Motocyklem sie jeździ naprawdę fajnie ale ......to nie to :)) myślę bardzo mocno o B-Kingu albo Hayce ,Haye juz miałem a B-kinga nie. Chyba jestem za dużym pedantem bo jak kilka razy pojechałem w teren i po zabawie w błocie motocykl wyglądał jak wygladał to szybko musiałem go myć bo nie mogłem sie na niego patrzeć. Na kołach S/M świetny w zakretach i na miasto ale z kolei nie pojadę tym na zlot 300 pare km,pewnie się da ale nie w moim wieku :)) Pozdrawiam