-
Postów
16643 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
75
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Adam M.
-
R6 brak mocy, przerywa, metaliczny odglos...
Adam M. odpowiedział(a) na Lukas_dan temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Nie specjalnie wyobrazam sobie taka naprawe w polskich warunkach. Rada Piotrka o kupieniu silnika wydaje sie jedynym wyjsciem. Zawor jest ewidentnie krzywy, a z tlokiem moze byc roznie. Adam M. -
Taka przerobka bedzie trudna do zrobienia, glownie dlatego ze japonskie lagi maja otwory i koncowki przygotowane do japonskich wnetrznosci a nie do junakowych goleni. Tulejka o grubosci scianek 1.5 mm nie ma prawa pracowac, a nawet jej zrobienie bedzie mocno problematyczne. Kolega Wulkan z listy Dziki Junak wstawil do przodu junakowskiego wnetrznosci Jawy i podobno niezle to pracuje - moze chcesz sie z nim skontaktowac ? Adam M.
-
Miales po prostu zajezdzona sztuke, zaneti - wowczas jest wlasnie wrazenie ze wszystko leci, jedno po drugim ale to dlatego ze przez 10 lat nikt nic nie wymienial. Adam M.
-
Ale jezeli myslisz o zastosowaniu tego do Junaka to moze byc problem z mocowaniem w gornej polce, gdzie Junak ma chyba stozek :bigrazz: Adam M.
-
Tak jest Loopy, pomylka - za szybko zerknalem na to zdjecie :bigrazz: A to ze zdjecia na pewno szwajcarski ale jak sie nazywal to nie pamietam chyba Kondor ??? Adam M.
-
Przeciez to Brough Superior Golden Dream - prototyp modelu, ktory mial byc produkowany w latach 40 tych tyle ze wojna nie pozwolila. Bardzo ciekawa konstrukcja, dla mnie pierwszy protoplasta GoldWinga :icon_twisted: Adam M.
-
GSX 600F 98r., przerywa bo niedogrzany silnik?
Adam M. odpowiedział(a) na policho temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Przerywanie nie ma nic wspolnego z temperatura, raczej z bledem w instalacji zaplonowej powodujacym rowniez wariowanie obrotomierza, Adam M. -
Kolego Karolu, umowmy sie ze watki osobiste w tym temacie zakonczymy moim postem. Twoj post usuwam. Adam M.
-
Nie bierzecie koledzy pod uwage roznic w ludzkim temperamencie, a na szczescie kazdy z nas jest inny i inaczej reaguje. Piotrek nie jest jedynym mechanikiem, ktory lubi opierdzielic i pokazac gdzie twoje miejsce :wink: - niejaki Rick Harriet ( 35 lat w brytyjskich motocyklach ), ktorego wielce cenie za wiedze, pomoc w problemach technicznych i zdrowy rozsadek przerasta go o glowe :smile: Juz kiedys o tym pisalem - pozory myla i znam z forum kilka przypadkow gdy Piotr pomogl ludziom z ich maszynami skutecznie i nie zdzierajac z nich skory,podczas kiedy na forum przedstawia sie jako facet bardzo czuly na finanse. Pamietajcie ze to tylko internet, a w realu z butelka piwa w reku ta dyskusja mogla by wygladac zupelnie inaczej :crossy: Jeszcze odpowiem na post Luca, bo sa tam pewne rzeczy do korekty, ale to jutro - obowiazki rodzinne wzywaja. Powiem jak ja byłem uczony w pierwszej chwili docierać silnik po szlifie. Pierwsze uruchomienie to było odpalić sprzęta i po kilku obrotach zgasić, odczekać chwile i znowu odpalić na wolnych obrotach i zgasić po odrobinie dłuższej chwili jak wydech przy głowicy zaczął się robić ciepły. Po wystygnięciu znowu to samo i tak z pięć razy. Później kilkuminutowa jazda z częstą zmianą obrotów w zakresie do jakichś 70% i studzenie tak jak to wielokrotnie było wałkowane. Nigdy nie zdażyło mi się by złapało mi nawet ciasno spasowanego tłoka, czy silnik źle się dotarł, był słaby i miał przedmuchy. *** No i dobrze - w twoich warunkach zdalo to egzamin, jesli chodzi o mnie to robie to inaczej. Zapalam silnik i bez zadnych wolnych obrotow zaczynam wolno jechac. Wymaga to pewnego przygotowania, bo musze byc pewny ze silnik po remoncie zapali i musze miec przemyslana trase gdzie zamierzam sie udac :biggrin: W momencie zagrzania sie silnika do normalnej temperatury pracy zaczynam jazde z obrotami gora / dol itd, czyli zaczynam go docierac. Dopiero po powrocie z pierwszej 15 - 20 min trasy robie regulacje wolnych obrotow i po ostygnieciu silnika powtarzam traske. Adam M.
-
Yamaha 2001 r6 skrzynia biegów?
Adam M. odpowiedział(a) na rudiszubert temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
No ale jest to mozliwe kiedy gwint jako taki istnieje. Jezeli jest zerwany to na samym kleju trzymac sie to nie bedzie. Adam M. -
Dlaczego, zamiast konwersowac na forum nie zawieziesz motocykla do Piotrka ? Zamiast wrozyc z fusow na forum bedzie mogl powiedziec co naprawde sie stalo i ew to naprawic. Nawet jesli nie bedzie cie stac na naprawe to chociaz bedziesz wiedzial w 100% co padlo. Adam M.
-
Luca napisal: Ruch pierścieni po gładzi cylindra to nic innego jak obróbka skrawaniem, nasilona w okresie docierania i jak coś trze o siebie to się ściera, praw fizyki nie zmienisz (raczej widziałeś nie raz karb u góry cylindra powstały z wytarcia przez pierścienie dołu cylindra). Od tego jak przebiega proces skrawania w cylindzre zależy wiele czynników, najważniejszy to olej, prędkość z jaką trą elementy i temperatura (ze względu na rozszerzalnosć cieplną) i jeszcze wiele innych pomniejszych czynników. Do tego samego efektu, czyli jak najlepszej szczelności między tłokiem i cylindrem można dojść szybko i gwałtownie lub wolniej ale efekt będzie ten sam. *** No i tu sie wlasnie kolego sympatyczny nie zgadzamy, a nie w punkcie czy docierac silnik jezdzac do 70 czy 80% obrotow. Nie mozesz pojac zjawiska glazingu, bo go prawdopodobnie nigdy nie widziales, a jezeli widziales to nie wiedziales ze to jest wlasnie to. Charakteryzuje sie ( na oko ) pieknie swiecacym sie wnetrzem cylindra po wyjeciu z niego tloka i wytarciu z oleju. To co piszesz byloby prawda gdyby w calym procesie wspolpracy tloka / pierscieni / cylindra nie bylo oleju, wysokiej temperatury i cisnienia. W tych warunkach olej wypala sie na sciankach cylindra tworzac twarda i szklista warstwe po ktorej pierscienie sie slizgaja, a przestaja sie docierac. Dzieje sie to bardzo szybko i jezeli pierscienie nie dotra sie doslownie w pierwszych 10 km jazdy to potem zwykle ciezko jest z tym cos zrobic. A wlasciwie jedynym wyjsciem jest nastepne honowanie i zmiana pierscieni. Proces "mocnego docierania" zaczyna sie od wlasciwego zlozenia silnika, o czym juz kilka razy pisalem. Nie jest wcale grozny dla silnika, jezeli przestrzegasz zasad, tzn pilnujesz zeby docieranego silnika nie przegrzac. P.S. Pytanie do Adama M, nie złapało ci nigdy ciasno spasowanego tłoka przy docieraniu ? *** Zlapalo wielokrotnie w motocyklu Sokol 1000 w drodze Wwa - Ustka w 1972r. Najpierw co 20 km, potem co 30, 40, az w koncu przestalo lapac i rowniez miec sprezanie :buttrock:. No ale to nie bylo ciasne pasowanie ( 0.1 - 0.12 ) tylko tloki odlane z przetopionych lyzek aluminiowych. Adam M. PS. Oczywiscie ze silnik to nie tylko tloki i cylindry, dlatego poradzilem koledze odbierajacemu nowa Cebre jezdzenie na 80% mozliwosci silnika przez pierwszy tys km. Tak jak Piotrek wyzej napisal japonia nie potrzebuje zadnego specjalnego docierania po wyjsciu ze sklepu - jest naprawde dotarta juz u producenta. Caly temat o docieraniu glownie dotyczy sprzetow poprzedniej generacji typu angliki, ruski i chinczyki. PS 2. Jesli chodzi o BSA, to niejedna mamy tu w Toronto - tak sie zlozylo ze gdy ja walczylem z dymieniem mego silnika, kolega walczyl z tym samym w swoim silniku ( dymienie i zalewanie swiec olejem w jezdzie miejskiej ). W moim jak wiesz byla to sprawa odwrotnie zalozonego pierscienia, jego silnik po prostu sie nie dotarl przez glazing. A tak wygladaly obie BSA u mnie przed domem: http://i77.photobucket.com/albums/j60/adam...io/DSC01628.jpg
-
Mycior, zeby zakonczyc ta czesc dyskusji kilka slow wyjasnienia. Jakiekolwiek dyskusje z laikami na tematy mechaniczne sa niezmiernie trudne, jako ze oni teoretycznie wszystko wiedza z literatury fachowej i materialow producenta i trudno im uwierzyc ze biale jest biale jesli producent napisal ze jest czarne :bigrazz: Jezeli nie wierzysz to zajrzyj na poczatek tego watku i poczytaj kilometrowe posty "Luca", ktory upieral sie ze jak cokolwiek sie trze to musi sie kiedys dotrzec i koniec :lalag: I nie ma mowy zeby go przekonac o tym ze jest odwrotnie, bo on wlasnie zakupil swego chinskiego bzyka ( pierwsze moto ) i go wlasnie zamierza dobrze dotrzec i przeczytal wszystko co tylko mozna na ten temat. A ja w tym samym czasie robilem BSA kolegi, ktore sie wlasnie nie dotarlo mimo ciaglego tarcia pierscieni o wnetrze tulei cylindrowej i trzeba bylo wymienic w niej pierscienie i przeleciec honownica. Po tym zabiegu i odpowiednim zlozeniu i potraktowaniu podczas pierwszej jazdy dotarla sie po 200 m i zaczela jezdzic tak jak powinna. Bart po prostu zaryzykowal, nie bedac w 100 % przekonany czy robi dobrze idac za moja rada, ale okazalo sie ze zrobil dobrze i sam to przezyl, cale docieranie, niepewnosc z tym zwiazana itp. Teraz zloszcza go obiekcje innych " teoretykow" jako ze nic tak dobrze nie uczy jak wlasne przezycia :smile: Tak samo Karol, nie uwierzy dopuki sie sam nie przekona, ile bysmy tu nagledzili w tym temacie dopiero wlasne doswiadczenie pokazalo by mu czarno na bialym kto ma racje :icon_mrgreen: Swoja droga, jak wrocimy do obiekcji Karola mowiacej "no jak to, to wszystkie polskie motocykle chodza zle i nie maja pelnej mocy" - musze przyznac ze cos w tym jest, bo wszystkie silniki, ktorych zdjecia widzialem na tym forum wygladaly pod wzgledem wspolpracy tlok / cylinder tragicznie. Co ciekawsze wypowiedzi wlascicieli byly w tonie ze oni na tym jeszcze dlugo pojezdza - z czego wynika ze zaden z nich pojecia nie ma jak powinien wygladac wlasciwie dotarty i dobrze pracujacy silnik od srodka. Adam M.
-
I to jest wlasciwe podsumowanie tego tematu, reszte postow wywalilem, bo nic nie wniosly do tematu. Oprocz tego uwaga do zalozyciela watku, zanim zadasz pytanie uzyj opcji szukaj i poczytaj co przed taba napisano na temat oleju. Adam M.
-
Byla taka ksiazeczka o obu Sokolach, ktora mam w domu, ale nie wiem w tej chwili gdzie bedaca przedrukiem instrukcji obslugi i katalogu czesci do nich obu. Akurat mialem instrukcje obslugi i katalog czesci w oryginale do Sokola 1000 ( teraz sa w Muzeum Techniki w Wwie ) i o ile pamiec mnie nie myli to podstawowe informacje tam byly. Adam M.
-
Wolne schodzenie z obrotow swiadczy o "lewym powietrzu" w ukladzie ssacym, najprawdopodobniej przedostajacym sie przez nieszczelne kolektory ssace. Adam M.
-
Zawor Air-Cut w gazniku - od czego to jest ?
Adam M. odpowiedział(a) na Nitomen temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Z rysunku wynika ze jest to normalny gaznik mechaniczny ze ssaniem regulowanym zaworem o ktory pytasz i ktory prawdopodobnie z jakiegos powodu nie dziala. Trzeba to rozebrac i sprawdzic. Adam M. -
Malaguti Madison 150 , ładowanie
Adam M. odpowiedział(a) na LORD VADER temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
W angielskiej nomenklaturze sie odnosi :icon_mrgreen: Napiecie nieobciazonego akumulatora. Niekiedy moje tlumaczenia wprost z angielskiego nie sa za dobre. Adam M. -
KTM LC4 sekcja zwłok silnika - zdjęcia z naprawy
Adam M. odpowiedział(a) na Arbiterpl temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Miales racje z zaworami, kat pod ktorym robiles zdjecie dawal wrazenie krzywego zaworu ( cien na prowadnicy ). Drugie zdjecie wyjasnilo sprawe, poza tym nie ma sladow na tloku. Ja w tej sytuacji i tak rozpialbym zawory zeby sprawdzic jak daleko sfrezowane sa gniazda, jak wygladaja przylgnie i czy same zawory sa w dobrym stanie ( luzy miedzy trzonkiem zaworu i prowadnica ). Zauwaz ze zawory ssace wystaja ci do wnetrza glowicy bardziej niz wydechowe, przy czym jak ktos slusznie zauwazyl wydechy sa pokryte ostro nagarem, a ssace i tlok nie. Wydaje mi sie ze ktos moze wymienil tlok i zawory ssace i stad czerwony silicon w okolicach glowicy, natomiast wydechy zostaly oryginalne. Jednak oczywiscie w twojej sytuacji mozesz nie ruszac zaworow i naprawic tylko uszkodzony rozrzad - ja po prostu lubie wiedziec na czym jezdze. Dalej zostaje sprawa oczyszczenia karterow silnika z ew resztek lozyska. Radzilbym zadzwonic do serwisu KTM i zapytac ile kulek jest w tym lozysku. Adam M. -
To co znalazles w Motobocie, to lozyska wahacza -- ty potrzebujesz tuleje lacznika wahacza z amorem. Moze zle szukales ? W kazdym razie u dealera beda :) Adam M.
-
Yamaha FJ - naprawa 2-go biegu
Adam M. odpowiedział(a) na foxriver temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Dzieki za troche informacji o FJ, o ktorych niewiele wiem. Adam M. -
No dotarta i juz. A dlaczego nie dojechales do mety ? Adam M.
-
Dexio, zeby byla jasnosc, to nie jezdzisz na 75 - 80 % obrotow, tylko: - Przy odbiorze pilnujesz zeby ci wlali olej mineralny o oznaczeniu SAE polecanym przez producenta moto. - Odpalasz moto i grzejesz je na ssaniu aby osiagnelo temperature pracy. Jak sie to tylko stanie to wsiadasz i jedziesz. Przedtem wybierasz dokladnie odcinek drogi z niewielkim ruchem i tam sie udajesz. - Po dostaniu sie na miejsce zaczynasz jazde od niskich biegow startujac z niskich obrotow i wkrecajac sie do 80% skali i potem schodzac w dol ( nie trzymasz silnika wogole w gorze obrotow ). To jest caly czas jazda obrotami w gore i w dol na biegach od 2do 4. Obserwujesz temperature silnika i jezeli wzrasta za szybko to stajesz i chlodzisz silnik. Potem znowu ruszasz i powtrzasz to samo, az minie te 40 km. Wracasz, zmieniasz olej na taki sam mineral i zaczynasz normalnie jezdzic pilnujac zeby raczej jezdzic z wysokimi obrotami na nizszych biegach a nie z niskimi na biegach wysokich. Czyli ze np jak sytuacja na drodze pozwala ci jechac na 3 na wysokich to tak jedziesz a nie na 4 z wolniejszymi obrotami ( mimo ze silnik by to spokojnie wytrzymal ). Po 200 km nastepna zmiana oleju na mineral. Po tysiacu km zmieniasz na olej docelowy, do 1 tys km jezdzisz na 80% mozliwosci silnika. Adam M.
-
No wiec M20 bije wszystko dostepnoscia czesci. Poza tym to typowy "slogger" raz dobrze zrobiona bedzie chodzila przez nastepnych 20 lat bez dotykania. Najtrudniejsza czescia ( a wlasciwie najdrozsza ) bedzie dobre zrobienie oryginalnego magdyna. Reszta jest dosc prosta. Adam M.
-
Jezeli wyskakuje w jakimkolwiek momencie to napewno sprzegla, bo przeciez one maja trzymac, az do zmiany biegu robionej przez ciebie. Adam M.