ja jako milosnik starych anglikow przyprowadzilem dzisiaj do domu to cudo : A potem pojechalismy z zona sie przejechac : To moja druga zabawka :

Rowniez lata i wiosny w tych latach byly o wiele przyjazniejsze z temperaturami - 26 / 27 stopni to juz byly upaly, a deszcze o wiele czestsze niz teraz.

Nie ma znaczenia, rzeczywiste wymiary opon roznia sie od siebe czasem dosc znacznie i wymiar 120 jednej firmy moze byc wymiarem 130 drugiej. Kazda z nich bedzie dobra i nie da jakichs znaczacych roznic w jezdzie w stosunku do drugiej.

Jak mogl nie uzywac klimy ? Przeciez w polozeniu nawiewu na szybe i nawiew na szybe i nogi automatycznie wlacza sie klima w modelach na Stany i Kanade. Natomiast rzadkie jej uzywanie moglo doprowadzic do tej katastrofy jaka masz teraz. Moje przewody dotad oryginalne, ale kilka oringow musialem wymienic. My klime uzywamy caly czas latem i zima i to jest klucz do jej dlugoletniego dzialania.

No a oprocz tego zakladal to forum po stracie miejsca na serwerze Agory. Przy pomocy drugiego kolegi ktorego nazwiska / ksywki juz nie pamietam. No a ja jeszcze nizej upadlem, kupuje wlasnie mala cegle ( K75 S ) dla wspolnych jazd z zona. Zona po przetestowaniu R80 w czasie wakacji w Kotlinie Klodzkiej stwierdzila ze sie jej jazda ze mna na BMW spodobala. Nawet po strasznych wertepach.

Niestety Ziggi, gas uzywany w klimie powoduje szybka korozje zarowno parownika jak i skraplacza, u mnie oba elementy byly wymieniane jakies 2 lata temu. Kompresor dalej daje rade po 14 latach. Przebieg w tym wypadku nie ma znaczenia, raczej czas.

Zeby jezdzic szybko i bezpiecznie potrzebny jest dobry zawias i hamulce, dlatego uwazam ze warto sie zastanowic nad BMW.

Jak juz robiles gore to trzeba bylo rozebrac dol, wymienic wszystkie simmery, oringi i slizgi i moze piszczenia by nie bylo. Jesli tego nie zrobiles to nie przejmuj sie piszczeniem tylko jezdzij, moja BMW K75 piszczy w podobny sposob tylko duzo glosniej.

+1, do postu Limo, to musi zostac sprawdzone i naprawione, bo cos jest ewidentnie skopane albo mocowanie kola, albo wahacza, albo tylne zawieszenie - Continental Conti to niezla opona opasana w klasie Avona czy Dunlopa, sam na takich jezdze i sie nie przewracam, cisnienie pompowane przez ciebie jest dobre a silnik 125 nie ma takiego momentu zeby opona ruszyl z miejsca na obreczy. Czyli ty wszystko robisz dobrze a problem lezy w motocyklu.