kaczes

Ja i pare innych osób

jeżeli temat aktualny to poprosze [email protected]

Wielkie dzieki zaraz sprawdze te ustawienie i to wylacze bo mnie denerwuje tylko caly czas sie zastanawiam dlaczego sie swieci przeciez przez 4 miechy nawet ich nie dotykałem.

Witam. Tak jak na obrazku zaznaczona na czerwono dioda po lewej stronie nad przyciskami świeci sie na pomarańczowo po zimowym odpaleniu moto. http://www.bikepics.com/pictures/1207077/ W serwisówce znalazłem: Shift up indicator light (LED) - connect the 12V battery and terminal in the same manner as specified in the "liquid crystal display (lcd) segments check" -the revolutions per minute(rpm)equivalent to the input frequency is indicated in the oscillator if the square wave (would be input into the rerminal. -when set the oscillator more than 440Hz, shift up indicator light (led) go on. - if each LED light does not go on, replace the meter assemply . Od czego to jest i co z tym zrobić. Moto nie ruszane, 1 odpalenie i ...... fakt że zegary mam do wymiany ale wczesniej tego nie bylo.

Co wy na to http://www.bikepics.com/pictures/1165354/ warszawa czesto trasa wawa- radom 190koników - diesle

Chlopaki MotoGP jest tylko małym dodatkiem do tego co sie dzieje wokol tej imprezy. Spanie w domkach, hotelach lub okolicach brna jest pomyłka. Jedzie sie tam dla imprezy ktora na polu campstar trwa prze 25h na dobe. Słuchac Szpadiego bo dobrze gada z tym %. Ja przez ostatni pobyt spalem moze łacznie 10h w tym namiocie. Jak sobie wyobrazacie siedzenie przez 5h na trybunie przy 30 paro stopniowym upale bez cieni nie trzymajac w garsci barzanta za złoty ogon. Nie ma takiej opcji zeby wypic i wracac czy jechac na odcinku do brna przynajmniej 2 razy bedziesz dmuchal i nie ma opcji ze sie schowasz w grupie. Tylko campstar i to od czwartku bo potem jest lipa z miejscem

Mi ktos przy zakupie kasku i kombi powiedzial ze mam byc ciasno jak w p...e anioła i nie kłamał. W kombi jednoczesciowym ledwo sie zapinam a chodze jak dobry kowboy z pokaznym cohones ale jazda jest przyjemnoscia nic mi nie trzepocze, nie lata, nie sciaga jest ok

Da sie. Ja kupilem ostatnio blokade na kolo i slizgi Alpiny i to z rabatem 15 %.

terminarz macie tu http://sport.onet.pl/0,1248751,11786,tabela.html?tab=4092 w przedsprzedaz nie warto sie bawic bo to zawsze stres w oczekiwanie na bilet potem gdzies zginie i sie robja jaja a biletow w kasach na pewno nie zabraknie wiec przy wykupie campingu zrobicie to bezproblemu no chyba ze majac bilet ma sie wieksza motywacje to wtedy polecam jak ktos sie jeszczee wacha albo tu http://www.motogp.pl/terminarz.php?klas=1

Pomogę jak tylko mogę. Wyjazd planowaliśmy około miesiąca. Polecieliśmy na 4 moto + samochód z pakunkami. Wszystkim polecam te rozwiązanie bo po dojeździe można się nieźle zaskoczyć. Campole, samochody dostawcze z pakami a w nich zorganizowane małe pokoje z tapczanami lodówkami estradowym sprzętem grającym , kuchenkami itp. Poza tym jazda na moto z pakunkami na baku i plecaczkiem przez 500km nie należy do przyjemności a nie mówiąc już o zatrzymaniu się i zwiedzaniu nie narażając pakunku. Polecam zabrać klucze do naprawy sprzętu, dobre namioty, karimaty, śpiwory, latarki, coś do przygotowania jedzenia na ciepło bo wcinanie parówek przez 3 dni nie wpływa dobrze w połączeniu z % na żołądek, sprzęt do ogrodzenia swojego kawałka terenu – taśmy + kijki. Droga przez Polskę – każdy zna więc nie będę się rozpisywał. Przekroczenie granicy w Jakuszycach i wspaniały kawałek serpentyn po stronie czeskiej. Jeżeli na zakręcie palą się migacze – uważaj, naprawdę uważaj bo jest ciężko. My przyjechaliśmy 2 dni przed wyścigiem i przez noc i kolejny dzień zwiedzaliśmy Pragę. Jeżeli ktoś idzie na ten sam układ wcześniej musi znaleźć nocleg. Pomimo 5 adresów na obrzeżach nic nie znaleźliśmy dopiero przy pomocy braci motocykowej z pijalni udało nam się znaleźć 2 pokoje. Nie wiem o co tam chodzi ale w pokoju może spać tyle osób ile jest łóżek. Pomimo zapłaty za 10 osób za pokój 2 osobowy bez marudzenia o koce z naszej strony nic nie udało się zrobić. Tyle osób ile łóżek w pokoju. Praga wspaniała i na pewno warta odwiedzenia chociaż by przejazdem. Następnie wypad do Brna. Droga jak marzenie godzina z haczykiem i byliśmy. Polecam zabranie GPS bo ktoś jadący pierwszy raz będzie miał problem ze znalezieniem toru pomimo oznaczeń. Jeżeli będziecie mieli trudności to łapać ekipę i się podczepić lub spytać policję która tutaj jest pozytywnie nastawiona i chętnie podprowadzi. Polecam przyjechać dzień wcześniej. Przyjazd ostatniego dnia wiąże się z trudnością znalezienia miejsca do rozłożenia namiotu. Jeżeli ktoś lubi cisze niestety niech szuka spania w hotelu w brnie. My wybraliśmy Campsatr i była to idealna decyzja. Zabawa, zabawa i zabawa. Przyjazd wiąże się z wypełnieniem karty campingowej na podstawie której liczony jest koszt pobytu. Jeżeli jest was np. 6 to macie jeden namiot – 200 koron. Nikt tego nie sprawdza więc nie ma problemu. Następnie czas pobytu liczba osób ilość motocykli. Wjeżdżacie, wybieracie miejsce które należy ogrodzić i to najlepiej jak najszczelniej żeby wam pijani nie łazili po włościach i nie przestawiali namiotów i moto. Bilety na wyścigi kupujemy na miejscu. Kupiliśmy najtańszy na który nie było problemu dostać się na inne trybuny no oprócz Vipowskich. Wybór campstaru jest tutaj udogodnieniem bo jest położony przy samym torze. No i zaczyna się impreza trwająca 3 dni. Picie tańce i wszystko co z moto i nie moto związane. Zakupy robiliśmy w Brnie w supermarkecie. Jeden trzeźwy z plecakiem. Kontrola moto bardzo dobra. Przy wyjeździe sprawdzanie kart osobowych, Kart motocykla, dowodu rejestracyjnego , czasami nr ramy no i trzeźwości. W mieście rozstawione kontrole więc co do % trzeba siedzieć na dupie i się nie ruszać. Na dziś koniec coś jeszcze dopisze jak pytania to pisać i będę odpowiadał.

ja posiadam coś takiego http://www.allegro.pl/item280025397_alpine...enie_od_ss.html na bajzlu dałem 80zł i naprawde polecam. Czesto uzytkowany, nie zsuwa sie, rzep trzyma dobrze, dodatkowy rzep w celu precyzyjnego ustawienia, co najwazniejsze działa, dobre wykonanie - nie pruje się.

DUKE to co proponujesz to lipa ten model zbudowany jest na plastikowych elementach - chodzi głównie o zębatki które szybko sie ścieraja, bądz łamią sie zęby. Jeżeli masz gwarancje to przez rok spokój ale potem do wyrzucenia. Około 60 % zwrotów gwarancyjnych na tym modelu

"BTW zbliżonym pomysłem były sprezentowane naszej policji swego czasu dukaty monstery: zajeździli, zakatowali, zaniedbali. pamiętam był jeden odbudowywany później przez kogoś z prm, opis stanu po "policyjnej służbie" był powalający" no właśnie kiedyś miałem przyjemność z tymi panami "współpracować" i po krótkiej rozmowie i grożeniu palcem wystartowali z CPNu na kole. O ile dobrze pamiętam sprzęty przejęte z angli czy cuś, ładne, kolesie wiedzieli co z nimi robić. Podobało mi się , że mamy takich chłopaków ale po przeczytaniu posta ręce opadły. Przecież powinni traktować jak swoje prywatne suczki a nie jak radiowóz do od...nia roboty i zabawy w ghost ridera.

ja wale standardowo 95, 98 tylko czasami na stacjach typu no name, w czechach na 94, czasami z braku laku na 92 :-) ale podjrzewam ze jest ona lepsza od paliw na naszych stacjach nie wliczając BP bo co do tej firmy mam same dobre odczucia i jakoś nie czuje różnicy bo Julia jak ją pogłaszcze po manetce to zawsze chce z...dalać.

czy temat jest jeszce aktualny bo jade tamtedy od 3 tygoni codziennie to moge ci obadac temat daj znac na PW