Adam M.

Cziken jasno napisal o co chodzi, nawet dla takiego dyletanata w ukladach wtryskowych jak ja wiec nie rozumiem Yuby twego posta. "Układ wtrysku ma ograniczone wartości adaptacyjne będąc pozbawionym sondy szerokopasmowej lub chociażby dwustanowej monitującej AFR co implikuje stałą mapę begu jałowego i stąd to niedomaganie które pojawia się po zmianie końcówki...o wkładce K&N nie wspomnę." Uklad nie ma mozliwosci dostosowania sie do podwojnego zubozenia od strony ssania i wydechu wiec pokazuje blad, to wszystko. Jak robi sie taka przerobke to niezbedne jest zalozenie power commandera czy gadgetu Suzuki zwiekszajacego mozliwosci adaptacyjne ukladu. Ja osobiscie zapraszam Czikena do jak najczestszego uczestnictwa w dyskusjach technicznych na forum, tym bardziej ze problemy ze starzejacymi sie ukladami "zarzadzania silnikiem" beda coraz czestszym powtarzajacym sie tematem, o czym zreszta jakis czas temu pisalem, i przy tych problemach wszystkie problemy gaznikowe beda kaszka z mlekiem. Nie moglem zareagowac wczesniej, ale w ciagu dnia forum dla mnie w ogole nie chodzi, jedyna szansa dla mnie to pisanie w nocy.

PawelB - hamulec.

Musi tu ktos zajrzec majacy pojecie o ukladzie wtryskowym GSXR. Poczekaj do poniedzialku.

Przede wszystkim blokada ukladu wolnych. Jak czysciles gazniki ?

Daj troszke ssania na wolnych i zobacz czy ma lepsze przejscie czy gorsze - w zaleznosci osd tego daj wiecej / mniej mieszanki sruba ustawiania mieszanki na wolnych obrotach. Daj troszke ssania na wolnych i zobacz czy ma lepsze przejscie czy gorsze - w zaleznosci osd tego daj wiecej / mniej mieszanki sruba ustawiania mieszanki na wolnych obrotach.

Dlaczego ktos by cie mial opieprzac za za dlugi post - wyczerpujaca odpowiedz i bardzo dobrze.

Wyraznie widac ze nie. W Ameryce Corolla z takim silnikiem nie wystepuje, ale to co jest ( 1.8 chyba ) jest standartem niezawodnosci - nic sie w tym samochodzie nie psuje przez bardzo dlugi czas. Dobry wybor.

Ktorego dekla ? Impulsatory znajduja sie pod okraglym dekielkiem na koncowce walu korbowego.

Ja ci wierze ze wymiary masz do setek, ale chodzi o przedstawienie tego na rysunku :) Poza tym sama sie z tym zmagasz, troche pomocy od kolegow nie zaszkodzi.

Sprawdz laczke reglera z altkiem, czy nie zgrzana, polaczenie masowe regla, mozesz dac dodatkowy przewod do - aku, polaczenie masowe instalacji na rame i silnik i jak tam jest wszystko dobrze to regiel nie dziala i juz. Dla ostatecznego sprawdzenia podmien z innego moto z dzialajacym ladowaniem.

Ural, moze bys zrobil taki rys w 3 rzutach i przeslal Gosce ? Nie wydaje mi sie to strasznie skomplikowane, ale ktos kto nigdy rys tech nie cwiczyl, nigdy tego dobrze nie zrobi ( wymiarowanie ).

Ktos na GSa550 nalozyl nadwozie z GSXa550. Motocykl mozna dalej kupic za male pieniadze i zrobic na malinke, to sa jedne z najodporniejszych maszyn zrobionych kiedykolwiek przez japonczykow.

Zamykam temat, wszystko powiedziane. Wiadomo ze jak sie ma kase to warto.

To jest najlepszy sposob czyszczenia, ale myjka ( jesli chodzi o ultradzwiekowa ) nie moze byc zabawka tylko przemyslowa myjka duzej mocy - wowczas to b. dobrze dziala. Gdybys dal do mycia w myjce chemicznej to czesci gumowe musza zostac nie myte, cala reszta musi byc rozebrana na srubki - gole korpusy osobno, a cala drobnica w specjalnym pojemniczku. Przygotuj sie ze jezeli gazniki sa malowane np na czarno to po takim myciu farba zniknie.

Na plaszcz tloka pod pierscieniami. Olej mineralny skroci ci proces docierania ( i troche zmniejszy koszty, bo go zaraz musisz zlac ).

Jest relacja prasowa ze zdjeciami z tej imprezy. Byla oczywiscie dobra reklama motocykla.

Jaki to ma przebieg ? Kopcenie na czarno to za bogata mieszanka, na bialo - wyciek chlodziwa do komory spalnia - moze byc uszczelka, moze byc peknieta glowica. Dlaczego chcesz wymieniac tlok ?

Wyciagniij gazniki i daj do mycia do warsztatu ktory ma myjke chemiczna, czy ultradzwiekowa. Nie musi byc to warsztat moto, moze byc taki remontujacy male silniki spalinowe.

Pisalem o tym niedawno, ale powtorze. Zaczynamy od skladania - najpierw sprawdzasz czy wszystko sie zgadza, czy luzy na zamkach poszczegolnych pierscieni sa prawidlowe ( np jak za male to pierscien wogole nie wejdzie w tuleje, za duze tez nie dobrze ), czy tlok jest wlasciwie osadzony na sworzniu, a sworzen w korbowodzie, czy zabezpieczenia sworznia pewnie siedza w swoich wycieciach. Zakladam ze cylinder masz po honowaniu i w tym wypadku trzeba go umyc od woda z mydlem do naczyn i wytrzec do sucha. Po wytarciu szmata ma byc bez zadnych sladow pasty honowniczej - tak czysta jak wlozyles, taka ma wyjsc. Nie uzywaj zadnych srodkow opartych na benzynie czy rozpuszczalnikach, bo nie zmyja tego. Nastepnie moczymy szmate w oleju, wyciskamy i taka szmata przelatujemy od srodka tuleje. Na plaszczu tloka dajemy 4 krople oleju pod pierscieniami ( 4 strony tloka po kropli ), nic nie idzie na pierscienie. Zakladamy opaske na pierscienie i nasuwamy na tlok tuleje cylindra, skladamy reszte silnika, sprawdzamy ustawienei zaworow i dochodzenie oleju do glowicy krecac "na sucho" walem. Wkladamy silnik do ramy. Wybieramy pore dnia i odcinek pustej drogi na ktorym bedziemy mogli jezdzic w miare bez przeszkod, odpalamy moto i jedziemy ( bez zadnych regulacji gaznika na wolnych obrotach ). Jedziemy spokojnie dopuki silnik nie zlapie normalnej temperatury, jak to sie stanie to zaczynamy wejscia i natychmiastowe zejscia z obrotow na niskich biegach dochodzac do 80% obrotow w kazdym wejsciu. Bedzie to oczywiscie manifestowane ciaglym przyspieszaniem i opoznianiem moto, bez zadnego widocznego powodu - dlatego wazne zeby nie jezdzic w gestym ruchu. Robimy tak kilka km, uwazajac zeby nie przegrzac silnika i wracamy do domu. Chlodzimy silnik, po czym odpalamy, robimy regulacje wolnych obrotow i powtarzamy sesje z wjazdami i zjazdami z obrotow. Po tej sesji zaczynamy jezdzic normalnie. Pierwsza zmiana oleju po 50 / 60 km, zalewamy najtanszy mineral. Druga zmiana po 200 km. Caly proces dotyczy uzywanego silnika po szlifie + nowy tlok.

Zaplon nie ma fizycznej mozliwosci sie przestawic. Musisz sciagnac serwisowke i sprawdzic kod bledu, moze to cos wyjasni, chociaz dalej uwazam ze problem z odpaleniem jest dodatkowy, oprocz problemu z FI. Jezeli uwazasz ze pradu jest pod dostatkiem to mozliwe ze paliwo jest chrzczone.

Jak ty czyscisz te gazniki ?

Za 100 lat moze wypalisz. Nie ma to zadnych negatywnych skutkow, oprocz efektow dzwiekowych. Niektore wydechy akcesoryjne w silnikach V2 tez powoduja takie strzelanie i ciezko to usunac. Oczywiscie ja bym wymienil te uszczelki, bo bardzo nie lubie gdy cos w moto jest nie tak.

Toyota, wszystko jedno czy Corolla, czy Avensis bedzie najlepszym wyborem od strony niezawodnosci. Ta druga oczywiscie daje ci wiekszy, bardziej komfortowy i lepiej wyposazony samochod.

Nie byloby duzych roznic, bo musialbys sam lepic kolektory ssace, gdybys zrobil krotkie jak w moto zyskalbyc co prawda gore, a stracil dol, ktory dla samochodu jest podstawa. Poza tym sam zauwazyles - zmiana jednego elementu pociaga za soba nastepne, niekonczace sie zmiany.

No ale jak go przeciagniesz przez wal ? Chyba ze jest calkowicie z boku silnika.