granat

3 palce nad lampa masz napis z pedzla M06 i koniec co tu robic foto? Jak sie bedziesz upierał to poszukam u siebie i wstawie

1956. Znalazłem żywe WFM z tych lat z nr. ramy od 38tyś do 528xx potem w 57 nr. ramy skacza na 6tys A tak w ogóle to wspanały traf, zagraj z totka ;)

Łał, no to zero kłopotów;)

Jak kto potrzebuje jakies czesci to mam, pusciłem swoja i zostały dwa kartony czesci, gazniki, cały silnik i czort wie co jeszcze

Jakie zimno???Dzisiaj stuknałem 70km, z czego 30 w dzikim terenie,twardym trzeba byc nie mietkim:P

Nieprawda, wstawka jest głęboko i jej nie usuniesz, próbowałem, koniec. Co do mocy-racja!

Pisac na priv, podam puki stoi, a, 2 -2,5 tyśi jakos tak, maszyna jest na chodzie, niemieckie papiery i cosa tam jeszcze

Jak ktoś chce żebym go odwiedził to dac znac bo sie nudze a nie ma z kim latac....

Cos mi się zdaje że ta Fumka to jakis składak, wszystkie kolory tęczy, czy ma numery tabliczki zgodne z rama? I co tam robia pod siedzeniem boczki z WSK?Poza tym tylny błotnik jest chyba w innym kolorze, rama i przednia zawiecha tez.Wgniotke likwiduje sie spawając nakretke i antymłotkiem wyciaga się na wierzch, jesli to składak piaskowanie i malowanie, tu trzy szkoły1)ortodox-power-malujemy podkład z minii(w tym celu przeszukujemy wszystkie opuszczone piwnice w starych budynkach bo nigdzie juz tego nie ma) lub czerwony tlenkowy(który jest g...warty ale po zdarciu udaje minię) i na to lakier zblizony składem chemicznym do orginału a z silnika nie usuwamy brudu bo to zabytkowy 2)New-age podkład epoksydowy 2k i baza złóta lub swiecaca i kilka warstw lakieru żeby sie błyszczało jak psu jaja, silnik polerowac do połysku do tego mase chromu i wiszące rzemyki na kierownicy bo to przyciąga laski, 3) zdroworozsadkowa, dobry podkład i akryl w kolorze fabrycznym, felgi malowac jak z fabryki, chrom tylko tam gdzie był, w silnik nowe uszczelniacze itd

Przed wakacjami wyciągnałem z UK papiery do szminsona sr2 z 56 roku, spadłem z krzesła ze smiechu jak koles wyjął taki zaplamiony zupą czy kanapkami zeszyt szkolny 32 kartek i w rubrykach robionych od butelki znalazł mojego bzyka:)Jesli jest legal papiery sie znajda, a do do Minska to strzez mnie panie Boże przed ruskimi wynalazkami.... A propo, nie ma głupich pytan, sa głupie odpowiedzi....

A żebyś wiedział, patent sprawdzony:)Polecam:)

U mnie kolo sprzedaje super klasyka Hondę CB 750 z 88 roku tak to wyglada poglądowo http://www.motocykliczny.pl/img/motocykle/1970_Honda_CB_750.jpg w realu tez dobrze, chce cos koło dwóch jezdzi pali i takie tam, jak ktos chce dam namiar

Ja też, ja też! Tez technikum;)Czarny z wozem, wybijał zeby na dużej zebatce iskrownika:)

Jakis czas temu czytałem jak jeden szaleniec z PL pojechał na Gibraltar WFM po świeżym remoncie, jego wyczyny sa opisane w jakis Automobiliscie chyba...ale potem jakies 2 lata wstecz miałem okazję uscisnąć mu grabe jak przyjechał na motobazar w Łodzi starą ema która pojechał przez Petersburg, Moskwe, Kijów, Lwów do Łodzi:) problem nie jest czym jedziesz, czy nowym czy starym, ale żebyś miał jaja i potrafił wyjść z domu reszta już jakoś idzie, polecam książke "Zielone wzgórza Ułan-Bator". Włąsciwie to wkurzają mnie takie gadki z Grójca typu-to nie sztuka nowym GS-em pojechac tam czy tu- a takie chrzany to opowiadaja Ci co d....nie ruszyli za własna parafie. Przygoda nie rozpoznaje środków transportu, przygoda szuka szalonych:)

Cx 500 to super maszyna, miałem takowa wersje standart:) Sprzedałem i żałuje, tego charakterystycznego klangu i kołysania na wolnych obrotach nic nie zastapi, a ciekawe rozwiązania? np. to że skrzynia biegów jest z boku lub 4 zawory na cylinder, a jeszcze bezawaryjnośc:)A czesci? po co?to sie nie psuje:)Kupuj wersje custom, tego soft choppera, jest to chyba najładniejsza wersja, wada-mały bak, reszta ok, wersja standart ma duzy bak 17l co starcza na ponad 300km, za sprzetem poszukaj na zachodzie, kupisz taniej i nie skopane. Uwaga!niemieckie miały zdławione silniki na tłumikach i mniejsze gazniki, patrz na kolankach jest opisana moc silnika a zresztą to widac, w kolankach masz zaprasowane zwężki. jak kupujesz patrz tam gdzie pompa wodna jesli na silniku jest odbarwienie to cieknie, wymiana kompletu naprawczego jest troche kłopotliwa ale potem maszyna jezdzi koleny milion kilometrów bez awarii, czasem urywaja sie wiatraki i udeżaja w chłodnice, ale to drobiazg, silniki potrafia przejechac naprawde wiele bez remontów, producent z tego co pamiętam nie przewidział tłoków nadwymiarowych, bo sie nie zużywa, hihihi, Jak ktos potrzebuje mam cały silnik rozebrany w drebiezgi do zbycia. A sporty sa nieładne, tak jak wersja Silver Wing sie to nazywa, całe zabudowane błeee

Dzieki za rade, jesli chodzi o składanie od zera, albo z kartonów to trzeba miec stalowe nery i baaardzo dużą cierpliwośc, wiem cos o tym, składałem kilka weteranów, tyle dobrego że jak mówisz, wiesz co w trawie piszczy:)

A teraz taki problem, Cagiva 750 ale Lucky Explorer rocznik 89 kazdy kto siedzi z zapałem w Elefantach to piszczy na jego widok ze to niby jakas krótka seria, i tu problem bo co znajde(ukłon w strone Grzykszy) servisówke to nie ten model, albo inne gazniki albo inne zawieszenie, mnie dobija amor centralny, ale jest pompowany, pompowanie nie daje zadnych rezultatów, miał ktos stycznośc z czyms takim? Tam sie leje olej i powietrze czy tylko powietrze? Rozbiera się to jakoś? Czy jest na stałe i koniec?

Czołem, mam takaą sama, wróc, ten sam model, stan gorszy nie chodzi, nie sprawdzałem czemu, nie mam czasu z kwitem za 1200 chce ktoś?

Dawid, niestety nie masz racji, luz w rusku ustawiasz bierznia wewnetrzna i do tego musisz miec specjalny klucz(dlatego je...łem stożki o sciane po kilku godzinach regulacji i w 5 min, wstawiłem zwykle), rzeczywiście stożki przenosza wieksze obciążenie, ale regulacja jest uciązliwa i spieprzona przynosi więcej problemów niz korzyści, wstawiasz zwykłe łożysko kulkowe i daje spokojnie rade, zawsze możesz je wybic na rowie i wcisnac drugie za 5 zł i tu jest plus

Nie-masz zablokowana ,odblokowane mają napis 40kw bodajrze, w kolankach są wstawki-zwężki, zobaczysz, bo widać slady na kolanku zaraz przy cylindrach aż za zakole, wszystkie z niemiec sa blokowane, niemcy mają restrykcyjne prawo dot, emisji spalin i hałasu, a kolanka bez zwęrzek to u nas nie znajdziesz, na e-bayu jak są to kilka stówek kosztują. U nas nikt tego nie zrobi, pytałem, bo oba kolanka są inaczej gięte w dodatku w 3 poziomach, a wstawki nie wytniesz, jest za głęboko, więc tyle.

Nowy koń, zmęczyłem człowieka, w koncu przyszedł i poprosił żebym kupił i kupiłem C.Z 175 1961, drugi właściciel od 1971, z papierem, stan...padaka, fotki wrzuce wieczorem...tylko co ja z tym robie.... :banghead:

A właściwie ilu jest aktywnych posiadaczy elefanta w 750-tce? Bedziecie na zlocie?

Teraz na bazarze w Łodzi stała Honda CB 250 komplet , zarejestrowana opłacona, na chodzie za ...2k do dużej negocjacji, juz były głosy ze za 1,5 pójdzie, zasuwa to ze MZ się chowa, pali 3,5l lub mniej i czesci w każdym sklepie. Nie warto inwestowac w zabytki jak się jie ma pieniedzy bo to sie zemsci.

W czesciach nie ma siły, pójda drobiazgi jak licznik, może zawiecha, lapma, zostaniesz z ramą i rzeczami które pójda na złom, chcesz dostac w miarę dobra kaske? Poskładaj z tego cały motor, i dopiero sprzedaj za 1000zł lub wiecej, niestety z ze sprzedarza częsciami jest taki problem, ze jak ktoś cos potrzebuje to ma grube elementy, i z tym zostaniesz zarabiając na tym 30-50zł, nie ma sensu, na grube rzeczy koszty transportu powoduja nieopłacalnośc zakupu, teraz na bazarku kupiłem kompletna rame z błotnikami, boczkiem, siedzeniem(co prawda rozbitym ale jest) i przednia i tylną zawiechą za 120zł, włozyłem silnik koła, boczek, kierę i jest kompletny motur, a na alle musiałbym zapłacic za sam transport 100, jest sens puszczać częsci?Jest sens sprzedawac w kawałkach??Za te czesci max. 200,- A jeszcze powiem, że to świetny produkt wyjściowy do odbudowania fajnego motoru, szkoda go puszczać za grosze, które i tak sie zaraz niezauważenienie rozleza, lepiej powoli skompletować i cieszyc się fajnym wynalazkiem.

Zapraszam wszystkich posiadaczy Elefantów i nie tylko na XII International Elefant Meeting Poland 2012 Bliższe info tutaj: http://www.elefants.pl/o_imprezie.html Zlot jest pod hasłem "Elefant i przyjaciele" mile widziane wszelkie enduraki, ale każdy kto przyjedzie na dwóch kołach, nie będzie zastrzelony:]