-
Postów
1432 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez lukasz-aprilia
-
Jaki łańcuch ,zębatki do Suzuki??
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na Krzych16 temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Ja zanabylem lanuch YBN + zebatki ??? w sklepie Klasa. Przy uwzglednieniu rabatu dla mnie wyszlo jak dobrze pamietam cos kolo 300zl. Na razie (po 1tys km) na jakosc YBN nie narzekam. Raz skorygowany luz po 50km i delikatna korekta po wyjazdzie z plecaczkiem i full-bagazem. -
Po wypadku - co mi grozi? Co zrobic?
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na misiekts temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Przez telefon to nic w prokuraturze nie zalatwisz. Najlepiej osobiscie. A wszczeto juz w ogole dochodzenie? Byles przesluchiwany? Zabys za wczasu sie nie wyrwal... :evil: -
Po wypadku - co mi grozi? Co zrobic?
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na misiekts temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Art. 177 kk przewiduje kare jednego rodzaju - wylacznie pozbawienie wolnosci. Wiec z grzywna nie bedzie tak prosto... Co prawda chyba art. 58 kk przewiduje, ze zamiast kary do 3 lat pozbawienia wolnosci mozna orzec grzywne lub ograniczenie wolnosci, ale § 3 tego artykulu mowi, ze nie stosuje sie do sprawcy, ktory byl wczesniej skazany na kare bezwzglednego pozbawienia wolnosci. Kolega mial w zawiasach wiec mozna probowac, ale... Przy wypadach zwiazanych z prowadzeniem pojazdow Sąd i tak fakultatywnie bada czy nie zachodzi koniecznosc orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdow. Oczywiscie nie chce, abys zrozumial mnie tak, ze idealnym rozwiazaniem jest zakaz prowadzenia pojazdow (mowimy tu oczywiscie o zakazie prowadzenia pojazdow konkretnego rodzaju - a wiec tylko kat.A). W pierwszej kolejnosci trzeba walczyc, aby sprawe wogole zwalic przez oswiadczenie narzeczonej. A gdyby sie nie udalo... - to targowac sie z Prokuratorem. Z reszta i tak oni w pierwszej kolejnosci przedstawia Ci swoja wizje kary. -
Mycie chłodnicy. Dlaczego nie wysokociśnieniowo?
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na embe temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Moja Suzi tez ma w kilku miejscach pogiete blaszki chlodnicy oleju - czyzby poprzedni wlasciciel myl w ten sposob motocykl, czy moze jest to naturalny efekt kolizji z muchami i komarami? Skoro myjka moze zgiac listki chlodnicy to jak to ma sie z "wbiciem" wody w elektryke i styki motocykla? - zwarcie Wam nie straszne? -
Legalnie czy nie??
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na brzeszczot temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Po co komus OC jak nie ma prawka? I tak ubezpieczyciel zwolni sie od odpowiedzialnosci... :D A majac prawko jezdzic bez OC to szczyt glupoty. Pochopnie oszczedzajac 50 zl mozna wpakowac sie na odpowiedzialnosc na kilkanascie tysiecy zl. -
Po wypadku - co mi grozi? Co zrobic?
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na misiekts temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
W podanym przez Ciebie przypadku wszystko oparlo sie na opinii bieglego. Ustalili oni, ze predkosc BMW byla tak duza, ze TIR w zadnym wypadku nie mial szans, aby zobaczyc go z dostatecznej odleglosci. Czy jazda prawym pasem przy 160km/h bedzie juz istotnym przyczynieniem sie do wypadku? Trodno powiedziec nie majac dokladnego obrazu miejsca zdarzenia. Zawsze mozna isc w uparte i zwalac odpowiedzialnosc - ale co to da, skoro okolicznosci sa dosc jasne? W wypadkach drogowych (o ile nie ma zabitych, ciezko rannych lub nie bylo sie "na fazie") wysokosc kary nie jest jakas straszna. W takich sprawach najbardziej niebezpieczna jest odpowiedzialnosc cywilna - wizja dozywotniej renty lub kilkunastu tysiecy odszkodowania przerazi nawet dobrze sytuowana osobe. MISIEKTS - glowa do gory - zle nie bedzie! -
Po wypadku - co mi grozi? Co zrobic?
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na misiekts temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Zapoznaj sie z trescia art. 177 kk. Gdyby Twoja narzeczona byla juz zona to byloby po sprawie - a praktyka jest taka, ze narzeczonych nie uznaja jako osoby najblizszej. W kazdym badz razie ona i tak powinna jak najszybciej zlozyc do prokuratury takie oswiadczenie, ze nie rosci w stosunku do Ciebie zadnych pretensji i nie chce, abys ponosil za ten wypadek dodatkowych konsekwencji karnych. A noz moze sie uda i uznaja narzeczona za osobe najblizsza! Jaka przyjąć linię obrony? Po pierwsze Policjant (jak zwykle) gadal bzdury - skoro byles wczesniej karany (domyslam sie ze za przestepstwo umyslne) to nie mozna zastosowac warunkowego umorzenia postepowania. Proponowałbym Ci negocjacje z Prokuratorem. Szans, ze wyjdziesz z tego zupelnie z czystym kontem sa bardzo male - ale mozliwosci "stargowania" kary sa ogromne. Jesli narzeczona nie zostanie uznana za osobe najblizsza to zloz im taka propozycje: powiedz, ze na podstawie art. 335 kpk chcesz skazania bez przeprowadzania rozprawy. Twoja propozycja jest taka, ze (skoro narzeczona nie ma roszczen finansowych do Ciebie) chcesz srodek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdow na okres 1 roku. Moze byc on orzeczony jako kara samoistna na podstawie Art. 59 kk. Wiem, ze wizja zakazu prowadzenia pojazdow przez rok jest straszna, ale na pewno lepsze to niz wysoka grzywna czy kolejny wyrok w zawiasach. Co do poprzedniego wyroku w zawieszeniu to mozesz byc spokojny - kare odwiesza sie tylko wowczas, gdy sprawca popelni ponownie umyslnie przestepstwo podobne do tego, za ktore byl skazany lub razaco narusza porzadek prawny. Gdyby Prokuratura upierala sie przy kaze pozbawienia wolnosci, grzywnie i zakazie prowadzenia pojazdow to nie zgadzaj sie na zaproponowane przez nich warunki - powiedz, ze chcesz normalny proces. Jeszcze jedna szanse bedziesz mial w sadzie. Zaraz na pierwszej rozprawie powiedz, ze na podstawie art. 387 kpk chcesz dobrowolnie poddac sie karze. I znowu zaproponuj srodek karny + ewentualnie jakas symboliczna grzywne. Co prawda propozycja taka musi byc i tak zaakceptowana przez prokuratura, ale Sąd inaczej patrzy na osobe, ktora zdaje sobie sprawe ze swojej winy i chce szybko zakonczyc proces a nie kombinowac. Najlepszym rozwiazaniem byloby oczywiscie, gdybys skorzystal z pomocy prawnika na miejscu. Nie ukrywajmy, ze adwokacie maja znacznie wieksze mozliwosci "targowania" sie z prokuratura :) , a profesjonalnie poprowadzona obrona na rozprawie zawsze sie oplaca ;) . Co do walczenia o wspolwine kierowcy samochodu: szanse male. Generalnie w takich przypadkach wszystko opiera sie na opinii bieglego. Biegli wyliczaja jednak to w ten sposob, ze przekroczenie predkosci stanowi jedynie ulamek procenta do przyczynienia sie do wypadku - lub wogole nie ma wplywu na zaistniale zdarzenie. Predkosc ma znaczenie co do rozmiaru szkody - ale to w procesie karnym sądu nie interesuje. Powszechnie stosuje sie poglad SN, ze kto zajezdza, wymusza itp. jest winny wypadku. Wspolwina lub wylaczna wina kierowcy samochodu wchodzilaby w gre tylko w takiej sytuacji, gdyby samochod poruszal sie z taka predkoscia, ze przy zachowaniu maksymalnej ostroznosci z Twojej strony nie bylbys w stanie wlaczyc sie do ruchu nie powodujac z nim kolizji. (predkosc samochodu wyzsza niz mozliwosc zobaczenia go z odpowiedniej odleglosci). -
jazda miedzy stojącymi samochodami na światłach
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na Maar79 temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
No tak - rada wprost adekwatna do Twojego wieku. W twoim wypadku (o ile nie posikasz sie w majtki ze strachu podczas kontroli) za wyciagniecie 50zl mozesz zarobic w ucho lub odstawia Cie do mamy, aby sprala Ci tylek. W doroslym zyciu takie wyciaganie 50zl bardzo czesto konczy sie sprawa karna. Przy obecnej nagonce na wreczanie lapowek wieksze prawdopodobienstwo, ze Cie wpakuja niz to, ze podziela sie tymi 50zl (co oni sobie za to kupia? - waciki? :-D ). -
Ciekawe jak z jakoscia interkomu. Cena jakos zaskakujaco atrakcyjna...
-
Nowa koncepcja EGZAMINU NA PRAWKO
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na swiruradom temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
No dobra - podniecenie jak zwykle przy tematach dotyczacych prawka rosnie, a tymczasem wyglada na to, ze zmiany nie dotkna egzaminu praktycznego na kat.A Przeczytalem projekt rozporzadzenia i du*a - ani slowa o praktycznym egzaminie na kat.A. Jedyna ciekawostke jaka znalazlem to jasny zapis, ze majac kat.A1 zdajac na kat.A obowiazuje jedynie egzamin praktyczny. Wysylalem maila do MI z zapytaniem co z kat.A, ale dziady podali zlego maila do dzialu legislacji i prawa - i jak ta Polska ma dzialac... Zaraz wysle maila prosto do ministra skoro inaczej sie nie da! :-D -
czy milicja ma prawo...?
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na streetstorm temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Udostepnic - czyli w odniesieniu do samochodow otworzyc maske, bagaznik itp. Udostepnienie nie moze jednak oznaczac oddania w uzytkowanie, ktora bez watpienia jest nawet krotkotrwala przejazdzka. -------------------------------- EDIT: Kurcze - a jednak sie mylilem... ROZPORZĄDZENIE MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI z dnia 30 grudnia 2002 r. w sprawie kontroli ruchu drogowego: § 8. Policjant może kierować kontrolowanym pojazdem w zakresie posiadanego uprawnienia do kierowania pojazdami, jeżeli jest to niezbędne dla: 1) dokonania sprawdzenia stanu technicznego pojazdu, a w szczególności skuteczności działania hamulców, albo sprawdzenia masy lub nacisku osi pojazdu; 2) sprowadzenia pojazdu, którym kierowała osoba będąca w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości albo będąca pod wpływem środka odurzającego lub działającego podobnie do alkoholu, zatrzymanego w miejscu zabronionym do miejsca, gdzie zatrzymanie jest dozwolone. Ciekawe kto im dal tak szerokie uprawnienia? -
czy milicja ma prawo...?
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na streetstorm temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
I co jeszcze? Moze ma prawo takze sprawdzic moją żone, czy jest dobra w.... :oops: Nie przesadzajcie! Kluczyki moze wyjac w uzasadnionym przypadku, a nie rutynowo w czasie kazdego zatrzymania. Natomiast absolutnie nie ma prawa odbywac "jazdy probnej" celem sprawdzenia skutecznosci hamulcow. Cholera przeciez Policja nie jest przenosna stacja diagnostyczna - jesli cos budzi jego podejrzenie to zatrzymuje dowod rejestracyjny i kieruje na badanie techniczne. Skoro spoleczenstwo z zyczliwoscia przyznaje tak szerokie uprawnienia Policji (ktore absolutnie nie maja podstawy w prawie) to tylko im zazdroscic... Niedlugo na serio dacie Policjantowi wyprobowac wlasna dziewczyne :-D -
Odnawiam temat, bo staje przed takim samym problemem - malowanie kolektorow. Zwykly spray do malowania wydechow utrzymal sie niecaly rok - kolanka znowu sa ceglaste, a farba oblazla platami. Co ciekawe wyglada to na problem "temperaturowy", bo im nizej tym coraz lepszy stan. Przegrzebalem caly internet i znalazlem cos takiego: C-800 Cold Galvanize (Cyclo). http://www.inter-global.com.pl/produkty.ph...&produkt_id=219 Stosował to ktos? Nadaje sie to w ogole do malowania wydechu? 1500 stopni brzmi zachecajaco... ;)
-
czy milicja ma prawo...?
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na streetstorm temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Ja rowniez jestem za jak najbardziej sympatycznym i milym przebiegiem kontroli drogowej, ale jesli Policjant z zaskoczenia podbiegnie i wyrwie mi kluczyki kazac jak jakiemus malolatowi spychac motocykl z drogi to od razu przestane byc mily! Jesli natomiast poprosi o kluczyki oddam, ale uprzedze go, ze motocykl trudno sie spycha i albo mi pomoze, albo grzecznie zjade sam i wtedy oddam kluczyki. Dyskusja sprowadza sie do tego samego co w temacie o stacji benzynowej - czy ulegac i zdejmowac kask (oddawac kluczyki), czy byc traktowanym z odpowiednia godnoscia i bez generalizowania, ze wszyscy motocyklisci to zlodzieje i przestepcy! -
W pelni zgadzam sie z kolegami. Przekroczenie predkosci przez pojazd nadjezdzajacy mialoby znaczenie tylko w sytuacji, gdy przekroczenie predkosci byloby tak znaczne, ze Ty - zachowujac wszystkie zasady bezpiecznego wlaczania sie do ruchu - nie mialbys szans uniknac wypadku. Czyli jednym slowem: gosc musialby tak zapier****c, ze Ty chocbys ruszyl z calego kopyta to i tak nie zdazylbys wlaczyc sie do ruchu od momentu w ktorym nadjezdzajacy pojazd stal sie dla Ciebie widoczny. Jesli twierdzisz, ze w rzeczywistosci tak bylo, ze nie popelniles zadnego bledu, a gosc tak walil, ze nie bylo szans go zobaczyc to podczas rozprawy skladaj wniosek o powolanie dowodu z opinii bieglego - niestety to podnosi koszty - opinia to zazwyczaj 1.000zl Natomiast przekroczenie predkosci jest zawsze okolicznoscia zmniejszajaca wysokosc odszkodowania w procesie cywilnym. Jest to tzw. przyczynienie sie poszkodowanego do powstania szkody.
-
Skoro bylo tam skrzyzowanie to zapewne mieliscie tam ograniczenie predkosci do 70km/h. Jesli rzeczywiscie bylo ograniczenie to tak jabyscie sami sie troche prosili o nieszczescie... Z dziadka refleksem i zdolnoscia postrzegania znakow te 50km/h ponad norme moglo wlasnie przesadzic o stluczce. U nas zasady ograniczonego zaufania to powinni chyba uczyc juz w przedszkolu - widzac skrzyzowanie obowiazkowa redukcja i pelna gotowosc do hamowania!
-
czy milicja ma prawo...?
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na streetstorm temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Policja ma niewatpliwie prawo podjac stosowne kroki zapobiegajace ewentualnej ucieczce sprawcy wykroczenia drogowego. O zaborze mienia raczej tu mowy nie ma. Ale czy zabieranie kluczykow przy kazdek rutynowej kontroli drogowej - i to tym bardziej z zaskoczenia - bez "uprzejmej" prosby o zgaszenie silnika i wyjecie kluczykow jest dozwolone? Ja bym tu polemizowal... Rozwiazanie jest chyba jedno - zostawic motocykl w tym miejscu, w ktorym zabrano kluczyki, bez wzgledu na tamowanie ruchu, zlosc innych kierowcow itp. Motocykl po to ma silnik, aby jechal - a pchac to sobie mozna... Jesli ulegniecie i zepchniecie motocykl z drogi to chyba tylko znak, ze jestescie calkowicie ulegli Policji i akteptujecie ich kroki bedace na granicy prawa. Nie sadze, aby ktorys byl na tyle glupi, zeby probowac straszyc Was mandatem za tamowanie ruchu. :-D -
Temat jak najbardziej wlasciwy i na czasie. Weekendowy wypad z zona pokazal nam, ze niektorzy to celuja umyslnie w motocykle. W odleglosci 100 metrow przed nami tir zaczyna wyprzedzac tira. Oczywiscie wyprzedzany ani mysli przesunac du*y na pobocze - a co tam - motocyklista sie zmiesci poboczem.... Adrenalina skoczyla jak jasno cholera, gdy przy bocznym silnym wietrze, motocyklu zaladowanym bagazami i plecaczkiem do pelna musialem przeskoczyc przez "kocie oczy" i dobrze celowac, aby starczylo dla nas pobocza. A zona malo mi bioder nie polamala jak z emocji scisnela mnie nogami... ;) I niech mi ktos powie, ze ten tirowiec nie zrobil tego umyslnie...
-
Wrocilismy wlasnie z zona z trasy 250km/h i przy okazji odczepiania paskow tangbagu zwrocilem uwage, ze aku w Suzi jest dosc mocno goracy - nie parzy, ale wyraznie czuc bijace od niego gorace powietrze. Akumulator nowy (kwiecien 2005), regulator raczej tez ok, bo moj "magiczny panel" w czasie jazdy na trasie z dlugimi pokazywal 13,8-14V. Aku nie robi zadnych problemow z zapalaniem - po przestygnieciu takze normalnie ochoczo krecil rozrusznikiem. Czy to mozliwe, zeby akumulator tak rozgrzewal sie przy dluzszym ladowaniu na trasie, bo raczej od silnika to malo prawdopodobne? (w Suzi akumulator jest pod siodlem, ponizej wlotu airboxu). Poziom elektrolitu przed trasa byl po srodku skali, wiec takze w normie. Moze rurka odpowietrznika sie zasyfila lub zagiela???
-
Wiesz co? - chcesz mi odebrac jedyna sztuke ktora dostalem??? :D Zapytam sie wydawnictwa, czy chcieliby rzucic kilka sztuk na konkurs, ale nie obiecuje...
-
Ksiazke wydalo wydawnictwo Buk Rower. Wlasnie dostalem od nich 1szt. na potrzeby redakcyjne. W najblizszych dniach podam link do mojej recenzji tej ksiazki. W skrocie mozna powiedziec tak: biblia to nie jest, ale elementarz tez nie. Czy warto? Warto - bo w odroznieniu od innych pozycji na naszym rynku motocyklista z kilku czy kilkunastoletnim stazem tez z przyjemnoscia to czyta i dowiaduje sie jak malo jeszcze umie. Ksiazka pisana jest przez prawdziwego motocyklisty - ktory widac, ze jezdzi, a nie siedzi za biurkiem i pisze. Teksty typu "czy rzeczywiscie motocyklista musi zwalniac na kazdym zakrecie do 60km/h zgodnie z ograniczeniem predkosci?" - potrafia rozbawic, ale sa przy tym bardzo zyciowe. Najlepsza czesc to rozdzial o survivalu w miescie. Rada rozpoczynajace ten rozdzial "Jak uniknac niebezpieczenstwa? - nie wjezdzac do miasta" tlumaczy chyba wszystko. Mimo, iz ksiazka powstawala w USA czasami mialem wrazenie, ze autor ma jakies doswiadczenia z polskimi drogami - zmieniajacy sie asfalt, pol metrowe krawezniki itp. Porady i "cwiczenia domowe" jak sie patrzy. Oczywiscie nie brakuje tez wykladu z fizyki polaczonego z konkretnym odniesieniem do zachowania sie motocykla na drodze - mozna wiec przynajmiej teoretycznie poczytac co trzeba zrobic, zeby w winklach zamykac opony. Ksiazka jest na dlugie zimowe wieczory - 250 stron w zasadzie czystego tekstu bez lania wody i zapychania miejsca warte jest chyba tych 50 zl.
-
rękawice i kurtka - co wybrać?
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na rafauM temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Nie mam pojecia w jakiej cenie sa te rekawiczki. Dwa razy pytalem sie mTTra, czy w tescie pdawac cene i jaka? Nie dostalem odpowiedzi wiec dla mnie sprawa jasna. Jesli mam zgadywac, to cena ich nie powinna przekroczyc 150zl. Ale smialo zapytaj sie o cene mailem - gosc jest bardzo uprzejmy i szybko odpowiada. A osobiscie upodobalem sobie na tyle te rekawice, ze sa dla mnie nr.01 na trase! No dobra - a teraz kolejna dawka nowych produktow, o ktorych moge cos powiedziec: - kurtka Metro Short. Bardzo udana sztuka, efektownie wyglada i... jest wizualnie nieco inna niz pozostale krajowe produkcje. Wlasciwosci bardzo dobre - szczegolnie aerodynamika. Jednak jest troche za cienka, zeby myslec o niej jako kurtce calorocznej. http://www.skutery.net/akcesoria-produkt.asp?id=100 - kurtka RetSport. Co prawda to nie ja testowalem, a redakcyjny kolega, ale kurteczka w podobnym stylu i niemal z zalozenia konkurencyjna dla Metro Short. Tylko, ze w tym przypadku mamy do czynienia juz z typowo letnia kurtka. "Odwrotne" kieszenie... - szczerze mowiac nie wiem, czy potrafilbym sie przyzwyczaic :( . http://www.skutery.net/akcesoria-produkt.asp?id=98 - Airoh Dragon: co prawda kask, a nie kurtka, ale nowa kurtke trzeba wykonczyc dobrym kaskiem. Dragon w cenie 1.800 zl swietnie sie do tego nadaje. 1200gram, carbon-kevlar, szybka anty-fog, UV itp. - co tylko chcecie - typowo gorna półka. Najlepsza jest jednak jego aerodynamika - cos dla prawdziwych demonow predkosci. http://www.skutery.net/akcesoria-produkt.asp?id=104 Wkrótce: test butów Wintex TT i recencja ksiązki "Motocyklista Doskonaly"... A może macie zapotrzebowanie na test konkretnego akcesoria i podsuniecie mi ciekawy pomysl co teraz opisac? -
Piesi pchają się pod koła
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na słoneczko temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Chyba kazdy z nas mial mniej lub bardziej niebezpieczna sytuacje z pieszymi w okoliach przejscia. Ja ladnych kilka lat temu przewiozlem jednego dzieciaka na kierownicy - wowczas jeszcze na motorowerze. Dwojka 8-10 latkow na skos od przejscia zza pobliskiego MPKa mi wyskoczylo. Podobnie jak u Ciebie na hamowanie bylo za pozno, ominalem jednego, a drugiego delikatnie podcialem. Obylo sie bez zadnych strat - tylko cholernie duzo nerwow to kosztowalo! Od tamtego czasu cholernie zwalniam przed kazdym przejsciem dla pieszych - a jak juz mi ktos chce wlazic w ostatniej chwili to wypracowalem sobie manewr odbijajacy plus ostre odkrecenie gazu - juz wole niech na mnie ktos w bok mi wlezie, niz znowu kogos podcinac. Obawiam sie, ze kontakt pieszego z moja Suzi zakonczylby sie duzo bardziej bolesnie dla nas obu niz dawne zajscie na motorowerze. PS> Dla uspokojenia wlasnych sumien powinniscie wiedziec, ze wtargniecie na jezdnie (bez wzgledu czy na przejsciu czy nie) bezposrednio pod nadjezdzajacy pojazd jest uznawane za wylaczna wine pieszego. Tylko co z tego, jesli potem trzeba zyc ze swiadomoscia, ze komus zrobilo sie krzywde. :( -
Kable wysokiego napięcia w B6
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na moratar temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
U mnie wyjecie tez nie stanowilo problemu - ale potem zaczely sie schody - skad wziac kable. Suzuki nie sprzedaje, bo twierdza, ze maja cale w komplecie z cewkami. W sklepie jak pokazalem kable to powiedzieli, ze takich nie maja... Skonczylo sie wiec na poprawieniu mocowania kabli do fajek i od strony cewek. Na razie dzialaja bez problemu :notworthy: . -
Kable wysokiego napięcia w B6
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na moratar temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Jesli Bandyta ma takie same cewki i kable jak GSXF (a po info, ze do Bandita takze sprzedaja cewki razem z kablami sadze, ze tak) to da sie wyjac kable z cewki. Jak wyjmiesz cewke z moto to zobaczysz, ze oba kable spiete sa za pomoca takiego plastikowego zatrzasku który trzyma je w cewce i posiada az 4 zapadki. Nalezy delikatnie odgiac wszystkie 4 zapadki (cholernie trudna robota!) i od razu zejda oba kable z cewki. Jest tylko jeden problem - ow plastik jest dosc kruchy i latwo przelamac go na odcinku miedzy pierwszy a drugim kablem. Bez wyjecia zewki nawet nie ma co probowac wyjac zatrzaskow.