Skocz do zawartości

lukasz-aprilia

Forumowicze
  • Postów

    1434
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lukasz-aprilia

  1. A moze cos takiego: http://www.skutery.net/akcesoria-produkt.asp?id=94 Te nie tylko fajnie wygladaja, ale sa cale ze skorki. Cena tez wyglada na sympatyczna. Dostalem tez od mTTr rekawice oznaczone jako NN-01. Takze pelne skorka, twarde ochraniacze i potwornie wygodne - najwygodniejsze rekawice jakie mialem na rekach (a mialem ich naprawde wiele!). Test w trakcie pisania wiec na razie nie mam jak ich pokazac. Jest to ich nowosc i na razie nie dodali jeszcze tego produktu do swojego sklepu - ale po telefonicznym kontakcie zapewne sprzedadza. Nie znam tez ceny, ale mysle, ze beda w podobnym przedziale do Airventu. Po ostatnim deszczu zrobie sie chyba strasznym przeciwnikiem rekawic skoro-tekstylnych i bede ostro je krytykowal w testach :banghead: .
  2. Dostalem te rekawice od nich to testu i.... - poczatkowo tez mi sie podobaly. Do ostatniego tygodnia. Zmoklem jak jasna cholera, rekawice przemokly + zalala je woda sciejakaca z kurtki. Niby normalne, ale...? Leza juz 5 dzien na sloneczku i dalej w srodku wilgotne - nie mowiac o tym, ze zaczynaja lekko kisnac. Jakbym mial jedna pare rekawic to bylby niezly pasztet przez te dni. Moj test tych rekawic jest tutaj: http://www.skutery.net/akcesoria-produkt.asp?id=88
  3. W niektorych sytuacjach nawet 30 km/h i spadochron do hamowania tez nic nie da, jak kretyn wjedzie prawie na Ciebie. LUNCH: wyglada na to, ze ubezpieczyciel bedzie musial uznac szkode calkowita. Mam tylko nadzieje, ze uda Ci sie szybko zalatwic wyplate i sezon nie bedzie caly stracony. Napisz jeszcze tylko, ze przy okazji solidnie zmasakrowales puszke dziadka. Samochod i jego prawo jazdy takze powinni przeznaczyc do kasacji.
  4. No nie wiem czy zaniesc do sklepu to tak hop siup i po sprawie. Obawiam sie, ze sklep przyjmie aku do "naprawy" w ramach gwarancji (lub sprawdzenia, ze je ugotowalismy walnietym regulatorem lub mocnym prostownikiem) i zapewne na 14 dnia przyjdzie nam zostawic moto w garazu... A moze ktos zna dokladnie zasady postepowania z padnietymi akumulatorami na gwarancji???
  5. Ja przewieszam i sciagam dla pewnosci paskami do mocowan podnozkow dla pasazera, ale jak mowilem paskow i zaczepow jest tyle, ze przynajmniej 10 sposobow sie znajdzie. Sakwy maja tez mozliwosc podczepienia paskow pod spodem (przez nadkole), ale musisz zobaczyc jak z twardoscia amora i obciazeniem moto, bo ja kiedys przytarlem pasek na wiekszych wybojach. Tutaj masz moj test tych toreb: http://www.skutery.net/akcesoria-produkt.asp?id=91 Sakwy sa pojemne i ogolnie mozna przyczepic sie tylko do tego, ze Metro nie dawalo pokrowcow od deszczu. Jak im to w tescie wypomnialem to obiecali, ze pomysla nad takimi pokrowcami. Ale czy to zrobili nie wiem - bo od wiosny nie bralem od nich nic nowego do testu.
  6. Albo swiadczy o tym, ze lepiej setki nie przekraczac, lub przykleic sie tira i udawac jego cien :lol: . Wczoraj tez lecialem w ulewie na trasie i zauwazylem jedna wlasciwosc - cholerne łaty w asfalcie oklejone smołą są niczym języki lodu. Niewiele brakowało a też bym pupe dogrzewał na ślizgu. A swoją drogą to aż trudno w to uwierzyć, że przy takiej prędkości zużyły się tylko pady 8O . Podczas mojej jesiennej gleby (bez padów) przy 30-40km/h w Suzi ucierpial bok na cenę 500zl. Skoro zazwyczaj do padow trzeba wiercic owiewki to czy jest to rownoznaczne z koniecznoscia malowania motocykla po zalozeniu, czy da sie wywiercic bez koniecznosci malowania calego plastiku?
  7. To sa jakies sprezyny na przewody paliwowe??? Szczerze mowiac nie widzialem jeszcze tego na wlasne oczy 8O . W moje Suzi przewod jest na tyle twardy, ze trzeba byloby miec wielkiego pecha, aby zagiac go przy zakladaniu zbiornika.
  8. Moze zamiast stelaza wystarczylaby Ci torba na bak + sakwy po obu stronach. Duze sakwy w bardzo rozsadnej cenie ma w swojej ofercie Metro. Mam je i jak na moj gust do mojej Suzi pasuja idealnie. Co do mocowania: wspomniane sakwy maja tyle paskow i zaczepow, ze mozna je zaczepic przynajmniej na 10 sposobow. Natomiast u mnie najwiekszy problem sprawia zaczepienie jakiegos rolla czy innej torby na tyl motocykla. Albo torba zajmie cale siedzenie pasazera, albo spada na tylne swiatlo i strach, ze ktos z dupy garaz zrobi ;) .
  9. A to juz chwyt ponizej pasa, zeby nie powiedziec prosto w oczy zniewaga (co krwi wymaga ;) ). To ile kto dal za motor nie powinno Cie bardziej interesowac - chyba, ze pracujesz w US i masz takie zboczenie zawodowe. Ja takze kupilem "japonie" i wydalem ostatnio zlotowke i rowniez dla mnie zgromadzenie kwoty na nowy naped wcale nie jest takie proste. Proponuje sie troche zrelaksowac :D .
  10. Czyli co uogolniajac koniec zycia lanucha to koniec skali regulacji na wahaczu? U mnie zostaly jeszcze 3 kreski... :lol:
  11. Na szczescie nasze prawo nie jest tak bardzo chore, aby umowa zawierala sie samowolnie, bez czy nawet przeciw woli drugiej strony. Jesli nie zlozysz podpisu na umowie OC to umowa "sama" sie nie zawrze :D .
  12. Swego czasu napisalem o tym krotki artykul - nie bede sie wiec powtarzal i zapodaje linka: http://www.skutery.net/artykuly.asp?id=123
  13. Omijanie wcale nie oznacza, ze nie mozesz przekroczyc linii pasa. Gdyby tak bylo to nie byloby mozna ominac stojacej ciezarowki.
  14. Tak??? A slyszales o definicji omijania a nie wyprzedzania? Jesli pojazd stoi to mamy wlasnie do czynienia z omijaniem. Omijanie jest dozwolone zarowno z lewej jak i prawej strony. Nie ma wiec tu znaczenia czy jedziemy miedzy pasami - wazne jest tylko, aby nie najezdzac na ciagla linie. Dopoki pasy sa rozdzielone przerywana linia to mozna pomykac miedzy stojacymi pasami. Wyglada wiec na to, ze wiekszosc z Was stoi jak te baranki w korku i czeka razem z katamaraniarzmi? Ludzie - to po co wam motocykl! Co do zachowania odleglosci przy omijaniu: kodeks w odroznieniu od wyprzedzania nie okresla jaka trzeba zachowac odleglosc. Doktryna okresla ta odleglosc jako odleglosc, ktora nie powoduje kolizji z pojazdem omijanym. Trudno wiec nakazywac kierowcy aby omijajac bral pod uwage fakt, ze ktos moze otworzyc drzwi. A wracajac do tematu - powtarzam - ewidenta i 100% wina idioty otwierajacego drzwi. Takich to powinni za jaja wieszac.
  15. Motocykle sa ustawowo zwolnione z obowiazku placenia w strefia parkowania. Nie ma wiec mozliwosci, aby legalnie pobierac w jakimkolwiek miescie za to pieniadze.
  16. A od kiedy to wolno otwierac drzwi na wewnetrznym pasie? Ewidenta wina idioty co otwiera drzwi i nie patrzy. 8O
  17. Chyba powinienes prosic niebiosa, zeby przyjeli szkode calkowita. Nawet jesli ubezpieczyciel uzna, ze motocykl nadaje sie do kasacji (czyli wyplaci ci cala wartosc motocykla minus wartosc zlomu) to wylacznie od wlasciciela zalezy, czy podejmie sie naprawy czy bedzie szukal nowego motocykla. Jesli gosc podpisal oswiadczenie, w ktorym uznal sie za sprawce kolizji drogowej to sam fakt, ze nie bylo kontaktu z jego samochodem o niczym nie swiadczy. Jasne, ze gosc moze zmienic swoja wersje zdarzen, ale teraz to juz delikatnie mowiac "po ptokach". Najwieksza wartosc dowodowa ma oswiadczenie spisane bezposrednio po wypadku, a nie kilka dni czy tygodni po. Nikt jednak nie moze Ci zagwarantowac, ze swoich praw nie bedziesz musial dochodzic w sadzie. Praktyka sadowa pozwala mi na takie oto uogolnienie praktyk ubezpieczycieli: PZU - zawsze stara sie zanizyc wartosc szkody. Nie sa na szczescie az tacy oporni do wyplat i w sumie nie maja za duzo spraw w sadzie. Ociagaja sie z kosztorysem strat. W ich przypadku zdecydowanie lepiej naprawic i na podstawie rachunkow dochodzic zwrotu pieniedzy, niz w ciemno - przed naprawa przyjmowac oferowana kwote. Warta - to sa dopiero numeranci! Po pierwsze ich zdaniem naprawa pojazdu powinna sie odbywac poza ASO, bo tam jest za wysoka stawka za roboczogodzine. Jesli pojazd jest starszy niz 4-5lat to naprawa w oparciu o czesci uzywane. Jesli troche mlodszy to w oparciu o czesci - zamienniki z Autolandu, Intercars itp. Jesli naprawicie w ASO to zakwestionuja prawie na 100% wartosc takiej naprawy chcac odliczyc koszty amortyzacji uszkodzonych czesci (nie pojazdu - wymienionych, uszkodzonych czesci). Jednym slowem dno... - na szczescie orzecznictwo SN w tym wzgledzie (czesci oryginalne nowe i naprawa w ASO) jest jasne i wiekszosc spraw przegrywaja :lol: .
  18. Rozumiem, ze liczniki zarowno w samochodach jak i w motocyklach musza troche przeklamywac, ale w mojej Suzi to licznik bije wszystkie rekordy... Jak zaczalem sie dokladniej przygladac wskazaniom predkosciomierza to zaczalem dochodzic do wniosku, ze tiry i maluchy zaczely strasznie szybko jezdzic :? Udalem sie wiec pod sprawdzony wczesniej samochodem uliczny radar. I co??? Przy licznikowych 120km/h wskazanie radaru bylo 99km/h. 8O Pomiar na tym samym radarze przy uzyciu samochodu wskazal roznice tylko o 5km/h - wiec raczej wykluczam wadliwe wskazanie radaru. Czy da sie cos z tym zrobic??? Tak sie zastanawiam czy wymiana linki licznika na nowa cos da? W najblizszych dniach zrobie jeszcze pomiar GPSem, ale lewe jajko dam sobie uciac, ze przeklamanie bedzie w podobnym zakresie.
  19. Pies to pies - a nie czlowiek. Zdecydowanie wiec nie ma znaczenia czy pies jest na pasach czy na srodku skrzyzowania. Nie mozna takze mowic, ze "wina psa". Wine mozna przypisac tylko czlowiekowi, wiec pies nie ponosi odpowiedzialnosci za wpakowanie sie pod motocykl. Odpowiedzialnosc za skutki wpadniecia psa pod moto ponosi wlasciciel. Jest to odpowiedzialnosc z kodeksu wykroczen - i "z urzedu" moze dostac jedynie mandat. Wszelkie roszczenia odszkodowawcze za uszkodzony pojazd trzeba dochodzic niestety samemu w procesie cywilnym. Na koniec odbiegajac troche od zasadniczego tematu chcialem wspomniec o jednej rzeczy: dlaczego tak wielu z nas wykazuje sie brakiem przewidywania takich sytuacji? Czy widzac psa przechodzacego przez jezdne czy nawet stojacego przy krawezniku i czajacego sie do przebiegniecia tak trudno jest przyhamowac, czy ominac szerokim lukiem? W wielu przypadkach jest niestety tak, ze kierowcy olewaja wszelkiego rodzaju zwierzaki i pochopnie zakladaja, ze czworonog wykaze sie inteligencja wyzsza od pieszego i zrezygnuje z bliskiego kontaktu z pojazdem. O ile w przypadku samochodow konczy sie to zazwyczaj tylko smutkiem dla wlasciciela zwierzecia, to kontakt motocykla moze zakonczyc sie zle dla obu stron.
  20. Bak zawieszony jest w tym motocyklu na gumach - tzn. przedni zaczep wchodzi w gume w ksztalcie litery U, po srodku podparty jest na gumowych klockach na wsporniku i od strony filtra obie sruby mocujace tez sa zabezpieczone guma. Czy krawedzie baku dotykaja ramy? - u mnie przynajmniej nie. A moze masz jakies zwarcie na wskazniku poziomu paliwa? Jest to jedyny element elektryczny laczacy bak z pozostala elektryka. Sprawdz stan kabli od plywaka.
  21. Ostatnio zmuszony jestem zostawiac moto w centrum na ladnych 5-6 godzin. Mam dwie blokady tarcz hamulcowych zakladam wiec obie - jedna na przod - jedna na tyl :lol: . Troche metalu woze w plecaku, ale moto w miare bezpieczne.
  22. Jaka macie technike przelatywania nad takimi "niespodziankami"? Ostatnio kilka razy trafilem na takie pekniecie, ktore zaczynalo sie na sasiednim pasie i szlo przez cala szerokosc drogi - co gorsze pod lekkim kątem i z charakterystyczna zmiana grubosci asfaltu przed i za uskokiem. Moja technika sprowadza sie do zamkniecia gazu i lekkiego uniesienia tylka z siodla. Ostatnio jednego uskoku nie zauwazylem i tak mna machnelo, ze jajkami wyladowalem prawie na zbiorniku :? . Podnoszac tylek przynajmniej nie biore na siebie tych mega wstrzasow. Zastanawiam sie tylko czy podnoszenie tylka nie powoduje podnoszenia srodka ciezkosci, co moze skonczyc sie fiknieciem maszyny na wiekszym uskoku?
  23. Czegos nie rozumiem w mojej Suzi. Po uruchomieniu zimnego silnika (wyrzucona na luz, na centralce) to kreci sie tyle kolo - to calkiem z solidna predkoscia. Ciagu to to nie ma zadnego, bo zdjecie z centralki nie powoduje zadnego szarpniecia, a kolo da sie wyhamowac nawet butem. Nawet jesli zatrzymam kolo to i tak zaczyna sie krecic ponownie. Na cieplym silniku tez sie kreci, ale duzo spokojniej - wolnej. Gdybym go trzymal na biegu i na sprzegle to rozumiem, ze gesty olej moglby powodowac niezupelne wysprzeglenie i obracanie sie kola - ale na luzie??? Normalne to czy mam sie zaczac martwic?
  24. Ostatnio dostalem blokady Luma i MasterLock do zamieszczenia ich opisu. http://www.skutery.net/akcesoria-produkt.asp?id=84 http://www.skutery.net/akcesoria-produkt.asp?id=89 Moze Ci sie przyda przed podjeciem decyzji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...