granat

Sprawdz jeszcze raz ile tam ma byc, bo jesli dobrze pamietam Ural ma 3mm przed GMP, polecam Parametiego, teraz przekombinował zapłony i jest ok,

Russo, ty się lepiej zdeklaruj że to badziewie doprowadzisz do ludzkiego stanu , a gaszenie robi sie przez stacyjke, odpręznik(to co sapie)słuzy do rozruchu.

Po co?

Jaaasssne, pyffko na bajzlu w Uci;)

O jesssu zes*ali sie, pewnie że 89 czeski błąd:)A łancuch zdjęty, przekładałem piec z tego do tego od padnietego pieca, proste :biggrin: Dla "wybitnych znawców" i tych co to uskuteczniają akcje "znajdz 10 szczegółów"-tematu plastiki tez nie sa przykręcone, tylko wrzucone na moto, amor nie jest dokręcony, sruby sa nasmarowane, kierunkowskazy leżą poza kadrem, a osłona silnika jest włozona pod motor-uwaga!-odwrotnie! Dokładna historia ze szczegółami batalistycznymi w tle na priv, jedno najwazniejsze- CCC! :wink:

No mam do sprzedania uszkodzonego Trampka, silnik złapał na panewce, reszta ok, za 2,5 tyska papiery francuskie do rejestracji

Te z morza Czarnego to katastrofa,nic by z nich nie oszyskał, ale z innych wód wyciąga sie nawet fajne rzeczy :http://www.youtube.com/watch?v=Ish3wtqiHKQ

4 km jedziesz??? No sorry, ok, do rzeczy,uważam ze 600 na poczatek to stanowczo za duzo, duża moc, szybkośc nie umiesz jeszcze jeżdzic,zabijesz sie albo kogos, proponuje cos takiego: Yamaha EL 250, Honda CB250 , Suzuki GN250 i nie ma co przesadzac, małe to nie wstyd, przynajmniej jesli chodzi o motocykl;) jak zaczaisz o co biega sprzedasz, i kupisz cos dorosłego.

No bede puszczał Transalpa 600 rocznik 89, francuskie papiery komplet ale padnięty silnik obróciła sie panewka, jeden idiota odpalił motor na mrozie i dał w palnik, góra w super stanie, koła srebrne nie złote i plastiki tradycyjnie peknięte ale dobrze sklejone i pomalowane na czarny mat(ale chyba go jeszcze przemaluję w ramach eksperymentu), brakuje tylko stelaża pod zegary(ale jest nowszy model moge przerobic) i modułów wiecej na priv cena 2200 może do negocjacji

Mam rame od Helki 11 zmeczona ale z tabliczką, i fragmenmtem przedniego zawieszenia oddam za flaszke lub błotnik przedni do komara pedałowca

Z innej beczki. Patrzcie jaki debil, miał garbuska pociął na pic-upa http://moto.allegro.pl/warszawa-m20-i2897577038.html

Tropik z papierami to też jakieś 2 tysie, a maszyna juz z innej kategorii, jak masz prawko, bierz, będziesz zadowolony, Szminson to tylko pierdzipęd a Tropik dorosła maszyna:)

A mojej fumy nikt nie che za 900...

Popieram kolege Mazdę...Czeskie wynalazki typu Jawa i C.Z 350 to bardzo wyrywne konie, i potrafia zrzucic jeżdzca z siodła, coprawda rporównywanie ich do współczesnych motongów może byc troche nieadekwatne, ale faktem jest że kopyto maja okropne i wielu forumowiczów może cos na ten temat powiedzieć. Co do remontów motocykli do stunta czy katowania. Na podstawie doświadczenia warsztatowego odradzam, Czemu? Sprawa jest prosta, załóżmy że kupimy Jawe 350 coś nie pali, i sie zaczyna, pojazd ma 20 lat wiec trzeba nowy zapłon, ok, ale tłok przepuszcza, no to i wymiana tłoki pierscienie cylindry, a, jak juz mamy rozebrane to i wał pewnie ledwo chodzi, to wymieniamy, uszczelki,a, uszczelniamy skrzynie, nowe zebatki, regulacja gaznika, poskładanie, wymiana instalacji bo stara sie łamie i ma przebicie lub "gubi"prąd, stacyjka pewnie rozjechana, wymieniamy, lampa nowa bo odblask zniknał ,jesli robimy sami, ok, koszty znośne, jesli dajemy do remontu stukneło juz kilka lub kilkanaście stówek, jedziemy sprawdzic sprzeta i...tłok złapał bo był z gównolitu made in china, i znowu rozbiórka, składanie nowy komplet..jedziemy znowu i zębatka strzeliła bo była z gównolitu made in Chrl... tak do skutku. Składanie pojazdu z demoludu jesli ma naprawde jezdzic trwa długo(szukanie czesci) i jest bardzo kosztowna, wszelkie reanimacje powoduja bardzo krótki przebieg więc nie ma to sensu. Można kupic dużo sprzętów sciągnietych z zachodu w różnym stanie ale za przysłowiowe grosze wyrwie sie naprawde dobrego sprzeta którego spokojnie mozna zamordować i nie będzie szkoda. Co prawda nie mój cyrk i nie moje małpy więc niech sie każdy przekona na własnym tyłku.

Link nie działa...lipa...

Jak to co ubrane?Duzo gazet:)

Dodam coś od siebie, ktoś wspominał o kuchni gazowej, gorąca herbata lub kawa to podstawa dobrej podróży, polecam epi-gaz, małe wkręcane karusze, bardzo kaloryczny płomien, i na długo starcza, np. cos takiego: http://images.kangoo.pl/56493597/294/large/palnik_primus_express_stove_duo_z_zapalnikiem.jpg lub mała kuchenkę na paliwo, jesteśmy wtedy niezależni: http://survival.strefa.pl/z/benzynowa.jpg Druga sprawa to menażka, najlepsze są harcerskie, wielofunkcyjna i ergonomiczna, testowałem różne, i żadna wojskowa się z tym nie równa, tak to wygląda: http://image.ceneo.pl/data/products/4763006/i-meteor-menazka-harcerska.jpg Niezbędnik bundeswehra, dobre korzenie i sprawdza się wyjątkowo od 80 lat(polski niezbędnik to porażka) http://www.vest.pl/data/gfx/pictures/medium/3/7/73_1.jpg Co do odzieży przeciwdeszczowej, ostatnio podróżowałem w deszczu i mimo spodni skórzanych i drugich z goretexu miałem mokre gacie...polecam odzież podgumowaną, może gorąco ale na pewno nie przemoknie. Śpiwór ok, ale warto mieć mały kocyk z polaru, ciepły i lekki, a jak jest naprawdę zimno przykrywamy się i jest super, a dobry sen to podstawa podróży. Do zoo na trasie:)

To podjedz w sobotę bede go reanimował, trzeba pojezdzic przed sniegiem;)

Mój szefo sie wybiera na Cagivie Elefancie, jak się ktoś wybiera podeslijcie na priv namiary skontaktuje was- jesli sie jeszcze nie znacie, lepiej w kupie jechac:)

Aaa Ducati, 900 na wtrysku? To ma niezły wygar, jezdzi to w Elefancie, w moim jest 750, i jestem zachwycony, tylko w zerszły wekkend padło mi ładowanie, a miał byc taki klawy offroad...ktos jeszcze jezdzi?Czy grzejecie kanapy?

Fajna, te Fumy z kratką zawsze budza moja nostalgie, mam taka rocznik 59 w kawałkach i tak chyba zostanie...na zawsze

Taka Hela poskładana org. lakier odpalona jakies 2 tysie spokojnie, na wstępie

Super odpowiedz, na to liczyłem, nabijasz licznik?

Podczepie sie pod temat, czy tłoki od współczesnych Jaw i C.Z 175 pasują do kivacki? Jak nie to gdzie mozna zanabyc takowy tłoczek, wpadło mi żeby moja uruchomic zanim ja sprzedam, a złapana jest na tłoku

Chcecie podróżować a nie tylko gadać? Prosze-mały poradnik http://www.koniecswiata.net/